GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

;D ehhh zgaga mnie dzis tak meczy ze juz ne wiem co ze soba zrobic... wszystkiego juz probowalam.... przede mna jeszcze jeden wynalazek mojej mamy... siemie lniane... ale nie wiem czy dam rade to wypic;p

Guga ma wszystko gotowe ale niezapakowane do torby...torba obok ciuszkow/kosmetyczki, małżon dostał wytyczne ze \\\'\\\'to\\\'\\\' ma isc \\\'\\\'tam\\\'\\\' do środka. Mała spakowana 😜

Krótka historia dziesiejszego wkur....Gugi
Debil ktory mi remont przeprowadzał wlał do kibli i umywalek zaprawe tynkowa , kleje i inne gowna łacznie z kawałkiem szmaty..... a ze mam ekologiczna oszyszczalnie sciekow materiał twardniał i zje*ał nam pompe za 800zl plus wizyta szambiarki za 200zl dzis o 0700 rano i dzien biegania za zastepcza pompą 😠 😠 😠 😠 😠

Agami napisał(a):

;D ehhh zgaga mnie dzis tak meczy ze juz ne wiem co ze soba zrobic... wszystkiego juz probowalam.... przede mna jeszcze jeden wynalazek mojej mamy... siemie lniane... ale nie wiem czy dam rade to wypic;p

Gaviscon ? Jestem konsekwentna- Wanilii pomogł 😜

czesc laski ja przyznaję się że nie spakowana jeszcze...... ale jakoś tak wierze ze jak termin mam jako jedna z ostatnich to jeszcze zdążę..... 🙂 no i jeszcze parę rzeczy muszę dokupić..... ale po 7 listopada biorę się za zaległości bo 7 wizyta u lekarza i już idę na wolne 🙂 tak więc w pracy jeszcze tylko 3 dni-środa-piatek i chyba nasza Basienka sama jako pracująca mamusia zostanie 🙂

widzę że podczas mojej nieobecności dużo sie tu wydarzyło...... ale chyba jak ktoś zdjęcia widział to komentarz zbędny......

my i tak sobie radę damy 🙂

guga to widzę ze miałaś eksperta pierwsza klasa 🙂

marika321 napisał(a):

guga to widzę ze miałaś eksperta pierwsza klasa 🙂

udusze jak tylko zobacze na horyzoncie... niech kase oddaje 😠 😠 😠 😠 😠

guga napisał(a):

Agami napisał(a):

;D ehhh zgaga mnie dzis tak meczy ze juz ne wiem co ze soba zrobic... wszystkiego juz probowalam.... przede mna jeszcze jeden wynalazek mojej mamy... siemie lniane... ale nie wiem czy dam rade to wypic;p

Gaviscon ? Jestem konsekwentna- Wanilii pomogł 😜

Ja popieram guge- Gaviscon pomaga 🙂

guga napisał(a):

marika321 napisał(a):

guga to widzę ze miałaś eksperta pierwsza klasa 🙂

udusze jak tylko zobacze na horyzoncie... niech kase oddaje 😠 😠 😠 😠 😠

Zadzwon do niego jak masz numer i wyslij fakturke do uregulowania 🙂

beata26 napisał(a):

guga napisał(a):

Agami napisał(a):

;D ehhh zgaga mnie dzis tak meczy ze juz ne wiem co ze soba zrobic... wszystkiego juz probowalam.... przede mna jeszcze jeden wynalazek mojej mamy... siemie lniane... ale nie wiem czy dam rade to wypic;p

Gaviscon ? Jestem konsekwentna- Wanilii pomogł 😜

Ja popieram guge- Gaviscon pomaga 🙂

no sprobuje chyba na wlasna reke bo padam;/ ja pytalam na wizycie o gaviscon to mi powiedzial ze lepiej renie... ale renie to dla mnie jak cukierki... nie pomaga 😞

beata26 napisał(a):

guga napisał(a):

marika321 napisał(a):

guga to widzę ze miałaś eksperta pierwsza klasa 🙂

udusze jak tylko zobacze na horyzoncie... niech kase oddaje 😠 😠 😠 😠 😠

Zadzwon do niego jak masz numer i wyslij fakturke do uregulowania 🙂

czekam na ''final bill''... 😠 😠 wtedy zasadze mu w dupe i podpale 😠 😠

Agami napisał(a):

beata26 napisał(a):

guga napisał(a):

Agami napisał(a):

;D ehhh zgaga mnie dzis tak meczy ze juz ne wiem co ze soba zrobic... wszystkiego juz probowalam.... przede mna jeszcze jeden wynalazek mojej mamy... siemie lniane... ale nie wiem czy dam rade to wypic;p

Gaviscon ? Jestem konsekwentna- Wanilii pomogł 😜

Ja popieram guge- Gaviscon pomaga 🙂

no sprobuje chyba na wlasna reke bo padam;/ ja pytalam na wizycie o gaviscon to mi powiedzial ze lepiej renie... ale renie to dla mnie jak cukierki... nie pomaga 😞

Gaviscon w ''płynie'' 99,9 % ze pomoze 🙂

guga napisał(a):

beata26 napisał(a):

guga napisał(a):

marika321 napisał(a):

guga to widzę ze miałaś eksperta pierwsza klasa 🙂

udusze jak tylko zobacze na horyzoncie... niech kase oddaje 😠 😠 😠 😠 😠

Zadzwon do niego jak masz numer i wyslij fakturke do uregulowania 🙂

czekam na ''final bill''... 😠 😠 wtedy zasadze mu w dupe i podpale 😠 😠

Wlej mu zaprawe i zatkaj szmata 😉 Jak o tym piszesz to mi sie taki program przypomnial o " ekspertach", ktorzy robili remonty. Nie pamietam tytulu.

