WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Anulcia napisał(a):

Kurde próbowałam sie na brzuszek wbić loguje sie a tu dupa :| nie można..myślałam,że mnie już wywalili 😁 Ale mój wspaniały Mąż wcisnął mi Capsa i pisałam hasło dużymi literami 😮 🤪 😁 😁[/quote

ha ha ha brzuchata bladyna 😁 🤪 😜]

Doris ale Ci zazdroszcze tej wyprawy nam morze ojoj , a tych pysznosci ....lody , gofry , rybka , pifko ....
Mnie teściowa zaprasza do Świnoujścia ... ale co jak ja mam z dupą na miejscu byc, a zresztą te pokusy ... nie dla psa kielbasa ....

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

MamaSandra napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

kupiłam sobie dziś jak nigdy cukierki pudrowe kwaśne takiego smaka miałam że sie nie powstrzymałam i efekt taki że mam zajebistą zgage po nich 😮 😮 😮 bleeeee............

Ja po ostrym mam straszną zgagę.

odpukac ja zgagi nie mam 🙂

to pukaj gdzie się da bo to kurestwo straszne 😮 😮 😮

opukałąm juz cała chałupe 🙂

Doris5969 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

MamaSandra napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

kupiłam sobie dziś jak nigdy cukierki pudrowe kwaśne takiego smaka miałam że sie nie powstrzymałam i efekt taki że mam zajebistą zgage po nich 😮 😮 😮 bleeeee............

Ja po ostrym mam straszną zgagę.

odpukac ja zgagi nie mam 🙂

to pukaj gdzie się da bo to kurestwo straszne 😮 😮 😮

opukałąm juz cała chałupe 🙂

a swojego stukłaś 🤪 😁 😁 😁 😁
☺️
ja to im starsza tym głupsza 😮

karolinecka831 napisał(a):

Doris ale Ci zazdroszcze tej wyprawy nam morze ojoj , a tych pysznosci ....lody , gofry , rybka , pifko ....
Mnie teściowa zaprasza do Świnoujścia ... ale co jak ja mam z dupą na miejscu byc, a zresztą te pokusy ... nie dla psa kielbasa ....

właśnie boje sie tych wszystkich pysznosci ze na wadze sie czkawka odbija ale może aż taka łakoma nie bede 🙂ale gofra to zjem na bank a lody no cóz tez ale bede brała małe porcje 🙂ehhhhhhhhhhh szkoda ze na pifko to tylko popatrze 😞

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

MamaSandra napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

kupiłam sobie dziś jak nigdy cukierki pudrowe kwaśne takiego smaka miałam że sie nie powstrzymałam i efekt taki że mam zajebistą zgage po nich 😮 😮 😮 bleeeee............

Ja po ostrym mam straszną zgagę.

odpukac ja zgagi nie mam 🙂

to pukaj gdzie się da bo to kurestwo straszne 😮 😮 😮

opukałąm juz cała chałupe 🙂

a swojego stukłaś 🤪 😁 😁 😁 😁
☺️
ja to im starsza tym głupsza 😮

he he he nie raz juz Kochana nie raz 😜 🤪

Doris5969 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

Doris ale Ci zazdroszcze tej wyprawy nam morze ojoj , a tych pysznosci ....lody , gofry , rybka , pifko ....
Mnie teściowa zaprasza do Świnoujścia ... ale co jak ja mam z dupą na miejscu byc, a zresztą te pokusy ... nie dla psa kielbasa ....

właśnie boje sie tych wszystkich pysznosci ze na wadze sie czkawka odbija ale może aż taka łakoma nie bede 🙂ale gofra to zjem na bank a lody no cóz tez ale bede brała małe porcje 🙂ehhhhhhhhhhh szkoda ze na pifko to tylko popatrze 😞

A do jakiej miejscowości jedziecie???
Jak będziesz kochana wcinac pyszności to pomyśli o tych co nie mogą ...

