huraaa, będzie byk :) | Forum o ciąży

justyna_malutka napisał(a):

czesc mamusie!
Dzięki za odpowiedz w sprawie wit. K to ja też zaczne podawać. A co do witaminy D to ja Piotrkowi do tej pory podaje. Tu niby zalecają co 3 roku życia.
A co do pielszek to jak byłam w Polsce to uzywałam tylko Dada i dla mnie sa super. Moze fakt troche sztywniejsze ale nic mu nie było wiec nie było sensu wydawac kasy. A co do huggisów to dla mnie była masakra, wole juz Dada. Tutaj musze zadowolić sie tylko papmersami choc wydaje mi sie ze jest więcej rodzajów niz w Polsce, Zreszta jak sa przeceny to sa tańsze niż zwykłe z tesco.
A co do ubranek to moja zaba nadal chodzi w 56 i wcale nie sa na niego za małe ( oprócz tych z Polski). Co prawda urodził sie 51cm nio ale chyba tu ten rozmiar jest jakis większy.

W Irlandii dłużej bo u Was słońca dużo mniej! My podawaliśmy do roku. W wakacje rzadziej ale nie odstawiliśmy bo jednak ciemię duże było i Bartek tez spory więc potrzebował więcej tej witaminy.

Co do ciuszków to wczoraj już też pierwszą partię schowałam. Co do 62 to bardzo różne mam te 62 - niektóre na styk a niektóre jeszcze ponosi trochę. Generalnie już mnie smutek ogarnia jak pakuję za małe ciuszki i pomyslę, że już raczej nie będę miała takiego Maluszka, którego w to ubiorę 😞

Nio u nas pępek szybko odpadł, zreszta z tego co pamiętam Piotrkowi też tak szybko.
A co do witaminy to faktycznie tu mniej słońca i dlatego. Ale jak byłam w Polsce pediatra kazał mi odstawić witD bo Piotrek miał małe ciemiączko i niestety po 2 tygodniach zaczął sie strasznie pocić na główce. Jak poszłam tu do lekarza bo akurat miał szczepienie to mi powiedziała ze nie jest prawda ze witD ma az taki wpływ na zarastajace ciemiączko i żeby podawac bo dziecko moze nabawić sie krzywicy ( stad ta mokra główka).
Ilonko przez 3 dni nie robiłam nic. Po 3 dniach zaczełam przemywać wódką bo nie miałam spirytusu i sam odpadł. Teraz jeszcze raz dziennie przemywam spirytusem tak na wszelki wypadek.

hej
u nas wczoraj masakra - Emke mecza baki i kupy - od 2 w nocy do 15 wczoraj wrzask a ja sama bo maz pojechal do wawy 😞
dzis tez młoda niespokojna - wlasnie zasnela ale u mnie na klacie wiec sorry za pismo
dudasia kupiłam te enzymy - laktaze o których pisałas i jest troche lepiej ale szału nie ma
zastanawiam sie nad zmiana mleka na bezlaktozowe lub HA ale szczerze mówiac nie chce zeby jadla jeszcze bardziej sztuczne swiństwa.... z reszta nie wiem co jest przyczyna tego zwijania sie w skurczach z bólu przy kazdym baku i kupie i wrzasku przy tym - czy wasze dzieciaczki tez tak maja??? moze to normalne a ja panikuje??
zaluje teraz ze nie mam chusty bo plecy bola od noszenia no i ciecie po cc tez nie najlepiej znosi noszenie dziecka 12h non stop 😠

Hej 🙂 dziś paskudna pogoda cały czas leje wiec pewnie nici dziś ze spacerku 😞
Aaana na problemy z brzuszkiem polecam herbatkę Plantex http://www.plantex.com.pl/glowna.php?x=1 naprawdę się sprawdza. U nas odpukać na razie spokój i liczę ze tak zostanie. A i jak twoja blizna po cieciu??? zagojona???

U nas tez bezproblemowo i oby tak zostalo 🙂

Hej Kochane ja sie zbytnio ogarnąc nie moge 😁 😁 😁 mój Wiktorek to raczej nie z tych co tylko jedza i spią, chce by go nosić bujac itp, poza tym mam ogromny problem z piersiami nie moge dac z nimi rady, tak bolą ze nawet małuemu juz nie dam bo nie wytrzymam normalnie porobiły mi sie grudy jakies sa twarde, cały czas masuje ale to nic nie daje, chyba pozbede sie pokarmu bo caly dzien nic nie robie tylko cyckami sie zajmuje 😁 😁 😁

Emi spróbuj ciepłych okładów i jak najcześciej dawaj cyca Wiktorkowi. Wiem ze boli przeokropnie ale może kapturki silokonowe pomoga? A jak nie to musisz isc do lekarza po antybiotyk. NIe poddawaj sie chyba że nie masz ochoty karmić piersią. Moja koleżanka miała 3 razy zatory a teraz nie wyobraża sobie odstawić swojej córki od cyca choc mała ma 9 miesięcy i nadal jest karmiona na żadanie 🙂

