Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Czesc. A ja ten ladny ostatni weekend spedzilam na dzialce ostatni raz w tym roku chyba ...
Pogoda ladna i cieplo, wiec trzeba bylo wykorzystac. Pojechalismy do lasu, nazbieralo sie troche grzybkow.
Teraz maz w pracy a ja zaraz sie biore za porzadki.
W czwartek mam nadzieje ze zobacze mojego maluszka.
W ten weekend chyba juz przestawimy meble i zamowie lozeczko no i trzeba wszystko szykowac powoli.

yenefer07 ten bialy wozeczek jest tez sliczny 😉
Gosia ciesze sie, ze jest wporzadku 🙂

cos dzisiaj pustki ...

Ja sprzątam, więc zaglądam co jakiś czas. Wziełam się za porządk iw szafach, łazience. Wywalam wszystkie rzeczy stare, lekarstwa itp .

wszystkie dzisiaj sprzątają 😁 hehe :P ja niestety muszę pracować, ale tutaj dokoła mnie dzieją się różne rzeczy 😉 gazety fruwają wręcz 😉

CZEŚĆ BRZUSZKI 🙂 🙂

Melduję się 😆 😆 😆 😆 😆.
Dziewczyny ale się wystrachałam- wczoraj wieczorem coś brzuch mnie zaczął boleć i sama juz nie wiem czy wiecej sobie wkrecałam ale bóle były podobne do okresowych 😮 😮 😮 😮.
Aż mój sie wystraszył. Ale położyłam sie i usnełam... .
Teraz tak mysle moze przez wczorajszy basen??!! nie mam pojecia 😮 😮 😮 😮.
Wizyta w czwartek szkoda, ze nie wcześniej.!!!!!!!!

Yenefer- ten biało-zielony wózeczek śliczny 😆 😆 😆 😆 😆
Gosiaq- super wieści to teraz jeszcze trochę i tylko iść i rodzić 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
U nas dziś bitki w sosie, zmieniaczki i buraczki 🙂 🙂 🙂
Wlasnie widzialam pogode i w PL ponad 20 stopni --brzuszki lato do WAS wróciło 😆 😆 😆 😆

Cześć Brzuszki!
Miałam dziś straszny sen 😞 a mianowicie jechałam samochodem z mężem a on wyprzedzał wszystkie auta, jechał niesamowicie szybko i mówiłam mu żeby zwolnił ale on mnie nie słuchał.. No i nagle zderzyliśmy się czołowo z jakąś furgonetką. Jak się ocknęłam byłam w szpitalu i podali mi na ręce Emilkę. Wszyscy przeżyliśmy, tylko mała miała przez ten wypadek rozszczep kręgosłupa!!!
Boooziu jakie koszmary ciekawe skąd to się wzięło w mojej głupiutkiej głowie! Opowiedziałam sen mężowi i się przeraził. Teraz dzwonił i mówił, że dawno tak ostrożnie nie jechał do pracy. Ja nie wierze w znaczenie snów, choć nie ukrywam że to było okropne.. Ale już jest słoneczny dzień i żadne koszmary mi nie grożą 😉

Wczoraj dostałam od wujka książkę "W oczekiwaniu na dziecko" przeglądałam ją i uważam że jest znakomita! Któraś z was chyba pisała że ją czytała prawda?

Ella! mnie się też zaczyna brzuch "stawiać" 🙂 Ty, jako mama, wiesz pewnie, jakie to uczucie 🙂 i też pobolewanie jak na okres... no cóż blisko, bliżej.... ja mam dzisiaj 45 dni, ciut więcej niż 6 tygodni i właściwie wszystko może się zdarzyć. Przez to twardnienie brzucha i pobolewanie u dołu zdecydowałam, że torbę na pewno spakuję w tym tygodniu! Nie ma co czekać 🙂
A pogoda faktycznie letnia 🙂 Niektórzy poczuli powrót lata i chodzą w krótkich spodenkach 😮 Ja aż taka szalona nie jestem 🙂

oj dziewczyny 😁 ja mam nadzieję że przed listopadem nic się nie wydarzy! 😁 nie jestem na to gotowa :P

