z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

a ja mam słodką chwilę z owocami i zaraz się będę pocieszać 😉. Mój mąż pojechał na wywiadówkę (pierwszy raz, bo zawsze jeździłam ja).

Hej,

miałam długi i intensywny dzień,. padam na pysk. Czekam na kuzyna, ma przyjechać i obejrzeć mój pokój, bo zdeklarował, że go pomaluje 🙂

Kupiłam dzisiaj pampersy na noworodka (do szpitala + na kilka pierwszych dni, myślę, że paczka starczy), 3 koszulki bawełniane, 3 śpiochy, 5 pieluch flanelowych, 10 tetrowych, cienki otulacz, nożyczki i cążki, termometr do wody i taką gąbkę-podkładkę do wanienki - jak kilka z Was już kupiło. I jednak kupię wanienkę, bo jak pomyślałam, że przecież chemią myje się wannę, to to może podrażnić skórę maluszka.

Wizyta i usg bdb - z szyjką wszystko dobrze, serducho, żołądek, przepona ok, pępowina też. Nie udało się obejrzeć buzi, bo Rita spała wtulona w łożysko. Lekarz powiedział, żebym przyszła pod koniec listopada na 3d, żeby obejrzeć twarzoczaszkę małej.

Skoreczka uściski, zapal sobie świeczki i jak synka położysz, zapuść sobie jakiś film 🙂

Anabel ale wstydnisia nosisz pod sercem 😉

Nikusia kurczę, nawet nie wiem jak Ciebie pocieszyć z tymi skurczami 😮 odpoczywaj ile się da 🙂


Ps. Znalazłam taką herbartkę laktacyjną - niektórym pomaga http://4bobas.pl/dla-mamy-herbatki-laktacyjne-c-35_53/herbatka-laktacyjna-dla-matek-karmiacych-bocianek-20-szt-expresowa-medela-p-1845

Witam brzuszki 🙂
mam pytanko czy któraś z Was słyszała o NIPLETTE , czy działają i czy warto je kupić? ja niestety mam problem z płaskimi, wklęsłymi brodawkami sutkowymi i boję się ze nie będę mogła karmić mojej małej, znalazłam te niplette, tylko że są dość drogie a nie wiem czy skuteczne:/

ale się rozpisałyście a ja nawet nie mam kiedy poczytać ani odpowiedzieć 🤨

Mam nadzieje, że u was wszystko okay Dwupaki 😎 Ja mam masę roboty i doby mi nie starcza. Planuję też shower party w grudniu i mam nadzieję, że remont domu będzie zakonczony bo w koncu okazało się, że remontujemy w domu wszystko 🙃 teraz czeka mnie malowanie naszej sypialni - masa pracy ale się bardzo cieszę 😁

dobranoc brzuchole 🙂

Witam

Mam chwilke to napiszę teraz kilka zdań do Brzuszków. Dziękuje za wsparcie babolki!!!!!!!!!!!!! Nadal chodzę jak półczłowiek, taki cień człowieka. Nerwy pusciły mi dopiero jak mąż wrócił do domu, wtedy się wyżaliłam i wypłakałam. Wy macie teściowe a ja mam swoja mamusię. I to mi wystarczy! Moja teściowa mieszka daleko więc jej nie widuję, od czasu wyśle paczkę z taki wełnianymi ubrankami jak widziałyście na fb.
Tak się martwie, doktor powiedziała ze mam uwazac bo łozysko nisko, i zamiast mama mnie wspierać to stawia mi tylko poprzeczki. Nie ogarniam jej!!!

Anabel piekna waga maluszka, może 3 listopada też usłyszę że dzidzia waży ponad 1kg.
Nie denerwuj się, najważniejsze że dzidziuś pieknie przybiera na wadze, kilogramy ci jeszcze wskoczą 🙂 A co do płci to chyba córcia skoro taka ta fasolka wstydliwa 😉
Mra ciuszki piękne! Ten sweterek różowy wyglada jak landrynka 🙂
Nikusia leż dużo, juz niedługo 30tydzień, a poźniej już z górki, nie wiem po co tak wczesniej pojawiają sie te skurcze 😞 Ja wieczorami też mam po jednym porządnym, nawet mój mąż wczoraj zobaczył jak twardy był brzuch. Trzymaj się 😘
31072010 niestety nie mam pojecia o co pytasz ☺️

