Skocz do zawartości

huraaa, będzie byk :) | Forum o ciąży


dudasia

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej mamusie 😁
Asiek zawał blady też pierwsze słyszę, skoro Ty się naczytałaś nie fajnych rzeczy to ja też nie zaglądam co to jest i życzymy zdrówka dla Hubercika. Sądząc po wadzę syna rośnie zdrowo 😁 gratulacje mamuśka
Aniula na pociesznie mój mąż super się starał przez jakieś 2 tyg a teraz niby też ale tak opornie i muszę się upomnieć, co więcej twierdzi że musi usypiać Manię wieczorem i zasypia z nią zostając do rana w jej pokoju....
Aniu u mnie rana przez tydz była piękna, nawet szybko z łóżka wstałam po cc ale od ok 3 doby silnie gorączkowałam (do 39,7), dostałam antybiotyk a w sumie po tyg po prostu wylał się z niej taki płyn surowiczy- i tak do dziś (jakby mniej ale zobaczymy, drugi antybiotyk- po sobotnim zabiegu- na pewno świetnie zadziałał ale na tą bartholinę).
Wczoraj głupio zabrałam się za porządki, zakupy, spacer co skutkowało wieczorem Mega zmęczeniem, płaczem i pluciem jadem -ale głupia byłam. A propo's spaceru my wyszliśmy chyba po 5 lub 6 dobie, szybko dosyć.
Ale fajnie że możemy pić kawę, dobrze że napisałyście o tym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej
uff w końcu na chwilę usiadłam do kompa (pisanie z tel trochę trwa...)

jeeej 1 dziecko to pikuś!!! 2ka to wyzwanie! nie chcę nawet myśłeć co jest jak masz więcej!

Domka niby podekscytowana Emilką i się cieszy ale widzę że jest jej przykro że jest konkurencja no i w nocy budziłą się płakała i wymiotowała (jak byłam w szpitalu) a pierwszej nocy też już prawie prawie ale uspokoiłam ją jakoś, ostatnia nocka już spoko ale ile się napracowałam - jak tylkomogłam to czas spędzałam z Domką, przytulałąm ją, bawiłam się mówiłam jaka jest dla mnie ważna itd.... ech gdybym mogła się sklonować!

Joannaar jesssu dzielna jesteś !! u mnie z brzuchem już chyba lepiej - opuchlizna zmniejszyła się - w pt pójdę na zdjęcie szwów to zobaczymy a co do facetów - ech szkoda słów - mój odkąd wróciłąm w pracy od 8 - 18 przychodzi i pomaga ile może ale jest sam wykończony ,,pracą! 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dudasia też wolę nie czytać co to ten zwał blady - najważniejsze że i Ty i Hubcio cali i zdrowi!!

jak przeczytałąm mój wypis ze szpitala to też włosy stanęły mi dęba: zagrożenie życia dziecka, bezwodzie, dystrofia płodu.... 🤢 😮 🤢... mam nadzieję że tak tylko napisali na wyrost...
Emi cała zdrowa je tyle że szok - z piersi + butle po ok 60 chyba 7x dobę!!

wyszłabym z nią na spacer ale jest strasznym zmarźlakiem - nawet jak ją przewijam to zaczyna się trząść i sika od razu jak tylko ma gołą dupkę - chyba jeszcze trochę poczekam.
wczoraj sała ok 3 godz przy otwartym oknie teraz tak samo - niech się powoli przyzwyczaja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a tak w ogóle to myślę sobie że kobiety są baaaardzo dzielne!!!!! wyobrażacie sobie jakiegokolwiek faceta który nie dość że 9 mieś się męczy potem rodzi a potem jeszcze mimo zmęczenia i bólu ogarnia dom dziecko(ci) i męża!!??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Kochane, wy juz wszystkie macie dzieciaczki to i dzieciaczkowe tematy a ja kulam sie dalej, ale jak nic sie nie wydarzy do poniedziałku to mam isc do szpitala na KTG ale bede prosic lekarza by juz zostac na wywołaniu bo mysle ze chyba skonczy sie na wywoływaniu, no chyba ze Synus jeszcze mile zaskoczy mamusie co bym bardzo chciała 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kobitki, ja jestem sierpniówka 2012 i mam pytanie do tych mam które miały planowane cc. Czy jak przyszliście w dniu planowanej cc to dawali Wam kroplówkę na wywołanie? Mój lekarz gin choć mam mieć cc to mówi, że najpierw poda mi kroplówkę na wywołanie a dopiero potem przeprowadzi cc. Boje się, że będzie mnie męczył kroplówkami do nocy, ja w bólach a potem jeszcze cc i gojenie się rany
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emi współczuje Ci! Bidulko zostałaś sama na placu boju. Mam nadzieje ze niedługo zobaczysz swoje maleństwo 🙂
Tysia masakra ile on je! Piotrek tyle jadł jak miał rok! Nie boisz sie ze go przekarmiasz?
My dziś byliśmy na pierwszym spacerku. Oczywiście pogoda do dupy ale nie moge czekac na poprawe bo moge sie nie doczekać. Ta pogoda mnie dobija.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuśki po raz drugi jak Wasze starsze dzieci się zachowują?
u nas raz super raz masakra... Doma o wszystko (skarpeki, soczek, puzzle) płacze a właściwie drze sie i histeryzuje... emocje chyba tym sposobem wychodzą ale my z mężem chyba osiwiejemy.... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaana napisał(a):
Emi 3maj się dzielnie - bidulo te upały muszą Ci dokuczać! 😞
polecam CC jeśli masz możliwość wyboru!


aaana, ja nie wiem czy to reguła... Jestes pierwszym znanym mi przypadkiem, który lepiej wspomina cc od fizjologicznego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaana napisał(a):
Justyna dzięki za odp - pocieszyłaś mnie bo już myślałam że coś robimy z Domką nie tak ale widzę e po prostu to jest taki rodzaj adaptacji do nowej syt! trzeba wytrzymać i już!


Tak to chyba jest. Bartek ostatnio chce siku zawsze jak ja karmie Huberta, I oczywiscie nagle nie umie sam tylko mamusia musiu mu pomóc. Ale nic dziwnego, zazdrość daje się we znaki. Płaczliwy to on zawsze był i jest 🙂 Póki co mam zawsze kogoś do pomocy. Podejrzewam, że jak zostanę sama z chłopami to sie dopiero zacznie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emi-rose napisał(a):
Witam sie, ja dzis wstałam najpierw przed 4 zjadłam sobie sniadanko i co i zasnac nie mogłam wiec zrobiłam pranie ogarnełam chatke i zasnełam o 8 po raz drugi teraz sie obudziłam niedawno to juz obiad trzeba robic 😁 😁 😁 😁


No ładnie, Ty tu już masz poród na horyzoncie!!! Takie zachowania abstrakcyjne... 😉
Szczerze współczuję bycia w ciąży w te upały straszne. Ja bym chyba pękła z obrzęków jakbym jeszcze była w ciązy. Jenyyyy, jak cudownie jest odzyskać swoje stopy po tych słoniowych...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaana napisał(a):
czy Wy też macie wrażenie że garb Wam urósł od karmienia??!!?? 🙃


hehe, aaana, zmień sposób karmienia!!! Przede wszystkim Tobie ma być wygodnie 🙂 Oprzyj się porządnie, wyprostuj plecy i dopiero dzidzia na cyca a nie cyc do dzidzi leżącej na kolanach 😉
Jak mnie przy Bartku skorygowała położna to problem przestał istnieć! Niby to takie proste a jednak ktoś to musiał zauważyć i podpowiedzieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tyssiiaa napisał(a):
jak tam mamcie? My juz po spacerku 😉


My już po spacerku dawno 🙂 Dzisiaj na spacerze byliśmy w cukierni na kawie i ciastku z okazji imienin moich (Joannar też świętuje? Najlepszego tak czy inaczej :* ). Kawa była pyszna ale Hubi miał problem z zaśnięciem po spacerze 😉 Teraz sobie śpi w chuście u mamusi bo już inne sposoby nie skutkowały. Chusta w takich momentach jest niezawodna - chyba 3-ci raz w użyciu awaryjnym 😉 Raz nawet spacer zaliczyliśmy w chucie bo mąż przypadkiem pojechał autem z wózkiem w bagażniku - ale nie dałam sie uziemić 🙂 Polecam chustonoszenie tak na marginesie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dudasia najlepsze życzenia!
Pocieszylas mnie też z tym płaczem u Bartka teraz juz wiem że musimy przetrwać ten okres u domki i juz - przyzwyczai sie i będzie lepiej.
Co do karmienia to dziś juz zdesperowana bólem pleców pimyslalam ze dosyć pomyślałam rozsiadlam się jak krolowa i dopiero zaczęłam karmić - efekt rewelacyjny ! 😁
lece bo Domi znowu się drze :-/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...