alexia_79

Ja idę poleżeć bo mnie łupie w kręgosłupie 🙂

matyldusia napisał(a): A ja oglądam Milionerów więc Ci nie pomogę 🙂

matyldusia napisał(a): Ja też mam prodiż ale nie używam do pieczenia ciast bo zawsze piekę w piekarniku, ale podobno można.. Tylko nie wiem jak z temperaturą w prodiżu bo tam raczej nie ma regulacji 🙂

Ja właśnie zjadłam obiadek, późny bo spaliśmy z mężusiem w ciągu dnia. Miałam golonkę z indyka - właściwie to takie większe udko ale upiekłam z jabłkami i majerankiem. Rozpływało się w ustach. Do tego ziemniaczki i sałata ze śmietaną 🙂 Więc ja jestem najedzona. Matylda - to może zrób mężowi Spaghetti a'la carbonara - nie jest trudno to zrobić, ja lubię - pycha tyle że to danie kaloryczne bo śmietana i boczek 🙂

matyldusia napisał(a): Hihihi - to taka okrągła blaszka 😉

ewelinka1007 napisał(a): Składniki 4 jaja 1 szklanka cukru 0,5 szklanki oleju 1,5 szklanki mąki luksusowej 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia owoce (ja najczęściej robię latem z truskawkami a o tej porze z gruszkami ale mogą być jakiekolwiek) Zmiksować całe jaja z cukrem, dodać olej i miksować, a na koniec mąkę z proszkiem i oczywiście to wszystko razem zmiksować. Tortownicę wysmarować tłuszczem i posypać tartą bułką. Wylać ciasto na blachę, poukładać owoce najpierw obtoczone w mące i upiec (ok. 1 h 160-170 stopni). Ja je robię w tortownicy - jak ktoś chce więcej to trzeba podwoić składniki 🙂 Smacznego 😉

Tyska_1 napisał(a): Tyska to już nieaktualne bo ja się urodziłam w Słubicach i mieszkałam prawie 30 lat tam ale wyszłam za mąż za Warszawiaka i już tu zostałam...

Matylda jak masz ochotę to dam Ci przepis na bardzo proste ciasto, szybko się je robi i nie ma szans żeby się nie udało. Mąż będzie mile zaskoczony a i Ty skorzystasz 😉

Tyska to moja była "sąsiadka" bo ja ze Słubic więc niedaleko miałybyśmy do siebie. Teraz niestety od prawie 2 lat w Warszawie więc odległość spora 😞 Na TVN-ie lecą Ugotowani jak ktoś kojarzy 🙂

Dzień dobry dziewczynki. Matylda - nie ma o czym pisać, impreza jak impreza, faceci się popili i kupa hałasu 🙂 Poszli sobie wszyscy o 00.30 - dla mnie to pora krytyczna, a jeszcze zmęczona byłam, bo trzeba było towarzystwo obsłużyć, a potem posprzątać. Żeby było mało mój mężuś witał się kilka razy z pewnym białym panem w toalecie 😁 i ciągle się budziłam. Teraz śpi jak zabity i pewnie będzie cały dzień niezdatny do niczego. Niby spałam do 9.30, ale przez te wypady mężusia do toalety czuję się jakbym spała 3 godziny. Pewnie zrobię obiadek i potem jeszcze zasnę przed tv. A teraz idę po kakao, może troszkę się rozbudzę.

matyldusia napisał(a): Nie bój nic maleńka 😉 Lista została puszczona w obieg i wszyscy wiedzą z czym mają przyjść. Wpadłam do Was na chwilkę i już lecę do piwnicy po gruszki w zalewie, stwierdziłam że jeszcze szybko ciasto zdążę upiec. Ale to bardziej moja zachcianka niż "prezent" dla gości 😉

Dzień dobry mamuśki, ja też tu dzisiaj miejsca nie zagrzeję, mam masę roboty i przygotowań, o 18.30 przychodzą goście na parapetówkę. Ale fryzjera już zaliczyłam i mało nie zasnęłam na fotelu, uwielbiam jak mi ktoś coś z włosami robi i jeszcze ciepłe powietrze z suszarki.. W końcu zrobiłam się podobna do ludzi 😉 Trzymajcie się ciepło, uciekam. Buziaki

W kwietnióweczkach tłok, tu już widzę nie ma nikogo, jakoś mi tam nie bardzo pasuje 🥴

Oki to ja też idę jak wszystkie uciekacie. Plecy mnie bolą, idę poleżeć. Matylda weź tego mniejszego do łóżka a bokser jak złodziej to niech się patrzy 😉

matyldusia napisał(a): To ja mam brzuch 3 razy taki 😁 Ciesz się kobieto 😉

szyszkonella napisał(a): Ojej to współczuję, oby się wszystko udało...

szyszkonella napisał(a): A to już wiesz, że będzie cesarka? 😮

Wiola1983 napisał(a): Ano, ale za to potem jak przyjdzie mi karmić to będzie mi łatwiej i mniej przytyję w ciąży 😁

brechti napisał(a): Nie jestem przywiązana do tej daty, bo to już trzecia z kolei. Najpierw był 17-ty, potem 11-ty a teraz 16-ty a pewnie i tak urodzę kiedy indziej 😉

Wiola1983 napisał(a): To jak ma takie objawy to daje 99% że ma cholestazę. Bedzie musiała jeść Esentiale Forte i taki jeszcze jeden lek i dietka do końca ciąży... bidula, znam ja jej ból 🙂

Wiola1983 napisał(a): A kto to jest? 🥴

Dorka1986 napisał(a): Pisałam już kilka razy na forum 21 tyg. Mam dietę wątrobową, bo miałam początki cholestazy - to taka choroba ciężarnych, kiedy masz podwyższone ALAT i ASPAT (próby wątrobowe) i strasznie swędzie skóra. Trzeba to kontrolować i być na diecie - wszystko gotowane, żadnych tłustych rzeczy, generalnie bida w wielkim skrócie 🙂

A mnie nadal boli brzuch, chyba pójdę poleżeć do wanny...

matyldusia napisał(a): Wiesz teraz zarazić się łatwo w te mrozy, ciągle z Tobą przebywa, nigdy nic nie wiadomo 😁

Wiola1983 napisał(a): Oooo ja też bym wciągnęła 🤢 ale mi nie wolno buuuuu 🤨