dzien dobry brzuszki!
bylam rano na forum, ale jeszcze nikogo nie bylo, wiec zjadlam pierwsze sniadanko i poszlam dalej spac, niedawno wstalam zjadlam drugie sniadanko i postanowilam sie przywitac.. 🙂
i ogolnie sie zastanawiam co by tu robic.. posprzatac? zaczac przygotowywac obiadek? szczerze nic mi sie dzis nie chce 😁, jutro wizyta wiec sie doczekac nie moge.
aaa w sobote mialam jechac kupic wozek, zdecydowalismy sie na tako jumper 3w1, a tu mila niespodzianka, natknelam sie na sasiadke z gory pierwszy raz sobie tak pogadalysmy i pytala mnie na kiedy termin i czy wszystko mamy itp, i zaczelysmy rozmowe o wozkach, wlasnie sprzedawala swoj wozek rowniez tako po jej coreczce, wozek mial jedynie slady otarcia na stelazu (wiadome ze sie nie da uniknac) i odkupilismy od niej ten wozek za 550 zl ze wszystkim.
jestem taka szczesliwa nawet kolor ten co ja chcialam! tak wiec troszke pieniazkow sie zaoszczedzilo 🙂
yenifer mi rowniez sie podoba ten jasny wozeczek 🙂
shelby ja rowniez mam nadzieje ze przed listopadem nic sie nie wydarzy bo ja rowniez nie jestem gotowa... dopiero 1 mam zamiar porobic zakupy te drobne...
pozdrawiam was serdecznie !

a ja to się zastanawiam, o czym zapomniałam? no i wiecie, z porodami, jak z totolotkiem - nigdy nie wiadomo, kiedy się trafi 🙂

ano apropos totolotka Gosiu - 50 mln!

Gosiaq- z tą torbą to chyba na prawdę nie ma na co czekać..... 🙂 🙂 🙂 🙂.

Zaniu- sen okropny!!!!!!!!!!! Skąd takie rzeczy biorą się w naszych głowach 🤔 🤔 🤔 🤔 🤔to ja nie wiem.
Muszę dziś posprzątać a tak mi się nie chcę....

Ciekawe jak tam Cherry po wizycie i USG 🙂 🙂 🙂 🙂

zgadzam sie... 🙂
no i jestem zla 😞 mialam miec lozeczko poczatkiem pazdziernika.. a bede miec moze w polowie gdyz moje zamowienie niby dopiero teraz do nich dotarlo!!

Shelby napisał(a):

ano apropos totolotka Gosiu - 50 mln!

Wooow Ale kasa 😮 😮mi tylko troszkę z tej kwoty wystrczyło 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁.

no to trzeba isc do totalizatora i probowac !
a noz widelec trafi sie wieksze becikowe.. 😁

takie becikowe to by dla wszystkich bobasów z naszego forum starczyło :P

Cześć! Byłam dzisiaj u diabetologa i ktg i pomiary cukry w porządku, lekarka przy okazji zmierzyła mi szyjkę i jest skrócona trochę, nastepne wizyty dzień po dniu - 11.10 u mojego ginekologa, a 12.10 u diabetologa.
U mnie przepiekana pogoda, a dziewczynki zasmarkane i chwilowo Gabrysia ma przerwę w przedszkolu 😞.

jadwiga-roza napisał(a):

zgadzam sie... 🙂
no i jestem zla 😞 mialam miec lozeczko poczatkiem pazdziernika.. a bede miec moze w polowie gdyz moje zamowienie niby dopiero teraz do nich dotarlo!!

kochana, u mnie ten temat też odległy - więc się nie martw, niej esteś sama 😉

Hej dziewczynki!
Dziś wstałam o 10.44 😮 śpię coraz więcej i dłużej. Ogarnęłam mieszkanko i tak się zastanawiałam co na ten obiad zrobić. Więc zrobiłąm pieczarkową, a że jabłek dużo na ogródku to na drugie ryż na mleku zapiekany z jabłkami i cynamonem , pyszotka! Zrobiłam pranie, i zjadłam zupke Teraz czekam na drugie danie 😁

Ja miałam świetny sen.. śniło mi się że poród się zaczął - mąż był obok. Urodziłam śliczną dziewczynke, ale wyglądała jak dziecko 3 miesięczne 🤨 i tak sen mi się bardzo podobał bo tuliłam ją do siebie itd.. ii nie wiem czemu ale nazwaliśmy ja Alicja, podoa mi się to imie strasznie, ale siostrzyczka tak ma.