MamaSandra napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

MamaSandra napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

kupiłam sobie dziś jak nigdy cukierki pudrowe kwaśne takiego smaka miałam że sie nie powstrzymałam i efekt taki że mam zajebistą zgage po nich 😮 😮 😮 bleeeee............

Ja po ostrym mam straszną zgagę.

odpukac ja zgagi nie mam 🙂

to pukaj gdzie się da bo to kurestwo straszne 😮 😮 😮

opukałąm juz cała chałupe 🙂

a swojego stukłaś 🤪 😁 😁 😁 😁
☺️
ja to im starsza tym głupsza 😮

Ty to Asia jakieś feministyczne poglądy masz 😉 😜 Tylko tych facetów byś męczyła i tępiła. 😁

w ciąży obudziła się we mnie domina 🤪 😁 😁 😁 😁

lece pod prysznic najlepiej zimny bo zaczynam pieprzyć głupoty 😜 😁

Asia19874 napisał(a):

MamaSandra napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

MamaSandra napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

kupiłam sobie dziś jak nigdy cukierki pudrowe kwaśne takiego smaka miałam że sie nie powstrzymałam i efekt taki że mam zajebistą zgage po nich 😮 😮 😮 bleeeee............

Ja po ostrym mam straszną zgagę.

no zalezy jakie stukanie miala na mysli heheh 😉

odpukac ja zgagi nie mam 🙂

to pukaj gdzie się da bo to kurestwo straszne 😮 😮 😮

opukałąm juz cała chałupe 🙂

a swojego stukłaś 🤪 😁 😁 😁 😁
☺️
ja to im starsza tym głupsza 😮

Ty to Asia jakieś feministyczne poglądy masz 😉 😜 Tylko tych facetów byś męczyła i tępiła. 😁

w ciąży obudziła się we mnie domina 🤪 😁 😁 😁 😁

włąśnie dostałam maila od koleżanki ze studiów na licencjacie byłysmy w jednej grupie a na magistrze jestesmy w innych grupach no i ona przed egzaminami w maju dowiedziała sie ze jest w ciązy strasznie sie cieszyła ma juz syna 12 lat i wogóle dziewczyna po przejsciach ale złoto nie kobieta naparwde no i napisała mi ze w 9 tyg przestało bic serduszko dziecka i w 13 tyg poroniła i miała łyżeczkowanie i teraz nie może dojsc do siebie 😞 😞 😞normalnie łzy mi w oczach staneły jak to czytałam bo widziałam czytając jej ból w oczach i gorycz po stracie tego maleństwa ehhhh ciężko mi na serduchu.............

karolinecka831 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

Doris ale Ci zazdroszcze tej wyprawy nam morze ojoj , a tych pysznosci ....lody , gofry , rybka , pifko ....
Mnie teściowa zaprasza do Świnoujścia ... ale co jak ja mam z dupą na miejscu byc, a zresztą te pokusy ... nie dla psa kielbasa ....

właśnie boje sie tych wszystkich pysznosci ze na wadze sie czkawka odbija ale może aż taka łakoma nie bede 🙂ale gofra to zjem na bank a lody no cóz tez ale bede brała małe porcje 🙂ehhhhhhhhhhh szkoda ze na pifko to tylko popatrze 😞

A do jakiej miejscowości jedziecie???
Jak będziesz kochana wcinac pyszności to pomyśli o tych co nie mogą ...

do Unieścia 🙂
ocywiście pomyśle o Was cukierkowych dziewczynkach 😁

Dziewuszki,podczytalam ile dalam rade.
Pogoda jest nadal do dupy,wszystko mnie boli,pomijając ciażowe bóle najrożniejsze to jeszcze stawy bolą tak jakby na grypę i głowa 😠 😠 😠!!!!!!!!!!

