Skocz do zawartości

jaki wózek wybrać | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zabierałam się do napisania tego postu od zimy, bo przedzierając się przez zaspy z głębokim wózkiem miałam tysiące przemyśleń na ten temat. Moze pomogę niezdecydowanym w wyborze odpowiedniego wózka. Sama jestem uzytkownikiem dwóch zupełnie różnych pojazdów, więc mam porównanie. Oba sa pozyczone, więc osobiście nie miałam dylematu, jaki kupić, ale gdyby taki zakup był w planach, miałabym ciężki orzech do zgryzienia. Poza tym, jak zwykle, w praktyce wyszło, że to co wydawało się istotnym elementem wózka okazało się zbędne, a to co mało ważne, dość istotne. Tyle tytułem wstępu. Zapraszam tez inne mamy do podzielenia się swoim doświadczeniem z wózkiem.
Chętnie poznam opinie na temat spacerówek i tzw parasolek, bo powoli przymierzam się do zakupu i nie wiem czy jak dziecko będzie miało roczek to wsadzic je juz w parasolke (teraz są takie porządne ze sztywnym oparciem i podnózkiem) czy jeszcze w klasyczna spacerówkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Tak jak wspomniałam jestem uzytkownikiem 2 wózków:
1. X-lander (4- 5- letni) na trzech dużych pompowanych kołach, przednie skrętne, bez amortyzatorów, wypinana gondola, spacerówka tylko przodem do kierunku jazdy
2. Tako Baby Collection- 4 jednakowe standartowo rozstawione duże pompowane koła, nie skrętne, za to na amortyzatorach, tzn sprężynach chyba, gondola miękka jako wkład do wózka, możliwość przekładania rączki (dziecko może być tyłem lub przodem do mamy)


Plusy X-landera:
- ładny zgrabny sportowy wygląd (który zupełnie traci na znaczeniu przy 8-stopniowym mrozie i fałdach sniegu)
- lżejszy od tako (ale ja nie musiałam go nosić na barana więc ten fakt bez znaczenia jest dla mnie)
- wypinana gondola (wózek trzymam w wózkowni na poziomie piwnic, codziennie musiałam więc pokonywać 10 schodów, robiłam to na 2 razy, dziecko w gondoli raz, potem stelaż, tak więc przydatne bardzo)
- wypinane koła (przydatne w transporcie wózka w aucia, podobnie jak wypinana gondola)
- ogólnie łatwy w rozkładaniu i składaniu- zajmuje mniej miejsca w bagażniku auta niż tako
- ruchoma rączka do pchania (wiadomo mąż ustawiał wyżej ja niżej i każdemu było wygodnie)

