Skocz do zawartości

Alkohol | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Jak mysliscie laseczki czy na samym poczatku ciazy kiedy jeszzce sie nie wie ze jest sie w ciazy alkohol moze szkodziv dziecku ? Wiecie ja nie przepadam za alkoholem ale mniej wiecej przez tydzien przed tym jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy pilam alkohol, bo akurat urodziny a to babci tez jakies swieto bylo i caly ten tydzien... a tak nie pilam wczesniej ani pozniej bo jak mowilam nie przepadam az tak... A wiec czy wieksze/srednie ilosci przez ten tydzien mogly szkodzic? pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Najważniejsze by świadomie nie pić alkoholu w ciąży bo gdyby coś potem z dzieckiem było nie tak...to chyba każda z nas miała by wyrzuty sumienia z tego powodu. [img size=420]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/www.png" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurczę, ja dość solidnie balowałam przez pierwszy tydzień, półtora, dużo papierosów, piwko nie jedno ☺️ i jak się dowiedziałam o ciąży panika na maxa ale dowiedziałam się że przez pierwsze kilka tygodni zarodek nie ma kontaktu z krwią matki na szczęście co nie zmienia faktu ze obawy jakieś tam pozostały...Teraz nawet octu nie dodaję do barszczu 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
widze ze nie jestem sama kurcze.... to juz cos powod do radosci ... w czwartek ide do lekarza na pierwsze usg takie konkretne ciekawe czy powie mi czy dziecko jest zagrozone zespolem Downa wiem ze nie powinnam sie martwic ale podswiadomie wciaz to robie i martwie sie czy bedzie wszystko dobrze ehs 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
samo USG szczególnie to pierwsze raczej nie wykaże czy dziecko jest chore czy nie, w 16 tygodniu jest potrójny test z krwi właśnie na zespól downa i rozszczepienie kręgosłupa. Po mimo tego że nasze dziecko jest obciążone genetycznie ja się nie zgodziłam na ten test bo 100% odpowiedzi nie daje a nerwówkę jak wyjdzie źle wprowadza. Co ma być to będzie a stres dodatkowy może tylko zaszkodzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bagira, nie martw się. Mnie na początku przezierność karkowa wyszła 2,5 mm. Dostałam skierowanie na dalsze badania ale...poszłam do innego lekarza i wyszło-1,6mm!Zastanawiałam się wtedy co zrobić.Amniopunkcji bym nie zrobiła-jest mały procent,że uszkodzi maleństwo, a ja...bez względu na wynik i tak urodziłabym malucha. Więc po co mi nerwy i ryzyko?BĘDZIE ZDROWE I JUŻ.Tak sobie mów 🙂
A co do alko-na dwa dni przed testem obaliłam 4 wielkie piwa!Wcześniej tez byłam na urodzinach i było piwko. Ale odkąd wiem o ciąży, nie wypiłam ani kropli i wierzę,że jest dobrze.
Więc łepki do góry kobitki!!!:laugh:
P.S. Myślę,że pewne rzeczy są i tak zapisane u góry...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochane ja w pierwszą ciążę zaszłam 26/27 grudnia,a w sylwestra trochę się pobalowało ☺️ Jak się dowiedziałam,że jestem w ciąży miałam takie ogromne wyrzuty sumienia jak nigdy,byłam cholernie zła na siebie!!! 😠 Na szczęście wszystko z maleństwem było OK,spadł mi wtedy kamień z serca i odetchnęłam z ulgą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zosienka, powiem Ci że ja się generalnie nie martwię , uważam że nie był i nie jest mi ten test do szczęścia potrzebny, co ma być to będzie. Jak lekarka zapytała dlaczego nie chce , wytłumaczyłam że aborcja w grę w żadnym wypadku nie wchodzi a pomoc i tak nie pomogą więc urodzę i będę kochać zdrowe czy chore tak samo. Co innego gdyby mogli cokolwiek zrobić w wypadku wykrycia wad ale nie zrobią więc po co komu stres a mi z zaawansowaną nerwicą tym bardziej.Będzie dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzisiaj na wykladach wlasnie bylo o ciazy i alkoholu. Kazda ilosc % u mamusi wplywa negatywnie na bejbika. Wiadomo ze 9 miesiecy, a pozniej jeszcze podczas karmienia to jest chwilka... Ale czego sie nie robi dla zdrowia Aniolka 🙂 Jesli ma sie rozwijac lepiej bez alkoholu to czemu by tyle dla maluszka nie zrobic 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A KOchane tak jak zaczęłyście mówić na temat chorób genetycznych... Bo u mojego prtnera było w rodzinie dużo chorób genetycznych i czy wysyłają lekarze na bardziej szczegółowe badania na NFZ czy nie? A co do alkoholu to taka prawda, że im wcześniej dowiemy się o ciąży tym lepiej dla naszego Aniołka, dlatego warto obserwować swój organizm 🙂


