Luty 2010 | Forum o ciąży

uciekam do sklepu bo co nie co jeszcze brakuje na wieczór 🙂

czesc mamuski

ja na nogach od 8, zaliczylam juz sklep 2 razy, zrobilam 2 sałatki na wieczór i padam znow na cyce 🤪 🥴

Jakos sie nie nadaje do takich zmudnych robót 😞 a jeszcze musze przy sobie co nieco zrobic na wieczór, wogole mi sie niechce nigdzie isc 😞 pewnie skonczy sie tak ze po 24 wrócimy do domu, bo bede padnieta, a z pijanymi tez mi sie za bardzo gadac nie chce 😞 choc mój mi obiecał ze wypije tylko 3-góra 4 piwka,wiec mam nadzieje ze bedzie ok.

Po wczorajszym praniu, sprzataniu padłam jak muszka do wyrka, jakos za duzo chyba sobie nakładam roboty ostatnio, trzeba zwolnic tempo.

A co tam u Was kochane ??

Hej mamuski
wczoraj cały dzien prałam ciuszki małego a teraz patrze ze to trzeba wyprasowac
tragedia 😲 mogłam prac stopniowo hmmm....
a dzis wieczorem jedziemy do znajomych troche mi sie nie chce
ostatnio duzo sie mecze i na dodatek siedzeniem a w domciu mogłabym sie rozłozyc na kanapie
pewnie jakos wrócimy po 24

a słuchajcie macie może taki ból jakby szczypanie wzdłuż pionowo obok pępka
normalnie nie tak boli przy każdym schylaniu, jak sie dodtykam, jak sie smieje itp.
wczesniej tez to miałam ale mniej i inny ból i gin mmi powiedziała ze to mięsień brzucha sie rozciaga

ale fajnie mam na suwaczku
1 miesiąc 1 tydzień i 1 dzień :P

hej dziewczynki!! maz mi laptopa przyniosl, a siostra net pozyczyla 🙂
bardzo mi sie milo zrobilo po przeczytaniu Waszych postow-dzieki za troske
wczoraj jak przyjechalam to mialam ktg i okazalo sie ze te bole brzucha co mialam to byly skurcze, do tego szyjka mi sie zaczela skracac, brzuch jak kamien i ta mala masa! wiem ze to nie jest jakas tragedia ale jednak za malo wazy!
po przyjeciu dostalam kroplowke na cala noc i pol dnia-masakra!czulam sie od niej fatalnie!ale na szczescie juz jest lepiej!
tak po cichu licze ze w poniedzialek wyjde!! nie mam nic przygotowanego dla malej! torba nie spakowana....

rodzic bede przez cc bo mala jest glowo do gory + to spojenie wiec jak sie wszystko uda to za miesiac juz bedziemy we 2!!

leze sama na sali! na calym oddziale jest moze z 10 kobiet ale czesc idzie do domu wieczoram!

jedyny pozytywny aspekt tego ze jestem w szpitalu to to ze 6 razy dziennie slysze serduszko mojej malej 🙂

kikos nie chcę cię straszyć, ale Sibi też miała takie kłucie koło pępka i wczoraj pojechała do szpitala, bo ponoć mogła urodzić, ale nie wiem może Ty masz inaczej oby 🙂
dziewczynki a jasie nie mecze, bo też miałam gdzieś jechać na jakiś bal ale stwierdziłam ze lepiej się będę czuła w domku z mężem kiedy chce siadam i spać też a prawie nic mnie to nie będzie kosztowało a stroić się nie muszę zbytnio bo nawet nie mam takiej wielkiej sukienki 😁

o jak miło Sibi że piszesz, bo się martwiłyśmy co u Ciebie, ale na szczęście już dobrze, leż maleńka, masz cały czas opiekę to masz pewność że mała nie wyskoczy tak szybko 😁

brzuch mi jeszcze twardnieje ale juz nie boli!! i na szczescie ten okropny bol kolo pepka minal!!!!!!!!! mam leki wiec sie wszystko poprawia!! mysle ze w poniedzialek mnie zbadaja, zrobia USG i moze do domu puszcza!!!!!!!! oby!!!!!!!

tak dostalam fenoterol i cos jeszcze
narazie do poniedzialku sprzet zostaje ze mna wiec bede sie odzywac 🙂

Qurcze nie wiecie co u CandyMonki?? dawno u nas nie była 🤔

Sibi trzymaj się dzielnie!!

to ja już bym wolała w nowy rok - dzieciak o rok młodszy!

właśnie zadzwonił do mnie brat że jego żona w ciąży!! 🤪 dzisiaj zrobili test - też fajna data na taką info:laugh:

no ja też myślę że lepiej urodzić w nowy rok ale cóż daty porodu się nie wybiera, oby byłe zdrowe reszta nie ma znaczenia 🙂
CandyMonka pewnie ma zajętego kompa przej jej cudownego braciszka 🙂

no właśnie dnia porodu nie wybierzesz - najważniejsze że dziewczyny całe i zdrowe i mają przy sobie dzieciaczki

Rozmawiałam przed chwilą z kumplem którego dziewczyna wczoraj urodziła 🤪 śliczną dziewczynkę i mówił że bez szkoły rodzenia byłoby ciężko .... Zastanawiam się czy może nie pójść jednak... no a dziewczyna biedna męczyła się aż w końcu zrobili jej i tak cesarkę 😞

właśnie mówiłam koledze że przecież oddychać potrafię a restę doczytam a on zaczął się śmiać i stwierdził że nie wiem co mówię 🥴