kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Cześć brzusie 🙂

ilonab na szczęście zazwyczaj jest odwrotnie niż w snach, więc możesz być pewna, że Cię nie obgadamy 🙂 My nie z takich 🙃

Dziewczyny dpoadło i mnie- chora jestem. U lekarza jeszcze nie byłam, poczekam do piątku, zobaczę jak się będę czuła i tak leków mi nie można... Bolą mnie nogi i krzyże, mam 37,7 gorączki (jak na mnie to dużo, bo ja największą gorączkę życiu miałam 38,5...), a głowa mi pęka 🥴 🤨
W dodatku byłam dzisiaj na wynikach i musiałam pić tę wstrętną glukozę- 50g, po godzinie ponownie do pobrania krwi, więc dodatkowo mam pokłute dwie ręce. Zaraz po przyjeździe do domu zaatakowałam kibelek i przypomniałam sobie czasy z początków ciąży, kiedy to co wieczór tak haftowałam. Na szczęście szybko pozbyłam się tego dziadostwa z żołądka i od razu lepiej się poczułam. Potem śniadanko (serek wiejski i pół bułki 🥴 ), który zwymiotowałam pół godziny temu :X Masakra, dobrze, że brzuch mnie nie boli, a mały kopie, chyba wkurza się, ze nic konkretnego dzisiaj do jedzenia nie dostał...
Kolejna zła wiadomość- Mariusz pracuje jutro do 14.00 a na 13.00 mam USG... 22 km od mojej wiochy, szpital na takim uboczu, że żaden autobus tam nie zajeżdża, nie ma kogo się prosić, bo każdy w robocie, sama chora nie pojadę, więc pewnie nie zobaczę malucha 🤨 🥴 🤨 Będę płakać...

hej 🙂 wróciłam wyskubana...trochę za mocno, ale już trudno...poczekam aż odrosną.

co do tatu to ja też mam jaszczurę 😁 na stopie i drugą w tajnym miejscu 😉

Ilona, na którą idziesz? bo ja też dzisiaj...

Anka ja właśnie też obżarłam się galaretką maminej produkcji 😁

Basik dasz radę! może da się wizytę przełożyć z półtorej godzinki i Mariusz jednak Cię zawiezie 🙂 trzymam kciuki!

basik szkoda ze tak daleko mieszkasz bo ja bym cie zawiozla 🙂
co do tatuazu to tez mam na lopatce smoka :P

Cześć Brzuszki 🙂

Kirrke świetny brzuszek 🙂

Ilona trzymam kciuki za wizytę 🙂

Basik wracaj do zdrowia 🙂

tez mam tatoo, też smoka i też na łopatce 🙂

miłego dnia wszystkim!!! 🙂

a ja też mam tatoo - skorpiona tribala na łopacie 🙂
to mój zodiak więc mi się nie znudzi 😉
ale, ze co ? że Amii to sie o co obraziła? o tą wymiane zdań o imionach? przecież to tylko rzecz gustu.
imię , które ja wybrałam dla synka też budzi skrajne emocje i niestety więcej tych negatywnych, a ja mam to głęboko w szrej gwiazdce 😉
nie wierzę, zeby się obraziła i moze zwyczajnie od nas odpoczywa bo ma gości albo coś innego jej wypadło.

Basik do łóżeczka i się kuruj.
Mnie w zeszlym tygodniu wzieło a teraz jest już ok.
Pomoglo gorące mleczko z miodem, herbatka z malinkami i sypialam z bańką z gorącą wodą żeby się ogrzać.
A z wizytą napewno da się cos wykombinować 🙂
No i mam nadzieję że Ami się nie obraziła bo teżi nie miała za co. Nikt przecież nie śmiał się z wybranego przez nią imienia.
U mnie babcie są niezadowolone z imienia dla dziewczynki ale to już ich sprawa jest i takie bedzie.

oglądam ubranka ciążowe i płaczę. autentycznie.
ceny mnie dobijają 😞

Ania mam tak samo.
Jest tyle cudnych rzeczy dla maleństw ale dlaczego to jest takie drogie.
Od stycznia powoli bede musiała robić jakieś zakupy żeby się to nie skumulowało.
A i tak mam dobrze bo maleńkie rzeczy mam po dzieciach siostry, do tego łóżeczko też mi zostawiła. Ale i tak sporo rzeczy bedzie do dokupienia.

Z tego samego założenia wychodzę. Ja nikomu nie narzucałam jakie imię ma dać swojemu dziecku więc proszę o to samo.

co do ubranek to moim zdaniem te paki ciuszków używanych z allegro są ciekawe. Chyba Madzik zamawiała i jest zadowolona. Szkoda tylko, że tak mało jest rzeczy dla bliźniaczek, bo póki małe to można świrować i ubierac podobnie 🙂

dla przykładu

http://allegro.pl/item847775449_sliczny_zestaw_dziewczynka_0_6_mcy_25_szt.html

http://allegro.pl/item846658379_big_paka_39_sztuk_dziewczynka_0_6_m_nowe_buciki.html

U mnie w szafie 5 takich pak mam i czekają na nowy rok żeby je posegregować rozmiarami 🙂 szczęście mieć starszą siostrę :P

czesc mamusie wrocilam juz tatek garnitur zakupił, ja ponczochy tez chociaz sie musialam za nimi nachodzic po tych moich gryficach, i ta cena dla mnie zabujcza jak na takie gowno ale coz...jak mus to mus

najedliśmy się jak bąki dziewczyny zadowolone że troszkę inny obiad 🙂
widzę że zaczynamy zakupowe szaleństwo mi juz nazwozili pół szafy ciuszków ale tylko obejrzałam i schowałam do szafy:laugh: ale i tak wydatków będzie dużo

Ja uważam że tymi maleńkimi ciuszkami nie ma co szaleć bo maleństwa raz dwa z nich wyrosną, dlatego ciesze się jak koleżanki wykazują chęć oddania takich rzeczy.

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty