Sierpień 2009 | Forum o ciąży

Ale zabawna historia :laugh: :laugh: :laugh: A już też chciałam pogratulować Ineczce 🤪 🤪 🤪 🤪

Martuś, u nas Kacper ma tak samo. Nie płacze w niebogłosy ale się tak preży i wygina, że jesli jest po jedzeniu to z tegowysiłku potrafi mu się nieźle ulać, raz nawet zwymiotował jak tak kopał nóżkami. Jeszcze nie dawaliśmy mu sab simplexu, bo mamy go tak w razie dużej "awarii" 😉 ale też mam nadzieję, że tylko będzie lepiej.
Na razie w nocy jest OK, dla niego najgorszy moment dnia to czas między 7 rano a 12.00 wtedy ma problem zasnąć, jak go karmię to tak wywija nóżkami że czasem boję się żeby się porządnie nie zakrztusił.
A a propos tego krztuszenia mam te same problemy z Kacprem co Wy. nie wiem kiedy zacznie spokojniej jeść, bo na razie to też mlaska, nabiera powietrza...

No i jeszcze jedno, w tym tygodniu skończył mi się ten wielki nawał pokarmu. Widzę, że mam go trochę mniej niż przedtem. Małemu starcza, ale ilość pokarmu jest zauważalnie mniejsza. Pediatra powiedziała, że to normalne i że teraz moje piersi przystosowały ilość pokarmu do zapotrzebowania dziecka. Wy też zauważyłyście coś podobnego u siebie?

Ja nie wiem ile mały waży, muszę dzisiaj wejść z nim na wagę i potem sama się zważyć, będę miała orientacyjną wielkość 🙂 Pewnie będzie już powyżej 4 kg 🙂

Buźka 🙂

Martusiu słodka masz kruszynkę 🤪 🤪 🤪 🤪

Martuś,
u mnie po porodzie jak wróciłam do domku miałam 9 kg mniej. Teraz z końcowego 103kg, waże 85,5kg i jeszcze muszę zrzucić te 5,5 kg. Nie wiem ile mi to zajmnie bo też jakoś stoi w miejscu ostatnio waga 🙂