Poza tym znów Kacha napierdziela, Mala sie wypina i wygina...kuźwa też uważam że 6 miesiecy to jest max!!!!!!!!!!!!!!
Kocham ten mój brzuszek i chcę żeby Gabi siedziała tam tyle ile trzeba, ale zaczynam mieć dość 😠
I jeszcze wkurza mnie to, że jestem taka niedołężna,że na nic siły nie mam ( a zawsze bylo mnie pełno wszędzie, biegałam, grałam w siatę, jeżdziłam konno i aerobik prowadziłam, do tego pracowałam i szalałam na sali z dzieciakami), oraz to że nie mogę SPAĆ NA BRZUCHU..ehhh szkoda gadać.....a teraz przejdę 10 mertów i zadyszka 😞 Wiem, że to normalne , ale już naprawdę mnie to męczy... 😞

Ale co tam, dam radę,wytrzymam wszystko dla Gabryni, ona jest teraz dla mnie najważniejsza 🙂 🙂 🙂 🙂

A co do koleżanki Doris to wspołczuję jej-biedna kobitka. Sama przez to przechodziłam w czerwcu zeszłego roku i wiem, co to za ból...

Idę kopyta wyciągnać ,trzymajcie się Laseczki kochane, do jutra 😘 😘 😘

kasia1986 napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

izarybka napisał(a):

Sytuację typu ja ustępuje starszej pani też miałam ale jakoś nikt nie drygnął 🤔
co do rany pępusia to fakt starać się nie zamoczyć w miarę możliwości rzecz jasna 🙂 i przecierać tak z 2-3dni bo to jednak rana musi przyschnąć...

ja pamietam fioletem przecieralam i wacikiem do uszu...tak wowczas polozna mi radzila i tak dluga przecieralam,az odpadl i bylo tam zupelnie sucho ..ale ten spiryt jest duzo lepszy ,przynajmniej nie brudzi ubran 🙂 tyle ,ze rzekomo (tak mi wtedy mowila polozna) szybciej wysusza wlasnie fiolet...ilez w tym prawdy?

mnie położna kazała moczyć podłużny gazik w spirytusku i jakby obwiązywać pępuszek i zostawiac tak - po wypróbowaniu jej sposobu pępek odpadł po 2 dniach, wczesniej jak tylko przemywałam gazikiem to nie chciał kikut odpaść i zaczął brzydko wyglądać 😲

Jej, jak mnie kości miednicy bolą, szczególnie te wewnątrz - czuję się taka "rozjechana". Z Grześkiem później zaczęło mnie boleć.
Eh, torba juz dzis spakowana to matka natura zaczyna wysyłac sygnały do porodu hehe

A no owinąć gazikiem to też trzeba, kurde pamietam jak na praktykach jakaś matka chciała żeby jej pomoc z pępkiem jak zobaczyła że mi łapki dygają sama się złapała 😁

kahlanik napisał(a):

Oj laski, może i my teraz bez kondycji, za to co druga to będzie miała palce od pisania wyćwiczone, że szok 🤪 🤪

Doris, strasznie przykro, ja sobie ostatnio uświadomiłam jak bardzo kocham tego mojego szkraba-wiercipiętę i jakby co, to ufff... nawet nie chcę myśleć 🥴 🥴

A co do ulewania 🙂 Mnie już bolał brzuch, myślałam, że to na okres i też mówię do swojego, żeby śmiało ładował 😜 🤪 🤪 A tu Tadzio uknuł niecny plan, żeby nas oszukać i zaistnieć 🤪 🤪

Co do porodów to, moje panie, 5 miesięcy to za mało, ja najbardziej przeżywałam poród właśnie w okolicach 5 miesiąca, teraz to mi zaczyna dyndać i powiewać, bo już coraz ciężej i o to chodzi, natura wie, co robi 🙂 🙂

