czerwcóweczki | Forum o ciąży

no tez bym chcial szybciej ochrzcic ale no niestety musze poczekac:P:P:

tatusko wziol malego na maly spacer wow az dziwy....niebo dokladnie wszytko jak worki na ziemniaki..a ja mam problem z tym ze fajnie czasem wyglada(prawie zawsze) w sklepie lub na kims a kurna na mnie nic....a staniki tak samo mnie denerwuja chodz cyckow az takic wielkich nie mam jak ty hehehe:P:P:P:P:P:P
a i sa miekkie nawalu nie mam ..raz tylko przez dwa dni w szpitalu...pozniej regularne ssanie malego i sie unormowaly ...tylko takie dziwne mam uczucie jakby mi po zylkach tych w piersiach szlo...jak karmie np prawa to w drugiej czuje jakby zylami splywalo cos az taki dziwny prad hehehe

cholera coraz gorzej z tym brzuszkiem od godziny próbowałam wejść 😠

ja piję tą herbatkę tylko dwa razy dzienni boje się więcej i tak jak Beatka pisze na opakowaniu jest taka dawka

zoltri ja też mam takie uczucie to normalka

my znów same książe zjadł obiad i się utlenił na budowę najlepiej zabrać bupsko i mieć spokuj

lecę kąpać

no nie tego jeszcze nie było żeby na czerwcóweczkach przez prawie 4 h nic się nie działo 😞

więc dobranoc i kolorowych snów dla wszystkich maluszków i jak Velinka się nie rozpakowała to żeby to się stało dzisiejszej nocy 😘 😘

chyba sie przeniesiemy na inne formum 😎

zoltri, dokładnie tak- ja tez mam kłopot z wejsciem tutaj- próbowałam dzis wczesniej i nic 🤢
Niebuś, ja tez czuje sie okroponie z ciuchami- staniki- antygwałtki- pod zadne sensowne koszulki nie da sie tego nosic...W swoje krótkie spodenki nie wchodze- jestem zawieszona miedzy ciąża, a nieciąża 🤢 W ogóle kobieta w pologu ma przerąbane- w ciaży człowiek czuł sie dobrze, brzuszek był ozdoba, do tego wszyscy wokól piali peany jaka sliczna cięzarna, w kolejce przepuścili, itd...
Teraz człowiek jeszcze nie doszedł do siebie ale generalnie juz nie ma przywiliejów i peanów nikt nie prawi- a człowiek czuje sie jak kupa 🤢
Byłam dzis króciutko na siłce ale ciężko w ten upał i czuje się nieatrkcyja 😞
Poza tym sąsiedzi pomyślą,że maltretujemy dziecko, bo Mała bardzo płacze( wrecz wyje) jak z Nią cwiczymy...a nie mamy wyjcia- bo to jedyna szansa na poprawe raczki 🤢
spijcie słodko 😘

Kwiacior dla Zoltri 🙂

chyba juz soie troszke polepszylo bo odswiezanie trwa minute a nie 20 min:P:P

dobranoc mamusie kochane 🙂 🙂 🙂
jsa bez brzuszka zyc nie mogew 🙂 🙂):

Dzien doberek mamusie 🙂
Niezbyt pospałam- Mała troche sie budziła i miał kaprysy- zawsze jak Ja przystawiam do cyca, smieje się,że zapraszam do baru 🙂 chcialabym karmic jak najdlużej 🙂
U mnie tez jest tak,że jak karmię jedym cycem to drugi aż mi peka i często troszke wycieka z niego mleczko 🙂
My zaraz lecimy do pediatry- w koncu od lipca mam pakiet z pracy do Lux Med równiez dla Kamili i Michała.Psiocze na tego mojego szefa ale w sumie dba o mnie 🙂
Velinka, dawaj znaki co i jak, bo rzeczywiście myslimy o Tobie! 🙂
Miłego dzionka Kochane 😘