No i z tej gorszej strony.. w nocy bolał mnie brzuszek i był dość twardy.. Wstałam siku ale ledwo doszłam do łazienki.. Maja się wierciła, więc nie wystraszyłam się tak bardzo. Wtuliłam się do męża i poszłam spać. Może dlatego spałąm ta długo.. I tak się zastanawiam czy ten brzuś nie bolał przez nasze wczorajsze baraszki.. Musimy jakoś je ograniczyć ☺️

Yenefer, ten wózeczek biały śliczny, tylko też bałabym się mieć wózek w tym kolorze.. Chociaż patrząc na niego jest w bardzo dobrym stanie, a przecież też był używany przez dzieciątko.

Ciekawe jak tam Cherry po wizycie 🙂

Martko ja tez mam wizyte u gina 11.10 🙂 Oszczędzaj się bardzo skoro szykja troszku skrócona! :*

hej Babeczki 🙂 właśnie wróciłam od położnej i wcinam świeżutką bułeczkę z żółtym serkiem i kabanosa, mniam 😉
U położnej wszystko ok, na szczęście była inna niż ostatnio i chyba ta już zostanie do końca, cieszę się bo jest bardzo miła i nie robi błędów w wyliczeniach odnośnie tygodnia ciąży jak ostatnia!
A mój maluszek nadal ułożony w poprzek...zastanawiam się czy w ogóle się obróci?

A co do wózka to po rozmowie z narzeczonym w końcu zdecydowaliśmy, że kupimy ten biało- zielony, bo faktycznie wygląda uroczo...ale niestety pojawił się problem, ponieważ osoba sprzedająca w ogłoszeniu napisała , że odbiór własny, a wtedy nam się to nie opłaca, bo to 3 godz drogi od nas i łącznie z paliwem wydalibyśmy tyle co na nowy, więc żaden interes, więc napisaliśmy do niego, że jesteśmy zainteresowani kupnem, ale czy on mógłby wysłać ten wózek pocztą lub kurierem na nasz koszt, ale niestety nie wyraził chęci...widocznie spakowanie go i załatwienie kuriera to zbyt dużo jak dla niego...więc w takim razie nici z tego wózka;(

lala mi sie snilo ze rodzilam na korytarzu i tak jakos sama wyciagnelam dziecko z siebie! to byl dopiero sen 😁

a co do twojego stanu z nocy juz mialam takie dwie nocki, to samo co ty.. twardy bolacy brzuch ledwo co wstawalam z lozka, a samo siusianie bylo katastrofa bo nie moglam siusiac czulam parcie od srodka.. :/ cale szczescie przeszlo nad ranem

Yenefer, więc problem z głowy.. Faktycznie skoro to taki problem dla sprzedającego :/

yenefer no szkoda.. ale jesli macie za ta cama cene miec nowy to chyba rowniez bym zastanowila sie nad nowym i w razie czego zawsze bedziesz miec gwarancje od producenta.. 🙂

Dokładnie...dylemat odnośnie wózka sam się rozwiązał 😉

lala 89 ale mi smaka narobiłaś z tym ryżem, jabłkami i cynamonem...już wieki nie jadłam czegoś takiego!!!

Zania sen faktycznie przerażający!!!Ja miałam na razie tylko jeden sen dotyczący ciąży i to zaraz na samym początku! Śniło mi się, że urodziłam dziewczynkę z ciemnymi włoskami...poród odbył się bez bólu...i była przy mnie moja mama...a tu wszystko jak na razie na odwrót...w brzuszku rośnie chłopiec, mamunia niestety w Polsce i pewnie urodzę w strasznych bólach 🙂

Ja tez ciekawa jak tam Cherry?