Agami napisał(a):

wiec dla zabicia tematu.... i nie wkiurzania kochanego admina pytanie z innej beczki.... spakowane dpo szpitala?;D bo obiecaly sie tu co niektore po pakowac i widze ze tylko obiecały ;p

😜 😜
no i tak to u mnie z obiecywaniem 🙂 🙂 🙂 "może " jutro 😁

Kurde...Adminie, tylko mnie nie zbanuj 🙂 🙂
powiem wam, ze jest mi zwyczajnie przykro...

beata26 napisał(a):

guga napisał(a):

beata26 napisał(a):

guga napisał(a):

marika321 napisał(a):

guga to widzę ze miałaś eksperta pierwsza klasa 🙂

udusze jak tylko zobacze na horyzoncie... niech kase oddaje 😠 😠 😠 😠 😠

Zadzwon do niego jak masz numer i wyslij fakturke do uregulowania 🙂

czekam na ''final bill''... 😠 😠 wtedy zasadze mu w dupe i podpale 😠 😠

Wlej mu zaprawe i zatkaj szmata 😉 Jak o tym piszesz to mi sie taki program przypomnial o " ekspertach", ktorzy robili remonty. Nie pamietam tytulu.

To sie chyba Usterka nazywalo 😉

Basienka84 napisał(a):

beata26 napisał(a):

guga napisał(a):

beata26 napisał(a):

guga napisał(a):

marika321 napisał(a):

guga to widzę ze miałaś eksperta pierwsza klasa 🙂

udusze jak tylko zobacze na horyzoncie... niech kase oddaje 😠 😠 😠 😠 😠

Zadzwon do niego jak masz numer i wyslij fakturke do uregulowania 🙂

czekam na ''final bill''... 😠 😠 wtedy zasadze mu w dupe i podpale 😠 😠

Wlej mu zaprawe i zatkaj szmata 😉 Jak o tym piszesz to mi sie taki program przypomnial o " ekspertach", ktorzy robili remonty. Nie pamietam tytulu.

To sie chyba Usterka nazywalo 😉

Oooo wlasnie Usterka. Dzieki Baska 🙂

Aniqa1111 napisał(a):

Kurde...Adminie, tylko mnie nie zbanuj 🙂 🙂
powiem wam, ze jest mi zwyczajnie przykro...

Chyba kazdej z nas jest przykro 😞
Zrobiona nas w bambuko 🤢

🤨
no nic ja idę jakąś kolacyjke zrobić a później może jakaś komedyjka bo nic ciekawego chyba nie ma dziś w TV
trzymajcie się brzuchalki 🙂

marika321 napisał(a):

czesc laski ja przyznaję się że nie spakowana jeszcze...... ale jakoś tak wierze ze jak termin mam jako jedna z ostatnich to jeszcze zdążę..... 🙂 no i jeszcze parę rzeczy muszę dokupić..... ale po 7 listopada biorę się za zaległości bo 7 wizyta u lekarza i już idę na wolne 🙂 tak więc w pracy jeszcze tylko 3 dni-środa-piatek i chyba nasza Basienka sama jako pracująca mamusia zostanie 🙂

Fajnie, ze sie zdecydowalas na wolne.

Ja mam caly czas dylemat co do mojej pracy. Z jednej strony wiem ze powinnam sie teraz zajc soba i malenstwem, ale z drugiej jest w tej chwili tyle zmian u mnie na projekcie i nie wiadomo co dalej bedzie ze nie chce chlopakow zostawic samych sobie. Nie chce zeby pomysleli sobie ze szefowa znalazla sobie rozwiazanie, a ich zostawiam. Lubie moja prace i chyba u mnie to juz uzaleznienie 😉 a moze juz w pracoholizm weszlam 🤔

no tak to czasem bywa... tak jak pisalam kiedy nowa kolezanka zaczela nas ifnromowac o cyrku jaki sie dzieje... to to jest wirtualny swiat... wirtualni ludzie....wiekoszosc z nas nigdy nie pozna sie na zywo...ale wazne ze jest nas garstka... i pociesza mnie fakt ze nawet jak tylko 1/2 jest tu ciezarnych to tej polowie sie mozna wygadac 😉)) i mamy podobne problemy:P i to jest wazne... a teraz chyba lepiej nie drażnic admina i zmienic temat... a fakt faktem watek jeden u nas jest do usuniecia... ale to chyba pammat musi zrobic bo ona zalozyla i nikt nie ma chyba uprawnien do tego... i czekamy spokojnie na prawdziwe grudniowe dzieciatko... moje moze sie pojawic 23 albo 25 listopada 😉 ale pewno dopiero w grudniu wypisza mnie ze szpitala.. bo min 5 dób....
aniqa wl;asnie ty obiecywaczu mały do pakowania marsz;p

ja też się wypowiem bo mamy do tego prawo jak można tak lekko podchodzić to takich spraw jak ciąża i jaja sobie robić no ale cóz weronika pewnie matką nie jest a jak będzie to szkoda mi dziecka bo raczej dla niej bedzie to zabawa
wiadomo świat wirtualny ale piszemy ze soba już kilka miesicęy i do głowy by mi nie przyszło że można się tak zachować i to jeszcze podszywać się pod historię innych ludzi .
Guga wiem co przeżywasz ja po panu który wykładał nam płytki w butach miałam zaschnięty klej nie mówiąc o reszccie do tej pory nie jestem wstanie wsztskiego wyczyścić.

Niesmak pozostanie 😞
Coz dalysmy sie nabrac, ale to hormony tez mialy w tym swoj udzial. Uwierzylysmy i żadna z nas pewno nie przypuszczała, ze to sciema 🤢