kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

ja też zalałam wrzątkiem z czajnika duperele w garnku, który stał na palniku i tak w tym wrzątku potrzymałam ze 3 minuty.
potem na czysta ściereczkę do całkowitego wyschnięcia.
załatwiłam tak laktator z opakowanieod laktatora, butelki, smoczki.
wszystko rozebrane oczywiście na najmniejsze części

ALe chyba nie ma co za bardzo chuchac i dmuchać bo jak przyjdzie co do czego to same choruszki nam porosną. Moja kumpela miała takiego świra na punkcie sterylizacji wszystkiego że jak Mały poszedl do przedszkola to łapał zarazki jak szalony. I wtedy dopiero był problem...

ale mam dziś saharę w pysku.
piła bym non stop.
aaa,mam kompocik mamusiny przecież 🤪 🤪

o tutaj cos jest ( jak sie komus chce czytac ):
http://babyonline.pl/niemowle_noworodek_artykul,3060.html

moim zdaniem, nie przegrzewać bo będzie chorować i nie steryzlizować wszytskiego wokól bo złapie wszystko co będzie mogło ... a wtedy to będzie problem 🙂

pewnie, ze nie ma co przesadzać bo nic w nadmiarze nie jest dobre 🙂

juppi!!
miały być 2 torby
a przyjechały 2 wory z ciuszkami 🤪 🤪

to ja narazie się żegnam i zaczynam wielkie przeglądanie 😉 🙂
a no i stronę muszę zapamiętać 😉

a ja chyba mam mrozone truskawy 😮
tez bede miala kompot 🤪

Ania ale masz fajnie 🤪

no to ania zaginie nam na troszki w garderobie malego 🙂 a ja chyba sobie spakuje ubranka na wyjscie ze szpitala, dla malego juz wszystko mam zastanawiam sie w co siebie ubrac pewnie jakies drechy albo getry i bluza. kuzwa musze czyms zajac mysli bo mam straszna glupawke, tak chcialam porodu a teraz na sama mysl biegne do lazienki 🤢

Ej no mi raz zadziałało z tymi postami a później nie. Więc zostaje mój stary-nowy sposób, patrzę na godzinę swojego ostatniego posta i przerzucam strony tak trochę metodą prób i błędów, ale orientację mam, że muszę zacząć od postu np. pisanego 1,5h temu 😉
Ja chce wysterylizować tylko raz, a później normalne mycie 🙂

Ania tylko wróć 🙂

ja to sie kłade do łóżczka grzać pościel dla mężusia 🙂 no bo chyba juz nikt dziś nie będzie rodził ?? 🙃 😁

asienka mam podobnie ... dopoki nie dowiedzialam sie, ze to moze byc juz - teraz - nagle to zylam sobie na totalnym luziku, niczym sie nie stresowalam ... jak sie dowiedzialam, ze moge urodzic w kazdej chwili to dopiero zaczal sie stres ... nikomu nie zycze ...
jutro np tez zabieram torbe bo kto wie czy mnie nie zostawia 🤨

Morfi pierwszy raz trzeba - pozniej mozna sobie odpuscic jakies szczegolne zabiegi na butelkach 😉 itp itd

ja rzeczy bede wyparzac tylko raz od nowosci a potem woda biezaca bez szalenstw choc moja mama mowi ze za kazdym razem trzeba wiec mowie ze to juz jakos nie taka jak za mojego dziecinstwa i pewnie wszystko by po kilku razach sie ugotowalo popekalo czy jakos tak.
no agata fajne uczucie nie wiesz w co rece wlozyc, ja jutro ide na luzaka, w razie co mam rzut beretem ze szpitala to maz podjedzie po torbe z mojej sypialni widac izbe przyjec 🙂

no trzymam kciuki asienka zeby Cie nie zatrzymali tylko dali jeszcze troche wolnosci 😉
a jakby co to i tak nie jest tak zle - bedziecie sobie mogli przez okna pomachac 😜 😉

Co nowego? Która następna po Sztuni? Któraś miała mieć dzisiaj cesarkę, chyba Iskierka? Jak ja nie lubię nowego brzuszka, ech...

asienka będzie dobrze 🙂 jak ty sie zaczniesz martwić to ja też powinnam ?? 🙂

będzie dobrze głowa do góry 🙂

dobranoc mamusiom 😉

no dokladnie na luzaka bede widziec czy jeszcze w domu pepkowe trwa czy juz spia 😜
okej dopakowalam do torby sztucce kubek sciereczke reczniki papier, jeszcze typowo porodowa koszulka sie suszy 😉 a tak pozatym chyba juz wszystko spakowane, dla dziecka nie musze miec nic ale wzielam na wszelki wypadej juz pampersy sciereczki sudokrem lapki i czapeczki reszte zapewnia szpital, a co bedzie potzrebne doniesie maz.

zakladka...

.........................BUEHEHE 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

nalwos ja sie staram nie martwic ale dzis lekarz tak mnie wkurzyl nie wiem co wymysli jutro kolejny lekarz nie bylo alarmu ze rodze ale to lozysko mnie martwi, spoko jutro sie wyjasni, a mam wolny czas wiec domykam juz wszystko na ostatni guzik 🙂 dobrej nocki dla Ciebie
kirrke sztunia urodzila w weekend dzis bogusia z ranca a potem iskierka 🙂coraz mniej nas kwietnioweczek, zobaczymy co przyniesie nowy dzien 😜

ja dzis caly dzien piore ...
juz nawet nie wiem co piore i po co ☺️
ale wszystko co mi w reke wpadnie 🤪

o fajnie, ze piszesz tez sobie kubek itp dopakuje bo zapomnialam ...
a tak w ogole to ide kolejne pranie rozwiesic ☺️

agata ja tak mialam ostatnio co mi wpadlo w rece to ladowalo w pralce tak zaczelam prac ze chyba z 5 pran poszlo potem nie mialam gdzie tego wieszac 😜
mnie jutro jeszcze czeka zmiana poscieli i biezace odkurzanie kurzy i chyba wsio, na szczescie przestalam zagladac do kuchni i juz nic nie gotuje do porodu jedynie wode na herbate 🙂

Bogusia 🙂 Jaka punktualna ta jej dziecinka. No i Iskiereczka nasza kochana 🙂 Och kwiecień się zbliża a kwietniówek coraz mniej 🙂

Wczoraj miałam takie skurcze, ze nie wylazłam z łóżka a na malutkiego przecież jeszcze za wcześnie, dzisiaj nic mi nie jest. Też tak macie?
Jak tak ma bolec poród to ja szukam chętnego na zamianę 🙂 Może trafi się jakiś naiwny, hehe

lekarz sie dzis pyta czy odczuwam juz skurcze a ja mowie zen nie wiem co to jest wiec chyba nie mam bobym czula jakis bol, ale jak mnie badal i tak glebiej szarpnal to az swieczki w oczach mialam taki jakis bol mnie przeszyl wiec chyba milusio na porodowce to nie bedzie no ale liczylam sie z tym,ja jak do tej pory zadnych boli nie mam.