Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

Witamy 😉

Witamy
Zapowiada się że 22CZERWCA bedzie pełen wrażeń bo dołączyła kolejna brzuchatka z tym terminem 🙂
Tysia spac nie mozesz?
mnie maz wychodzac do pracy obudzil i zasnac nie moge:/

Witam
JA juz po sniadaniu i ide zaraz znowu do lozia 🙂 maz poszedl do pracy. Ja czuje sie bezobjawowo wiec kocik nie martw sie pewnie bedziemy rodzic razem 🙂 chociaz ja mam wrazenie ze przenosze przynajmniej do 15.06.
Snil mi sie dzis moj porod nie pamietam co dokladnie ale ze zaczelam rodzic gdzies na wsi na dworze bo zrobilam spacer kilku kilometrowy chcac odwiedzic kolezanke co dalej nie pamietam.
Ide jeszcze na drzemke buzi 😘 😘

cześć dziewczynki 🙂
widzę że na końcówkę sporo nowych dochodzi do nas 🙂
Kasiu no może i urodzimy razem 🙂 mi wczoraj gin powiedział ze jak do 19-go nie urodzę to jesteśmy już na kroplówkę umówieni do szpitala także też biorę i taką opcję pod uwagę.... 🤔

nocka przespana, odpoczęły mi nogi to i trochę kostki się pojawiły ale szału nie ma więc ta końcówka widzę daje mi się we znaki....

no nic do terminu zostało 6 dni...oby coś się ruszyło

Kocik katia mezow zagonic i może cis sie ruszy albo szybkim krokiem po domu chodzic no i przysiady... Mi sie spać nie chce czuje jakbym z 24h spala 😁

Haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj 🙂
ja tez wstałam, zaraz trzeba coś zjeść, bo mama i dziecko głodne 🙂 🙂

Podjade na rynek, kupie groszek, taki pyszny ostatnio był 🙂 Truskawki upoluje 🙂
U nas zdaje się być łądna pogoda.. 🙂 za oknem pieknie słonecznie 🙂
Podjade też zapytać o to ubezpieczenie, bo ciemniak nic nie wiem i wezme zaświadczenie o tym, ze płace składki ZUS, i wrzuce do teczki z badaniami i git można rodzić 😉

Katia i Kocik od trzech dni budze sie z myslą, że któraś z Was już w akcji.. a tu dzieciaczki czekają w brzuchaczkach, za bardzo je rozpuściłyście 🙂

Marlenka dołącza do gorącego terminu, już 4 z tym terminem 🙂 🙂

MIłego dnia Pięknotki 😘

Dzien dobry od rana : 🙂

Dobry jeszcze raz 🙂
Cos te nasze dzieci leniwe ja postanowilam ze jesli do jutra nic sie nie zmieni i lekarz nie powie nic nowego to ide jutro na gimnastyke dla ciezarnych 🙂

Wlasnie sie obudzilam i juz wstaje trzeba cos zjesc bo od 6 sie zglodnialo. Ktora z was ma tak przy chodzeniu jakby dziecko w kanal rodny chcialo sie wbic? Ja mam takie uczucie jak wstaj z lozka i zaczynam chodzic.
Co do przytulanek z mezem na wywolanie to mnie sie nie chce seksu wogole wczoraj z moim sie polkocilam juz dzis jest dobrze ale doprowadzil mnie do lez. Jak z nim staralam sie rozmawiac i wytlumaczyc co mnie dreczy itp to Ania w brzuchu sie krecila tak nerwowo bo czula ze mi smutno i to na nia oddzialowywalo. Niby juz sie pogodzilismy ale szczerze powiem i tak nic sobie nie wyjasnilismy. Powiedzialam mu ze sie oddalilismy od siebie ze potrzebuje bliskosci by mnie wiecej przytulal i mowil ze kocha a on ze ja zawsze jestem z niego nie zadowolona co nie jest prawda bo czesto to ja go chwale, ide sie przytulic a on tak tylko na chwile. Powiedzialam mu ze juz praktycznie ze soba nie rozmawiamy a on ze wymyslam....
Chcociaz wiem ze bedzie sie zajmowal mna i mala i domem po porodzie. Powiedzial mi ze sie boi porodu i czesto mysli o tym jak to bedzie jak juz mala bedzie z nami. Ja tez o tym czesto mysle i sie boje czy podolam wszystkiemu.
ide zjesc bo juz mi z glodu na mdlosci sie zbiera..

