GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

Dzisiaj cisza.... wszystkie kobitki w środku tygodnia zajęte. Jesteśmy po prostu zapracowane... Chcę żeby ten tydzień się skończył 🤨

Hej hej hej 🙂
Wrocilam 🙂
Bylam dzisiaj u mamy na urodzinach, zrobilam tez obiadek - rybke w sosie slodko-kwasnym i zawiozlam mezowi i rodzicom i ogolnie jestem szczesliwa! 🙂
Co do brzuszka to nawet u mnie juz wiadac a moj fasol jest 3 tyg mlodszy od waszych!! a jak sie najem to juz w ogole!!
wczesniej wazylam 63 kg przy wzroscie 175cm, a teraz 65,5 czyli poltora kg. Ale na prawde duzo jem 😁

Ania- ja mam usg pod reka na codzien i powiem ci ze kusi, kusi... ale wiem ze nie mozna za czesto, poza tym na tym etapie przez powloki brzuszne to nie widac jeszcze serduszka.

teraz tak patrze ze to nie poltora kg tylko 2 i pol!!! 🤪 🤪 🤪

Hej kobietki! Nie no ponad 30 stron musiałam nadrobić... maskara.. miałam pracowite kilka dni i tyle zaległości.... Dajcie spokój... Ja też już trochę przytyłam, brzuszek już widoczny.Tracę talię..Co Wy takie chude wszystkie, aż wstyd się przyznać ile ważę i mam wzrostu 😜
Co do snów, to też mam kosmate ☺️ ...masakra... I po ostatnim przytulanku (a przerwy trochę mieliśmy ze wzgl na zapalenie) mam swędzenie.... kurcze boję się, że znów coś mi się zrobi, jakiś grzybek. Trochę bez sensu, że tylko ja brałam antybiotyk. Mój mąż też powinien, bo pewnie zarażamy się teraz na wzajem.. Choć on nie ma żadnych objawów.. A może mam alergie na niego 😜 Śmiejemy już się z tego, ale z drugiej strony boję się o dzidziusia i chciałabym "normalnie" żyć i się przytulać... Od wczoraj smaruję Clotrimazolinem i Lactovaginal sobie aplikuję, mam nadzieję, żę nie zaszkodzi.... Na razie też niewiele pomaga 😞
Oj dzisiaj mam jakieś nastroje zmienne..

Cześć też się melduje - pół dnia was czytałam, jak wy to robicie? Cały czas macie kompy odpalone na brzuszku? ja jakoś tak nie mogę - jak pracuję to pracuję, jak czytam forum to czytam forum 🙂 no ale wszystko przeczytalam i wiem, że chwilowo u wszystkich spokój, bez paniki i chorób starszych dzieci, tak trzymać.

U mnie z nowości - zmieniłam lekarza (cudny! wstaje na powitanie, podaje rękę, a wszystkie pytania odpowie) i tym samym jestem na 100% zadowolona. Faciu ma rewelacyjne opinie w necie, wszystko mi zbadał, ufff... pobieranie wymazu do cytologii trochę mnie bolało, nawet następnego dnia taki dyskomfort, może go zapytam następnym razem, czy możemy nie zaglądać do środka, jeśli wszystko będzie ok.

Jak jutro wstanę rano (dziś nie wstałam,bo mi pracownica zdążyła przed północą jeszcze ciśnienie podnieść i się zaangażowałam w te nerwy) to pójdę zrobić badania krew/mocz. Ten mi dał jeszcze dłuższą listę, ale sądzę że wszystkie będą na abonament.

Ogólnie wszystkim laskom polecam, jeśli mają możliwość, te konta z ubezpieczeniem. Ja mam citibanku za 102 zł (to nie reklama!!!!) i wspaniałe warunki od maja w Luxmedach i Limach w całym kraju 🙂 ale mi ulżyło!

Ciekawe, że niektóre z was tak jeżdżą - ja się wymigałam do końca I trymestru. Tzn do 8 tygodnia byłam 3 razy za granicą samolotem, dostałam wówczas profilaktycznie duphaston i nospe przed wsiadaniem do samolotu. Ale wszystko ok. A teraz powiedziałam moim pracownikom że nie jeżdże do jesieni na żadne targi i koferencje. Dr mi też powiedział wczoraj, że nie jeździć po hotelach na 2 dni. Jak już to na dłużej.... Ale powiem szczerze że się tak czuję, że bym spokojnie pojechała, ale mi sie nie chce - mam po dziurki od 4 lat i mam wreszcie wymówkę.

USG genetyczne mam na 31 maja - mam nadzieję na takie piękne foto jak wasze...

