z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

Dzień dobry 🙂

Tak mi sie cudownie wczoraj zasnęło, aż tu nagle obudził mnie komar, a raczej jego ugryźniecia 🤢 Czy one nie powinny juz spać? Dzis w końcu 1 października.
Rzeczywiście ja też chce wykorzystac piękna pogodę, słonko swieci nadal przepięknie.
Zjadłam sniadanie i czekam aż synek wstanie. Dzidzia brzuszek juz skopała, pewnie czekała na sniadanko 😉

Kahira wysłałam Ci wiadomośc, a Ty wracaj do nas szybko 🙂
WielkaB tylko spokojnie z tym sprzataniem 😉 a rysowac tez lubię 🙃

Później zajrzę.
Miłego dnia.

Witajcie 🙂
u mnie pogoda typowo jesienna:/( tj. na pomorzu), słonka brak.czekam aż minie 30 min. bo tyle muszę odczekać po eutyroksie ( codziennie karmię pierw tarczycę a potem siebie i małą 🙂)

u mnie takie dokładne sprzątano dopiero na początku listopada 😞 (mycie okien itp) bo teraz czekam na majstra który zrobi moją łazienkę:/ (czekam już miesiąc 🙂-ehhh to moje szczęście)
o 14 jadę do mojej mamitki bo dzisiaj wyprawia ur. 🙂
Skoreczka dopiero doczytałam że to komar cię obudził ,początkowo przeczytałam "katar" 🙂tylko ugryzienia mnie zastanawiały 🙂

czy jak wklejacie fotkę to kopiujecie ją i wklejacie? czy jakoś inaczej?

31072010 wchodzisz na te stronkę http://imageshack.us/ , tam wklejasz fotkę i pokazuje ci się kod forum. Kopiujesz kod forum i piszac post wchodzisz na ikonkę OBRAZEK i tam wklejasz ten kod. Popróbuj 🙂

Uwaga, nadrobiłam zaległości : 🙃:

Nikusia – świetnie, że jesteś już w domu, wypoczęta i uspokojona. O luteinie słyszałam, tata chętnie przepisuje ją swoim pacjentkom na tego typu sytuacje.

Vespera – niezły przerób książek, może recenzje zacznij pisać do gazet 😎

Skoreczka – ja tak trochę już w dzieciństwie miałam, mięso mi rosło w buzi i mnie obrzydzało, tolerowałam jedynie piersi z kurczaka czy polędwiczki wieprzowe : 🙃: za to zawsze kochałam zupy, cały nabiał, owoce i warzywa, choć jako dzieciak jadłam znacznie mniej warzyw – nie cierpiałam np. szparagów, brukselki i szpinaku : 🙃: A rosół jadłam, ale taki przez sitko – żeby ani włókna mięska się nie pojawiło. Trzymam kciuki za syna, żeby wrócił do zdrowia jak najszybciej. Mam nadzieję, że diagnoza nie była tak straszna.

Kobzior – piąteczka! A to Kaja zrobiła Ci psikusa : 🙃:

Bichito – wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! No, ja poznaniara pełną gębą. Gwary jednak nie znam 🥴

Pamii – fajny sposób z tymi karteczkami.

Kahira – niech podłączą Tobie net jak najszybciej, lubię czytać Twoje posty!

31102010 – zdjęcia trzeba najpierw gdzieś na net wrzucić i potem podać link do zdjęcia. Dlatego poszłam na łatwiznę i wrzucam foty na fejsie tylko.

Dzięki za powitanie, Dziewczyny! W Poznaniu tak piękna pogoda, że chciałoby się być cały czas poza domem. A mnie też, jak na złość, wzięła grypa. Wczoraj sporo dnia byłam w mieście, bo musiałam do banku skoczyć, tata dał mi też swoje papiery do podrzucenia w 1 miejsce, wróciłam do domu... odebrałam wiadomość z Allegro, że nie doszła jeszcze kasa za butelki, zdenerwowałam się, bo z konta pieniądze mi zeszły. Pojechałam do banku jeszcze raz (po konsultacji telefonicznej), gdzie potwierdzono, że pieniądze wyszły z mojego konta i nie zostały zwrócone; wróciłam do domu i... Z Allegro odpisali mi, że tak, mają pieniądze, ale nie na tym koncie, na którym się spodziewali o.O faktycznie, podane były 2 nr 2 różnych kont o.O Także tydzień temu powinni byli wysłać mi te butelki. No nic, dobrze, że sprawa się wyjaśniła, żadne ze stron nie zostało oszukana 🙂

Brzuch mi nie twardnieje, to chyba dobrze?

