Skocz do zawartości

kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży


moniadad

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
aloha
mlody wlasnie z ojcem sklada policje z lego city prezent mikołajkowy, zajebiste paczki dostal tez dzis w przedszkolu, zaraz zejdziemy na dol do tesciow bo tam tez mikołaj zawital i zostawil prezent z hot wheelsa

on ma sie dobrze, ja za dzieciaka cieszylam sie z paczki slodyczy 😁

u was sniezyce byly?? nadal czekam 😜
za to rano byla slizgawa na drogach, jechalam az 30km/h

a w nocy podobno byla burza, ale cala ją przespalam, mlod zreszta tez bo przyszedl do mojego lozka o 5.50 😜 a zazwyczaj ląduje u nas o 3-4 😜

milego wieczorka mikołajkowego 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • klapoucha

    8708

  • emilka1986

    7194

  • Agatta

    10594

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
kahna juz wiem co czulas
ja tez przed chwila wyjechalam w sniezyce po LOlke do Przedszkola
na skrzyzowaniu myslalam, ze facetowi w dupe wjade
ja hamuje a tu dupa
i tez jechalam z 10km/h
koszmar

u Dzieciakow w Przedszkolu tez byly Mikolajki
LOlka dostala konika my little pony
fajne prezenty jak na panstwowe Przedszkole
zwlaszcza, ze wiem, ze Rodzice sie nic nie skladali
naprawde w szoku jestem

a tak w ogole przezywam lekka zalamke fotograficzna,
ale luzik
ogarne sie 🙂

no to zakladka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie też pogoda się zmienia z minuty na minute

U nas w przedszkolu był 2 razy Mikołaj
Raz w tamtym tygodniu
Ha dostała "poczte" i słodycze
Dzisiaj znowu słodycze
Od nas the littlest pet shop
.....
ALE TO WSZYSTKO PIKUŚ
jak wyleciała na dwór to wpadła w eforie
Nie mogla przestać sie cieszyć
Musiałysmy pojsc do zaprzyjaźnionego sklepiku
Opowiedziec o tym wydarzeniu "cioci"
Ciocia po naszym wyjsciu maiala jakies dwa kilkogramy sniegu do ogarniecia z podlogi

Nawet ja sie ciesze z tego śniegu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejko
alkohol mnie trawi
musze z niego zrobic dobry pozytek

agatta to dobrze ze juz masz pierwsza depresje
depresja to oznaka kroku na przód 🙂
ile ja miałam deprsesji a dziisaj mam jakas publikacje 🙂 hutraaa
musze sie wziac za siebie i wiecej wrzucac tych fotek gdzies 🙂

odbija mi sie kabanosem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja dzisiaj mialam jakis pechowy dzien.
Na poczatku mezowi w samochodzie popsuly sie wycieraczki, potem jechalam do pracy i akurat przed moim tramwaje zerwala sie trakcja i musialam przejsc na piechote 2 przystanki bo i tak nic nie jezdzilo. No ale maz po mnie potem przyjechal i zawiozl do pracy. Kajka zostala z babcia i dostala goraczki po 4h znowu a juz myslalam ze jej pdzezzlo bo w nocy i rano nie miala. W pracy jedna kolezanka sie pomylila druga eksportowsla dokumenty i juz nie mozns bylo nic zrobic. Zaczely sie klocic na maksa. Jedna sie poplakala. Ja nie moglam wyjsc wczesnidj bo zamykalam urzad. Myslalam o Kajce a tu zamiast szybko konczyc co sie da to jeszcze sie kloca. W domu bylam o 22 alenie ominelo mnie czytanie bo mama moja jeszcze nie polozyla dziewczyn spac.
Lece zapodac sobie krople bo juz nie moge oddychac bo mam tak zatkany nos.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nebbia napisał(a):
Ja dzisiaj mialam jakis pechowy dzien.
Na poczatku mezowi w samochodzie popsuly sie wycieraczki, potem jechalam do pracy i akurat przed moim tramwaje zerwala sie trakcja i musialam przejsc na piechote 2 przystanki bo i tak nic nie jezdzilo. No ale maz po mnie potem przyjechal i zawiozl do pracy. Kajka zostala z babcia i dostala goraczki po 4h znowu a juz myslalam ze jej pdzezzlo bo w nocy i rano nie miala. W pracy jedna kolezanka sie pomylila druga eksportowsla dokumenty i juz nie mozns bylo nic zrobic. Zaczely sie klocic na maksa. Jedna sie poplakala. Ja nie moglam wyjsc wczesnidj bo zamykalam urzad. Myslalam o Kajce a tu zamiast szybko konczyc co sie da to jeszcze sie kloca. W domu bylam o 22 alenie ominelo mnie czytanie bo mama moja jeszcze nie polozyla dziewczyn spac.
Lece zapodac sobie krople bo juz nie moge oddychac bo mam tak zatkany nos.

