GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

rubi napisał(a):

aga mam dwa podzielę się z Tobą 😁
u mnie sex narazie bez zachamowań musimy korzystać ile możemy bo później bedzie przerwa 🙂

No wlasnie doswiadczone mamusie, jak to tam z ta przerwa po porodzie, jak dlugo? Obawiam sie tego, ze dosiadczenia porodowe traume mi zostawia i seksu bede sie bala 🤪 😁

novaM napisał(a):

guga napisał(a):

Pammat chyba cos nie tak jest z Twoim domofonem bo dzwonie i dzwonie i nic .... 🤨
😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 Jak nie wpuszczasz obcych to rzuć torta z balkonu 😉 😜 😜 😜 😜

Chloe gratuluje udanej wizyty...fajnie masz z tym sexem... ja już sie boje.... mąż jak usłyszał o akcji z Weronoką to sam powiedzal ze jego testosteron je*nal o glebe 🙂

Aaa Guga to Ty tam pod klatką stałaś z 😠 na twarzy 😮 😮 😮
Heh 😁 😁 😁

Tak k... to ja... gile mam do pasa.... zimno jak cholera a nawet herbaty nie dostałam... Widze tylko wielki brzuch Pammat wystający ukradkiem zza firanki 😜 😜 😜 😜 😉 😉 😉 😉 😉

coquelicot napisał(a):

rubi napisał(a):

aga mam dwa podzielę się z Tobą 😁
u mnie sex narazie bez zachamowań musimy korzystać ile możemy bo później bedzie przerwa 🙂

No wlasnie doswiadczone mamusie, jak to tam z ta przerwa po porodzie, jak dlugo? Obawiam sie tego, ze dosiadczenia porodowe traume mi zostawia i seksu bede sie bala 🤪 😁

Heh dobre pytanie Coq 😉
Ja już próby podejmowałam po 4 tygodniach... 🤪
Nie powiem żeby było zajebiście już za pierwszym razem i bez żadnego dyskomfortu ale powoli do formy trzeba zacząć wracać...a jak zrobić to inaczej bez treningu 😉 ???
Ogólnie to tak z 5 tyg. po już było całkiem do rzeczy 😉...no tylko to mleko z cycków hihih 😉 ...ale luzik na wszystko są sposoby 😉

u mnie to trwało nie pamietam ile ale ja po porodze sn miałam założonych 10 szwów więc bałam się jak cholera zbliżenia i teraz porodu się nie boję tylko właśnie cięcia i i tego cholernego szycia

Rubi mnie też jak kuraka jakiegoś pocięli ale dobrze zszyli więc łatwo i szybko poszło 😉
Mam nadzieję, że tym razem obejdzie się bez cięcia 🤢

Witajcie ! Przyłączam się dzisiaj jako nocny potworek !
agami napisała, że klej na tyłek siedzieć i pisać pracę. zmobilizowałam się i jutro kończę wszystkie teoretyczne rozdziały - zostało mi tylko dokończyć mały podrozdział i już 😆 Potem tylko duzoooo praktyki ale to już poleci z górki 😆
Miałam jechać do Krakowa, ale się postanowiłam z domu dzisiaj nie ruszać ! W końcu jeden dzień w dresie też mi się należy 😁
Dorianna i chloe gratuluje udanych wizyt !
Wercia trzymajcie się z Anią cieplutko ! Witam Pana Tatusia ! I gratuluje ślicznej córeczki !
Wanilia pisz do nas jak Ci tam 🙂 trzymam kciuki żeby dzidzi spokojnie dotrzymało !

Dziewczyny a co sexu . Poród Weroniki odstraszył mojego M. Mów że mu się nie chce za to ja wygłodniała chodzę. Powiem Wam też że strasznie mi nie wygodnie z takim brzuszkiem się przytulać ale brakuje mi bliskości mimo że mam M, takie to trudne wszystko !

Boję się że pęknę po dupsko i zszyją mnie jak, jak to powiedziała nova jak kurę !