hurrrrrrrrrrraaaaaaaaaaa, po 3 dniach "odpowiedz" mi sie otworzyla. tylko czytam wasze posty i odp nie moge 🙂
u nas tak jak u Was: potóweczki na szyjce, do tego marne spanie w nocy dzis i wczoraj 😞 . do tego ja wchodze tylko w 1 spódniece (na gumeczce" i spodenki sportowe...w których raczej nei wyjde bo mi ledwo pośladki przysłaniają...więc też mam dola, choc z brzucha to mi niewiele zostało, ładnie się "wciągnął", ale jakos tłuszczyk po bokach jest...
do tego jak przewidywałam moja mama robi na nas naloty..jak juz ma wrócić z pracy to az sie boję..co wejdzie to najpierw sie Małą zachwyca, ale zaraz potem się zaczyna: rączki za zimne, oczka jakieś spuchnięte, nogi trzyma na krzyz, minka nie taka, do tego to jej prężenie sie..mnie tez to martwi (ale położna mówi że to normalne, tylko ciężko patrzeć jak ona tak strasznie cierpi ze aż krzyczy...). jak Mala na chwilkę przestanie ssac to mi mówi ze zaczyna traktowac cycusia jak smoka i tak nie moze być..wrrrrrrrr. i kilka innych rzeczy które juz pominę.. 😠 😠 😠
BOGU DZIEKI ZE NIE RODZIŁAM W SZPITALU GDZIE ONA PRACUJE!!!!!!!!!! wkurzają mnie te jej komentarze i nie mogę sie od tego odciąć, olac i zapomnieć. jak wyjdzie z pokoju to sie martwie. no nic. nie będę wam tu smęcic. jeszcze z nowinek to pępuszek nam wczoraj odpadł, tatus ślicznie się nim zajął, w ogóle jest sper Tata bo kąpie jak profesjonalista 🙂 a Mala teraz śpi jak suseł...co za laska...

hej kochane czerwcoweczki!

Velnuś mam nadzieje,ze czytasz nas ! pozdrawiam cieplusienko i czekamy na znak na nk co i jak!

wczoraj w tesco w galeri z butikami dorwałam 2 koszulki i spodenki 🙂 mam juz cos na tyłek 🙂 ale o sukienkach moge zapomniec. staniki 2 kupilam takie normalne i powiem wam,ze sa koronkowe i nie "babcine namioty" 🙂 a rozmiar 75E hihihihi i przez to w zadne zwykle bluzki sie nie mieszcze, jak sie ubrałam to wygladam jak sexbomba- pamela sie umywa:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: ale przez to kiecki w cycach nawet ok ale reszta worek na ziemniaki...

Zosienko kochana u nas jak mały włączy syrene to tez jakby go zywcem ze skory obierac! masakra! witaj w klubie!

Paulinko rana krocza bedzie bolec niestety...mnie jeszcze boli jak robie rozkrok np. przy sprzatniu na kuckach- a juz mijaja 3 tygodnie od porodu, to trzeba przezyc...i koniecznie foteczki na nk!
aaa cycki po karmieniu zeby ladnie sie goiły: wycisnij troche mleka i rozsmaruj po sutku i zostaw do wyschniecia lub suszarka zasusz(poloznej rada na popekane sutki)

Edith to normalne,ze mamusie maja zawsze tyyyyyle do powiedzenia!

no i mam nawał pokarmu! ale polozna mowila,ze nastepuje w 3 dniu, 3 tygodniu i 3 miesiacu. normalnie cyce twarde jak kamien i jak zdjelam stanik to pod wplywem ciezaru zaczely cieknac!czyli u mnie z pokarmem ok a ja siałam panike!
maly dzis w nocy jadl ok.23,3, 5, teraz ok 8 🙂 spi grzecznie a ja jem sniadanie i musze sie wykapac ,umyc kłaki i jade do mamy do Oliwy.
kotka znow chyba rujke dostaje,bo zaczyna chodzic po stole- zawsze jak ma rujke to siedzi na stole durna!

