Skocz do zawartości

kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży


moniadad

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • klapoucha

    8708

  • emilka1986

    7194

  • Agatta

    10594

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej dziewczyny
dziękuję że się o mnie martwicie ja jakoś daję radę jest ciężko w zeszłym miesiącu zmarł mój ojciec który przydał się dwa razy w życiu tzn. kiedy mnie zrobił i jak umarł bo dostałam kaskę postanowiłam mieć po nim jakoś pamiątkę i remontuje mieszkanie tzn kafelki w łazience zamiana wanny na prysznic po prostu taka gruntówka ale bardziej to szukanie zajęcia w domu lub zmiana domu bo gdzie nie spojrzałam tam coś Piotrka a teraz zmieniam wszystko żeby było tego jak najmniej
dalej jestem na silnych lekach bo inaczej bym nie dała rady nadal się kłócę z tym na górze co takiego zrobiłam że mam taki los nadal wiele pytań jest bez odpowiedzi i tak naprawdę bez tej odpowiedzi zostanie
w pracy mam zapierdziel ale chyba tez celowo dają mi więcej do zrobienia żebym nie myślała o czymś innym
jeszcze na domiar złego jakiś skurwiel ( przepraszam panie adminie) chciał otruć mi scoobiego miał jedna operacje ale tak naprawdę to ja uratowałam mu życie dając mu dzień wcześniej do jedzenia kości i trutka na szczury niszczyła kości a nie jego operacji nie dało się uniknąć ale wszystko było dobrze przez 2 tygodnie później zaczął wymiotować po każdym posiłku znowu wizyty u weterynarza kolejna operacja wrzód wielkości 5 złotówki w żołądku wczoraj odebrałam go do domu ale jest smutny cały czas śpi ale może to rekonwalescencja miał 2 ciężkie operacje w ciągu miesiąca cóż nawet pies musi mi chorować
Arunia od dzisiaj chodzi do żłobka płakał jak go zaprowadzałam a ja razem z nim ( oczywiście jak wyszłam ) jak go odbierałam niby był zadowolony ale widziałam w jego oczkach smutek co zrobić musimy to przetrwać w końcu mam dzielnego przedszkolaczka
Sztunia trzymam kciuki daj znać
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia, kochana, ja to nigdy nie wiem, co Ci napisać ☺️ 😞
bardzo często o Tobie myślę, chciałabym bardzo,
żeby w końcu w Twoim życiu zaświeciło słońce
a opady były tylko przelotne.

truciciela niech trafi szlag. nienawidzę takich postaci 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej,
my po lekarzu..
powiedziła, żeby obserwować i jak bedzie kuśtykał
przez tydzień to iść na prześwietlenie..

Jozo 🤪
lachonie ty 😉

Monia ściskam i pozytywną energię przesyłam..

Klapi współczuję,
ja wiem co to alergia..
zdrowiej szybko bo na wódkę
się miałysmy umawiać.. 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fajnie że się wam podoba 🙂
Mężulek też zadowolony 😉

Monia - pewnie że o tobie pamiętamy
Pokazuj się częściej
Szkoda że wszystko co złe spada na was 😞

Kurcze, Kahna, przeoczyłam chyba temat Xawerego ☺️
Jak wnioskuje spadł albo się uderzył?

Dziewczyny, wracać kochane 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jestem
syn kolezanki tragiczny
demon to malo powiedziane przy nim moja lila to anioł a ja narzekałam
moniu nasza kochana trzymaj sie dzielnie kiedys musi sie to skonczyc....
trzymam kciuki zeby dla was zaswiecilo slonce...
jozo ale kocica z ciebie mrrrrrrr :0
sztuko moja kochana ja obstawiam porod sztuki poli na 15.03
zdrowka dla klapi xa
hania zauroczona fajna sprawa 🙂
wiecej nie pamietam
przepraszam....

a mnie cos sie zrobilo w plecy kregoslup dokladnie nie wiem
przy kazdym kroku cos tam strzela i sie przesuwa
nie jest to bolesne bardzo ale strasznie nieprzyjemne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Więc tak:
JoZo fota mi się wyświetlła dopiero jak Cię zacytowałam, dlatego edytowałam posta żeby dać sprostowanie.
Zaproszenia przychodzą mi na maila i widziałam tylko od Basik i Bogusi, kilka osób też sama zapraszałam.
Monia tulasy i kciukasy za Ciebie trzymam.
No właśnie gdzie Agatta?!
Anka73 z tego co wiem też miała taki komunikat jak Bogusia, ale Bogusia już mogła pisać, a Anka nie 🤢
Klapoucha niezła akcja z tym konolem, niby nic a tu klops 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Morphinum napisał(a):
Acha, my właśnie wróciliśmy z figloraju, Anielka się wyszalała a i ja w gratisie 5 minet solarisa dostałam i teraz cudownie śmierdzę i mam rowa zjaranego 🙃

😁 😁 😁
Ja ostatnio na solarium byłam przed własnym ślubem
6,5 roku temu 😆
Mam taką klaustrofobię że nie dałam rady poleżeć tam jak człowiek
koleżanka siedziała obok skrzyni i trzymała mnie cały czas za rękę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
ja pierdole moja skleroza
o JoZO jeszcze miałam napisać
WOW!!!! jaka odmiana, to jak ty chciałas jeszcze krócej 🤪
fajnie pasuje do Ciebie 🙂

chciałam jeszcze krócej nad uszami
żeby bezpośrednio z grzywki przechodziło
ale jakoś nie mogłyśmy z fryzjerką dojść do porozumienia 😜
chyba niepotrzebnie na początku powiedziałam że chcę boba
ale tak też jest ok, więc spoko
następnym razem wezmę ze sobą fotę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
JoZo napisał(a):
Morphinum napisał(a):
Acha, my właśnie wróciliśmy z figloraju, Anielka się wyszalała a i ja w gratisie 5 minet solarisa dostałam i teraz cudownie śmierdzę i mam rowa zjaranego 🙃

😁 😁 😁
Ja ostatnio na solarium byłam przed własnym ślubem
6,5 roku temu 😆
Mam taką klaustrofobię że nie dałam rady poleżeć tam jak człowiek
koleżanka siedziała obok skrzyni i trzymała mnie cały czas za rękę...

he he he
to ja byłam tez tak tylko ze przed studniowka
ale klaustrofobii nie mam
poprostu mi sie nie chce ot leniwa jestem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...