😲 😲 😲 a tutaj od rana o sexie 😉
I Pammat złośliwa torcikiem nęci... same zakazane rzeczy 😜
Łóżeczko kurier przyniósł 🤪 ale małżon w pracy, więc cierpliwie na niego czekamy

gosia20101 napisał(a):

Dziewczyny a co sexu . Poród Weroniki odstraszył mojego M. Mów że mu się nie chce za to ja wygłodniała chodzę. Powiem Wam też że strasznie mi nie wygodnie z takim brzuszkiem się przytulać ale brakuje mi bliskości mimo że mam M, takie to trudne wszystko !

Dlatego ja mojemu nie powiedzialam skad ten porod 😜
Czyli miesiac - poltora, da sie zniesc. Tylko nie wiem jak zniose to gojenie sie 🤢

aaaaaa dostanie ode mnie po dupsku ! Za to że płacze kiedy się kłóci o bobasa. mojej mamie powiedziałam, że na pewno będę potrzebowała jej pomocy, bo tak na prawdę trzeba dać sobie pomóc mimo tego naszego agresora, który ciągle się włancza. Mimo to podzielam zdanie kobitek, że jesteś dorosła i podejmowanie decyzji w sprawie Maciusia należy do ciebie i Twojego M 😆
a tak na prawdę to musimy słuchać głosu swojego serca ! I to nam pomoże kiedy nie będziemy wiedzieć co robić, a nie jakieś starodawne metody !
Poza tym zastanowiłam sie Aaaaaa ile masz lat i czy przypadkiem Twoja wszechwiedząca mama nie jest podobna do mojej. Otóż na profilu sprawdziłam, że rożni nas tylko rok i tak na prawdę młode mamy z nas będą. pewnie dlatego nasi rodzice tak reagują. Moja mamcia to jeszcze znośna jest stara się nie wtrącać, za to teściowa uffffffffffffff.............. szkoda gadać !

Meliska jak juz lozeczko stanie na nogi to bedzie bomba!! 🤪 A ja sie dzis kuriera nie doczekalam, a czekam na paczke z Polski.

A ja na niczyja pomoc nie moge liczyc, bede sama biegac po mieszkaniu z placzaca Yasmine i bede zachodzic w glowe o co jej chodzi 😎 No ale przynajmniej z dala od porad. 😜

I jeszcze jeden bulwers 😠 bo muszę się z Wami naradzić ! Jestem przeciwniczka odwiedzin w szpitalu po porodzie. Na szczęście u mnie nie mogą wchodzić na porodówkę ludziska nawet maż. Ostatnio jeszcze z nim o tym rozmawiałam i doszłam do takiego wniosku, choć musiałam go do tego przekonać, że nie życzę sobie nikogo oprócz niego żeby do mnie przychodził. To jest czas dla mnie i dla dziecka a nie żeby komuś opowiadać z potarganym dupskiem jak to było w trakcie porodu. K....wa aż mi się ciśnienie podnosi kiedy pomyśle o tej całej szopce !
Moim rodzicom powiedziałam, że i tak się zobaczymy w domu ,ale co z reszta debili, którzy nie myślą tak jak ja ?????? Sama nie wiem co z nimi zrobię !

Cog wszystko ma swoje dobre i złe strony ! Myślę, że my przy babciach będziemy mieć przesrane równie jak te dziewczyny, które zostaną same .

Meliska czekam na zdjęcie łóżeczka po złożeniu.
Pammat urwę Ci głowę za tego torcika 😆 zołzolinko !

cog z gojeniem dasz radę wszystko minie
mnie zszywały na żywca bez znieczulenia z maleństwem na piersi dupa skakała mi z bólu jak piłka
wszystko zalezy na jaką położną trafisz mój szew pozostawia wiele do zyczenia

Gosia pewnie samej tez za wesolo tez nie bedzie, ale taka sytacja - trzeba stwaic czola 😁
To Wy za szybko nie informujcie wszystkich, ze urodzilas to nie zdaza sie przywlec 😁 Albo niech maz z nimi dyplomatycznie gada, a Ty z dzidzia siedz i sie ciesz 🙂

guga ooooooooo ty piczko jedna 😁 hehe ale się naśmiałam 😁 poprawiłaś mi humor trochę bo mi się właśnie zjebał ....

