Skocz do zawartości

koyotka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    728
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez koyotka

  1. aga domyślam się, że taki mały facecik jeszcze nie rozumie wszystkiego i że trzeba go pilnować. Tylko my się boimy o ciebie i o bliźniaki. To miłe że tak dbasz o synka i nikt ci nie chce zarzucać niczego. 🙂 tymi kopniakami to wyrażamy swoje obawy 😉
  2. my mamy żółtą. Nie możemy jakoś się do tego różu przyzwyczaić z mężem i wybraliśmy taki kolorek. naklejki są urocze 🙂 już nie mogę doczekać się jak malutka w niej będzie się chlupać 😉 choć jednocześnie mnie to przeraża....łaaaa 😉
  3. zuziaczku tak wzięłam tą z termometrem. ale nie ze względu na niego tylko raczej na wygląd wanienki. Jakoś nie wierzę w to małe ustrojstwo aby dobrze temperaturę pokazywało 😉
  4. iris! o balejaż to już rozsądniejsze 😉 🙃 ale pochwal się fotką jak już na coś zdecydujesz się 🙂 Bachap ale tobie dobrze..koleżanka fryzjerka....mmmm..rozmarzyłam się 😉 A...zapomniałam się pochwalić wczoraj przyszła paczka od pana naszego ulubionego z allegro 😉 wszystko gra i jestem zadowolona z zakupów. Wanienka taka ładna...ładniejsza niż na foto...no i mam już co do torby szpitalnej włożyć 😉
  5. oj..chyba nie najlepszy czas Iris....a odrosty później będą ciebie męczyć. Poczekaj możne do wiosny 😉 ja zawsze mam krótkie włosy (takie coś max do szyi sięgające i mocno wycieniowane) a odkąd wiem że będzie bobas zapuszczam dla wygody
  6. pewnie i masz racje Bachap ale wolę nadal myśleć, że lekarze wiedzą co robią 9ale ja też na necie zawsze czytam czy inna ciężarówka jakieś cudo brała 😉 ) Zuziaczku zobaczysz ułoży się wszystko. Najważniejsze to być razem od początku, a jak jeszcze będziesz miała blisko mamuśki z naszego forum to w ogóle rewelka i będę tobie zazdrościć, bo ja pewnie sama z wózkiem będę krążyć bez żadnej koleżanki 😞
  7. a....właśnie tak tak...bo zapomniałam Agnieszka to kopa powinna dostać. Aż mi szczena opadła jak to wczoraj wieczorem czytałam..... 🤢 zwariowałaś kobieto?? wiem że trzeba opiekować się dzieckiem, ale to już chłop (14kg) a nie bobasek
  8. kurcze tak się rozpisałam, że wy już zdążyłyście znów coś napisać hehe 😁 😁 Pizza hawajska moja ulubiona!!mniam bachap odpoczywaj i nie stresuj się. Już mamy tak ciąże zaawansowane że spokojnie nic maleństwom nie będzie jakbyśmy rodziły 🙂 choć to przeraża....bo jak sama o tym myślę to żołądek mi staje w gardle ( i to nie za sprawą Zuzi, która się kręci 😉 ) leku nie znam...ale już nauczyłam się jak dają to bierz... a ulotka ulotką. Lekarz wie co robi Zuziaczku popieram opinię bajki. Uważam, że tata powinien być blisko bobaska. Nawet jakby to miała być godzina czy dwie wieczorem. wtedy będzie okazja aby poczuła jego zapach, przyzwyczaiła się do jego głosu. To ważne. No i tata musi się oswoić. A jak będziesz daleko to nawet pieluszki nie będzie umiał zmienić i wszystko zostanie na twojej głowie już w 100%. Powinniście razem o tym porozmawiać, jak i on to widzi. czy będzie w stanie coś po pracy pomóc przy Maleńkiej. Ale to tylko moje zdanie.
  9. hej Laseczki i cudne brzusie 🙂 Marzenko ja też dziś mam na 18 do lekarza ( w końcu się dodzwoniłam, a raczej lekarz oddzwonił 😉 ) więc będziemy miały czym się pochwalić wieczorem 🤪 🤪 MIMONO normalnie cudna kruszynka ta wasza Ala, aż mi łezka w oczku się zakręciła. Domyślam się że masz chwile zwątpienia i brak sił, ale malutka przybiera na wadze i jest zdrowa-to najważniejsze!! 🙃 🙃 3mamy tu mocno za was kciuki. Przesyłam dużo pozytywnej energii. Zuziaczku jestem w ciężkim szoku że twój ciebie tak traktuje 😞 i przykro mi że tak mówi...zwłaszcza że to twój facet i ojciec dzidziusia, którego nosisz pod sercem. 😠 A powiedziałaś mu że ci przykro i że to nie miłe z jego strony? normalnie w szoku jestem... mam męża który tak jak i Marzenki nie raz torebkę moją nosi i nie wstydzi się tego. Ja nawet nie raz zła jestem, że kalekę prawie ze mnie robi..ale to i tak miłe. teraz jak mam się oszczędzać to wszystko robi: sprząta, gotuje, robi zakupy....nie mogę złego słowa powiedzieć. Co do zwierzaków to ja je uwielbiam (kiedyś nie lubiłam kotków, ale mi przeszło 😉 ) ale nie mamy żadnego bo wiem jaka to odpowiedzialność. Miałam kiedyś dwa pieski (na raz) i wiem ile trzeba im czasu poświęcić. teraz wiem, że zwierzak to będzie jak dziecko będzie się upierało że chce 😉 Ale będą obowiązki odpowiednie, które będzie musiało pilnować. No a ludzie zapominają, że zwierzęta to nie zabawka! no ale cóż.... 😞 zmieniając temat. Wczoraj na szkole rodzenia pytałam położną o ból w kroczu (znaczy się przy ścięgnach) czy to może tak być już teraz i na moje szczęście lub nie może...no to będę nadal łaziła jak kowboj 😉
  10. a ja zastanawiam się skąd są te opowieści o tych strasznych pracownikach i zawsze wydawało mi się, że to właściciele wymyślają i bóg wie czego chcą a tu proszę...przypadek za przypadkiem ludzi, którzy myślą że wszystko im wolno i wszystko im należy się 🤢 ehh..... nie myślałam że to takie standardowe jest-chyba jestem jednak ciut naiwna 😉
  11. hejka 🙂 Kokosanko po tobie na razie nie widać tych dodatkowych kilogramów. Ja nie dawno się chwaliłam że nie przybieram na wadze.....i masz tu weszłam na wagę i znów ponad 2 kg do przodu i to w tak szybkim tempie...eh...no ale cóż nie zmienię tego. Tylko śmieję się do mojego że musi poćwiczyć bo jak przyjdzie do porodu to mi nie pomoże bo ja już więcej ważę niż on 😁 Super, że dziewczyny miałyście udany weekend!! 🙃 🙃
  12. hejka 🙂 Aguś nie dziwię się, że zapominasz o swoim brzuszku przy codziennych czynnościach, ja mam od ciebie mniejszy i też nie raz o coś zahaczę 😉 U mnie nadal torba to tylko kolejna rzecz na liście do zrobienia ale nie ma żadnych postępów...widocznie jakoś czuje że nie muszę się śpieszyć 😉 haha Carpioo życzę udanego spacerku. My też chcemy się gdzieś ruszyć...ale ja nadal w gatkach latam po domu 😉 haha Miłego dnia brzuszki 🙂
  13. Aga ale cudny brzuszek..widać, że tam siedzą dwa bobaski bo duży już jest (ale sama o tym pewnie wiesz) 😁 miło słyszeć, że z remontem uporaliście się. Tylko teraz się nie forsuj tymi innymi sprawami jak układanie ubranek i prasowanie.Musisz rodzić razem z nami 🙂 A....i dzięki za pocieszenie. Ja miałam okropnie bolące miesiączki, obyś dobrze wróżyła 😉 bo ja to już nie raz słyszałam, ale jakoś nie wierzę, że po ciąży będzie lżej 😜 Edytak no ładnie, szybko gonisz do mety 😉 ach.... jak ten czas leci
  14. Carpioo super, że zadowolona jesteś ze szkoły i że czegoś się nauczyłaś. jeśli już wspominasz o laktatorze campolu to raczej wybierz inna firmę....podobno się źle nim ściąga. lepszy już aventa.