Wskoczył mi dziś 26 tydzień 🙂 Pocieszajace 🙂

Hej Dziewczyny
Dziś już w lepszym nastroju. Jednak jak się prześpię to zawsze lepiej, ale wczoraj dostałam napadu złości. Ciągle lezę, a net ledwo co działał. Wkurzyłam się i dzwonię do TP, bo żadna stron mi się nie chciała otworzyć. Nikt nie odebrał a zeżarło mnie i zostało mi 80gr. Miałam dziś dzwonić, ale jak net nie działa to nawet na bank nie wejdę, żeby sobie telefon zasilić. Pozytywne w tym jest to, że dziś już działa a oni chyba przewidywali, że ja im nagadam 😁 😁 😁 i ich szczęście, że nie odbierali 😁 😁
WielkaB ja tak miałam w pierwszej ciąży, że energii więcej niż przed ciążą a teraz odwrotnie. 😉
31072010 ja miałam przy Kubie wklęsłe brodawki, ale wiesz co - jak karmisz to dziecko wyciąga. Teraz już nie mam wklęsłych-chociaż jak mi to gin powiedział to mu nie wierzyłam. 😉
Miałam te nakładki silikonowe, doradziła mi położna, ale bardziej na poranione brodawki się sprawdziło niż na wklęsłe, jak zaczęłam karmić bez nich to Kuba wyciągnął je. Więc spokojnie dasz radę 😉 Dodam jeszcze, że jak prawidłowo przystawiasz dziecko do piersi to ma w buzi brodawkę z otoczko ( nie całą, ale trochę) i wtedy wklęsłość nie ma znaczenia. 😉
Kruszynka wielkość i kolor brodawek nie ma znaczenie jeśli są wklęsłe. To sam czubek jest do wewnątrz skierowany.
Anabel spora ta Twoja dzidzia, ja już też bym chciała żeby maleństwo ten magiczny kg przekroczyło, ale ja ostatnio bardzo panikuję. No chyba mam za dużo czasu na myślenie.
Mra super, że na wizycie wszystko ok, a ja teraz codziennie patrzę na mój suwaczek i przybywa kolejny dzień, więc moja dzidzia co dzień o dzień dłużej jest w brzuszku - tak się pocieszam. 😉 i Cieszę się, że to już 7 m-c jest 😉
Urszulka może i ponuro ale wreszcie nie wstałam lewą nogą 😁 😁 😁
Zaraz Wam wszystkim trochę moich pozytywnych fluidów prześlę 😉
Skoreczka do Ciebie wysyłam moje pozytywne fluidy. 😉 a pojedyncze skurcze są normalne, więc nie martw się tym. A niektóre mamy już takie są, że jak Cię widzi codziennie to nie myśli, że teraz w ciąży powinna Cie traktować wyjątkowo. Ja też z moją miałam problemy więc wiem co mówię. Nawet jak teraz do niej przychodziłam to musiałam zrobić awanturę, żeby na papierosa wyszła do innego pomieszczenia, dodam że pali jednego za drugim.

Dziewczyny jak robię nasze odliczanie to sobie uświadamiam jak ten czas leci i no cóż, coraz mniej go zostało. 😉 😁 😁

Urszulka napisał(a):

mi została magiczna liczba 88 dni do terminu 🤪 🤪 🤪 🤪

Mi tak jak Tobie 😉 😉 😉

Hello,

robię przerwę w sprzątaniu 😉 nawet kawę sobie zrobiłam 🙃 Najbardziej to jestem zła, że jak mnie nie było 2 lata w domu, to brat naznosił mi klunkrów swoich i pochował w mojej komodzie. Ok, stała pusta, ale... kurka, po co trzymać śmieci u kogoś w szafie? I to samo w tym pokoju, który mamy doprowadzić do użytkowania. Pokój był wyremontowany, umeblowany i nieużywany od jakiś 4 lat, i przez ten czas każdy domownik naznosił tam różnych przydasiów. O jaaa, no nie mogę, ja tam naznosiłam książek, a mój brat wyniósł tam wszystkie zabawki i postawidka jakie miał 😮 no halo, jestem zła jak osa, jak to sprzątam i nie rozumiem dlaczego to wcześniej nie zostało wydane bądź wywalone.