A poduchy u stóp też mnie bolą, ale tylko rano po spanku 😮 😮 Bez kitu, ostatnio codziennie je ćwiczę, nie chcę żeby mi się giry rozjechały, mam tyle fajnych butów!!! 😁 😁

buhahahaha dobre 😁 🤪 "nie chcę żeby mi się giry rozjechały, mam tyle fajnych butów!!! " ale dałaś czadu 🤪

Doris strasznie mi przykro z powodu koleżanki eh... nie wiem co powiedzieć 😞 najwidoczniej tak musiało być ...

ależ tragedia...
ja odkąd jestem na diecie nie mam zgagi, jedyny pozytyw

Doris5969 napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

powiem Wam dziewczyny że już mam dość , ciężko mi , kacha boli i stopy (te poduszki ) nie wiem od czego 😮 i w ogóle już się tak nie mogę doczekać porodu ... jestem gotowa co ma być to będzie oby tylko zdrowy był i z nami w końcu 🙂 za długo ta ciąża trwa ....tak max 5 m-c i było by ok a 9 stanowczo za dłuuuuugo 🥴

a co mają powiedziec słonie, jak u nich ciaża trwa chyba 2 albo 3 lata? 😁 😁

buahahah 🤪 😁 😁 😁 😁
ani mi nie mów bo jakby u ludzi tyle to trwało to model rodziny byłby tylko i wyłącznie 2+1 lub na samym małżeństwie by się kończyło 😜

Myszy maja fajnie.. ok miesiąc i 15 maluszków gotowych hehe 😁

hehe i wychowaj 15 na raz 🙃 😁 😁 😁
to już chyba lepiej przemordować te 9 miechów 😁
A Ty Kasiu szybciutko drugie 🙂 tak szybko drugie chcieliście czy się Twojemu "ulało" 🤪 😁 😁 😁

akurat wtedy raz jedyny nie wyjął na czas 😁 😁 😁 a tak poważnie to nie zabezpieczalismy sie, jedynie stosunek przerywany. No ale 30 grudnia stwierdziłam, że skoro miesiączka ma byc 4 stycznia to mozemy poszalec do konca bo juz jest dawno po jajeczkowaniu.. no niestety, tego 30 grudnia jak sie okazało było jajeczkowanie, bo opóxniło mi sie o 2 tygodnie.. i PIF PAFF prosto do celu.. 😁
woja drogą M nie chciał 2 dziecka, to ja mówiłam ze moze kiedys sie postaramy bo skzoda zbey Grzes sam był na swiecie, no i czasami miał wyrzuty ze to wszystko zaplanowałam..

he he jak bym siebie widziała 4 stycznia albo 6 stycznia miałam jajeczkowanie i tego 4 to na luzie mówie możesz do końca a 6 tez mu pozwoliłam pytał sie czy napewno a ja tak tak napewno i napewno to sie dzidzius teraz urodzi dorodny synus 😁

hehe u mnie to samo było namówiłam go wręcz 3 i 5stycznia 10razy pytał czy na pewno może potem 10 razy pytal czy pewna jestem ze nic nie bedzie... kuźwa żebyście widziały jego reakcje jak mu test ciązowy przedstawiłam. Nie chciał żebym test kupywaała bo może jeszcze bedzie okres 😮 a teraz się cieszy 😁

hej co do ustepowania w autobusie to kiedys jeachalam w warszawie i wsiadla kobieta z dzieckiem na reku moze 2 latka i walizka i siatkami jechala chyba na dworzec zachodni i nikt jej nie ustapil, a przewracalo ja na wszystkie strony, ja stalam obok i nie wytrzymalam, kazalam mlodej dziewczynie wstac i ustapic miejsca tej kobiecie, o dziwo wstala i przeprosila ze sama nie zauwazyla.

a ja raz wracalam pociagiem z centrum i nkt mi nie ustapil to usiadlam na podlodze w przejsciu i od razu mialam chetnych ktorzy proponowali mi miejsce 🙂