Kasiu dacie radę 🙂
a to masz dobre objawy bo ja takiego odczucia nie mam. także szykujesz się chyba kochana 🙂
fb mi nie działa, coś mnie wywaliło.
Maja ja też co dzień rano jak wstaję to sobie myślę czy to może dziś? ale cisza nadal 😉

Zapowiadają się nerwowe dwa tygodnie - może do tego czasu już wszystkie się rozpakujemy 🙂 Witam wszystkich, których jeszcze nie zdążyłam powitac, pierwszy raz albo powtórnie 😁

Kasiu, u Ciebie nerwy pewnie spowodowane tym, ze Anusia nie chce się pojawic póki co, wiec to chyba normalne, że pojawiają się u mamusi dziwne myśli. Ale skoro czujesz, że Ci się wkręca coraz niżej - to chyba znak, że lada moment będziesz tulic maleńką. Tatusiowie też poddenerwowani. Ja tam się ciągle rzucam na mojego żeby całował i przytulał i nie ma żadnej dyskusji 😉 Chyba trochę mu stres przeszedł, bo bardzo się wszystkim przejmuje i organizuje, na zakupy biega chętnie, tylko dopytuje się co ma zrobic. Ma stresa chyba bardziej przez egzamin, który go czeka 23 czerwca, będzie mial pewnie przerwę w uczeniu się bo jest duża szansa, że mała się pojawi jakoś pomiędzy dziś a 23.06 🙂 Okazało się, że od jutra już jest na urlopie, byliśmy przekonani, że dopiero od czwartku, ale okazało się, że dzień wcześniej - i będzie z nami do 9 lipca - yuppi 🤪

Jutro idę do gina, WRESZCIE zobaczę Juleńkę, bo od ok 20 kwietnia strasznie się stęskniłam za nią, odbiorę badania, będę mogła już uzupełnic teczkę. Dziś jeszcze tylko posprzątanie w trzech szufladach i jesteśmy gotowi 😁

Wczoraj miałam zakładane sznurki w łazience - no przynajmniej próba była, bo się nie dało. W każdym razie dzidzia tak się mocno zestresowała przez to wiercenie, że cały brzuch podskakiwał we wszystkich kierunkach. Na dodatek nie było gdzie uciec, bo na dworzu wycinali wielkie drzewo - wiec balkon odpadł. Chyba jeszcze nie była tak zestresowana... Dziś ma byc powtórka z tą suszarką, ale ewakuujemy się z domu. Czekam teraz na ekipę - tata z jakimś specem z lepszą wiertarą, wiec będzie jeszcze większy hałas.

Buziaki dla Was wszystkich :-*

Kocik, może Twój mężczyzna najmniejszy jakoś z zaskoczenia Cię zaatakuje - może lubi niespodzianki i urodzisz prawie od razu, a nie będzie Cię przygotowywał przez dwa tygodnie 😁

Wiecie co dziewczyny ale to uczucie jakby mala schodzila do kanalu rodnego to mam tylko po nocy jak wstaje z lozka w dzien tego chyba nie odczuwam. Ja dzis lece polazic po centrum handlowym a moze sie cos ruszy. Odwiedze kolezanki w pracy ale sie zdziwia ze jeszcze laze 😁 najwyzej urodze w centrum moze jakies darmowki moje dziecko bedzie w przyszlosci mialo haha.