Oooo to jest dobry pomysł cog. Musze taka opcję z moim M przedyskutować 😆

gosia20101 napisał(a):

aaaaaa dostanie ode mnie po dupsku ! Za to że płacze kiedy się kłóci o bobasa. mojej mamie powiedziałam, że na pewno będę potrzebowała jej pomocy, bo tak na prawdę trzeba dać sobie pomóc mimo tego naszego agresora, który ciągle się włancza. Mimo to podzielam zdanie kobitek, że jesteś dorosła i podejmowanie decyzji w sprawie Maciusia należy do ciebie i Twojego M 😆
a tak na prawdę to musimy słuchać głosu swojego serca ! I to nam pomoże kiedy nie będziemy wiedzieć co robić, a nie jakieś starodawne metody !
Poza tym zastanowiłam sie Aaaaaa ile masz lat i czy przypadkiem Twoja wszechwiedząca mama nie jest podobna do mojej. Otóż na profilu sprawdziłam, że rożni nas tylko rok i tak na prawdę młode mamy z nas będą. pewnie dlatego nasi rodzice tak reagują. Moja mamcia to jeszcze znośna jest stara się nie wtrącać, za to teściowa uffffffffffffff.............. szkoda gadać !

Dzięki Gosiu 😘

moja mama po prostu taką ma naturę, że uwielbia krytykować. i wszyscy w domu się już do tego przyzwyczailiśmy i po prostu udajemy że nie słyszymy. ale kiedy zaczyna mówić coś na temat Maćka to mi po prostu włącza się agresor. Chociaż i tak staram się nad sobą panować. Ostatnio byłam z mamą w sklepie i oglądałyśmy wózki i ja mówię "o ten mi się podoba", a mama "ten jest brzydki, tego nie będzie, o zobacz ten jest fajny"... szczęście mamy w tym, że stała obok nas ekspedientka bo bym strasznie się wydarła...
i to jest najgorsze, bo gdybym wiedziała, że ona ze złej woli to mówi albo coś. ale nie... po prostu taki ma charakter, że wszystko skrytykuje. jest bardzo fajna, dla wszystkich miła, kochana i w ogóle. ale ta jej krytyka... wystarczy, że coś się zrobi nie po jej myśli a ona już... oj, będę miała przeboje z tą moją mamą. bo tata to ma zupełnie inny charakter, też przecież nie zawsze się zgadzamy ale on potrafi mi swoje racje wytłumaczyć i często zdaję sobie sprawę, że nie miałam racji. a mama nie powie dlaczego nie mam racji, tylko będzie krytykować. i czasami to ja jej wręcz na złość robię mimo, że wcale nie chcę. przypuśćmy malowanie mojej góry i tekst mamy "tylko żadnego niebieskiego koloru", nie lubię niebieskich ścian ale za sposób w jaki ona to mówi to mogłabym na złość jej pomalować na niebiesko...

Witaj Guga po powrocie ! Napisz chociaż jak było 😉

oj, jak się opisałam

ale tak to wszystko wygląda 🤢

Aaaaa doczytałam się na wątku obietnic, że Twój M nie będzie już wyjeżdżał ?????

Pammat czemu humor się zepsuł??? szybko mów

gosia20101 napisał(a):

Aaaaa doczytałam się na wątku obietnic, że Twój M nie będzie już wyjeżdżał ?????

no taki mamy plan że pojedzie jeszcze na listopad, wróci na początku grudnia, a potem postaramy się, żeby znalazł tutaj pracę

ale zobaczymy co z tego wyjdzie... bo ja nie pracuję, więc macierzyńskiego nie będę brała... więc będziemy musieli we troje wyżyć z jednej pensji i tu wszystko zależy od tego jaka ta pensja będzie

kurde, wszystko obraca się wokół kasy 😠