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bagira napisał:
Zosienka, powiem Ci że ja się generalnie nie martwię , uważam że nie był i nie jest mi ten test do szczęścia potrzebny, co ma być to będzie. Jak lekarka zapytała dlaczego nie chce , wytłumaczyłam że aborcja w grę w żadnym wypadku nie wchodzi a pomoc i tak nie pomogą więc urodzę i będę kochać zdrowe czy chore tak samo. Co innego gdyby mogli cokolwiek zrobić w wypadku wykrycia wad ale nie zrobią więc po co komu stres a mi z zaawansowaną nerwicą tym bardziej.Będzie dobrze 🙂

I znowu muszę się z Tobą zgodzić w 100%:laugh:
I przytoczę tu pewną opowieść.
Koleżanka mając 36 lat zaszła w ciąże ( trzecia juz ciąża) i poszła do wielce szanownego pana doktora ( chyba eliminatora) zrobic usg i badania. Pan doktor pół godziny namawiał ja na amniopunkcję i ewentualny zbieg...Marzena mu powiedziała-
" 😜anie doktorze, nie zrobie żadnej amniopunkcji, bo to nie zmieni mojej decyzji. Jestem katoliczka i i tak nie usunęłąbym ciąży."
Na to doktor- eliminator:
Czy jest pani katoliczką, czy jechową, czy muzułmanka, niech potem nie rozpowiada pani,że spod X (nazwisko lekarza) down wyszedł!)
Nie skomentuję... 😠

Dodam tylko,że synek ma juz 7 lat jest ślczny, mądry i zdowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co za palant z tego lekarza!!!! Moja koleżanka się zgodziła a teraz żałuje bo pierwszy test zakwalifikował ja do grupy podwyższonego ryzyka ale punkcji juz nie chciała robić i się martwi teraz a ja powiem szczerze nie mam pewności czy faktycznie tak szczegółowo to badali czy dlatego ze ma ukończone 36 lat automatycznie do grupy ryzyka zakwalifikowali. U mnie w rodzinie chorób jest sporo a u męża brat jest z zespołem Downa więc dlatego położna i lekarz byli wielce zdziwieni że nie chce tych badań. Właśnie zdecydowaliśmy się z moim że pójdziemy na szczegółowe USG do prywatnej kliniki piekielnie drogo ale trudno, 1 usg to za mało na 9 miesięcy ciąży i mamy prawo wiedzieć co się dzieje z naszym dzieckiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Myślę,że dobre usg to dobry pomysł. I na usg wbrew pozorom wychodzi bardzo duzo. a testów pappa tez nie chciałam robic, bo własnie nie chciałam byc w sytuacji jak Twoja koleżanka.
Ja nie wiedząc o ciąży byłam na rtg kręgosłupa lędzwiowego i tez miałam potem bolączke na ten temat. Ale lekarz uspokoił mnie,że musiałabym stac przy rtg dobę żeby coś się stało. Dlatego olewam te badania, oprócz usg oczywiście i żyję z przeswiadczenim,że mała będzie zdrowa jak rybka. A ty Bagira nie myśl za duzo ( choc wiem,że to niełatwe), bo Twoje maleństwo jest drowiuteńkie 🙂 Czarownica Zosia ci to mówi:laugh:
Ja usg mam w czwartek o 10 i czekam tylko.Ty tez daj znac po swoim. Buźka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze dziecwzynki zycze Wam powodzenia i ovie napiszczie jak juz bedziecie cos wiedziec
P.S. Czyli w przypadku chorob genetycznych to chodzi o wykrycie ale nic sie nie da zmienic anizapobiec tak? skoro tak to macie racje rzeczywiscie dodatkowy stres szczegolnie dla nas jest zbedny pozdrawiam buziak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zosieńka, panikara to mało powiedziane w moim przypadku:laugh: Jedyne co mnie nie martwi to poród ale pewnie dlatego że jeszcze mam sporo czasu do niego, zobaczymy jaka odważna będzie miesiąc przed ;D
paula8966 połówkowe USG jest bardzo ważne dlatego że w tym okresie można wykryć u maluszka wadę serduszka, natomiast jeśli chodzi o wady genetyczne to niestety jeszcze musimy poczekać na rozwój medycyny w leczeniu tych że chorób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zosieńka ja bym takiemu eliminatorowi chyba napluła w ryj!!! szkoda ze jego mamusia go w pokrzywy nie wyszczała!!! ale debil 😠
a jesli chodzi o połówkowe to na nim doktor wykluczył nam wade serca, wodogłowie, zespoł downa, rozszczep wargi i jeszcze cos ale nie pamietam, dla mnie najwazniejsze było ze powiedział :dzidzia zdrowa i rozbrykana" 😉 a co wykluczył to juz nawet nie pamietam ale sporo rzeczy sprawdzał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...
  • Mamusia
ja moze nie tyle co nie mialam okazji do picia bo by sie znalazly jakies, ale i tak od sylwestra alkoholu w ustach nie mialam. Uwazam ze to dobrze ,czytalam ulotki ze KAZDA ilosc alkoholu moze zaszkodzic malenstwu. Mam nadzieje ze waszym maluszkom nic sie nie stalo. Pewna kobieta opowiadala mi ,ze jak zaszla w ciaze miala straszna ochote na czerwone wino i spytala sie o to ginekologa ktory jej powiedzial ze moze sobie pozwolic na lampke winka. Ale ja jestem przeciwna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...