A co do brzdaca agi(kocik) to ja mam wrazenie ze on nam zrobi niespodzianke i Age jak zbierze to od razu bez zadnych wstepnych boli pojedzie rodzic 🙂
Moze u mnie tez tak bedzie ze nagle wody odejda i sie akcja zacznie.

DorotaK napisał(a):

Kocik, może Twój mężczyzna najmniejszy jakoś z zaskoczenia Cię zaatakuje - może lubi niespodzianki i urodzisz prawie od razu, a nie będzie Cię przygotowywał przez dwa tygodnie 😁

hahaha no przydałoby się, nie powiem 🙂 🙂 🙂

ale fajnie że Twój Bartek ma wolne i będzie z Tobą tak długo 🙂 szybciej Ci zleci 🙂 no i super że tak się zmieniło że tak sie przejmuje 🙂 mówiłam Ci że to też dla niego nowa syt.którą musi ogarnąć 🙂 bardzo się cieszę 🙂

katiaa85 napisał(a):

Wiecie co dziewczyny ale to uczucie jakby mala schodzila do kanalu rodnego to mam tylko po nocy jak wstaje z lozka w dzien tego chyba nie odczuwam. Ja dzis lece polazic po centrum handlowym a moze sie cos ruszy. Odwiedze kolezanki w pracy ale sie zdziwia ze jeszcze laze 😁 najwyzej urodze w centrum moze jakies darmowki moje dziecko bedzie w przyszlosci mialo haha.

A co do brzdaca agi(kocik) to ja mam wrazenie ze on nam zrobi niespodzianke i Age jak zbierze to od razu bez zadnych wstepnych boli pojedzie rodzic 🙂
Moze u mnie tez tak bedzie ze nagle wody odejda i sie akcja zacznie.

A moze bys polezała w ciągu dnia i dala małej poschodzic spokojnie? 🙂

DorotaK napisał(a):

katiaa85 napisał(a):

Wiecie co dziewczyny ale to uczucie jakby mala schodzila do kanalu rodnego to mam tylko po nocy jak wstaje z lozka w dzien tego chyba nie odczuwam. Ja dzis lece polazic po centrum handlowym a moze sie cos ruszy. Odwiedze kolezanki w pracy ale sie zdziwia ze jeszcze laze 😁 najwyzej urodze w centrum moze jakies darmowki moje dziecko bedzie w przyszlosci mialo haha.

A co do brzdaca agi(kocik) to ja mam wrazenie ze on nam zrobi niespodzianke i Age jak zbierze to od razu bez zadnych wstepnych boli pojedzie rodzic 🙂
Moze u mnie tez tak bedzie ze nagle wody odejda i sie akcja zacznie.

A moze bys polezała w ciągu dnia i dala małej poschodzic spokojnie? 🙂

Hehe nie 😁 zabardzo mnie ponosi by siedziec w domu i lezec 🙂 mam ochote gdzies sie wyrwac z domu.

katiaa85 napisał(a):

DorotaK napisał(a):

katiaa85 napisał(a):

Wiecie co dziewczyny ale to uczucie jakby mala schodzila do kanalu rodnego to mam tylko po nocy jak wstaje z lozka w dzien tego chyba nie odczuwam. Ja dzis lece polazic po centrum handlowym a moze sie cos ruszy. Odwiedze kolezanki w pracy ale sie zdziwia ze jeszcze laze 😁 najwyzej urodze w centrum moze jakies darmowki moje dziecko bedzie w przyszlosci mialo haha.

A co do brzdaca agi(kocik) to ja mam wrazenie ze on nam zrobi niespodzianke i Age jak zbierze to od razu bez zadnych wstepnych boli pojedzie rodzic 🙂
Moze u mnie tez tak bedzie ze nagle wody odejda i sie akcja zacznie.