Gos dziekuje za komplement 😉

a myslalam gdzie mozna spotkanie zrobic i bedzie klopot,bo laskom z południa daleko na Mazury, mi jest daleko na poludnie...mamy jechac w 2 polowie sierpnia w Bieszczady wiec bede tam i prawdopodobnie na lubelszczyznie wiec to poludniowy wschod...ech! najlepiej gdzies w srodkowej polsce,zeby miec max 400km dojazdu...

dziendobry:P:P:P:P

niebus mam tak samo jak kucam a nie bylam nacina tylko pare szwow pozostalosci 🙂 🙂 🙂

dzisn b.ladniusi maly terrorysta po 1.5 rozgladaniu sie i wyciaganiu nozek i raczek zasnol...ja moge w koncu sie wykapciac i dzis dentysta o 14.40 ups....ale bedzie prawie wszytsko zrobion:P:P:P

jak wam zazdroszcze ze prawie wszytsko mozecie juz wloyc moj schabik czeka na trening a nog nie pokaze bo rozstepny najpierw chyba samoopalaczem zatuszuje 🙂

Hej Laseczki
Wrósciłam od peditry- wszystko ok, mamy skierowanie tylko do neurologa i na usg bioder, przezciemiaczkowe i jamy brzusznej- ale to w 6 tyg.
Dzis 1 raz jechałam sama z Małą autkiem ( pokłóciłam się z M.) i dałyśmy rade 🙂
Zoltri- waga i rozstepami sie nie martw- wrócisz do formy- mi tez zostało tłuszczyku..Piersi tez mam baloniaste ale chyba Niebo nie przeskoczę:P 😉
Edith, normalne,że mama sie wtraca ale ja bym to brzydko mówiąc olała 😉 🙂
U nas skwar na maxa 🤔 A co do spotkania tojak nie południe moze mazury?Choć jakis Szczyrk byłby fajowy 🙂

A w ogóle kto byłby chetny i w jakim terminie?Zeby zrobic listę i zacząc kombinować.Jakis weekend pewnie...moze ostatni weekend sierpnia?

cześć kochane

dzisiaj widze lepiej z brzuszkiem, ale o zmianie forum też myślałam i jak tak dalej pójdzie to spadamy na inne forum

Zosia sąsiadami się nie przejmuj kamilka jest najwazniejsza

Co do spotkania to ja proponuję Warszawkę bo to połowa dorogi prawie dla każdej z nas i z terminem będzie ciężko się wstrzelić bo ja w ostatni weekend sierpnia nie mogę mała idzie do szkoły i bedzie nerwówka ale między 7 a 21 sierpnia ja się piszę 🙂

ja już zaliczyłam auchana zakupy zrobione teraz spacer z laskami i kupię to mleko co Beatka proponowała ale jak na razie to w jednej aptece nie było tego prmium więc poszukam dalej 🙂

u nas skwar jak cholera ja się roztap[iam

buziaczki 😘 😘

info od veli z wczoraj 00:30


hejka, u mnie bez zmian 😞 szalu mozna dostac w tym oczekiwaniu...
Czuje sie rewelacyjnie i to mnie wnerwia, bo zero znakow. NIC.

Co do Forum to juz wczesniej o tym myslalam, nawet zastanawialam sie czy w gadu gadu nie ma funkcji konferencyjnej, zebysmy mogly wszystkie razem pisac, a jak nie gg to moze faktycznie cos innego... Tylko gdzie? na www.o2.pl? Na kafeterii? pomyslcie cos kobitki to sie zorganizujemy.

Ja wieczorkami ogladam filmy, a w dzien odsypiam. Jakos ten czas leci.
Jutro rano KTG i od razu wizyta, bo moja ginka bedzie w szpitalu to mi zagladnie. JUz nawet nie mam nadziei bo wiem ze nic sie nie dzieje.

Jakby byly jakies rewelacje to od razu dam ci znac 🙂

Caluje mocno i trzymaj sie kochana, bo widzialam ze dalej masz nerwy na swojego meza. Mam nadzijeje ze wam minie ten ciezki okres i dojdziecie do porozumienia.
Aaa co do chrztu to my robimy na koniec wrzesnia lub n poczatku pazdziernika, o ile wszystko bedzie dobrze.
Zoltri niech sie nie martwi, bo chrzestnie ma nic wspolnego ze slubem i ksiadz ma obowiazek udzielic chrztu!!!
Przeciez slub cywilny tez nie jest uznawany przez kosciol, wiec tak jakby sie nie liczyl ale na to sie nie patrzy przy chrzcie.

