Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
dzien dobry brzusie 🙂

o matko ile ja sie natrudzilam, zeby wejsc na forum... masakra nic mi sie nie chcialo otwierac... ale juz jestem, choc i tak jeszcze jakies tam problemy sa... wy tez tak macie??

ja dzisiaj nocke spokojna mialam, choc polozylam sie dopiero o 1.30 bo bylam ze szwagrem w szpitalu - rozwalil sobie palca, na laczeniu kciuka z dlonia, ale tak, ze mieso widzialam - wiec do szpitala... a tam pani pielegniarka skleila mu rane czyms takim jak super glue - serio w szoku bylam... a ona mi powiedziala, ze ten klej zostal zrobiony wlasnie na podstawie super glue 🙂 masakra - teraz tylko przez 3-4 dni musi miec to miejsce suche i bedzie po problemie 🙂

a tak w ogole to mam dzisiaj humor do du.... ciagle placze... 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No właśnie ja mimo usg 2d miałam niektóre z tych badań i pomiarów... O narządach mówił:
pokazywał serduszko i mówił o prawidłowej budowie,
- nerki opisywał
- pęcherz moczowy opisywał
- żołądek również

Najbardziej jednak rozbawiła mnie szacowana waga noworodka + 4000 g !!!! 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cygnee napisał(a):
kurde dziewczyny - przerazacie mnie- ja tu prawie zadnych badan nie mam robionych... a po co ta glukoza??


chodzi o wykluczenie cukrzycy ciężarnej - może być bardzo groźna dla dzidziusia

masz jeszcze czas 🙂 takie badanie po 24 tygodniu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u nas niebo płacze...mżawka taka, że aż się mgła robi. ja też nie mogłam dodać postów od rana, nie wiem, co było nie tak. co do spania, to dzisiaj "rodziłam", więc przebudzałam się co chwilę 🙂 to chyba stresol przed usg dzisiejszym. co do ciśnienia, to moje przedciążowe niższe 110/75-80. W pierwszej ciąży miałam "normalne" 120-85-90. Za to teraz mam przed każdą wizytą 100/50, fajowo, co? mam pozwoleństwo picia słabej kawki z mlekiem od gina 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiaq ja tez mam płatną gluzkoze. 14 lub 20zł za badanie plus 5zł za to coś.

Umawiam się na usg 3d w poniedziałek 🙂 Mam nadzieję że takie czeste usg nie zaszkodzi Maluszkowi.
Oby tym razem chciałą się pokazać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzięki za objaśnienia 🙂
kurcze już mnie zaczyna denerwować moja pani dr nic nie powiedziała, że glukoz.e trzeba kupić czy coś trzeba płacić... ja nie pytałam bo jak daje skierowanie to myślałam, że pójdę spuszczą ze mnie trochę krwi i już... ehhh i tak muszę zmienić lekarza...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shelby napisał(a):
Marinel - żadne badania nie wykazały szkodliwości usg dla maluszka

myślę że skoro płacisz 280 złotych to lekarz będzie tak długo szukał i szukał aż znajdzie płeć ;D bądź dobrej myśli


Mam nadzieje. Jednak będzie wtorek o 19! Juz sie doczekac nie mogę 🙂 Chyba z radości zaszaleję z obiadkiem i coś ugotuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel napisał(a):
Cherry to posiedzimy dzis razem 🙂 Co dzis gotujesz?
Cygnee ja też mam fatalny dzień. łzy same cisną się do oczu.
Też nie mogłam wejść na forum.


nie wiem może naleśniki.... hahaha dziś chyba bęzie biednie bo nastawiałam się na wyjściowe... 😮 a tak to do sklepu musiałabym zaginać i to dookoła bo do Kauflandu mi się nie chce bo za daleko za biedronka niby 200 mi ale przez pole a przez ten deszcz to przez bagno więc nie wiem ... muszę pomyśleć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel napisał(a):
Gosiaq ja tez mam płatną gluzkoze. 14 lub 20zł za badanie plus 5zł za to coś.

Umawiam się na usg 3d w poniedziałek 🙂 Mam nadzieję że takie czeste usg nie zaszkodzi Maluszkowi.
Oby tym razem chciałą się pokazać.

Marinel, będzie dobrze. Nie zaszkodzi Maleństwu, nie martw się na zapas.
Co do odpłatności za badania, to mnie ostatnio szarpnęli: 7 zł pobranie przed glukozą, 4 zł glukoza, 7 zł pobranie po glukozie, 8 zl morfologia, 61 zł toxo. Razem jedyne 87 zł 🙂 Ale mam to w nosie, mówiąc szczerze, bo wiele badań zrobiłam sama (mówię Wam, jak dobrze mieć pielęgniarkę w osobie mamy!). Zadbałam też duuużo wcześniej (jeszcze przed pierwszą ciążą) o szczepienie przeciwko żółtaczce 🙂
AAA! Najfajniejszy news od mojego gina! U nas po porodzie normalnie było tak, że szło się na zwykłą wizytę do przychodni i ściągało się szwy poporodowe. Ja sobie od razu obgadałam sprawę antykoncepcji, laktacji i diety podczas karmienia piersią. A teraz....szwy mają ściągać szpitale, w których się rodziło, bo tam NFZ przerzucił kasiorę. No chyba że prywatnie się pójdzie do gina. Ja już zasięgnęłam języka-położna, która przychodzi na wizytę do Maluszka też może zdjąć. Nie wiem jak u Was takie wizyty się odbywają, bo ja, mówiąc szczerze, już nie pamiętam kiedy poprzednio miałam "gościa". W razie czego już ustaliłam z mamą, że mi zdejmie w domku 🙂
A! Przez miesiąc po porodzie u nas nie można się do gina rejestrować, bo ... limity 😞 Tragedia, co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Shelby napisał(a):
gosiaq - a Ty miałaś prywatnie te badania że wszystko odpłatnie??