Wpółleżę teraz na lewym boku na kanapie, wsparta na kocach i czuję jak Rita jeździ mi łokciem lub nogą po boku. To łaskocze : 🙃:

Hej Dziewczyny
Ja też już po śniadanku i po pierwszej dawce tabletek. Dopiero teraz sobie uświadomiłam ile tego biorę. 😮
Ja tak jak Kobzior wreszcie się wyspałam. To chyba swój dom i swoje łóżko tak podziałały, no i oczywiście mąż. 😁 😁 😁
Teraz leżę i odpoczywam, bo potem chcę pojechać do apteki po magnez, ale samochodem. Robimy meble, więc ze starych wszystko powyciągane. A nowe jeszcze nie zamontowane, normalnie aż mnie nosi żeby się za sprzątanie zabrać, ale wizja powrotu do szpitala skutecznie powstrzymuje moje zapędy.
Jestem bardzo senna, ale wyczaiłam, że tabletki które mi przepisali obniżają ciśnienie i jak mi w szpitalu mierzyli to miałam 90/60 w porywach do 100/60.Teraz sobie kawę zrobiłam, bo inaczej to się chyba bym przewróciła.
Pozdrawiam Was i miłego dnia. Jeszcze zajrzę 😁 😁 😁 😉 😜

wielkaB napisał(a):

ja sie wziełam za sprztanie ale chyba sama nie dam rady kurzu to mamtyle na sobie ze masakra

odpoczywaj troszkę, bo ja też tak biegałam i widzisz 😉
a jutro masz 100dni 🤪

wielkaB napisał(a):

Nikusia102 napisał(a):

wielkaB napisał(a):

ja sie wziełam za sprztanie ale chyba sama nie dam rady kurzu to mamtyle na sobie ze masakra

odpoczywaj troszkę, bo ja też tak biegałam i widzisz 😉
a jutro masz 100dni 🤪

ale ten cvzas leci ze szok zanim sie obejrzymy to maluchy bada szły do komuni 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜

leci, leci mój syn za 2 lata do komunii 😁 😁 😁

Właśnie odpuściłam sobie sprzątanie, jak zobaczyłam ile jest nie-moich klunkrów i przydasiów to odechciało mi się. Sru, mam grypę, muszę ją wyleżeć 🙃 mama i tak mówiła, że zrobi w tej szafie porządek; muszę tylko poczekać aż rodzice wrócą 🙂

Skoreczka dziękuję 🙂))))
udało się 🙂)))) 🤪 no a to oczywiście moja kochana córeczka 🙂

i nawet słonko wyszło 🙂

No to świetnie 🙂 łap oklaski 😉

Wow, śliczne zdjęcie, słodką buzię ma Twoja córa.

Mra grypę trzeba wyleżeć 😁 😁 😁
31072010 Śliczna fotka, bardzo podobna do mojej. Jak wstawię to będziecie mogły porównać.
Muszę jeszcze pstryknąć sukieneczki, które kupiłam, bo już obiecałam 😉

mam z kosmetyków dla malutkiej mydełko, oliwkę (bo dobrze używać w pierwszym m-cu, a ja też jej używam) i sudocrem. Myślałam, że dokupię chusteczki nawilżające, pampersy, do pępka patyczki i spirytus (a podobno idzie kupić patyczki nasączone spirytusem), podkłady na łóżko do szpitala i chyba wszystko?? Napuszcie o czym zapomniałam?? 😁 😁 😁
i krem na buzie na zimę!!

