Skocz do zawartości

koyotka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    728
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez koyotka

  1. Zuziaczku na twoje życzenie wrzucę fotkę, ale jak mąż wróci z pracy i powie gdzie ma baterie do aparatu, bo jedna para padła 😠 A już dupę ruszyłam, żeby zrobić foto, a dziś chodzenie sprawia mi ból. Z rana znów miałam skurcz nogi i utykam na maxa na prawą. A już jakieś 4 dni miałam spokój ze skurczami 🤢
  2. Marzenko kurcze normalnie bym takim ręce obcięła przy samej dupie!! 😠 Ty się 3maj maluszkowi nic nie będzie, ale fakt jak tu normalnie przejść ciążę jak wiecznie coś 😞 Carpioo wiadomo okaleczać się nie mamy zamiaru. 😁 jeszcze nie raz usłyszymy "dobre rady". Ja zrez takie opowiadania o kobietach w ciąży i różnych przypadkach dwa dni jak na szpilkach siedziałam bo małej nie czułam i już się bałam, że może pępowiną się za mocno bawiła i gdzieś sobie owinęła...ale już wiem że jest ok. i jak przestałam się martwic to ona znów harce oprawia 🤪 No ja też jakiś czas temu o asiule tu pytałam, bo długo jej coś tu nie ma 😞
  3. zuziaczku ale po co płacić lekarzowi? bo nie rozumiem. wiesz, że będziesz miała jakieś możliwe komplikacje w czasie porodu?bo tak normalnie to lekarz nie jest obecny i potrzebny.chyba , że ja ciebie coś źle zrozumiałam 😞 U nas jedynie chcą, aby opłacić cegiełkę jak chce się rodzić rodzinnie w niektórych szpitalach (tak wiem porody rodzinne powinny być za darmo)
  4. Carpioo nie chce wchodzić w kompetencje położnej..ale szykowanie brodawek pod maluszka to dla mnie jakaś bzdura! Wczoraj tak jak pisałam mieliśmy temat o laktacji i dowiedziałam się czegoś o czym nikt nie mówił mi-jak dziecko się przyssie do piersi to brodawki i sutki mają nie boleć, że jak boli to znaczy że dziecko źle złapało i trzeba poprawić od nowa chwyt 😉Zresztą chyba natura wie co robi i nas przygotowuje te 9 miesięcy ale to taka moja opinia. No ale masowanie dłuższe na pewno nie zaszkodzi 😉 hehe bo ja już słyszałam, że do biustonosza trzeba sobie materiał taki sztywniejszy wszyć właśnie po to aby sutki przygotować... 😁 😁dlatego jakoś ten temat mnie bawi 😉 Co do uszów. Mam w rodzinie ludzi, którzy badają słuch i mieli przypadki, że tymi wacikami ludzie sobie słuch uszkodzili bo za mocno wsadzili do ucha. patyczkiem to tylko tu blisko można coś działać, ale wiadomo..człowiek nie raz pcha dalej wacik, bo żeby nie było że brudas 😉 haha A...zapomniałam napisać w poprzednim poście.Malena pamiętam, że mówiłaś o tym wózku. w sumie to 1 raz od was o nim usłyszałam i jakoś mi wpadł w oko(jak i cenowo tak i wizualnie i użytkowo 😉)
  5. hej 🙂 Minona mam nadzieję, że ta opuchlizna to kwestia tej pogody co ostatnio jest... ja już musiałam obrączkę ściągnąć bo lekarz powiedział, że już jak tak puchną to któregoś dnia będzie trzeba ja rozciąć 😞 Mi to wydaje się, że mi nawet nos puchnie 😉 Zuziaczku ja to bym poszła na twoim miejscu na konsultacje lub zadzwoniła do lekarza, bo nawet krótkie krwawienie nie jest normalne- albo masz jakieś zapalenie o którym nie wiesz lub coś innego (ja się nie znam 😉) Maleno tak jak wspomniała Carpioo ja również chodzę do szkoły rodzenia. Polecam. nie tylko uczy się tam oddychania. My wczoraj mieliśmy wykład o laktacji a w piątek część dalsza. nam trafiła się super położna która to prowadzi i mówi tak że wszystko się szybko łapie. Choć jestem przerażona jak na razie jak sobie damy razem z tym wszystkim rade 😉 i np. dowiedziałam się, że facet przy karmieniu piersią też dużo może nam pomóc że to nie tylko nasz broszka... 