huraaa, będzie byk :) | Forum o ciąży

u nas średnio bo słoneczka nie było wietrznie ale nie najgorzej 😁

Tyssiiaa napisał(a):

u nas średnio bo słoneczka nie było wietrznie ale nie najgorzej 😁

A ja się topie w błocie 🤢 wrrrrr a urząd nic nie robi, wszystkie buty zajeżdżam ale podatki trzeba płacić, dobrze że u Burmistrza na ulicy kostka jest, u mnie nawet ani jednej latarni nie ma i jak cżlowiek ma sie nie denerować 😠 😠 😠

to nie za fajnie 😉
ja mieszkam w bloku więc mam ok kostka od samej klatki 😜

Ja sobie sprawilam adidaski wciaane i jestem mega zadowolona 😁

czesc mamusie
widze ze forum kwitnie, super. Współczje Ci Emi tej chlapy. Ja na szczescie nie musze chodzic w kozakach przez cała zime bo tu nie ma az takich mrozów 🙂 Ale ostatnio stwierdziłam ze kocham moje schody bo pomagaja mi w wiązaniu butów 😉

Justyna pozazdrościć tej pogody u nas zima była na całego -22 stopnie nawet 😁 ale juz na szczęscie chyba do przodu 😁 i bliżej wiosny niż dalej 😁

jeszcze tylko 8dni do wiosny 😁 zleci szybko i bedzie cieplutko 🤪

oby było ciepło 😁

spadam spać dobranoc brzusie 😁

jutro na wizytę i ktg więc trzeba się zrelaksować 😁

heloł!
No, dzisiaj już nastrój o niebo lepszy. I nawet nie czuję się zmęczona choć dzień intensywny - trochę odgruzowałam mieszkanie ze zbędnych gratów i tak jakby mi z serca jakis kamień spadł razem z tymi gratami 😉 Jutro ciąg dalszy 😉

Bartek zaczął wołac, że chce siku!!! Hurrraaaaaa!! Mam nadzieję, że to nie jednodniowy przebłysk... Super jest. Zużywamy 1 pieluchę na dobę, tzn. po nocy i calym dniu zakładania na drzemkę i spacery wyrzucamy suchą do kosza 🤪 niesamowite, że dziecko tak szybko potrafi załapać.

Ilość dzisiejszych postów mnie powaliła 🙂 Super! Dzięki Ela 😉 No i fajnie, że Eliza wróciła 🙂

Brawo dla Bartusia!! miejmy nadzieje ,że już teraz bedzie ok i zacznie wołac codziennie jak mu się zachce! ☺️

mama2 napisał(a):

a teraz w sumie to jedyną rzeczą jaką się stresuje się to jest to jak ja wytrzymam bez niego jak pójdę do szpitala... rany chyba oszaleje....

Ja jestem pewna, że będę ryczeć 🙂 Przecież hormony tak szaleją po porodzie.. Pamiętam, że na sali ze mną były dwie dziewczyny posiadające starsze dzieci i się mega rozklejały jak telefony z domu były, szczególnie w 3-ciej dobie bo wtedy to straszny kryzys jest 🙂 Trzeba się nastawić psychicznie na to! 😉

Tyssiiaa napisał(a):

Brawo dla Bartusia!! miejmy nadzieje ,że już teraz bedzie ok i zacznie wołac codziennie jak mu się zachce! ☺️

o taaaak! W to wierzę 😉

Tysia, do spania!!! :*

Ja dzisiaj w półbutach na obcasach śmigałam 😉 No ale obcasy to słabe rozwiązanie na tym etapie.. Miednica napieprza o wiele bardziej 😉 Musze przejrzeć swoje obuwie, może coś nie wiązanego a lekkiego się znajdzie 😉 Bo ja na kozaki też już krzywym okiem patrzę 😉
W weekend do 20 stopni ponoć ma być!! Zobaczymy..

hejka 🙂
ja dziś pranie od samego rana dla małej 🙂 boże jakie to wszystko maleńkie 🙂 już doczekać się nie mogę 😁 😁 😁

dudasia napisał(a):

mama2 napisał(a):

a teraz w sumie to jedyną rzeczą jaką się stresuje się to jest to jak ja wytrzymam bez niego jak pójdę do szpitala... rany chyba oszaleje....

