kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

wiem laski ze troche za bardzo go"rozpiescilam"ale niewiem poprostu niemam sily juz z im sie czasami klocic i wole to zrobic sama...z drugiej strony mam jakies glupie poczucie winy ze nie pracuje nie dostaje zadnej kasy (no eraz dostane z biura pracy 500 zl) wiec "musze" mu zrobic obiad podac kawe czy cos...tylko powoli mnie to dobija a najbardziej to ze on sie wogole nie bawi z mala!zostaje z nia tylko wtedy jak ja ide do sklepu!kiedys tak nie bylo on chetnie gdzies szedl po zakupy i zmywal czasami gary teraz juz nic...czesto sie o to klocimy...niewiem piepszy sie u nas i to coraz bardziej...

warto czasami forum poczytac, co ?
i swojego Chlopa czlowiek doceni ...
i laskawszym okiem spojrzy 😉 🙂

u nas sytuacja jest taka, ze ( z racji pracy ) mniej wiecej tyle samo czasu spedzamy z LOla
w zwiazku z tym Konrad umie przy Lolku zrobic wszystko i chetnie sie nia zajmuje
jesli chodzi o dom ...
to mamy podzielone obowiazki
czasami on cos zrobi za mnie lub ja za niego
ale ogolnie trzymamy sie podzialu
w zwiazku z tym nikt nigdy nie jest poszkodowany
bo mamy wszystko z gory ustalone
w sytuacji gdy pojawiaja sie nowe obowiazku - znowu ustalamy kto co robi
takie ustalenie wszystkiego z gory naprawde ulatwia zycie 🙂
i tyle

ide ogladac film
odmeldowuje sie wiec 🙂
spokojnej !

Dotis jak to nie pracujesz ???
a opieka nam Maluchem ?
przeciez to harowa
poza tym z tego co piszesz to robisz wiecej od niego
wiec kto tu mniej pracuje ?

poszlam sobie ...

no wlasnie ja nie pracuje i czuje sie odpowiedzialna za dom i wogole tylko to mnie juz troche dobija...typowa kura domowa...

caly czas to powtarzam mojemu,potem jest klotnia,nie odzywamy sie do siebie mija nocka i znowu to samo... 🤨 szkoda gadac...dobra nie zawracam glowy ide sie polozyc..
dobranoc

emilka1986 napisał(a):

klapoucha napisał(a):

a brzydki rozwiesza pranie bo lepiej strzepuje.

dobre klapi 😁 😁 😁 😁 😁

Emi to samo wyhaczyłam 😁

Dotis ja bym radziła nie kłócić się, bo jak widać nie daje to rezultatów - po prostu przestań robić pewne rzeczy i tyle. bez zbędnych dyskusji. a najlepiej zostawić go na jeden czy dwa dni z małą - wtedy może oprzytomnieje! w każdym razie tego życzę!

u nas ok. czasami tylko wkurzam się, że ja coś "muszę" a małż tylko "może" zrobić ale to chwilowe zwykle.

dzisiaj pierwszy spacer w spacerówce, bez spania 🤪 i pierwszy raz, taki prawdziwy, na placu zabaw 😁 szał ciał. wrzucę fotki w nocy może.

ja uwazam ze moja praca jest ta w domu ale kazdy zasluguje na wolne moj tez na szmacie lata mimo ze "przynosi pieniadze" do domu, mi nikt za moja prace nie placi, ale kazdy chce miec czysty dom i co zjesc a ktos to musi zrobic
ale napewno pod nos nikomu jedzenia przynosic nie bede bo ja nie kelnerka, rece zdrowe ma to niech sobie naklada

Mój jest super
Aktualnie plan dnia mamy taki:
wstaje pół godziny przede mną (o godzinie 5), zmywa podłogę w domu i rozkłada w pokoju i kuchni puzzle, potem robi mi i sobie śniadanie, małemu mleko przygotowuje, potem mi i sobie śniadanie do pracy a młodemu szykuje do żłobka (słoiczki, kanapeczki, owoce pokrojone w kawałki)
Ja wstaję w międzyczasie i robię się na bóstwo 😉
ok 6 budzimy Gucia, ja go ubieram i karmię (bo mąż kończy te kanapki....)
i ok 6:30 wychodzimy, odwozimy młodego do żłobka i rozjeżdżamy się

po południu jedno z nas lub oboje odbieramy Gu
mąż robi obiadokolację
razem bawimy się z młodym, ja daję kaszkę, potem razem kąpiemy
mąż usypia
a potem jedno z nas lub razem zbieramy puzzle i ja zamiatam podłogę
a mąż zmywa gary

do tego generalnie mąż zajmuje się sprzątaniem domu
a ja robieniem prania
😎

Żegnam się już
słaby dzisiaj dzień miałam 😞 😞 😞

prawdopodobnie od 1 marca nie mam etatu 😞

Trochę się zalkoholizowałam
ale nie bardzo pomaga 🤔

dobranoc 😘

za 10 mniut ostatnia podróż Wahadłowca discovery- można oglądac na żywo!