🙂 🙂 No i te ćwiczenia są super na oddychanie i ogólnie na relaks między skurczami. choć trudno nazwać to relaksem pewnie już w czasie porodu. Nasz grupa jest mała z czego się cieszę. Jedna babka przyjeżdża z mamą, bo jednak ktoś zawsze się przyda. Co do położnej i lekarza w czasie porodu to ja już dostałam takie info. Lekarz to raczej na 99% nie jest potrzebny, no chyba że z góry wiadomo, że mogą być jakieś komplikacje. Położną to raczej teraz nie ma co załatwiać, jeszcze jest czas..i najważniejsze nie płacić jej od razu całości tylko znaczną część po wszystkim. Wiem że pewnie to tak ciężko jest się dogadać ale jednak warto próbować. We Wrocławiu położna to koszt jakieś 600zł. A płacenie 100zl położnej na dyżurze to jakaś bzdura. Jak będzie miała dużo rodzących to nic to nie może że jej coś się dało...ona i tak musi robić swoje. Mdoundi ja też miałam twardniejący brzuch. podobno to nie dobrze. Wtedy miałam brać nospe. Teraz mi już przeszło. Raz na jakiś czas tak mam, ale nie codziennie już. 🙂 Wczoraj byłam u lekarza...znów jakieś mam zapalenie i dostałam leki "dowcipne" ehh... i czekam na wymaz. Oczywiście to dodatkowe koszty...a nasza skarbonka staje się coraz bardziej pusta 😞 Ale są i też bardzo dobre nowiny. dzidzia ma się dobrze. Waży już 1300g i tak ślicznie z profila sie pokazała, że mamy super fotkę z takimi pięknymi usteczkami..achhh..wczoraj ze 4 razy na nie patrzyłam 🙂 Mama miłego odpoczynku! 🙂
  6. hej 🙂 w szoku jestem, chyba na brzuszku jest czas urlopowy 😉 bo tylko jedną stronę miałam do poczytania 😉haha Iris to 3mam kciuki za siły do remontu, ale sama wiesz nie można przesadzić 😉 Minona mam nadzieję, że dziś już jesteś wyspana 🙂 A co do ludzi to właśnie tak bywa ze znajomymi, nie mają wstydu wykorzystywać innych a sami nic od siebie nie dają...ja to takich staram się pozbyć i już bo co to ma być.... 😮 A facet, który potrafi sam coś zrobić to skarb! Nie wyobrażam sobie takiego męża co by nawet śrubki nie potrafił dokręcić, sama potrafię dużo robić, więc dziwnie bym się czuła 😜 🙃 Ja lecę szykować się do wyjścia na 11 mam lekarza 🙂 do wieczora dziewczyny i brzuszki do góry 😉 A....... kupiliśmy wózek wczoraj - fakt używany ale poprzedni właściciele kupili go w styczniu 2011. Więc mamy jeszcze gwarancje a on wygląda praktycznie jak nie używany!! A jak dziwnie czujemy się wchodząc do pokoju a tam wózek stoi...jakos tak to chyba nas "przerasta". Bo mój brzuch to wiadomo jakoś się przyzwyczailiśmy, ale chyba nie do końca że będzie dziecko..jakoś tak dziwnie, że ten wózek to dla naszej niuni 😉 A wózek wygląda tak: http://www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=406 dokładnie taki kolor.
  7. Bojalubie to 3mam kciuki, aby któryś z nich odpowiadał Tobie. Ja chciałam na początku nowy wózek, ale jakoś mąż mnie przekonał, że jak znajdziemy używany i nie będzie widać po nim śladów użytkowania(czyli, że nic nie będzie zdewastowane) to kupimy. Dziś właśnie jedziemy jeden oglądnąć z zamiarem kupna. Taki model co chcieliśmy Tako Warrior. Więc proszę o 3manie kciuków bo już nam wcześniej dwa sprzed nosa kupili 😉
  8. no to ja mam podobnie. max coś można wyszperać za 2 zł...ale to przypadkiem. prędzej za 4 zł(spodenki lub sukieneczka to się opłaca) ale jak wchodzę do SH i widzę za body lub pajacyka cenę powyżej 10zł to mnie cholera bierze...bo za tyle to nowe się kupuje...nie wspomnę o czymś wyjściowym 😉
  9. dzięki carpioo. jak jestem gdzieś w sklepach to szukam..jak wejdę na lumpy to też popatrzę na pewno. najgorzej że to ma być już wrzesień i tak w sumie nie wiadomo jakiej pogody spodziewać się..ale na bank coś wyczaruje 😉 Fakt taka długa sukienka byłaby najlepsza. Jak coś to w ostateczności zamówię na allegro i już