Ja jestem pewna, że będę ryczeć 🙂 Przecież hormony tak szaleją po porodzie.. Pamiętam, że na sali ze mną były dwie dziewczyny posiadające starsze dzieci i się mega rozklejały jak telefony z domu były, szczególnie w 3-ciej dobie bo wtedy to straszny kryzys jest 🙂 Trzeba się nastawić psychicznie na to! 😉

Asia ja na pewno też!!! już bym mogła zacząć 🙂 😁 😁 😁
Pamiętam jak miałam wrócić do pracy po wychowawczym z Bartkiem, cały tydzień przed ryczałam!!!! a ostatnia noc przed powrotem w ogóle nie przespana, a w sumie to przecież on został w domu z dziadkami a taki stres... 😞 😞 😞 😞 😞 teraz znowu do szpitala na poród go zostawiam, a we wrześniu jak się uda i dostanie sie do przedszkola to dopiero będzie makabra... oddać własne dziecko w obce ręce....... 😲 😲 😲 😲 🙂 🙂 🙂 🙂

Tyssiiaa napisał(a):

jutro na wizytę i ktg więc trzeba się zrelaksować 😁

dawaj znać jak po ktg!!!

witam mamusie!
Tysia ja wiem co to mrozy w Polsce, bo byłam w tym roku na urlopie jak było -30 stopni 🙂 brrrrrr zimno hehe
Dudasia super ze Bartuś tak szybko sie przestawil z pieluszki. Ciesze sie razem z Toba 🙂
A co do tesknoty za starszym dzieckiem to ja tez sie tego boje choc tu Piotrus bedzie mogl nas odwiedzac a pozatym w szpitalu sie jest 2 doby jak jest wszystko w porzadku ( znam przypadki ze dziewczyna urodzila nad ranem i wieczorem była z dzidzusiem w domu!!)wiec dam rade, zreszta bedzie z tata, ciocia i wujkiem.

Uciekam ogarnąć kuchnie bo nie da sie wejść 🙂 Do pozniej

Ela Ty pierzesz już ciuszki dla Małej? Ja mam zamiar poprać w maju, albo pod koniec kwietnia. Jeszcze musze miejsce na ciuszki zrobić 😉

Dzień dobry 🙂
Brawa dla Bartusia!!! 😘 😘 😘
Ja dziś smigam do gina do nas do osrodka sparwdzić moją szyjke i dowiedziec się o te bóle między nogami. Także zaraz sobie obiad podzsykuje i trzeba się zbierac 🙂

justyna_malutka napisał(a):

Ela Ty pierzesz już ciuszki dla Małej? Ja mam zamiar poprać w maju, albo pod koniec kwietnia. Jeszcze musze miejsce na ciuszki zrobić 😉

no piorę bo robiłam wczoraj segregacje rzeczy po Bartku co się nadaje a co nie 🙂 jutro jeszcze dostane dostawę rzeczy typowo kolorystycznej dla dziewczynki od zony kuzyna wiec kolejne pranko 🙂

emi-rose napisał(a):

Dzień dobry 🙂
Brawa dla Bartusia!!! 😘 😘 😘
Ja dziś smigam do gina do nas do osrodka sparwdzić moją szyjke i dowiedziec się o te bóle między nogami. Także zaraz sobie obiad podzsykuje i trzeba się zbierac 🙂

Na pewno wszystko oki 🙂 Emi ja właśnie dziś chodzę jak kaczka bo mnie pachwiny bolą....

mama2 napisał(a):

justyna_malutka napisał(a):

Ela Ty pierzesz już ciuszki dla Małej? Ja mam zamiar poprać w maju, albo pod koniec kwietnia. Jeszcze musze miejsce na ciuszki zrobić 😉

no piorę bo robiłam wczoraj segregacje rzeczy po Bartku co się nadaje a co nie 🙂 jutro jeszcze dostane dostawę rzeczy typowo kolorystycznej dla dziewczynki od zony kuzyna wiec kolejne pranko 🙂

Elu ja już mam wszystko poprane i ładnie poskładane czeka na maluszka w komodach 🙂

Ja jeszcze dodatkowo zaczynam fiksować bo wczoraj wieczorem swedzieły mnie ręce i teraz nie wiem czy to od swetra czy może ta cholestaza??? chyba poproszę tego gina dziś o skierowanie na to badanie bo teraz bede myslec ciągle o tym i pewnie bedzie mnie wszystko swędzieć bo na psychike bedzie działać

A nie za wszesnie to pranie? Jak z Piotrusiem uprałam wczesniej to wydawało mi sie ze te rzeczy przykurzone troche mimo ze byly w komodzie.