Ja niedługo wracam do pracy- nie wiem jak to będzie, bo mi jedna sucz koło dupy narobiła- jutro ruszam z działaniami i dołożę wszelkich starań, żeby wyleciała.
Tyle.
Dobranoc 🙂

ściskamy kciuki za pracujące mamy, żeby miały co robić i żeby sucze nauczyły się latać 😁

próba foty. no i dupa. imageshack mnie nie lubi. mówi, że mam się logować 😠 kij mu w oko.
trudno zaraz poszukam czegoś innego i spróbuję pokazać wam pierwsze prawdziwe "zabawy" na placu zabaw.

dobranoc. śpijcie słodko.

dzień dobry 😘

Otwieram dzionek
Miłego

Matysia jaka cudna na placu zabaw

Ależ my już mamy dorosłe dzieci 😘 😘 😘

Ooo
Jednak nie byłam pierwsza
😉

Jozo może pierwsza nie byłaś
ale na podium się zmieściłaś
(hmm, ale mi się zrymowało 🤔 😉)

Matysia widać radochę miała wielką 🤪
czekam aż u nas będzie wiosna
to i my plac zabaw zaliczymy

Czesc 🙂

Nasza Matyska na pewno najpiekniejsza na calym Placu Zabaw 😎

u nas pobudka nocna o 3
pozniej spanie do 8
to znaczy ja spalam do 8
bo LOle musialam obudzic
zauwazylam, ze jak ma pobudki nocne a pozniej odsypia dlugo rano to niby fajnie bo mozna razem odespac, ale tak naprawde do dupy
po takiej nocy i odsypianiu caly dzien ma przestawiony i znowu budzi sie w nocy
obudzilam wiec Gwiazde moja o 8 i koniec spania
i tak niebawem pojdzie na drzeme 🙂

Maz pojechal po towar
a my lenimy sie juz na puzzlach 🙂

ach! no i konczymy dzis antybiotyk ! yeah ! 🙂

hej
bogusia twoj moze sobie podac reke z moim,robi to samo...

dzien dobry
wszystkim mezczyzna lenia domowym mowimy dosc
ja czekam na mojego meza bo jeszcze ze sluzby nie wrocil.... 🤔
skarce go jak wroci 😁 😁 😁
u nas noc ok lila obudzila sie o 2:40 pogadala 30 minut i poszla spac dalej i pobudka o 6:50 ale jeszcze gnilysmy w swoich lozkach do 7:50 🙂

Dzien dobry zakładka

Dzień doberek,

W pracy nadal brak ogrzewania :/ Zaledwie 14 stopni dogrzewamy sie farelką zobaczymy jak to dzisiaj bedzie.

Dotis faktycznie rozpiescilas swojego meza, a z powodu że nie pracujesz nie powinnaś mieć żadnych wyrzutów.
W domu masz tak samo ciężką pracę i to 24 h/dobę.

Mój mężuś należy do tych którzy wszystko umieją sobie zrobić sami.
Nie mówię ze nie podam mu kawy albo nie rozpieszcze jakims ciachem, oczywiscie że to robię, ale działa to w dwie strony.
Obowiązki mamy podzielone i nie balabym sie faceta zostawić samego w domu na dłuższy czas.
Adam i sprzata i gotuje i zmywa i małym zajmuje sie rewelacyjnie.

U nas jest niestety tak ze Adama z racji zawodu caly tydzien nie ma w domu i zdaje sobie sprawe ze w tygodniu jest wszystko na mojej glowie.
Dlatego weekendy jak ja to nazywam sa jego.

Wracając jeszcze do męża, to oczywiscie Brzy ideałam nie jest. Ale z takim chyba było by nudno, jest mega bałaganiarzem, wybitnie nie romantyczny (kiedy chce dostac kwiaty to mu to sugeruje, na urodziny dostaje to co wczesniej mu powiem itp.)
oczywiscie najchętniej siedziałby przed kompem,
Ugotowac to on umie jajko na twardo 🙂
Ale swoje obowiazki wypelnia, a ja tez ni chcodze i po nim nie poprawiam.

pozatym dom to nie wystawka w Ikea 🙂