WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Maga napisał(a):

Louisedg napisał(a):

Agamu napisał(a):

A ja chyba pójdę się wykąpać....czeka mnie koszenie Katarzyny przed jutrzejszą wizytą....czyli kombinacje alpejskie pod prysznicem!!!!!!!!!! 🤢 🤢 🤢 😮 😮 😮 😮

O wygibasy nielada, ostroznie tam z kosiarą 😁

mojego meza tez to czeka przed jutrem haha 😁 😁
dobra dziewczyny, nie wiem czy zawitam tutaj jeszcze pozniej, bo spedzamy sobie wieczorek razem i przygotowujemy sie do JUTRA! 🙂
maz na pewno da Wam znac, przypomne mu, jesli juz bedziemy wiedziec co i jak 😁
a teraz lece i trzymajcie kciuki za wielki dzien 😘!
a kto wie moze za wielka noc, bo juz mi kazal odstawic gin tabletki, wiec ostatnia bralam ponad godzine temu 😁 i do 8 bym jeszcze dwie brala, wiec kto wie, moze zadziala natura i przyspieszy i tak haha 😁 🤪
trzymajcie sie! 😘

No to trzymaj sie dzielnie i dajcie znac jutro!!!!!!!!! Niesmaowite ahhh ze to juz kochana 😘 😘 😘

Kochane...idę z psiulkiem, a później się kąpać i kosić 🙂
DOBRANOC,DO JUTRA 😘 😘 😘

Maggie003 napisał(a):

no i wszystkie mnie olaly 😞

Bez foszków 🙂
Aga w szpitalu ze wzgl na młą il wod , Iza Rybja nadal tez w swzpitalu bo zarazili ja anginą, Aniulkka 25 tez w szpitalu jest i Kamiska ze wzgl na cukrzyce. Jedna dziewczyna sie pozegnala z forum bo stracila dziecko, ale tu ja nie komentuje tego tematu. Poza tym bardzo malo postow bylo bo brzuszek nie dzialal caly weekend, Mgrzedzicka juz rozpakowana, fotka jest .

A o co chodzi z tym puchnięciem i zatruciem? bo ja ostatnie dwa dni jestem spuchnięta a tak to nie miałam z tym problemu.Na jakie objawy zwracac uwagę czy coś? Ciotka też ostatnio mi zwracała uwagę że jak sie mocno spuchnie tak jak ja to może to być zatrucie ale nic więcej się nie dowiedziałam.

Asia19874 napisał(a):

jestem , jak pisałam Asiulce to z ktg wynikły tylko 2 bardzo małe skurcze na co położna stwierdziła że się Tymonkowi nie spieszy , natomiast u lekarza pokazałam mu moje nogi i zmierzyli mi ciśnienie i sie okazało że mam podwyższone ale jeszcze na granicy i mam je kontrolować bo najprawdopodobniej zaczyna mi się zatrucie 😞 🤢 Rozwarcie na palec i szyjka nie gotowa , w czwartek mam wizytę u mudżyna rano a o 12 mam się wstawić na następne ktg . Jeśli się okaże że dalej będe puchła i do tego mi ciśnienie przekroczy 140/90 to od razu mam się wstawić do szpitala i będą wywoływać bo ciąża jest donoszona . Kurcze wystraszyłam się 🤢 😞 ... będę co chwilkę pewnie latać do babci żeby mi mierzyła ciśnienie ....

Mykam pod prysznic i zaraz wracam , choć widzę że puchy się zrobiły ...

Kurde, a w domu nie masz jak zmierzyc? ja mierze sobie codziennie cisnienie, z tym zatruciem nie ma zartow 😞(
nie denerwuj sie dodatkowo bo cisnienie bedzie jeszcze wyzsze..
ja tez mam z tym puchnieciem masakre:///

Asia19874 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

jestem , jak pisałam Asiulce to z ktg wynikły tylko 2 bardzo małe skurcze na co położna stwierdziła że się Tymonkowi nie spieszy , natomiast u lekarza pokazałam mu moje nogi i zmierzyli mi ciśnienie i sie okazało że mam podwyższone ale jeszcze na granicy i mam je kontrolować bo najprawdopodobniej zaczyna mi się zatrucie 😞 🤢 Rozwarcie na palec i szyjka nie gotowa , w czwartek mam wizytę u mudżyna rano a o 12 mam się wstawić na następne ktg . Jeśli się okaże że dalej będe puchła i do tego mi ciśnienie przekroczy 140/90 to od razu mam się wstawić do szpitala i będą wywoływać bo ciąża jest donoszona . Kurcze wystraszyłam się 🤢 😞 ... będę co chwilkę pewnie latać do babci żeby mi mierzyła ciśnienie ....

Mykam pod prysznic i zaraz wracam , choć widzę że puchy się zrobiły ...

Kurde, a w domu nie masz jak zmierzyc? ja mierze sobie codziennie cisnienie, z tym zatruciem nie ma zartow 😞(
nie denerwuj sie dodatkowo bo cisnienie bedzie jeszcze wyzsze..
ja tez mam z tym puchnieciem masakre:///

babcia mieszka dom obok także będę do niej chodziła żeby mi mierzyła ... eh już bym chyba wolała żeby mnie położyli i mieli nas pod stałą opieką 🤢

Noo to bezpieczniej

dzieki serdeczne za skrot informacji..
czyli w sumie mamy jednego bejbika jak do tej pory ???
a wy kochane jak sie czujecie ???
a o stracie dzidzi wlasnie podczytalam, strasznie przykre, ale nie bede sie dopytwac co i jak, aby was nie smucic...

Nie no to już by był szczyt chamstwa losu gdyby jeszcze cos takiego sie do mnie przypałętało oprócz cholestazy.Ciśnienia nie mam gdzie zmierzyć.Ale w środę mam wizytę więc muszę wytrwać (wizyta na godz 20 brrrr....później się nie dało!!Trudno)Też bym już wolała być pod stałym nadzorem.Jak wychodziłam ze szpitala to sie wkurzałam że przy tak chwiejnej chorobie mnie wypuszczają...Także rozumiem stresa.Dalej jestem zła że nie mogę na bieżąco kontrolować co z małą tylko wszystko tak na słowo honoru.

kurcze tym sierpniówką tak mi się coś zdaje szybciej poszło 😮

Maggie003 napisał(a):

dzieki serdeczne za skrot informacji..
czyli w sumie mamy jednego bejbika jak do tej pory ???
a wy kochane jak sie czujecie ???
a o stracie dzidzi wlasnie podczytalam, strasznie przykre, ale nie bede sie dopytwac co i jak, aby was nie smucic...

w sumie mamy 2 🙂 Wojtusia Anczess urodzonego w 35T i Oleńkę Magdy 🙂