Sorka ze sie rozpisałam, ale to nie jest wasza norma nawet - aczkolwiek na raz 🙂

Aha i jeszcze dodam a'propos pryszczy (bo w innych rzeczach się nie wypowiadam bo nie mam objawow oprócz piersi, a tu niestety pomaga spanie bez wiercenia się tylko). Jak pisałam dostałam od poprzedniej gin duphaston. Dała receptę na dwa opakowania i kazała łykać. to starcza zdaje się na 40 dni. No i jak kończyłam pierwsze opakowanie i leciałam do Rzymu na kilka dni to robiłam porządki w lekach i zdaje się że zamiast pustego opakowania duphastonu wywaliłam to pełne. Zorientowałam się jak wróciłam. Jak brałam duphaston to miałam straszne syfy, co chwila jakiś i to takie bolesne, podskórne, duże! Szok, bo nigdy nie był to mój problem. No i z konieczności (a własciwie braku) przestałam łykać duphaston i po tygodniu wyleczyły mi się syfki, które miałam i teraz nie mam nowych! Dra zapytałam, czy mogę nie brać, bo lepiej się czuje bez (naprawde!) to powiedział, ze spoko i oficjalnie odstawił.

Także laski z pryszczami - bierzecie progesteron?

Ej mamusie ciężko za wami na dążyć 😁 ja mam 168 przed ciążą ważyłam 50kg teraz nie wiem bo u lekarza waga się popsułą 🙃 a w domu jeszcze nie mam 🙂 ponoć na nudności dobre są migdały .Moja dentystka tak mi doradziła.Czekam aż mąż się obudzi kochany obiecał pomóż mi dzisiaj sprzątać dom . No to miłego dnia 🙂

hej mamuśki 🙂
wiecie co-ja chyba chora jestem....
od poczatku ciąży wieczny leniwiec,nic mi sie nie chce robić-zero energii a dzisiaj.....
jest chwila po 8 a ja mam już posprzatany prawie cały dom i pranie wstawione szok hehehe
ale już mam plan. koło 9 jade do banku załatwić kilka spraw,do pracy dzisiaj nie musze iść a więc zaplanowałam sobie dłuuuugą drzemkę w dzień 😁 😁 😁 he
a co do tej wagi to ja przed ciążą przy wzroście 167 ważyłam 50kg a teraz 48, brzuszka nie mam tzn widać różnice bo był wklęsły a teraz wygląda normalnie hehhe
miłego dnia grubasy przyszłe 😉

Cześć dziewczyny wczoraj czasu nie miałam za bardzo bo latałam na zakupach gdzie kupiłam ąż sukienkę 😮
mój wzrost to 160cm i przed ciążą ważyłam 54kg a teraz przez miesiąc przytyłam i ważę 56 kg także rosnę 😁 Miłego dnia wam życzę 🙂

nadia85 napisał(a):

Hej kobietki! Nie no ponad 30 stron musiałam nadrobić... maskara.. miałam pracowite kilka dni i tyle zaległości.... Dajcie spokój... Ja też już trochę przytyłam, brzuszek już widoczny.Tracę talię..Co Wy takie chude wszystkie, aż wstyd się przyznać ile ważę i mam wzrostu 😜
Co do snów, to też mam kosmate ☺️ ...masakra... I po ostatnim przytulanku (a przerwy trochę mieliśmy ze wzgl na zapalenie) mam swędzenie.... kurcze boję się, że znów coś mi się zrobi, jakiś grzybek. Trochę bez sensu, że tylko ja brałam antybiotyk. Mój mąż też powinien, bo pewnie zarażamy się teraz na wzajem.. Choć on nie ma żadnych objawów.. A może mam alergie na niego 😜 Śmiejemy już się z tego, ale z drugiej strony boję się o dzidziusia i chciałabym "normalnie" żyć i się przytulać... Od wczoraj smaruję Clotrimazolinem i Lactovaginal sobie aplikuję, mam nadzieję, żę nie zaszkodzi.... Na razie też niewiele pomaga 😞
Oj dzisiaj mam jakieś nastroje zmienne..

Clotrimazone ZAKAZANE w I Trymestrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Idz do rodzinnego albo dzwon do Gina zeby dał cos innego ...mezusia musisz tez leczyc albo gumki jak to alergia - uwierz zdazaja sie w ciązy!!!

A tak w ogole to dzien dobry...wystartowałam dzien od ''opiorkowania'' nadii - bo stosuje lekarstwo ktorego nie powinna 😠 Samolecznienie odstawia nam kolezanka !!!!

