GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

Cześć dziewczyny 😎
chloe to nie są skutki duphastonu bo ja też brałam całe 2 opakowania i było wszystko dobrze 🙂

pammat napisał(a):

Cześć dziewczyny 😎
chloe to nie są skutki duphastonu bo ja też brałam całe 2 opakowania i było wszystko dobrze 🙂

ja juz drugi tydzien jem 3 x 2 tabletki dziennie
no ale jak mowisz ze to nie skutki duhpastonu to chyba nawet lepiej 🙂 Fasoleczka kielkuje 🙂
ok, spadam dziewczeta na poczte, powoli spacerkiem 🙂

no ja takich objawów nie miałam 🙂 no ja już się nie mogę doczekać piątkowej wizyty u gin jak zobaczę tą moją kruszynkę 😜

pammat napisał(a):

no ja takich objawów nie miałam 🙂 no ja już się nie mogę doczekać piątkowej wizyty u gin jak zobaczę tą moją kruszynkę 😜

ja ide w czwartek albo wlasnie w piatek 🙂 i tez juz nie moge sie doczekac!! to bedzie pierwsza wizyta od kiedy byly plamienia wiec tym bardziej sie stresuje. ale maz mi zrobil pare dni temu usg przez brzuszek w naszej przychodni i pecherzyk urosl i to sporo!!! tylko ze nie bylo widac co jest w srodku, takie szare mazy... ale to wlasnie przez to ze usg byly przez powloki brzuszne. mam nadzieje ze teraz na wizycie zobaczymy juz serduszko bijace 🙂 🙂

no echo serduszka już na pewno zobaczysz 🙂 no ja już teraz jak pójdę będę w 10 tygodniu to już rączki i nóżki więc naprawdę bardzo się cieszę 🤪

pammat napisał(a):

no echo serduszka już na pewno zobaczysz 🙂 no ja już teraz jak pójdę będę w 10 tygodniu to już rączki i nóżki więc naprawdę bardzo się cieszę 🤪

pammat no oby oby, to serduszko bilo!!!
a co do 10tc to rzeczywiscie fajne przezycie, ja w poprzedniej ciazy bylam w 11tc i dzidzius machal raczka do nas 🙂 🙂

chloe będzie dobrze trzeba być dobrej myśli 🙂 już czekam na posta od ciebie w piątek po wizycie 😎

pammat napisał(a):

chloe będzie dobrze trzeba być dobrej myśli 🙂 już czekam na posta od ciebie w piątek po wizycie 😎

O napisze na pewno!! 🙂 Ty tez napisz koniecznie.

chloe Napiszę pewnie będę musiała też podzielić się swoją radością 😜 miłego popołudnia Ci życzę buźka 🙂

Ulka napisał(a):

naprawde nie moge sie cieszyc ze jestem w ciazy, wydawalo mi sie ze bede najszczesliwsza kobieta na ziemi jak zobacze 2 kreski itd a tu dzis caly dzien sie mecze jesc nie chce mi sie nic , wygladam jakbym miala depresje, niech juz sie zaczna te szczesliwe hormony bo naprawde jakos mi smutno, moze jakbym zobaczyła dziecie w usg byłoby mi lżej ze tam naprawde jest i to jest prawda i ciesz sie kobieto! wez sie za siebie i przestan marudzic 🤨
a tymczasem ide sie poloze i ponudze przed tv bo na nic innego nie mam ochoty...

Nie przejmuj sie kochana. Ja niektore dni to mam takiego dola ze rycze, nie wiadomo czemu.
To wlasnie jest ciaza, maz sie smieje ze mi hormony wariuja 😜
Masz racje ze wizyta z widokiem dzidziusia na usg polepsza humor i dodaje sil, ale musimy na nie czekac srednio 3 tygodnie na kazda. Czesciej nie mozna bo dzidziusiowi zaszkodzimy.
Mnie np na pocieszenie jak plamilam i mialam mega schizy maz kupil swinke morska 🙂) jest malenka i silnie wzbudza instynkt macierzynski, hihi, no i mam sie czym zajac 🙂 🙂
A tak na powaznie, to lez, czytaj ksiazki, ogladaj glupoty w tv i ciesz sie wolnym czasem, bo po macierzynskim zobaczysz jak ci sie nie bedzie chcialo wrocic pracy... 😉

chloe napisał(a):