a na którą żółtaczkę B czy C?
bo mi pani doktor poleca C ale mówi że nie jest konieczne - raczej nie miałam nigdy okazji się zarazić :P

Ja dostałam skierowanie tylko na mocz i glukozę, ale i tak w laboratorium mi panie powiedzialy, ze glukoza jest płatna, bo ... limity i lekarze nie będą płacić! A wizytę miałam normalnie w przychodni. Sama robiłam morfologię (bo nie dał?!) i toxo. Żółtaczka była typu B.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja ciemna chyba z tych spraw jestem.... szwy... masakra.... pewnie mnie też natną ... ponoć robią to już rutynowo ... 🥴

Dziś przeszła mi tylko myśl przez głowę że muszę wstąpić do apteki i zakupić taki płyn do przemywania krocza po porodzie czy coś....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a wiecie co: ostatnio mam szczęście do promocji 🙂
od czasu do czasu zaglądam do rossmana w poszukiwaniu promocji na perfecta mama - krem na rozstępy - i ostatnio wcale nie planowałam, ale przechodziłam obok a mąż akurat szedł do auta - mówię wskoczę, zobaczę - wchodzę a tam promocja taniej z 21,99 na 15,99 - kupiłam od razu dwie tubki, a mąż przyszedł i dołożył trzecią 😁

wczoraj miałam ochotę wejść do empiku - wchodzę a tam takie przeceny, że głowa mała - kupiliśmy pełno płyt z muzyką - większość po 5 zł 😁 do tego mąż kupił sobie mapę, o której zawsze marzył - myślał że po normalnej cenie, a okazało się, że 1/4 ceny wyszło 😁
a no i jeszcze - zawsze mi się podobała jedna papeteria - taka w orchidee, ale kosztowała ponad 15 czy 20 złotych - a wczoraj za 4,99 - oszalałam z radości i kupiłam dwie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaq napisał(a):
Shelby napisał(a):
gosiaq - a Ty miałaś prywatnie te badania że wszystko odpłatnie??

a na którą żółtaczkę B czy C?
bo mi pani doktor poleca C ale mówi że nie jest konieczne - raczej nie miałam nigdy okazji się zarazić :P

Ja dostałam skierowanie tylko na mocz i glukozę, ale i tak w laboratorium mi panie powiedzialy, ze glukoza jest płatna, bo ... limity i lekarze nie będą płacić! A wizytę miałam normalnie w przychodni. Sama robiłam morfologię (bo nie dał?!) i toxo. Żółtaczka była typu B.


u mnie jest tak, że lekarka ma prywatny gabinet w budynku przychodni, przyjmuje na nfz i ma podpisaną umowę z jakimś tam laboratorium - i jak tam idę to jeszcze za nic nie płaciłam

Cherry moja siostra używała tantum rosa - podobno dobre
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ciekawe ja pewnie dostane tez jakieś sierowanko na badania.... ale wyniki robie w szpitalu więc pewnie nie będą odpłatne... z resztą zobaczymy.

No właśnie co do żółtaczki to ostatnio się zdziwiłam bo moja szwagierka też ciężarówka (luty 2012)
i ona odmówiła wykonania badań na żółtaczkę 😮 a szwagier jest nosicielem ... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry, mnie nacięli mimo, że nie nastawiałam się na to, bo zawsze byłam zdania, że jestem gibka hihihi i nie ma potrzeby aż tak pomagać naturze, ale jak potem usłyszałam opowieści położnej jak to wiele pierworódek pęka samoistnie w kształt rozgwiazdy, to byłam wdzięczna, że mnie rozcięły kawałeczek. Po porodzie podmywałam się letnią wodą po każdym siusianiu i nie było tak źle. w szpitalu przemywały nam krocze pielęgniarki. Potem w domu już nic nie stosowałam, ale to było 6 lat temu i naprawdę wiele się zmieniło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o matko...

zapomnialam Wam powiedziec... jaki ja mialam dzisiaj straszny sen... bylam na porodowce, rodzenia nie bylo, a tu mi lekarz podaje zawiniatko, mowie - jaki sliczny - a po sekundzie daje mi drugi i mowi - a tu nastepne... masakra 🙂 i pierwsza mysl - ja mam tylko jedno nosidelko, wozek pojedynczy, lozeczko... to bylo straszne 😮
obudzilam sie od razu..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cygnee napisał(a):
o matko...

zapomnialam Wam powiedziec... jaki ja mialam dzisiaj straszny sen... bylam na porodowce, rodzenia nie bylo, a tu mi lekarz podaje zawiniatko, mowie - jaki sliczny - a po sekundzie daje mi drugi i mowi - a tu nastepne... masakra 🙂 i pierwsza mysl - ja mam tylko jedno nosidelko, wozek pojedynczy, lozeczko... to bylo straszne 😮
obudzilam sie od razu..


ależ to podwójne szczeście 🙂 Kolejne nosidełko, wózek i łózeczko można dokupić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...