kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Nienawidzę facetów z gatunku MĄŻ. Niedługo wyjeżdżamy i trzeba dużo pozałatwiać i wszystko na mojej głowie. Remont ciągnie się w nieskończoność, nawet nie mam dostępu do kuchni ale mąż jest wiecznie zmęczony.
Remont: Nie
Załatwiać papiery: Nie
Zrobić zakupy na wyjazd: Nie
Wybrać wózek, łóżeczko, ciuszki, butelki: Nie
Czy ja wyglądam na robota? Jutro wracam do pracy i nie wiem jak ja się z tym wszystkim mam wyrobić..

Jak mój syn będzie taki sam to ja się załamię...

Musiałam się wygadać, już mi lepiej 🙂

Morphi dziekuje pieknie ... czekam wiec ( zasliniona ) z utesknieniem na paczke 🤪

co prawda to prawda ...
dla mojego tez kazdy pretekst jest dobry zeby "odpoczac" 😉

Babęcje tylko weźmy pod uwagę to, ze my teraz "trochę" bardziej wymagające jesteśmy i załącza nam się syndrom wicia gniazda, więc czepiamy się czasami pierdół ☺️
Starając się patrzeć na to wszystko obiektywnie, stwierdzam że odkąd mój ma obrączkę na palcu pojawiła się u niego amnezja, zapomina co się w kuchni robi, gdzie jest odkurzacz, że pojemność kosza na śmieci nie jest nieograniczona i żeby ubrania były czyste trzeba je od czasu do czasu wyprać itp.itd. (dziwne, że nie zapomniał jak się włącza komputer 😠 )
Nie ma co, faceci są jak małe dzieci z wiecznie zdziwioną miną i pytającymi cielęcymi ślepiami- o co ona się złości?
Odpowiedź-podpowiedź brzmi: TO NA PEWNO NIE OKRES PANOWIE!!! 😁

Żeby zakończyć ten wywód optymistycznym akcentem, powiem Wam, że robobabochłop leci pozmywać, gdyż jak wszystkie doskonale wiemy (oni oczywiście tego nie wiedzą :P) SAMO SIĘ NIE ZROBI!!! 😁

kurcze a ja myślałam, że się samo robi 🙂

Przepraszam Kirrke, że Cię na ziemię sprowadziłam :P

Morphi oczywiscie, ze nie zapomna gdzie wlacza sie komputer bo przeciez na komputerze sie PRACUJE ! 🙂

Reasumujac: Jestesmy czy nie jestesmy wymagajace -
uwazam, ze zawsze warto tylek im obrobic 😉

Dziewczyny jesteście świetne, tak się uśmiałam 🙂 Chyba każdy facet jest taki sam :P A z tym komputerem to już całkowicie nie do wytrzymania! :P

Tak kochane me właśnie uświadomiłam sobie że i ja chyba mam syndrom wicia gniazda. Przypieprzam się ostatnio jak mało kiedy . W sumie to racja jak ja to mówie : skoro samiec umiał dupą ruszać to i teraz może:P

Hej Kwiatki.

Agattko- bluzkę dostałam od przyjaciółki, ale ma metkę Stadiwariusa, ale podejrzewam że kupiła rok temu jak biegała z brzuchem.

Wózki mi się wasze podobaja bardzo, moj z wyglądu ma jakąs 4, ale jakoś się do niego przekonałam poddajać go testom 🙂 Dla ciekawych to model Jedo Fyn 4d Freeline.

U mnie haos. Przyjechał moj tat z siostra i bratem ciotecznym zabrac stare meble i armaturę do nich do domu. Mieszkają w domku na wsi i każdy mebel się przyda.


Brzydki będać w stanie śmierci klinicznej wiedziałby jak sie włącza komputer 🙂

Iskierko i NewYorki podobaja mi się wasze brzusia.

Chciałbym się z Wami spotkać w rzeczywistości.
Myślicie że naprawdę nie da się tego zorganizować?

ech ci faceci, szkoda słów...a gdzie te ideały? no gdzie?

dobre z tymi komputerami 😁 tylko u nas to ja bardziej do kompa przyklejona jestem 😉

klapoucha jedo i mi się podobały 🙂 ale ja wózek będę jednak kupować tam...bo gwarancję ciężko będzie egzekwować z zagranicy.

Oczywiecie Ania.

też proponowałam zlot całej mafii 🙂 ciężko będzie tym, które mieszkają za granicą...

Własnie zajrzałam do kilku naszych galerii.

ale żeśmy się w 12/13/14 tc wypinały i każda krągłość uważałysmy za zaawansowany objaw ciąży.

A teraz i każda z nas ciężarówka pełna gębą (brzuchem) 🙂

klapoucha a pamiętam, jak się obrażałam, jak mi w 12 tygodniu mówili, że jeszcze nic nie widać 🙃 a teraz jak ktoś mówi, że już ładny brzuszek mam to mówię, że to z przejedzenia mnie tak wywala :laugh:

a u mnie w wannie karpik pływa

karpik

karpik zdjęcie [img size=224]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/20091213_001_.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

moniadad 😁 hahahaha wspaniały!

ujęcie 2 [img size=320]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/20091213.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

cała rodzina się naje i jeszcze dla sąsiadów wystarczy 🤪 🙃

fajny ten karpik ale jakoś nie mogłabym go zjeść na wigilię 🙂

Ręce opadają :laugh: mi do tego psiura ale i tak jest przekochany