A moze bys polezała w ciągu dnia i dala małej poschodzic spokojnie? 🙂

Hehe nie 😁 zabardzo mnie ponosi by siedziec w domu i lezec 🙂 mam ochote gdzies sie wyrwac z domu.

a ja już nie mam sił na samodzielne wyrywanie się z domu, powiem Ci... podziwiam 🙂

mnie położna dzisiaj zastała w stanie opłakanym ☺️spodziewałam się jej później 😁
mąż wziął Klaudię z domu, a ja miałam się doprowadzić do porządku i byłoby fajnie gdyby Adaś nie obudził się na karmienie i jak skończył to mój bojowy nastrój nastawił mnie na toaletkę ale przy odbijaniu usłyszałam pukanie do drzwi 😉 i tak oto w rozmazanym makijażu którego nie miałam siły o północy zmywać poznałam położną ☺️

no mnie też nosi z domu, a w ogóle na sprzątanie...jedynie co to mój kręgosłup odmawia posłuszeństwa. ale tak to bym poszalała 🙂

Ania no to miałaś spotkanie trzeciego stopnia 😁
ale musisz awatarka zmienić bo już nie masz się co tak tym brzuchem chwalić hihihi 😁 😁 😁 😁

Witam ponownie,
Jak nie mogłam zasnąć tak padła i spałam do 11.30, właśnie śniadanko zjadłam.
Mi się nic nie chce, do tego za oknem zimno i szaro, ale jest jeden plus mniej puchnę.
Jutro do ginekologa, zobaczymy co powie, chciałabym bym usłyszeć- ooo zapraszam na porodówkę 🙂
Kasiu ja mam często takie uczucie jak by mała mi się wwiercała w kanał rodny-bardzo nieprzyjemne uczucie, takie piekące. Do tego przy skurczach mam ten piekący ból pd pępka w dól kaczuchy. Jeszcze ostatnio zaczęło mnie naparzać w pachwinie lewej nogi a dziś dołączyła i prawa noga :/

Miłego dnia 🙂

Hej dziewczyny 🙂
widze ze tu goraco jest z oczekiwaniem na maluszki 😉 to całkiem jak i u mnie.codziennie sie zastanawiam czy cos w koncu nie ruszy..mam straszne bole i ciezko okreslic co to boli..jak by kości sie rozłaziły miedzy u gory miedzy udami i cała kokoszka boli.. a wg przy przekrecaniu sie w łóżku ,wstawaniu odczowam silny bol a do tego bol podbrzusza jak na okres..ale nic sie nie rusza niestety.chciala bym byc juz po i tulic synka 😉 ale trzeba przezyc jeszcze troszke do konca..
Do tego mam tak zjebanego ginekologa za przeproszeniem ze nigdy mi nic nie wytlumaczy czemu tak sie dzieje .. zadajac pytanie odpowiada ze nie wie czemu tak sie dzieje ,ze nie powinno az tak bolec i to wszycho ;/ chodzilam jeszcze prywatnie wczesniej zeby konsultowac wszystko z innym gin, bylo wszystko ok wiec odpuscilam 🙃
katiaa85 pisałas o mężu ze sie sprzeczacie..u mnie chwilowo to samo i mysle ze poprostu meszczyzni boja sie ze jak przyjdzie malenstwo to beda glownie na 2 miejscu bo i teraz ja nie mowie o niczym innym ani nie mysle bo nie moge sie doczekac.co prawda moj maz rowniez ale nie zmienia to faktu,ze sie boi zeby podołac wszystkiemu bo to nasze 1 dzieciatko.tzn.pierwsze poroniłam rok temu w czerwcu w 3 mies..wiec to moja 2 ciąża.staram sie tez Roberta dużo tulic zeby mi odpuscil te nerwówki 😁
miłego dnia wszystkim życzę 🙂 i dziekuje za przyjęcie do grona czerwcóweczek,miło mi 🙂

kozinka napisał(a):

mnie położna dzisiaj zastała w stanie opłakanym ☺️spodziewałam się jej później 😁
mąż wziął Klaudię z domu, a ja miałam się doprowadzić do porządku i byłoby fajnie gdyby Adaś nie obudził się na karmienie i jak skończył to mój bojowy nastrój nastawił mnie na toaletkę ale przy odbijaniu usłyszałam pukanie do drzwi 😉 i tak oto w rozmazanym makijażu którego nie miałam siły o północy zmywać poznałam położną ☺️