Minusy X-landera:
- bardzo mała gondola!!! (dlatego pojawił się u nas tako bo dziecko jak skonczyło 4 mies. to ledwo się w niej mieściło- zimą w kombinezonie, śpiworku, itp., latem pewnie nie byłoby większego problemu, mały do największych nie należy, urodził się z wagą 2960, dlatego uczulam- sprawdzajcie wielkość gondoli, szczególnie jeśli będziecie wozić dzieciaczki zimą, mnie było szkoda przesadzać dziecko do spacerówki, jak dął wiatr i śnieg mocno pruszył, w gondoli miałam pewność, że jest mu ciepło i możemy długo spacerować)
- 3 koła !!! nigdy więcej 😉 (może fajnie wyglądają i po równych chodnikach nie ma problemu z prowadzeniem, ale już na nierównościach, pagórkach, zaspach, gdzie czasami trzeba unieść wózek na kołach przednich, mało stabilny i trzeba uważać, że nie wspomne, że niektóre podjazdy składają się z dwóch wąskich betonowych ścieżek i na 3 kołach nijak się nie wjedzie, no przynajmniej ja nie miałam odwagi z maleństwem w środku kombinować jak tu wjechac na tylnich kołach na stromy podjazd)
- bardzo mały kosz na zakupy pod wózkiem!!! myslę, ze nie zwróciłabym na to uwagi kupując pierwszy w życiu wózek, a okazało się to bardzo dużym minusem, szczególnie ze miałam porównanie z tako, gdzie kosz jest bardzo głęboki i mocny (można wsadzić torebkę, albo sweter; zima w marketach, upychałam tam ubrania dziecka swoją kurtkę puchową i miałam wolne ręce, poza tym mogłam sama robić duże zakupy, a nie liczyc na męża, przez co chociaż przez chwile czułam się ciut niezalezną kobietą 😉 to brzmi śmiesznie ale kiedy nasze życie toczy się wokół pieluch gotowania, karmienia, zrobienie samemu zakupów na obiad, zamiast sporządzania listy dla męża dla mnie było przyjemnością, a z x-landera raz nam wypadła folia przeciwdeszczowa, nawet nie wiem kiedy)
- brak amortyzacji !!! ( na płaskim latem ok., zimą, po na wpół ubitym sniegu strasznie młodym trzęsło, wkurzało mnie to 🙂 no ale dla niektórych może być to plus)
- mała buda (no i znów ta zima i porównanie do tako, gdzie buda jest duża i masywna i świetnie chroni dziecko przed sniegiem i deszczem)
- spacerówka tylko tyłem do mamy (w wielu artykułach napisane jest że w ten sposób dziecko lepiej poznaje świat, wg mnie bzdura, jak siedzi przodem do mnie to tez może rozglądac się na boki, a przy okazji mogę do niego gadać i śpiewac i mamy fajny kontakt, poza tym widze, czy czasem osa nie siada mu rączce, albo słonko nie razi, albo czy się rozkrył, jak teraz jeżdzę spacerówką, to co chwile zaglądam, do niego, chociażby po to żeby wiedziec czy już zasnął i obnizyc mu oparcie na plasko, niby nie jest to mega dyskomfort, ale jak może być wygodniej to dlaczego nie)
Plusy Tako:
- gondola!!!! – długa i szeroka, z uchwytami do przenoszenia (wracając ze spaceru jak dziecko jeszcze spało, nie musiałam wyciągać go z wózka, co zazwyczaj kończyło się przebudzeniem, tylko wyciągałam razem z lekką gondolą i zarzucałam na ramię jak torbę i wnosiłam na 3 piętro, a młody spał dalej jeszcze w mieszkaniu)
- 4 standartowe koła!!! (wspomianałam przy x- landerze, wiec nie będę się powtarzać)
- amortyzatory !!! (j.w.)
- kosz na zakupy pod wózkiem !!! (j.w.) –poza tym kilka kieszonek na drobiazgi typu portfel maskotka, pielucha, smoczek, przy x- landerze musiałam chodzic z torbą lub torebką
- duża buda (j.w.)
- spacerówka przodem lub tyłem do mamy (choc słyszałam ze w tako przy większym dziecku spacerówka jest niewygodna, bo jest kiepski podnózek czy coś takiego nie wiem, bąbel na razie jest mały)

Minusy Tako- dla mnie nie ma ale,
- składa się w całości, tzn kół się nie odczepia, ani gondoli, wiec zajmuje więcej miejsca, zatem jak ktoś ma mały bagażnik w aucie może mieć problem
- jest ciężki, wiec jak ktoś będzie musiał go znosić po schodach, to nie polecam
- masywny (ja mam w fatalnych kolorach- zielono żółty i w dodatku wypłowiały, więc dla mnie wygląda strasznie  ale widziałam u innych w innych barwach i prezentował się całkiem nieźle)

Ponadto:
- skrętne koła przednie- w tako nie ma i wogóle mi to nie przeszkadzało, mimo ze wcześniej bo w x-landerze mogłam z tego korzystać
- fajnie jak jest szybka w budzie, bo dziecko może sobie obserwowac niebo a nie gapić się w wypłowiały materiał 😉