Ulka napisał(a):

ja dzis noc nieprzespana, jakos mnie mulilo, okno otwierałam, siku mi sie non stop chcialo, beznadziejny jest taki stan, czulam jakbym za duzo wypila alkoholu i nienawidze takiego stanu, jak na kacu jakims,

To samo, ostatnio codziennie budze sie jak na kacu!! Tak mnie muli ze az mnie to budzi o 6 rano. Wmuszam w siebie twyedy jedzenie. Tyle ze ostatnio jogurt raczej zaszkodzil niz pomogl 🤨 odgrzalam wiec sobie fasolke jas NA SNIADANIE! i zjadlam - przeszlo jak reke odjal! Dzisiaj za to pomogla dopiero odgrzewana pizza o 12. Wczesniej nic nie pomagalo 😞
Najgorzej ze nie mam nawet ochoty na slodycze ktorymi sie zajadalam... Teraz ubzdurala mi sie knysza, ale nigdzie nie moge jej dostac!! A wczoraj na kolacje duszone pieczareczki 🙂 🙂

HEJ DZIEWCZYNKI!!!
JA TO CORAZ MNIEJ JEM...DZIŚ NP.RANO WMUSIŁAM KANAPKE Z TWAROGIEM I JOGURT DO TEGO A NA OBIAD TROCHE ROSOŁKU I NARAZIE TYLE.NIC MI NIE SMAKUJE,NIEMOGE GOTOWAĆ 😞 MULI MNIE NADAL ALE WYMIOTÓW NIE MA WCALE!!!
JA JUZ NIEWIEM CO Z TYM ROBIĆ!!!

chloe napisał(a):

guga napisał(a):

chloe napisał(a):

Ulka napisał(a):

ja dzis noc nieprzespana, jakos mnie mulilo, okno otwierałam, siku mi sie non stop chcialo, beznadziejny jest taki stan, czulam jakbym za duzo wypila alkoholu i nienawidze takiego stanu, jak na kacu jakims,

To samo, ostatnio codziennie budze sie jak na kacu!! Tak mnie muli ze az mnie to budzi o 6 rano. Wmuszam w siebie twyedy jedzenie. Tyle ze ostatnio jogurt raczej zaszkodzil niz pomogl 🤨 odgrzalam wiec sobie fasolke jas NA SNIADANIE! i zjadlam - przeszlo jak reke odjal! Dzisiaj za to pomogla dopiero odgrzewana pizza o 12. Wczesniej nic nie pomagalo 😞
Najgorzej ze nie mam nawet ochoty na slodycze ktorymi sie zajadalam... Teraz ubzdurala mi sie knysza, ale nigdzie nie moge jej dostac!! A wczoraj na kolacje duszone pieczareczki 🙂 🙂

To jak Ty mozesz jesc Fasole Jas to nie jest zle ihihihihi ja mam wzdecia i gazy ☺️ i az sie unosze ale ciezko do toalety wiec moge zapomniec o wzdymajacym jedzeniu 🤪.... dzisiaj znow pierogi ruskie bo nie moge patrzyc ani na ryby ani na mieso...
Na mdlosci pije odgazowana coca cole - nawet czasami podzialala 😮

Zjadalm wczoraj fasolke a dzisiaj pozalowalam - tak jak mowisz - mega wzdecia a wys..c sie nie mozna!! No koszmar dzisiaj przezylam! 😉 Maz to juz mnie sluchac nie moze - albo niedobrze , albo cycki bola, albo brzuch boli bo wzdety, albo boli bo macicia sie naciaga, albo mi zimno, a najczesciej to slyszy ze spac mi sie chce. O 22 to ja juz jestem nieprzytomna , a zawsze ze mnie nocny marek byl hihi Objawy sa 10 razy bardziej nasilone niz w poprzedniej ciazy - moze to skutek duphastonu...?