  10. fredeczko to ja 3mam kciuki, aby mała nie dawała tak czadu i żebyś mogła choć ciut odpocząć 🙂 Ja coś dziś gorzej czuje się fizycznie. Jakoś brzuch ciut boli tak jakoś dookoła 😉 może znów się powiększa...ale jutro już wizyta u lekarza to zobaczy czy wszystko ok. bo coś mnie jakoś dziwnie w kroku boli (ciężko to określić-tak jakby się coś tam rozciągało???:blush 🙂 bojalubie znam to...dla siebie nie mam sił na szukanie czegoś a dla małej....oczywiście że znajdę siły 😉 iris nie pamiętam ale to chyba ty mi podałaś linki z sukienkami takimi co bym mogła pójść na ślub w nich..w weekend byłam w top secret...znalazłam tą taką ładną sukienkę i co.....wyglądam w niej jak potwór...chyba muszę coś innego szukać. A już myślałam, że bedę miała to z głowy 😞
  11. hej brzuszki 🙂 no oby ten tydzień był lepszy niż zeszły bo miałam doła...ale już go zasypałam...tak myślę 😉 Carpioo ale sobie odpoczniesz za kilka dni 🙂superowo
  12. mnie kręgosłup tak nie boli, bardziej odczuwam ból nóg zwłaszcza w kolanach...najbardziej boli mnie prawa strona żeber- koleżanka mówiła że to przez to że mała się wyciąga. a właśnie pozycję sobie taka wybrała że nóżki ma po prawej strony...cwaniara 😉
  13. hej laseczki 🙂 Gosiu 3mam kciuki za zdrowie dziadka 🙂 oraz za to aby udało się wszystko ze szkołą 🙃 Mdoundi fantastyczne ciuszki 🙂normalnie boskie. No u was to są wyprzedaże...u nas to powinno uznawać się za obniżkę 😉 delikatnie mówiąc, bo jak cos kosztowało 30zł a teraz 25 to halooooo 😉 podobnie mówili i u nas na szkole rodzenia. najważniejsze, aby partner był przy kobiecie jak zaczyna rodzić, bo wiadomo że to może potrwać i aby sama na sali nie była 🙂Ja też nie oczekuję, aby mąż był cały czas...choć wiadomo będzie milej. No i najważniejsze, aby nie patrzył skąd wychodzi bobas 😉No oczywiście mowa była o tym, żeby się nie stresować. Nauczyłam się jednego ćwiczenia na oddychanie-niby łatwe ale jednak trzeba poćwiczyć aby weszło w krew 😉 Tematyka na tych zajęciach była o fotelikach samochodowych(myśleliśmy że wiemy już wszystko ale myliliśmy się-wykład sie przydał) ważne aby fotelik w testach niemieckich miał przynajmniej 3* i oprócz tego ważny jest montaż fotelika i odpowiednie ułożenie bobaska w nim, bo to połowa sukcesu i nawet wypasiony fotelik nie pomoże jak się źle przypnie dzieciaczka-niby takie oczywiste 😉 Druga rzecz poruszana była o szpitalach ale tu nie będę was zanudzać, bo żadna z was nie z wrocka 😉 Jednak położna skrupulatnie powiedziała w jakim co jest stosowane i jak wygląda...no i dała telefony do położnych aby umówić się na oglądanie oddziałów 😉 hihi aż mi słabo na samą myśl...
  14. hej 🙂 Mdoundi gratulacje !!super że już wiecie kto kryje się w brzuszku 🙂 🙂 🙂 dziewczyny udanych wyjazdów....i dużo słoneczka!!! 🙃 ja na razie znikam. jutro napiszę jak było w szkole rodzenia 🙃 a powiem, że jestem zadowolona 😆
  15. Aga ale mnie rozbawiłaś słowami kusicielko 😉 haha a fakt muszę nowe foto wyczarować 😉 tylko jakoś nie ma okazji do nowych zdjęć..ciągle siedzę w domu. a rozrywka to pójście do warzywniaka 🤢 choć nie raz i tak sił nie mam na nic ☺️
  16. aga ładnie to pisałaś o karmieniu. teraz to łatwo nam coś wmówić 😉 a i takie czasy, że zaraz wyrodna matkę z nas będą chcieli zrobić 😉 nie wiem czemu tak jakoś jest....ach...i nie mogę napatrzeć się na twoje foto.....no takie superowe jest!!! 🙃 🙃 🙃powtarzam się ale normalnie muszę
  17. aga ładnie to pisałaś o karmieniu. teraz to łatwo nam coś wmówić 😉 a i takie czasy, że zaraz wyrodna matkę z nas będą chcieli zrobić 😉 nie wiem czemu tak jakoś jest....ach...i nie mogę napatrzeć się na twoje foto.....no takie superowe jest!!! 🙃 🙃 🙃powtarzam się ale normalnie muszę