To chyba tyle. Wyszedł mi niezły elaborat. Jak komuś pomogłam, to fajnie, jak zanudziłam to sorki.
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamuski 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂
Ja jestem posiadaczką wózka Tako Jumper X (3 el.- gondola, spacerówka, fotelik). I jestem ogólnie zadowolona z takiego pojazdu dla mojej Księżniczki.
Gondola jest dosyć długa i szeroka - Mała spokojnie mieściła się w gondoli zimą ubrana w kombinezon. I można ją wpinać przodem i tyłem do kierunku jazdy.
Fotelik też się na razie sprawdza - a jeździmy co tydzień lub co dwa tygodnie do dziadków (200km) i 2-3 razy w tygodniu jeżdżę na zakupy...
Spacerówka - też już była wypróbowana mimo, że mała ma dopiero 4 miesiące (spacerówka jest jeszcze u dziadków - i jak byliśmy ostatnio u nich i była ładna pogoda - a nie zabraliśmy gondoli - to wpieliśmy spacerówkę w stelaż i na spacerek 🙂 ). Spacerówka jest całkiem rozkładana do pozycji poziomej i może być wpinana przodem i tyłem.
Koła są pompowane, duże (idealne na wyboje), wypinane (przydatne do samochodu), przednie koła skrętne (też niesamowicie fajna rzecz - gdyż zimą większość czasu spędziłyśmy w domku same - i mogłam wozić Małą po całym mieszkaniu - i wszystko sobie robić i mieć ją na oku) 😉.
Jednym ogromnym minusem jest to, że ogólnie cały wózek jest strasznie ciężki (jak dla mnie). Mieszkamy na 2 piętrze (bez windy) - i znoszenie stelaża, torby i gondoli z Małą w środku - to niezły ciężar! 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ogólnie polecam Tako...niby polski wózek - a całkiem niezły......i nawet nie taki drogi.... 🙂
Teraz nowa linia ma dodatkowo fajną, ciekawą kolorystykę - jest w czym wybierać.
Nasi znajomi też zaopatrzyli się w Tako (dzidziuś ma im się urodzić w kwietniu) - oglądali wiele wózeczków, ale jak kiedyś byli u nas - powozili naszą Księżniczkę w wóziu, zobaczyli jak się jeździ i ....kupili Tako na allegro (nowe - ok 1200 zł 3- elem.). Jedyna WADA jak dla mnie to, że jest ciężki....ale może ja jestem słaba kobietką....hihi 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wózek ma różne dodatkowe fajności - okienko z siateczką w budzie gondoli, rączka jest fajnie regulowana, rączka i uchwyt budy przy gondoli jest z ekoskóry (nie brudzi się), duży pakowny kosz pod wózkiem, w gondoli jest możliwość uniesienia pod główką (nie trzeba dzidziusiowi podkładać poduszeczki - a niekiedy jest konieczność aby główka była wyżej - przy ulewaniu), można blokować te skrętne przednie koła........i tak dalej 🙂 ... 🙂... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, ja z kolei mam inny problem. Który produkt byście mi poleciły z firmy X-Lander? Oni produkują foteliki samochodowe i wózki dla dzieci. Tak się złożyło, że mój szwagier dostał tam pracę i ma duże zniżki, ale nie pracuje bezpośrednio z towarem i zupełnie się nie na tym nie zna, poza tym nie ma dzieci 😉 Obiecał mi, że coś załatwi dużo taniej, tylko nie mogę się zdecydować co. Pomóżcie, proszę. Mam już coś na oku, ale zobaczymy, czy wybrałyśmy to samo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • Mamusia
Ja też jak najbardziej polecam Tako Jumper X, własnie ten model kupilismy dla naszego Maleństwa. Dużo znajomych nam polecało ten model wózka i narazie jestesmy zadowoleni chociaz w praktyce jeszcze go nie wypróbowaliśmy ale jest śliczny. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesiące później...
  • Mamusia
Kochane mamusie.postanowiłam odnowić ten temat. Dużo czasu spędziłam z chłopakiem nad wyborem wózka.Głownie szukałam w internecie bo jesteśmy zapracowani ;( A tu dzidzia i poważne decyzje. Kupiliśmy w końcu za namową znajomej Orbit Baby. Jestem naprawdę zadowolona. Lekki, super wentylacja. A co najbardziej mi się spodobało ma obrotowe siedzisko o 360stopni a dodatkowo przerabia się je na bujaczek.Oliwka zasypia mi w nim bardzo szybciutko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesiące później...
  • Mamusia
ika79 napisał(a):
Witam, zabierałam się do napisania tego postu od zimy, bo przedzierając się przez zaspy z głębokim wózkiem miałam tysiące przemyśleń na ten temat. Moze pomogę niezdecydowanym w wyborze odpowiedniego wózka. Sama jestem uzytkownikiem dwóch zupełnie różnych pojazdów, więc mam porównanie. Oba sa pozyczone, więc osobiście nie miałam dylematu, jaki kupić, ale gdyby taki zakup był w planach, miałabym ciężki orzech do zgryzienia. Poza tym, jak zwykle, w praktyce wyszło, że to co wydawało się istotnym elementem wózka okazało się zbędne, a to co mało ważne, dość istotne. Tyle tytułem wstępu. Zapraszam tez inne mamy do podzielenia się swoim doświadczeniem z wózkiem.