HEHEHE.
JAKBYM SŁYSZAŁA SIEBIE 🙂 MAM DOKŁADNIE TO SAMOOOO 🤪
MÓJ MĄŻ TEZ MA MNIE DOŚĆ JUZ.
A POZATYM TO WCZORAJSZA NOC BYŁA MASAKRYCZNA.STRASZNIE BOLAŁ MNIE ŻOŁĄDEK-TWARDY JAK KAMIEŃ BYŁ I PISZCZAŁAM Z BÓLU 😞
A DZIS OD SAMEGO RANA MAM OKROPNE BÓLE PRAWEGO JAJNIKA-TAKI MOOOCNY I KŁUJACY I BARDZO SIE MARTWIE BO CIĄGLE CZUJE TEN DYSKOMFORT,I JAK POCHODZĘ TO MOCNIEJ BOLI.
PORADŹCIE CO TO MOŻE BYĆ? DODAM ŻE NIE MAM ŻADNYCH PLAMIEŃ I NIE MIAŁAM JAK NARAZIE ALE TEN BÓL JEST MOCNY I KŁUJE.
POMOOOOCY KOBIETY!!!!! 🙂

Marzenakamil napisał(a):

@ CANDYS -> znalazłam coś dla Ciebie na jednym z portali medycznych:
"Bóle w dolnej części brzucha (nie mam na myśli bólu jak na miesiączkę, regularnych skurczy czy nawet nieregularnych ale częstych) to powszechna dolegliwość kobiet pomiędzy 2 a 4 miesiącem ciąży. Bóle te czasami odczuwane są jako np. kłucie a czasem ciągnący ból na jednym boku. Najczęściej takie bóle są wynikiem rozciągania więzadeł podtrzymujących macicę, a także objaw nadmiernego wysiłku. Radzę więcej odpoczywać. Natomiast jeśli ta dolegliwość bardzo panią niepokoi to proszę skonsultować się z lekarzem - może zleci przyjmowanie nospy.


Pozdrawiam serdecznie

Celina Fręczko, położna"

MARZENKA DZIEKI WIELKIE!!! 😉
WIESZ JA CIAGLE SIE NIEPOKOJE JAK COS ZACZYNA MNIE BOLEC BO MAM 4 CM CYSTĘ NA PRAWYM JAJNIKU.I OD WCZORAJ TEN JAJNIK MNIE NAJBARDZIEJ KŁUJE(CHOC TEN DRUGI TEZ MNIE POBOLEWA) ALE TEN BÓL TAK MNIE NIEPOKOI ŻE ZACZYNAM WPADAC W PANIKĘ 😞
W SUMIE TO TA TORBIELKA NIE POWIEKSYŁA SIE OD MIESIĄCA CZASU JAKOS STRASZNIE ALE WIECIE JAK TO JEST.
I CHOLERNIE SIE BOJĘ.

Dzisiaj to najchetniej wyciełabym sobie lewy jajik - tak mnie bolal 😠
Dzien TRAGICZNY. Skurcze , ciągniecia, rozciąganie, rzyganie (tu podkresle ze nawet nosem mi poszlo) , niestrawnosc, zgaga i wzdecia. Zapakowalam sobie czopek glicerynowy z nadzieja polepszenia a tu po ''załatwieniu sprawy'' myslalam ze tylkiem na lod usiade tak mnie bolało...
Ech...Husband wyjechal do stolicy...jestem sama na wlosciach do jutra ...chyba zwariuje 🤪
Pozdrawiam Was dziewczynki w bolu i cierpieniu
Buziaki

biedne jesteście mi po porannym spotkaniu z kibelkiem przeszło (a wszystko przez tego psa)
Marzenka a co do zmian w wyglądzie to ja na buzi na dekoldzie mam pełno makabrycznych syfków których też wcześniej nie miałam, z włosami podobny problem. Po za tym czuję się ok ale wiem że rano jak wstanę będę czuła się źle. U mnie noce są spokojne i rano chodźbym chciała dłużej pospać bo chłopaki śpią to wstaję ja głupia 0 6 rano i snuję się po domu i nie ma szans na zaśnięcie. I strasznie zmienne mam nastroje.

