Sierpień 2009 | Forum o ciąży

hej mamuski 🙂
oj biedactwo 🙂 wiesz co Kasia ja juz tez fiksuje jesli chodzi o ogorki, bardzo bym chciala zjesc, ale jakos sie boje, niby napisane ze z polski ale ja i tak sie boje 😞
A Grzesiu tez ma takie objawy?

nie, wszyscy w domu zdrowi, tylko mnie coś opadło.
jako jedyna jadłam gruszki z lidla - moze to o nich. Na wieczór zrobiłam też sobie bułke z salami i sałatą..
nie wiem co to było, ale bałam sie o małego. Wciąz sie boje bo dzis na diecie, same suchary, herbata, czasami cola, kisiel.. i z czego on tam będzie mi czerpał pozywienie... 🤢

za wczesnie powiedziałam - Grzes mi prze chwilą zwymiotował 😞

Czyli jakies wirusowe swinstwo...

a ja jestem wkurzona jak cholera, bo misie siedem dni okres spoznia... 😞 robilam dzisiaj test i nie wyszlo, ale robilam po poludniu wiec mozliwe ze nie zareagowal...
heh.....

Sandra zrób za kilka dni test. A miałas regularnie?

ps. co dajecie maluchom na wymioty? mały co wypije wode to od razu zwraca. tesciu pojechał po jakis syrop na wymioty. Coca cola nie działa, tez zwraca po niej

hej 🙂
podczytuje ale nie mam kiedy odpisaxc 🙂
Kasia no to pewnie jakas wirosowka ale pewnie po tych wiadomosciach z ogorkami to kazdy by sie bal 🙂ale mimo wszystko jak sie czujesz i jak Grzesiu??
Sandra to rob jutro rano nowy test chociaz gdybys byla w ciazy to by pokazal od razu, ja po 2 dniach spozniajacej sie miesiaczki zrobilam wieczorem i wyszly 2 kreski 🙂

mi Oli jeszcze nie wymiotowal nigdy ale wiem ze trzeba dawac malutkie lyczki wody

ojej Kasiu co za swinstwo was dopadlo 😞 no mi Kacperek tez nie wymiotowal to nie wiem za bardzo co dawac w takiej sytuacji 🤨
Kasiu a jak sie teraz czujesz?

no wiec mały dostał łyżeczkę diferganu, odczekalismy umylismy go i jest spokój. Przed snem dostał trochę wody. Póki co cisza.
Ja już czuje się ok, choć wiadomo, za dużo nie jem i mały sie domaga strasznie jeść. jutr jae do moich rodziców i tam czeka na mnie rosół.
Rano jak miałam przeboje to teciowa doglądała mnie, sprawdzała co i jak to było miłe z jej strony..
Wkurzyłam się jedna na teścia, bo ten jadł zupkę chińską a Grzes jak to Grześ, mniam mniam i ten dał mu - praktycznie od razu wszystko poszło na zewnątrz..

A co do Sandry, to rzeczywiście, przy regularnych okresach test nawet w południ wykaże ciąże. A jak nie miała regularnej, albo przesunęła się jej owulacja ( jak mi) to musi jeszcze poczekać. Ja za pierwszym razem 4 dni po ) miałam negatyw, potem 10 dni po - już pozytyw

Kasiu zobaczysz jutro juz bedzie lepiej. Hmm no tesc chyba nie pomyslal za bardzo, szkoda Grzesia poprostu 🤨 ale bedzie juz dobrze 😘

myle ze powinno byc lepiej. Ja zwracałam o 5 rano do 9. Potem napiłam się coli, spałam od 9-11 i potem jak ręką odjął.

Szkoda mi Grzesia bo takie małe dziecko nie zdaje sobie sprawy co się tam z nim dzieje, mały nawet płakał i tulił się jakby zrobił coś złego - a to przecież nie jego wina 😞

hej hej 🙂
i jak tam dzisiaj Kasiu?

Kasia i jak Grzes?

Woda malymi lykami i rpobowac podawac Orsalit preparat nawadniajacy...
my juz jak mala mi 4h ponad wymiotowala woda i nic nie przyjmowala to bylysmu w szpitalu, bo juz mi slabla w oczach...

Mam co do dnia zawsze.. spoznial mi sie raz w zyciu w ciazy z Nadia 😁 Dzis zrobilam drugi test i wyszedl negatywny wiec loozik...Na czwartek w razie w mam umowionego ginekologa i sie zobaczy...ale juz jestem spokojniejsza...

po wakacjach jak najbardziej i najpierw musze kierowniczke uswaidomic , bo jakos mam taki bliski z nia kontakt, ze swteirdzilam ze wypada...