a ja tu wyjeżdżam z jakimiś durnymi pomysłami na zmianę strony 😞
Jutro już sobota, mam nadzieję, że wszystko się odwróci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
admin napisał(a):
nebbia napisał(a):
Ja dzisiaj mialam jakis pechowy dzien.
Na poczatku mezowi w samochodzie popsuly sie wycieraczki, potem jechalam do pracy i akurat przed moim tramwaje zerwala sie trakcja i musialam przejsc na piechote 2 przystanki bo i tak nic nie jezdzilo. No ale maz po mnie potem przyjechal i zawiozl do pracy. Kajka zostala z babcia i dostala goraczki po 4h znowu a juz myslalam ze jej pdzezzlo bo w nocy i rano nie miala. W pracy jedna kolezanka sie pomylila druga eksportowsla dokumenty i juz nie mozns bylo nic zrobic. Zaczely sie klocic na maksa. Jedna sie poplakala. Ja nie moglam wyjsc wczesnidj bo zamykalam urzad. Myslalam o Kajce a tu zamiast szybko konczyc co sie da to jeszcze sie kloca. W domu bylam o 22 alenie ominelo mnie czytanie bo mama moja jeszcze nie polozyla dziewczyn spac.
Lece zapodac sobie krople bo juz nie moge oddychac bo mam tak zatkany nos.

a ja tu wyjeżdżam z jakimiś durnymi pomysłami na zmianę strony 😞
Jutro już sobota, mam nadzieję, że wszystko się odwróci

współczuje !!!!!!!!!!!! 😞
ale to jakiś pechowy dzień
mnie dziś CELOWO zepchnął TIR z drogi
ruszyłam w 30 kilometrowy pościg aż do granicy
potem 3 godzinne udowadnianie winy
auto do naprawy i powrót z dwójką dzieci w burzę śnieżną
nie wiem czemu to napisałam i to jeszcze akurat tutaj
ale chyba adrenalina jeszcze trzyma



pozdrawiam
a P. co u Ciebie jak córeczka ???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Plany na wieczór nie wypaliły.
Świeżyca była zbyt duza i nie chciało mi się iść do knajpy.
R w nocy latał do kibla, więc grypa żołądka teraz u niego.

Nebia mam nadzieję, że dziś już będziesz miała lepszy dzień :-)

Sztunia dobrze, że wyzerowałaś licznik :-)
Zdrówka dla Was :-)

My z ksawerym leżymy jeszcze pod kołdrą :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bry 🙂

doczytalam, ze z przygodami tu wczoraj bylo ...

a tak w ogole to
zdroweczka dla wszystkich !

u nas tez wieczor w domu
bo K bardzo pozno wrocil z pracy
no, ale przynajmniej mialam na wieczor
dobre, alkoholowe towarzystwo na fejsie 😉 😘

u nas narazie leniwie
K pojechal po sniadanie
LOlka wstala dopiero o 9
bajka 🙂

a tak w ogole to ...
linie, paski i ramki drzyjcie !
bo nadchodze
🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aloha
my tez zerujemy licznik 😜
tak po 4 dniach 😜

u nas sniegu nie ma, zawiodlam sie, za to wiatr był tak silny w nocy, ze brame otworzyl a byla wielkiem drutem obwiazana 😜

sniadanie do łóżka a pozniej musze jechac do sklepu po mieso na jutro
milej soboty!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej.
U mnie dzisiaj spokojnie. Sama jestem w domu z dziewczynami. sprzątałyśmy, robimy pranie i ozdoby choinkowe. U Kajki goraczki brak ale straszne gile wiec chyba sie nie wykuruje do poniedziałku i znowu nie wiem co z nią zrobię bo idę do dentysty. Mąż musi mnie zawieść bo jakbym jechała autobusem to zajełaby mi podróż w jedną stronę godzinę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
irysek 4 dni, u nas prawie 4 miesiace

no cóż...
czuje sie coraz gorzej
nie gotuje obiadu mam mega syf
a kurde bokeh na zawołanie jest tak zajebiście zrobić że rzygam
a moje dzieci już nie chca ciastek 😞

cóż, czekam az zrobi sie ciemno i zrobie nocny bokeh 🙂

Ania 78 i co? dołączasz do nas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...