Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Zaniu ten stalowy róż jest bardzo ładny, ale tak jak mówisz raczej dla dziewczynki.

Ciasto wyszło pyszne.
Niestety moja hemoglobna jeszcze niższa (teraz 10,6) więc łykanie żelaza nie przyniosło żadnego skutku od czerwca 😞 Mam nadzieję, że mimo anemii nie grozi mi poród przedwczesny i nie będzie to miało negatywnego wpływu na dzidzię 😞

Na szkole rodzenia położne mówiły że możemy wziąć ciuszki dla swojego dziecka ale należy za każdym razem mówić że to są nasze bo trafią do wspólnego kosza na pranie i ich nie odzwyskamy. Z tego co widziałam Ujastek prosi o swoje ciuszki więc nie ubierają w swoje.
Jadwigo-różo dobrze że piszesz o papierze, bo nie wiem co by było gdybym trafiła w szpitalu na szary, albo nie byłoby go wcale 🙂

Zaniu no właśnie w Ujastku trzeba mieć swoje dlatego nie giną. Na Galla pani powiedziała że ubierają w swoje bo nigdy nie wiadomo ile tych ubranek potrzeba i jedne dzieci potrzebują 8 kaftaników przez te 2 dni bo ulewają albo coś innego a inne tylko 2 i rodzicom czesto brakowało, a tak to mają mnóstwo swoich i przebierają dzieci, kiedy potrzeba.

Ja mam wózek szaro-biały bo taki kiedyś kupił tata. Teraz się zastanawiam czy nie kupić nowego, ale siostra ma fioletowo-różowy więc mogłabym wziąć od niej. Na razie ten szary muszę uprać, bo przeleżał ponad 2 lata. Myślałam wykorzystac od niego tylko stelaż do nosidełka, ale w zimie muszę dobrze opatulić Maluszka w wózku a nosidełko nie spełni takich wymagań i Mluszek mi zmarznie.