  18. co do siary to mi też kilka razy poleciała jak by chciała a nie mogła 😉 a teraz nic. lekarz mówił żeby się tym nie przejmować. jedynie co powiedział, że mam dużo gruczołów, które się przydadzą 😉 do karmienia malucha. Na razie nie mamy co o tym myśleć, tak mi się wydaje. Tym bardziej tak jak pisze akneri różnie z tym bywa 🙃
  19. oj Carpioo o cyckach nie mów mi. Mój się cieszy, a ja na nie patrzeć nie mogę....jeszcze się pocieszam, że nie są tak wielkie jak mojej mamy 😉 ale jeszcze wszystko przede mną 😉 nie dość że wiszą to są szaro niebieskie 😞 od żyłek. Pocieszające jest to, że jak lekarz badał mi je to powiedział, że są ładne mleczne hehe....oby!bo ja się okaże że rosły na darmo to będzie lipa 😉
  20. carpioo filmik mnie rozbawił na maxa. choc muszę powiedzieć że ostatnio wycierałam nos przy córce koleżanki, która ma 8miesięcy i było podobnie tylko, że bez śmiechu...rozpłakała się biedna 😞 Mdoundi super, że będziesz z nami częściej. I jeszcze lepsze wiadomości, że u ciebie wszystko ok. czekam na obiecane fotki 😁 Bajko ale masz lekarza dowcipnisia. Mi by kopara opadła jakbym usłyszała, że jednak jest chłopak 😉I nie dlatego, że nie cieszyłabym się, ale że już mam dużo różowych ubranek hehe 😉 Natalia wierzę, że się wkurzasz, bo fakt człowiek bierze kredyt bo asy nie ma a to trzeba mieć jednak coś swojego, bo inaczej to ciężko 😞ale wierzę, że wszystko się uda! 🙃 kasziuszka normalnie gratulacje że udało się tobie takie akrobacje z fotografować. Ja jak próbuje to mała ucieka 😉 a do tego u mnie słabiej widać boja nie taka szczuplutka 😉
  21. aga normalnie super foto. widać po tobie, że miły był wieczór bo wspaniale wyglądasz. A powiem tobie że zaraz jak wiedziałam, że jestem w ciąży to taką samą sukienkę mierzyłam co masz na foto 😉 rozumiem, że to ta sprezentowana od męża 😆 a....czekamy na relację....choć ja ją przeczytam już jutro. Dobranoc wam kobietki i waszym maluszkom. 😆 🙃 🙃 🙃
  22. no Madziek pewnie zmęczona. Ostatnio coś asiuli nie ma, no chyba, że jakoś przeoczyłam twoje wpisy to przepraszam. Aga pewnie dziś już odpoczywa po wrażeniach jakie miała patrząc na maluszki 😉 Olalenka super że bobasek rośnie jak na drożdżach w końcu ich czas na to 😉 mnie ciekawi jak tam nasza. ostatnio zapomniałam zapytać ile waży nasz skarb. A ostatnią wagę jaką pamiętam to 300g 😉 haha pewnie teraz będzie z 1kg 🙂 w środę się już upomnę o to na bank
  23. Aguska ładne to mieszkanie. I jak na ceny do których jestem przyzwyczajona (patrz Wrocław) to normalnie okazja 😆 życzę powodzenia! Akneri normalnie cudny opis aż się baaardzo wzruszyłam 😆 Edytak ja tez raz na wynikach miałam coś poniżej, ale lekarz powiedział, że na kobietę w ciąży jest wszystko ok. dlatego tak jak pisze Akneri jak możesz idź szybciej do lekarza i najważniejsze -zachowaj SPOKÓJ.
  24. Zuziaczku normalnie mam tak jak ty z tym kopaniem 🙂 staram się przytulic na prawym boku do męża a Zuzia wtedy tak śmiesznie się rusza i to nie boli tylko łaskocze. Właśnie fajnie to pod ręką czuć, często tak robię jak leżę na boku. Bo obojętnie który to bok to tak samo czuję. Mi również zmieniło się nastawienie do wielu rzeczy. Zawsze byłam wrażliwa na krzywdę ale teraz jak sobie pomyślę o bezbronnym dziecku to od razu mam ciarki na plecach. I tak jak napisała Iris trzeba przejść ciążę i macierzyństwo aby poznać pewne uczucia, których wcześniej nie znało się a wydawało nam się, że się je zna 😉 (trochę nie po polsku ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi 😉 )
  25. fredeczko wiesz bo oni by chcieli aby już w LO mieć doświadczenie 20-letnie i często mają wyższe wymagania od własnych umiejętności 😉 ale właśnie musimy dać radę. 😆 bo jak nie my to kto 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...