Dla mnie nocka na wpol przespana...chyba z wrazenia ze mamy gosci i ze musze jechac do banku na 10:00 i jak tu sie wyrobic jak do brzuszka trzeba zagladac 😁

Milego kobitki
Buzki

Ps. Ja biore Luteine i nie mam jeszcze pryszczy ale za to mdlosci i wymioty mam za Was wszystkie wiec dla mnie wystarczy 🤪

guga napisał(a):

nadia85 napisał(a):

Hej kobietki! Nie no ponad 30 stron musiałam nadrobić... maskara.. miałam pracowite kilka dni i tyle zaległości.... Dajcie spokój... Ja też już trochę przytyłam, brzuszek już widoczny.Tracę talię..Co Wy takie chude wszystkie, aż wstyd się przyznać ile ważę i mam wzrostu 😜
Co do snów, to też mam kosmate ☺️ ...masakra... I po ostatnim przytulanku (a przerwy trochę mieliśmy ze wzgl na zapalenie) mam swędzenie.... kurcze boję się, że znów coś mi się zrobi, jakiś grzybek. Trochę bez sensu, że tylko ja brałam antybiotyk. Mój mąż też powinien, bo pewnie zarażamy się teraz na wzajem.. Choć on nie ma żadnych objawów.. A może mam alergie na niego 😜 Śmiejemy już się z tego, ale z drugiej strony boję się o dzidziusia i chciałabym "normalnie" żyć i się przytulać... Od wczoraj smaruję Clotrimazolinem i Lactovaginal sobie aplikuję, mam nadzieję, żę nie zaszkodzi.... Na razie też niewiele pomaga 😞
Oj dzisiaj mam jakieś nastroje zmienne..

Clotrimazone ZAKAZANE w I Trymestrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Idz do rodzinnego albo dzwon do Gina zeby dał cos innego ...mezusia musisz tez leczyc albo gumki jak to alergia - uwierz zdazaja sie w ciązy!!!

Ale to maść. Jak miałam swędzenie przed pierwszą wizytą, to kazał mi tym smarować, a wiedział, że jestem w ciąży.... Kurcze... wystraszyłam się....

Kurde nie wiem jak z mascia ale ja mialam powiedziane ze I trymestr bez Clotrimazonu... !!!
Moze maśc mozna...czytalam na ulotce z glbulkami ze nie do stosowania w ciązy ...nie mam natomiast ulotki masci 😮

Znalazłam w internecie :

Maść działa głównie na objawy, samego problemu nie zwalcza. Maść można stosować po I trymestrze. Globulki są skuteczne ale w ciąży nie powinno się ich w ogóle używać. Mogą wywoływać skurcze.

Nadia to o masci:

Ciąża i laktacja

Nie stosować w pierwszym trymestrze ciąży. Stosowanie po pierwszym trymestrze ciąży i okresie karmienia piersią w przypadku konieczności wg zaleceń lekarza

Witam, ja również chciałam do Was dołączyć..oczywiscie jako grudnióweczka 🙂

Witam nową grudnióweczkę 🙂
Wstałam, posprzątałam i cała się rozpływam od gorąca. Czeka mnie jeszcze popołudnie w pracy, aż mi się nie chce myśleć. Niestety wizyty nie udało mi się przesunąć na wcześniej i ogarnia mnie tym samym jeszcze większa niechęć do pracy 🥴 katar leci mi z nosa, kaszle cały czas mam kontakt z chorymi dzieciakami. Normalnie mam tego po dziurki w nosie !

witajcie dziewczyny ja dzisiaj padnieta jestem wczoraj wrocilismy o 1 z tych chrzcin moja noemi tez zasnela w samochodzie i spalysmy do 9 .30 ale jeszce nieodespalam 🤔

a tam ja tez wstawilam ale w mojej galerii bo na forum niestety niemoge jeszce za nowa jestem 😜

no ja chyba dzisiaj też wrzucę mój brzuch :P w końcu już jutro zaczynam 11 tydz. więc za płaski już nie jest 😁

Witajcie witajcie!!!
A coz to za elaboraty!!! 🙂)) nie bylo mnie kilka h bo w robocie bylam i czytania mam teraz na godzine:P

Co do clotrimazolu to moja gin mi zabronila w I trymestrze nawet masci. Takze widac opinie lekazy sa rozne. Slyszalam ze mozna Tantum rosa, a juz na pewno wolno Lactovaginal stosowac bo sama dostalam.

Dziewczyny mam pytanie, do kiedy bola piersi? Bo mnie dzisiaj juz cos mniej.... 🙃

PS witamy nowe grudniowki i te stare co sie nie odzywaly i nas stresowaly ze cos zlego sie stalo 😠 😉