Kobietki nie forsujmy się tak, jeszcze w życiu się nasprzątamy 😜 Nikusia niedawno podłogi myła a dziś juz wie ze lepiej poleżeć. Rozumiem że korci bo też tak mam ale dzidzie najważniejsze!!!!!!!!!
A ja robie placki ziemniaczane, powolutku pomalutku i zrobię 😉 Tak pieknie na dworze że szkoda siedziec w domu, Bylismy juz na długim spacerze i jeszcze planuje wyjść.

31072010 ale fajna fotka 🤪 Ja takiej nigdy nie będę miała, muszę czekać do porodu aby zobaczyc swojego synka 🙂

Wiecie co??? Psy bardzo szczekały więc wyszłam na balkon i co widzę: jakiś facet stoi przy bramie i małpuje szczekajace psy 😁 🤨 🙃 🤔 😎 Ludziom to sie nudzi....nie wiem co to było 😉

Mra ja to sie nie dziwię bo jak czasem przyrzadzam mięso to staram się nie mysleć co to 😞

Co za kolo 🙃 no, jak już robię mięso (wielka rzadkość) to raczej go nie jem, jedynie spróbuję czy tylko kawałek dla siebie odkroję 🙃

hej 🙂 Jak tak weekend?
u nas jest tak goraco, ze az nie chce mi sie na dwor wychodzic 😉
bylam na zakupach - z ciekawych rzeczy zakupilam 3 reczniczki z kapturem, zestaw smoczkow oraz pakiet startowy AVENT 🙂
a poza tym majciochy jednorazowe do szpitala, wkladki laktacyjne i poporodowe - czyli powolne przygotowywanie sie na masakre porodowa 😲
a takie fajne ubranka mieli! wracam jutro na zakupy! nie ma mowy - widzialam taka slodka sukieneczke w grochy 🙂
czy Wy tez jestescie takie zagubione, jesli chodzi o zakupy? tyle rzeczy jeszcze trzeba kupic a czasem mam wrazenie ze jedna rzecz jest nazywana roznie albo sa to rozne rzeczy - np musliny oraz tetra - jest jakas roznica? 🙂
no i ta pompka do piersi wzbudza we mnie przerazenie.... 😮 😆

Heheh, ja się przeraziłam, gdy zrobiłam listę wyprawkową 🙂 Przejrzałam na necie z 5 wyprawek i w oparciu o nie stworzyłam listę dla Rity. Sporo tego 😮

MartaMay 2 moje ostatnie dni w UK to były 2 piękne dni lata 🤪 też nie miałam siły się ruszać za bardzo 🙃

Kobzior kuruję się po domowemu 😁 piję mnóstwo soku z cytryny, trochę miodu i jakoś daję radę 🙂 też przeglądam palety kolorystyczne farb, ale do ścian 🙃 wybiorę coś ze stonowanych fioletów Duluxa, tak mi się wydaje. Muszę je jeszcze zobaczyć na żywo - najlepiej po zakupieniu próbki i maźnięciu nią ściany.

hejka
dodałam wszystkie moje sukienki do naszych fotek, bo nie "kapłam", ze cześć mi się nie załadowała.
Marta tu jest fajnie ciepło, ale taka idealna temperatura na wyjście.
Mra ja też mam wrażenie, że im więcej kupiłam tym więcej zostało. Zrobiłam ostatnio listę, ale teraz jak mamy remont to jej nie mogę znaleźć.
Jak byłam w szpitalu to się dowiadywałam jak u nas ze znieczuleniem itd. I jedna babka, które jest salową powiedziała, że nie chcą dawać zoo bo co któraś bierze to zatrzymuje się akcja porodowa. I że już mają ten gaz rozweselający. Tylko jak się jedna babka za bardzo nawdychała to rechotała przez połowę porodu. Rozmawiałam też z położną i powiedziała, że większość drugich porodów jest łatwiejszych. Tak się pocieszam.
Anabel takie ciśnienie miałam w szpitalu po kawie 😉, tylko ja mam ciągle niskie a teraz bardzo mi się chce spać. I łatwo się męczę.
Byłam trochę u siostry, poleżałam na jej kanapie i pogadałyśmy. 😉