Ja o spacerówce nie myslę bo mam 3w1 ale moja siostra kupiła ostatnio bardzo fajną spacerówkę , leciutka i składa się do niewielkich rozmiarów, chyba porównywalnie z parasolkami nawet bo jak mi pokazywała to było to po złożeniu takie tyci tyci i wsadziła w wąską przestrzeń za kanapą w pokoiku
ma Graco Fusio , bardzo ciekawy z racji lekkości i wymiarów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Mamusia
Hej dziewczyny również mam problem ze spacerówka.
Jak mały się urodził to kupiliśmy Tako warrior 3w1 ze spacerówką ( tylko nie przewidzielismy ze mały bedzie tak szybko rósł i się rozwijał :P )urodził się w lipcu (po niecałych 4 miesiącach) w listopadzie trzeba było schować gondole bo mały już siadał i strach było go w niej wozić . Teraz skończył roczek i niestery spacerówka jest już za mała. Kacper mając roczek waży 15 kg i ma 91cm dużyyy dlatego też szukam spacerówki najlepiej parasolki z rozkładanym oparciem do spania lekkiego ale co najważniejsze żeby miał dużo miejsca do spania standardowe są do 15 kg i mają ok 80 cm wewnątrz oparcie + siedzisko z podnóżkiem
Jedynie Espiro Activ jest duży a czy znacie jakies o takich wymiarach lub większe?

Proszę pomóżcie.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Mamusia
My kupiliśmy 3 w 1 - właśnie żeby nie musieć później kupować jeszcze dodatkowo spacerówki. Mamy Graco Fusio - wózek głęboki bardzo fajny, z dużą gondolką. W ogóle fajnie jest pomyślany - 4 pozycje rozłożenia, podnóżek odchyla się wraz z rozkładaniem. Siedzisko ma przekładane. Dla nas ten wózek jest hitem - spacer nie jest męczarnią, a przyjemnością. 🙂
Także mamy, jak nie chcecie wydawać zbyt dużo kasy, to wybierajcie 3 w 1, bo naprawdę się opłaca. 🙂 Dobry wózek spokojnie wytrzyma tyle czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesiące później...
  • 4 tygodnie później...
  • 5 miesiące później...
  • 2 miesiące później...
  • Mamusia
My także kupowaliśmy wózek 3w1 i u nas się sprawdził. Mała akurat tak rosła, jakby wóżek był na wymiar. 🙂 Jedyną wadą wózka było to, że ma dwa skrętne koła teraz już wiem, że wybierając drugi raz to albo kupiłabym z 4 skrętnymi, albo 4 zwykłymi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesiące później...
  • 5 miesiące później...
  • 1 rok później...
  • 1 rok później...
  • Mamusia
Wybór wózka to trudna sprawa, my zdecydowaliśmy się na Vicoo z żelowymi kołami, jest zwrotny, ma miękkie amortyzatory, także póki co się sprawdza. Kolejna ważna sprawa to fotelik i tu mam dylemat, także będę wdzięczna za pomoc... na co zwracać uwagę podczas wyboru fotelika, może polecicie coś konkretnego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...