Urszulka 88 brzmi dobrze 🙂

Nikusia no to świetnie, że nie wstałaś lewą nogą 🙃 jak tak piszesz, że lubisz nagadać innym, gdy Ciebie wkurzą, to się cieszę, że nie pracuję na żadnej infolinii, obsłudze klienta itd. 😉

Magditta w Poznaniu też ciepło 🙂 też robisz remont? coś ostatnio mało tu jesteś 🙂

Z palaczami też mam problem. Mój tata pali jeden za drugim, jak tylko wyjdzie z gabinetu :/ a mi niedobrze aż od tego smrodu. Nie powiem mu, że śmierdzi ćmikami, bo się obrazi, ale serio - jak mnie podwozi gdzieś samochodem to robi mi się niedobrze od tego zapachu 🤢 wielokrotnie nagadywaliśmy tacie, żeby rzucił lub mocno ograniczył, kończy się na tym, że się tata obraża, ukrywa lub nie pali przez tydzień, dwa i wraca do nałogu.

Mra ale mnie rozbawiłaś 😁 😁 😁 moja ostatnia praca to była przy obsłudze klienta. W jakiej branży to zobacz na fb bo nie chciałabym tu pisać 😉. Jeśli ja się na kogoś zdenerwuję tzn na firmę, obcą osobę itd to nie krzyczę, nie wyzywam itd, ale dosadnie ( jednocześnie kulturalnie) potrafię powiedzieć co mi leży na wątrobie. Tyle, że tak przedstawię argumenty, że tej osobie w pięty pójdzie. Moja rodzinka to się tego mojego tonu boi jak ognia (tzn rodzina męża, teściowa, moje siostry czy mama), tyle że trzeba się bardzo postarać, żebym się aż tak zezłościła. 😉 😉
Urszulka u mnie słoneczko wyszło 😁 😁

co do palenie to mój mąż pali, ale wychodzi na dwór. Moja mama pali gdzie stoi i całe dzieciństwo nas wędziła, jeszcze na dodatek pali popularne czyli smród podwójny. Na rzucenie to nawet nie ma co namawiać bo to na nic, problem, żeby ją namówić, żeby wyszła do innego pokoju czy latem na dwór. Ona mieszka w domu, więc dwa kroki i jest na dworze, ale jest strasznie niereformowalna. Kolejna "wojna" będzie jak urodzę, bo chcę żebym na kawę przyszła a z jej paleniem to ja będę gonić. No ale jak ja nie pójdę to ona do mnie nie przyjdzie, ostatnio była u mnie dwa lata temu na urodzinach Kuby. Jest domatorem, ale takim do przesady. 😉

Magditta to czekamy na wieści, szczególnie że my nie idziemy do szkoły rodzenie. 😉

Napiszcie co myślicie o takich gazikach do pępuszka http://allegro.pl/gaziki-alkoholowe-do-pepuszka-mieciutkie-10-szt-i1851860166.html

Kruszyna123 napisał(a):

Mi tez kiedyś wpadły w oko takie gaziki do pępuszka!!! Ja chyba się w to zaopatrzę jest to wygodniejsze niż rozcieńczanie spyrytusu,ale czy skuteczne to nie wiem!!!
Dziewczyny a jakie zamierzacie kupić pampersy do szpitala 1 czy już 2??

ja chcę kupić jedynki, ale też nie za dużo. trudno powiedzieć z jaką wagą się dziecko urodzi. 😉

Przeglądałam aukcje u tego sprzedawcy, ale wszystko ma droższe o 1-2zł niż na innych aukcjach. Chciałam kilka rzeczy kupić i do tego koszty przesyłki, więc stwierdziłam że albo zobaczę u siebie jak do lekarza pojadę (będzie okazja wstąpić do apteki i sklepu) albo poszukam tańszego sprzedawce. 😉 😁 😁

Tak to niestety jest jak się mieszka z rodzicami pod jednym dachem. Raz gorzej a raz lepiej. Teraz jest gorszy czas, moze kiedys minie. Dzięki dziewczyny za zrozumienie 😘
Nikusia Gaziki nasączone spirytusem - mam ich jeszcze kilka bo ja tez myslałam ze są fajniejsze w użyciu, niestety położne każą smarować spirytusem. Tak też robiłam.

Pampers nr1 kupię paczkę bo tak jak Nikusia pisze za chwile moga być za małe albo od początku moga byc małe 😉

Co do papierosów. Nigdy nie paliłam, więc nie rozumiem osób palących w ciązy, a wiem że nawet leżące na patologii ciąży kobiety kopcą jak smoki 😠

Ter5az gotuję krupnik. Kupiłam sobie małe co nieco : rajstopy i biustonosz, taki zwykły bo chciałam tylko kawałek materiału żeby mnie nic nie parzyło.