Gratuluje Mamusi dzieciątka 😉

hej wszystkim! ja od rana na nogach :P najpierw badania, zakupy i zaczal mi sie brzuch stawiac, mam nadzieje ze moze w koncu cos sie ruszy 🤪 chociaz ja tak bardzo bym juz chciala ze pewnie wszystko mi sie uspokoi 😞 ale jak do 18 nie urodze to na wywolanie pojade i bede tulic juz mojego leniuszka 😁

ja z kolei na 19.06 mam umówione wywołanie ale mam nadzieję że samo coś się ruszy...bo już mi się nie chce....i tez już bym chciała mojego kluska tulić 🙂
Marlena to chociaż jakieś oznaki masz a u mnie ciszaaaaaaa i jedno wielkie oczekiwanie 🙂

marlena1109 napisał(a):

katiaa85 pisałas o mężu ze sie sprzeczacie..u mnie chwilowo to samo i mysle ze poprostu meszczyzni boja sie ze jak przyjdzie malenstwo to beda glownie na 2 miejscu bo i teraz ja nie mowie o niczym innym ani nie mysle bo nie moge sie doczekac.co prawda moj maz rowniez ale nie zmienia to faktu,ze sie boi zeby podołac wszystkiemu bo to nasze 1 dzieciatko.tzn.pierwsze poroniłam rok temu w czerwcu w 3 mies..wiec to moja 2 ciąża.staram sie tez Roberta dużo tulic zeby mi odpuscil te nerwówki 😁
miłego dnia wszystkim życzę 🙂 i dziekuje za przyjęcie do grona czerwcóweczek,miło mi 🙂

my z mezem ogolnie malo sie sprzeczamy ale boli mnie to ze kiedys wiecej ze soba rozmawialismy a teraz jak do niego cos mowie mam wrazenie ze on nie slucha i mnie ucisza ze np ksiazke czyta, ze muzyki slucha a potem ma do mnie pretensje ze ja nic mu nie mowie itp.
Ja tez poronilam jedna ciaze w 12 tc w styczniu 2011 i to jest moja druga ciaza. Co do mojego tez czesto przychodze sie do niego przytulic ale chcialabym zeby on tez przychodzil sam od siebie czesciej do mnie. Chcialabym by mowil ze kocha chociaz wiem ze kocha ale milo jest to slyszec. Moj zdaje sobie sprawe co do dziecka ze najpierw najwazniejsze bedzie dziecko ale postram sie by i on nie odczul tego ze tylko mala sie bede zajmowac tylko niech on o mnie tez pamieta ze ja kobieta jestem a nie tylko mama. Mam nadzieje ze nie bedzie zle po urodzeniu.

Wrocilam z galerii kupilam sobie mleko o smaku bananowym o dziwo ono mi pomaga na zgage, do tego kilka kruchych krowek :P odwiedzilam kolezanki w pracy i narobilam sobie smaka na greckie jedzenie ale nie kupilam.
Teraz w domku juz jestem zaraz wezme sie za umycie naczyn i zrobie ciasto na nalesniki.
Dzis deszczowa pogoda ale w sumie ja lubie taka 🙂

Jechalam autobusem i jak zwykle pelno ludzi ale sa jeszcze kulturalni ludzie bo jak zobaczyli mnie z brzuchem to az pare osob wstalo i ustepowalo mi miejsca wiec podziekowalam i sobie usiadlam 😁