Justynka ja juz nie daje rady nawet z kapoturkami, poza tym mój pokarm jest jakis do niczego wczoraj jak sciagałam to dałam małemu z butelki a sciagnełam 80 i co za godzine był już głodny 🤢 nie wiem narazie robie okłady z kapusty masuje sciagam zobaczymy ale jestem juz zniechecona strasznie

Mój z cyca sie nie najada i musze sciagac 😞

aaana napisał(a):

hej
u nas wczoraj masakra - Emke mecza baki i kupy - od 2 w nocy do 15 wczoraj wrzask a ja sama bo maz pojechal do wawy 😞
dzis tez młoda niespokojna - wlasnie zasnela ale u mnie na klacie wiec sorry za pismo
dudasia kupiłam te enzymy - laktaze o których pisałas i jest troche lepiej ale szału nie ma
zastanawiam sie nad zmiana mleka na bezlaktozowe lub HA ale szczerze mówiac nie chce zeby jadla jeszcze bardziej sztuczne swiństwa.... z reszta nie wiem co jest przyczyna tego zwijania sie w skurczach z bólu przy kazdym baku i kupie i wrzasku przy tym - czy wasze dzieciaczki tez tak maja??? moze to normalne a ja panikuje??
zaluje teraz ze nie mam chusty bo plecy bola od noszenia no i ciecie po cc tez nie najlepiej znosi noszenie dziecka 12h non stop 😠

Na gazy spróbuj Sab Simplex. Jak to nie pomoże to dopiero kombinuj ze zmiana mleka.

Wieczorami już spicie? Ja to mam dopiero chwilę dla siebie - dzieci właśnie zasnęły. Hubi miał bezsenny wieczór, na rękach generalnie..
Emi, jak tam walka z mlekiem? może z jakąś poradnią laktacyjną się skontaktuj ?? Chyba, że masz już dość i wewnętrznie nie jesteś przekonana to wtedy może nie warto.. Ja trzymam za Ciebie kciuki - jak przetrwasz najgorsze to będziesz szczęśliwa, że się nie poddałaś 🙂 Pokarm na pewno masz wartościowy tylko być może Wiktor sobie nie radzi z nabrzmiałymi piersiami i się nie najada. A może się najada tylko z innego powodu jest niespokojny?? Jakby Ci się udało z fachowcem skontaktować to na pewno poczułabyś się lepiej.

aaana, daj znać jak dzisiaj w nocy Emilka z brzuszkiem.. My przetestowalismy na Bartku wszystkie Espumisany, Esputicony i Infacole - nie dawały rady. Sab Simplex to taka końska dawka leku ale on się nie wchłania z układu pokarmowego tylko w całości jest wydalany. Jedyny minus to nie ma w polskich aptekach, trzeba szukac w sieci albo z Niemiec sprowadzić. Sa jeszcze w Czechach ale jakies plotki krążą, że w Czechach to podróbki sprzedają. Coś w to nie chce mi się wierzyć.. Masuj brzuszek, ciepłe okłądy rób (choc to na Bartka nie działało, on rzadko robił kupy i wszystko w sobie tłamsił).

No dobra, idę spać skoro Was nei ma.
Spokojnej nocy, bez kup i wzdęć 🙂

Dudasia ja nie spie, bo wlasnie teraz moj młodszy synek ma aktywniejszy czas i nie moze zasnac. Pewnie robi to specjalnie bo starszy spi i mama ma czas zeby sie nim zajac 🙂

Aaana Dudasia dobrze mówi najpierw spróbuj czegos na brzuszek a pozniej zmien mleko. Moze wystarczy tylko inny producent.

Hej
Ja też nie śpię. Wróciłam od koleżanki - zostawiłam męża samego z dziewczynkami - musiałam się odstresować.
Asia ten delicol chyba pomógł - podejrzewam ze to laktoza mloda meczy. A kupki ma twarde nawet za bardzo wiec sabsumplex odpada tym bardziej ze jakoś nie mam zaufanego źródła a z netu nie dam dziecku nie wiadomo czego.

Mama2 blizna po cc nadal spuchnieta a z lewej strony nawet bardzo ale to chyba z przeciążenia :/ od noszenia dziecka

Emi mi 2 laktacyjne powiedziały ze to mit ze kazda kobieta może karmić tylko musi chcieć - co ktoras choćby nie wiem jak chciała po prostu nie ma mleka i już - czego jestem najlepszym przykładem. Ja odpuscilam z uwagi na to ze Emka nie przybierała na piersi.

mama2 napisał(a):

joannar napisał(a):

dziewczyny ale wam szybko pępki odpadły, tzn waszym dzieciom 😁 Mojemu jak skończył 3 tyg ale już ma super pępuszek, tylko całować 😘

