z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

WielkaB zastanawiałam się czemu Cie nie ma. Wiesz co u nas net słabo ciagnie, raz lepiej raz gorzej, ale bardzo silny wiatr jest i moze stad te komplikacje.
A ta ikonka 🤪 🤪 🤪 Gdzie ja znalazłaś? Kiedyś sie na necie naszukałam i nie znalazłam 🤨

wielka b - "twoja dupa"? Nie odpowiada mi taki poziom rozmowy

Anabel u mnie niestety tak się stało z pokarmem. Kryzys przyszedł ok 5 tyg, mały opróżniał dwie piersi i się darł, bo był głodny. Położna środowiskowa powiedziała, że mam poczekać parę dni a laktacja sama się wyrówna. W międzyczasie kupiłam sobie herbatkę na laktację, pilnowałam żeby pić odpowiednią ilość płynów. I nic nie pomogło, jak Kuba się w nocy budził to piersi były puste a on krzyczał. Odczekaliśmy kilka dni, ale to nic nie pomogło. W końcu kupiliśmy mleko i przeszliśmy na karmienie mieszane. I to było początek końca laktacji. Dociągnęłam na karmieniu mieszanym do ok 5 m-cy, ale już potem wcale pokarmu nie miałam. Bardzo to wtedy psychicznie przeżyłam. 😉
Kasiulka dzidziuś spory, a koło to Ci się super fuksło. Życzę Ci kolejnego takiego 😁 😁
Ja też słyszałam od lekarzy, że będzie dobrze jak do 37tyg donoszę, a dziś mam 35tyd. 🤪

Dziewczyny zamykamy temat porodu Vespery, każda wypowiedziała swoje zdanie. Uważam, że trochę za ostro się zrobiło, każda z nas ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie i jest ok jak wypowiada, ale uważajmy na słowa, bo jeszcze do awantury dojdzie. W końcu wszystkie mamy hormony 😁 😁 😁

dziewczyny,

Miło było was poznać i tyle miesięcy rozmawiać ale dziś kasuję swoje konto na brzuszku. Już wcześniej o tym myślałam ze względów bezpieczenstwa po tej aferze z oszustami, ale dzisiejsza sytuacja wytrąciła mnie z równowagi. Rozmowa przestała być miła, a ja potrzebuję spokoju

Życzę Wam zdrowych maluchów, udanych porodów i wszystkiego co najlepsze!

A to na rozładowanie atmosfery i pocieszenie że nie możemy spać 😁 😁 😁


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/855/1320340495byfela500.jpg/][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/8140/1320340495byfela500.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Vespera napisał(a):

dziewczyny,

Miło było was poznać i tyle miesięcy rozmawiać ale dziś kasuję swoje konto na brzuszku. Już wcześniej o tym myślałam ze względów bezpieczenstwa po tej aferze z oszustami, ale dzisiejsza sytuacja wytrąciła mnie z równowagi. Rozmowa przestała być miła, a ja potrzebuję spokoju

Życzę Wam zdrowych maluchów, udanych porodów i wszystkiego co najlepsze!

Vespera poczekaj z tą decyzją jeszcze, niech emocję opadną. Jesteśmy z różnych środowisk i nie zawsze decyzje jednej są zrozumiała dla innych. A szkoda by było teraz na końcówce się rozstawać.

Vespera czasem nie warto tak szybko likwidować kontaktu, czasem można poznać fajne osoby i dowiedzieć się różnych rzeczy 🙂 a nieporozumienia to normalne, tak jak napisała Nikusia : wszystkie jesteśmy różne, pochodzimy z "różnych światów" ale każda coś wnosi 🙂

Kasiulka to gratuluję udanego kolokwium 🙂

Kasiulka ja się sugeruję terminem wg OM, bo z USG to mi na później wychodzi. Wiem, że nie pozwolą mi przenosić i jak nie urodzę to będę wywoływać, z powodu cukrzycy za duże ryzyko.
Vespera jedno to różne środowiska a drugie to szalejące hormony. 😉
Może się jeszcze inne osoby wypowiedzą.
Znikam bo syn chce zagrać 😜

Magditta piękny avatorek 🤪 Ale Cię rozsadza synek, az guziczki pękają 😉
Kasiulka początkowo wydawało mi się ze termin z usg jest pewniejszy ale od jakiegoś czasu, jak zaczęlo sie u mnie wszystko zmieniać: raz w te a raz w druga strone to uznałam ostatnia miesiaczke za wyznacznik do terminu porodu 🙂

Też lubię być na Brzuszku i lubię jak jest przyjemnie 🙂 🙂 🙂 🙂

kurcze mam skurcze tak od południa, ale teraz tak co pół godziny, nie wiem czy to fałszywy alarm czy nie. Oboje z mężem w strachu. Idę się położyć. Trzymajcie kciuki. Jakby coś się zaczęło dziać to dam znać. Dobranoc

Nikusia to trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze i żeby Emilka siedziała jeszcze w brzuszku 🙂

Ja też już od jakiegos czasu leżę, bo za dobrze sie nie czuję, jakas niewyraźna jestem, tak jakby jakby brało mnie jakieś przeziebienie.

Dobranoc brzusie 🙂