Widze, ze anulka tez sie nie odzywa, szkoda ze tak namieszali na tym naszym forum...

cześć Dziewczynki!

jestem, mam nadzieje że moj Janek pozwoli mi napisać choć jednego posta..

mam małego terroryste, w domu spi jak zając, co chwilke sie budzi wiec wychodzimy na spacerki bo tam mam z 2 -3 h spokoju...
a jak spi w domku to korzystam z chwili aby posprzatać, poprasować i pogotować...padam na ryjek i do tego zdarzją nam sie płaczące nocki 😞 człowiekowi serce sie kraja jak nie może nic pomóc 😞 no cóż może z tego wyrośniemy...

wpadam do Was, czytam na bieżaco ale nie miałam czasu aby cos nasrobać..mam nadzieje ze sie nie gniewacie 😎

Bichito!!jeszcze raz gratuluje!! 😘 😘

Zosienka ciesze sie z wieści od pediatry i gratuluje pierwszej przejażdżki z Kamilką 🙂

Kobietki! ja również mam doła z powodu figury 😞 nie mam w czym chodzić, na nowe szkoda kaski bo człowiek nie ma zamiaru cały czas tak wyglądać, a ciążowe za duże...masakra jakaś i wyć sie chce 😞((właściwie to już ryczałam...sukenki, spódnice, spodnie wszystko za ciasne... nawet sandały i klapeczki ... 😠 😠

no i niebo masz racje...te biustonosze dla karmiących to jakaś porażka...to faktycznie tylko po domu, gdzie i tak przez mojego głodomorka równie dobrze mogłabym latac z cycorami na wierzchu..a w tych stanikach nie ubiore żadnej bluzki z dekoltem, echhh..

dziewczyny orientujecie sie może kiedy można zacząć ćwiczyć?? bo chciałabym już coś robić z tymi wstretnymi fałdami skóry 😞 15 kg zniknęło szybko , a z pozostałymi 10-cioma bede musiała powalczyć 😞 i nie wiem czy już można 😮

a co do naszego spotkania, to ja całym sercem bym chciała lecz niestety u nas sierpień odpada 😞
z powodu braku pojazdu... narazie zbieramy kaske na auto bo tym sreicento to nie damy rade we trójke, a samochód kupimy najwczesniej w połowie września...
kurcze....a tak bym chiała sie z Wami spotkać.. 🤨

dziewczyny w polowie pl sie spotykamy hehehehe

ccaly sierpien pasuje a najlepiej polowa :P:P:P:P

spadam na wypad i do dentysty buziole kochane 🙂 🙂 🙂

właśnie wpadł moj męzulek na obiad i poinformowałam go o naszym pomysle spotkania, i choopak mnie zdziwił...

nie widzi problemu do jazdy sreicento, najwyżej bysmy wózka nie brali tylko fotelik... aa i pasuje nam Szcyrk bardziej niż Wawa..a jeśli chodzi o termin to bliżej połowy sierpnia niż konca, gdyż na ostatni weekend sierpnia planujemy chrzciny z rocznicą slubu...

ale jestem happy z tego mojego męża 🙂

faktycznie ten brzuszek zaczął lepiej śmigać 🙂

u nas cały czas parno i duszno...to pewnie znów cisza PRZED BURZĄ 😞 dzien jak codzien...

margeretko to nie Ty wiedziałaś kiedy rodzić, tylko Twój aniołeczek sobie pogode ustawił hehe 🙂

ale mam rogala na buzi bo jeszcze przed chwilą byłam świecie przekonana że mój mąż nie da sie namówić na dalszą jazdę z Jankiem naszym czerwony wypierdkiem hehe ale szoczek 🙂

ochooo....moja glista coś jeczy przez sen..chyba czas szykowac mleczarnie...