Asia a spirytusowałaś czy stosowałaś nowe zalecenia że niby suszymy aż sam odpadnie??? bo ja wszystko po staremu 🙂

hej!
u nas teraz wszyscy kazali używać octeniseptu do przemywania i suszyć potem patyczkami do uszu. długo sie zeszło ale przyznam że było to całkiem wygodne.
Ale mojej Mariance też odpadł dosyć późno bo chyba w 15-16 dniu. Jakoś chyba tak mają moje dzieciaki 😁
pocieszyła mnie położna mówiąc, że ma pacjentów u których dopiero w 2-gim m-cu pępki odpadają!!!

dudasia napisał(a):

Co do ciuszków to wczoraj już też pierwszą partię schowałam. Co do 62 to bardzo różne mam te 62 - niektóre na styk a niektóre jeszcze ponosi trochę. Generalnie już mnie smutek ogarnia jak pakuję za małe ciuszki i pomyslę, że już raczej nie będę miała takiego Maluszka, którego w to ubiorę 😞

ja mam tak samo 😞 ale już mi wystarczy...na razie, raczej

wczoraj miałam taki zabiegany dzień (po urzędach z dwójką dzieci) i noce dwie ostatnie "zachwalone cholera" coś kiepskie. Od wczoraj okropne mam bóle żołądka, znowu kupiłam te leki osłonowe po tej antybiotyko terapii, bo krótko je brałam i chyba rozwaliłam żołądek od tej masy antybiotyków.

Mały zrobił się za to słodko kontaktowy, uśmiechów masa, kontakt wzrokowy wyraźnie dłuższy, nawet zaczęłam słyszeć delikatne "aaagiii" 😁 czy to już? nie pamiętam.
W nocy zmienił rytm i potrafi się na dobre np o godz. 3 lub 4 wybudzić i wtedy nawet kupki robi - a robił już je ok godz. 7 (jak byłam bardziej przytomna i przyzwyczajona szybko, że w nocy już ich nie robił).
dziś idziemy na usg przez ciemiączkowe w zw. z tym słabym napięciem w 1 dobie. Niby już je miał i było ok a dziś tak rutynowo to już chyba lekko napięta chodzę. a przecież widzę że żadnego słabego napięcia nie ma. Nawet gdyby - to pikuś ze stopami Manii...

Justyna podajesz tą witaminkę K? bo dziś w nocy mi się przypomniałaś i mam pytanie czy karmisz tylko piersią czy dokarmiasz? bo ja na początku trochę dokarmiałam (ale tylko raz na dobę) i pytałam położną czy normalnie tą K podawać przy mieszanym karmieniu i powiedziała, że jeśli dokarmia się sztucznym mlekiem w ilości do 250 ml/dobę to dawać normalnie codziennie a jeśli sztucznego mleka jest więcej na dobę to ilość i częstość K uzgodnić z pediatrą (bo w modyfikowanym jest już K)

joannar napisał(a):

Mały zrobił się za to słodko kontaktowy, uśmiechów masa, kontakt wzrokowy wyraźnie dłuższy, nawet zaczęłam słyszeć delikatne "aaagiii" 😁 czy to już? nie pamiętam.
W nocy zmienił rytm i potrafi się na dobre np o godz. 3 lub 4 wybudzić i wtedy nawet kupki robi - a robił już je ok godz. 7 (jak byłam bardziej przytomna i przyzwyczajona szybko, że w nocy już ich nie robił).
dziś idziemy na usg przez ciemiączkowe w zw. z tym słabym napięciem w 1 dobie. Niby już je miał i było ok a dziś tak rutynowo to już chyba lekko napięta chodzę. a przecież widzę że żadnego słabego napięcia nie ma. Nawet gdyby - to pikuś ze stopami Manii...

Asia, u nas też coś w rodzaju "agggyy" jest 🙂 I do obrazów czarno-białych sobie gada "uuuu" "ooo" 🙂
Dzisiaj mielismy pierwszą noc bez kup i gazów ale... z płaczem 😞 Chyba jednak wolę kupę. Coś przesadziłam chyba z wczorajszym obiadem. Generalnie się wyluzowuję jedzeniowo o wiele bardziej niż przu Bartku. Dzisiaj przystopuję i zobaczymy.
Powodzenia na badaniu USG. Pamiętam jak byliśmy z Bartkiem to darł się w niebogłosy 🙂 Bo on generalnie rozdarciuch był straszny 😉

Hejo 🙂 ja chyba jednak te cycochy odpusze nie mam sił na nie mały sie nie najada ja sie mecze cały dzien nic nie moge zrobic tylko cyckami sie zajmowac 🤢 zastanawiam sie kiedy przyjdzie do mnie połozna, tym bardziej ze u nas w miasteczku nie ma juz teraz położnej była jedna ale poszła na emerytyure 🤢 my pępek tez psikamy octniseptem 🙂 jesli chodzi o kupy to narazie większych problemów nie mamy 🙂

Mój tez zaczął szybko "gadać" 😁 tydzien temu jak była położna to się zdziwiła ze on już takie odgłosy wydaje ale dobrze bystry chłopak z niego 😁
Emi a może jak przyjdzie położna to poproś zeby Ci go dostawiła albo tak jak pisze Asia masz za bardzo nabrzmiałe i nie umie sobie Wiktorek tego złapać..