Marzenakamil napisał(a):

@ CANDYS -> znalazłam coś dla Ciebie na jednym z portali medycznych:
"Bóle w dolnej części brzucha (nie mam na myśli bólu jak na miesiączkę, regularnych skurczy czy nawet nieregularnych ale częstych) to powszechna dolegliwość kobiet pomiędzy 2 a 4 miesiącem ciąży. Bóle te czasami odczuwane są jako np. kłucie a czasem ciągnący ból na jednym boku. Najczęściej takie bóle są wynikiem rozciągania więzadeł podtrzymujących macicę, a także objaw nadmiernego wysiłku. Radzę więcej odpoczywać. Natomiast jeśli ta dolegliwość bardzo panią niepokoi to proszę skonsultować się z lekarzem - może zleci przyjmowanie nospy.


Pozdrawiam serdecznie

Celina Fręczko, położna"

a co powiecie na bole takie jak na miesiaczke? pojawiaja sie kilka razy dziennie, sa oczywiscie duzo duzo slabsze niz przed okresem, trwaja ok 5-10 sekund, najczesciej po gwaltownych ruchach, schylaniu sie, wstawaniu...???
w pierwszej ciazy mialam tylko to ciegniecie... a teraz ciagniecie minelo 2 tyg temu a pojawilo sie TO!

EHHH,JAK NIE TYŁEK BOLI,TO JAJNIKI TO RZYGAC SIE CHCE...CO ZA DZIEŃ!!!
JUŻ RANO TO BECZAŁAM ŻE NIEWIEM ILE JESZCZE TAKICH DNI PRZEŻYJĘ 😞
CIĘŻKO JAK SIE "CAŁA SYPIĘ" .
PISAŁAM DO MOJEJ DOKTORKI O MOICH DOLEGLIWOŚCIACH BÓLOWYCH I USPOKOIŁA ŻE TO OD TEJ MOJEJ CYSTY.I ŻE JAK BAAARDZO BY MNIE BOLAŁ ALBO NASILAŁY SIĘ TE BÓLE INTENSYWNIE TO BRAĆ NOSPE A JAK NIE POMOŻE TO JECHAĆ DO SZPITALA.
TAK ZE NARAZIE LEPIEJ SIE CZUJE...DO SZPITALA TU NIE CHCE BO ONI W IRLANDII TO NIE PODTRZYMUJA CIĄŻ JAK COŚ SIĘ DZIEJE.ONI TU SĄ ZDANIA ŻE "NATURA ZADZIAŁA "I ALBO SIĘ TRACI CIĄŻE ALBO SIĘ UDAJE.MOJE KOLEŻANKI STRACIŁY CIĄŻE TU BO DALI W SZPITALU KROPLÓWKI I CZEKALI DO RANA I NIC POZATYM. TAK ŻE BOJE SIE JAKBY COŚ MIAŁO BYĆ NIE TAK ZE MNĄ BO WIEM JAK TU JEST.
ZA 9 DNI LECE DO POLSKI TO NAJWYŻEJ JESZCZE SKONSULTUJE SIĘ RAZ JESZCZE I ZROBIĘ KOLEJNE USG CO Z MOJĄ "KROPECZKĄ"I JAK TA CYSTA TAM SIE MA.
EHHH WOGULE TO TEN CHOLERNY DZIEŃ NIECH SIĘ JUZ SKOŃCZY,BO ZŁY JEST DLA MNIE!!!JUTRO MAM NADZIEJĘ POCZUJĘ SIĘ LEPIEJ.
PS.JESZCZE DZIŚ NIE BYŁAM W KIBELKU NA "2-JCE" AŻ SIĘ BOJĘ BO BOLI DUPCIAAAAAA 🥴
ALE WIDZE ŻE WIĘCEJ NAS MA DZIS "GORSZY DZIEŃ" 🙂