Cześć

w nocy był spokój z Grzesiem, jedynie miał stan podgorączkowy. Jadł ładnie o rana, jak zwykle. Ale o 14 na ogrodzie znów mi chlusnął 😞. Dostał difergan, popił troszkę wody i poszedł spać. Na razie jest cisza, ale kolejny dzień nerwówki. Widocznie jezcze jakas bakteria w nim siedzi.

Sandra, no to czekaj na okres, choć jak się nie pojawi to znów test z krwi, wteyd będzie 100% pewność 🙂
a co zrobisz jak kierowniczka nie będzie przychylnie patrzała na TWoje plany powiekszenia rodziny?

Nie zamierzam jej pytac o zgode, ale poinformowac... aczkolwiek nie sadze, ze bedzie miala jakies ale.. sama miala druga corke majac 40 lat i zdecydowanie popiera, zeby kobiety rodzily dzieci w mlodszym wieku...
Tak wiec sadze ze nie bedzie problemu..

Kobieta kobietę na pewno zrozumie. Mój były szef jak sie dowiedział o ciąży to się tak zapienił i zburaczał, że szkoda słów, chciał mnie z pracy wyrzucić ale niestety nei wiedział, że cięzarne są pod ochroną...

Odpukać Grzes przestał zwracac, tzn w ogrodzie wtdey tylko raz. Spał mi od 15 do 18 😮 😮 dostał rosołku, tesciowie wcisnęli mu 2 banany 😠, chceli jeszcze grila ale uciekałam do góry byle dzis smazonego tam nie jadł. Zobaczymy jak dzisiaj minie nocka

Wiesz co Kaisia jak czytam czasem to co piszesz to jestem w szoku... tesciowa pediatra i dziecku wymiotujacemu chce dawac grilla??????????????

Heh.... rece opadaja!!!!!!!

Mloda od dwch dni korzysta z prezentu na dzien dziecka.. czyli kask i fotel na rower... przeszczesliwa jak wsiada na rower 🙂

ja nie chciałam dawac grila.. latego uciekłam do góry, bo znając zycie na pewno by dostał ;/

Zle zrozumialas, ja nie mowie ze ty zle zrobilas tylko ze dziwie sie tesciowej...

To u mnie jest krotka pilka matka mowi nie i nie ma.. a jak ktos da.. to leci przez pol pokoju 🙂 hehe ja jestem nerwus 🙂

Kasiu no to dobrze ze juz lepiej. Wiesz co naprawde dziadkowie wiedza ze dziecko sie meczy, a chca jeszcze dawac mu cos z grilla, dobrze Kasiu ze tam bylas 😜
Sandra ja tak samo jestem nerwus, poprostu az mnie nosi jak ktos robi inaczej niz ja mowie, ehhh 🙂

wiecie, kiedy Grzes schodzi na dół to wiem, ze dostaje to na co ma ochotę, czyli np zelki zagryza kiełbasą, a potem na deser ogórek.. niestety moje sprzeciwy są komentowane "że nic mu nie będzie". Dlatego tez mam zasadę, ze przed sniadaniem nie schodzi się tam pobawic bo nakarmiony byłby wszystkim i niczym. wiem, ze chcą dla niego źle, ale mam całkowicie inny sposób żywienia malca.
Jak widze ze przy mnie za duzo czegos je to po prostu mówię, zeby juz tego nie jadł..

dobra, koniec narzekania :P

Kasia ja to samo mialam z szefem zapienil sie normalnie jak powiedzialam o ciazy heh
ja tez do gina sie zapisalam na 7 czerwca 🙂 zobacze co sie tam dzieje bo odkad skonczyl sie mi okres to mam brazowo krwawe uplawy :/
idziemy w koncu kupic cos malemu na dzien dziecka, od dziadkow juz dostal kilka ubranek 😁 my chyba ta kosiarke co puszcza banki mu kupimy bo najbardziej zainteresowany ze wszystkiego,Gosia2 taka ma chyba 🙂
a ogolnie to od 3 rano nie spie bo Oli sie obudzil i ani myslal spac ehhhhhhhhhhhhhhh bawil sie heh 😮 🙂 pewnie zaraz mi padnie

a i wczoraj bylam na rozmowie i w sumie 3h stalam w sklepie z ciuchami dla kobiet, dziewczyn 🙂w galerii 🙂 w sobote i niedziele tez ide 🙂 moze dostane ta prace, narazie dobre i to bo zawsze pare groszy wpadnie 🙂

no to super Gosiu, ze moze coś z pracą wypali 🙂 mnie zawsze podobała się praca w sklepie z ciuchami, ale zawsze jak sie starałam to nie przyjmowali mnie ;/

my jeszcze nie kupilismy nic na dzien dziecka - chyba w weekend pojedziemy i kuopimy mu coś, tylko nie wiem jeszcze co 😮

hej 🙂
Wszystkiego Najlepszego dla dzieciaczkow 😘
Gosia no to super z ta praca 🙂
Kasia a jak tam wasze dolegliwosci, minely juz??