  15. fredeczko nic o wcześniaczku nie wiadomo mi i z tego co tu czytam to raczej nowej informacji nie było. Pewnie jest wsio ok. bo jakby miałoby być 🙃 Dobrze, że dajesz znać że znikasz na tydzień 😉
  16. Gosiu jaki ładny tatuaż na brzusiu 😉 aż się uśmiech pojawił na mojej twarzy jak to zobaczyłam. Urocze 🤪 Carpioo no okazałe zakupy nie ma co 🙂malutka będzie nie złą modelką i gwiazdeczką 🙂 Fredeczko 3mam kciuki abyś dotrwała jak najdłużej, chociaż teraz masz wspomagacz 😉 to pewnie jeszcze chwilkę poczekasz na swoją pociechę Co do pisania mgr to coś tam zrobiłam. Dziś też mam w planach, bo wczoraj miałam burzliwą i płaczliwą rozmowę z mężem i jak nie zrobię tego dla siebie to dla niego i małej. Inaczej nie dam rady 🤢 Spotkanie ze znajomymi udało się, było bardzo miło i nawet wytrzymałam siedząc do 24 🙃 Byli znajomi z dzidzią 8 miesięczną...jaka ona fajniutka...już raczkuje i kuma co sie wokół niej dzieje. nie mogę doczekać się naszego bobaska normalnie jak tak się na nią napatrzę. No i dostałam całą stertę ubranek po niej..teraz to nie mam tego gdzie włożyć hehe...dobrze, że worki próżniowe zamówione i mają być jakoś w tym tygodniu u nas. mdoundi też ostatnio myślałam jak twój tatuaż. bo pamiętam, że jest duży i piękny. Ale miło słyszeć że jest pod kontrolą i czuje się dobrze na brzuszku 😉 U mnie rozstępy ciut się powiększyły te co miałam stare(bo raz chudłam raz tyłam i mam kilka na prawym biodrze) a tak to nie jest źle. tylko dupkę będę musiała czymś pomasakrować 😉 bo taka sie jakaś zrobiła nie fajna... 😮
  17. Marzenko nie wiem co ci poradzić. ja też się boję porodu, ale cały czas powtarzam, że dam radę, bo dlaczego mam nie dać. Mama na pewno zna ciebie dobrze. ale wydaje mi się, że ty chyba najlepiej wiesz i czujesz co dla was dobre. A najważniejsze to chyba nie nastawiać się źle. A może wystarczy tylko poprosić o znieczulenie (jeśli jest taka możliwość w twoim szpitalu) i to załatwi może sprawę. Nie potrafię nic więcej chyba tobie napisać 😞 bachap no masz chyba co nadrabiać 😉milej lektury 😆
  18. super Marzenko że z bobaskiem ok. Współczuje, że tak ciężko musisz pracować 😲 i normalnie podziwiam. Ja siedzę w domu i nie mogę zabrać się za pisanie mgr-już od rana mąż mnie męczy z tym tematem. usiądę dla świętego spokoju...eh... Mdoundi udanych zakupów. fajnie, że możesz się ruszyć. Ja już tęsknie do ludzi i tłumów. No a pogoda....eh...chyba każdy taką samą do d.. ma. Jak któraś ma słońce to zazdroszczę 🙃 Miłego dnia! 🙃 🙃
  19. bojalubie witaj w klubie 😉 choć lepiej w nim nie być 😉 mnie znów pewnie czeka łykanie furaginu (bo są złe wyniki moczu) i może przy tym wrócą kurcze nóg...super wizja.... 😉 Zmykam dziś już od kompa. miłych snów
  20. Gosiu leż jak ci kazali 🙂 wiem, że to męczące ale ważne dla maleństwa. A Igorek ładnie rośnie, duży facecik już z niego 🙂 Sama się boje kolejnej wizyty co powie lekarz...a mam iść w przyszłym tygodniu. dziś mąż odebrał moje wyniki Wr-ujemne(jupi), krew zupełnie jakbym w ciąży nie była, no ale żeby nie było za wesoło to w moczu bakterie....i znów muszę zrobić posiew(a trafia mnie bo później z posiewu nic nie wychodzi-i niech mi ktoś wytłumaczy jakim cudem??? 🤢) edytak 3mam kciuki za twoje wyniki! 😆
  21. atagusia to normalnie mogę tylko tobie pozazdrościć, widocznie poszło u ciebie w drugą stronę 😉 zmykam ciacho szykować na jutro, bo znajomi maja wpaść wieczorem 🙂 a robię krówkę na herbatnikach i musi postać z dobę w lodówce, wtedy jest pyszniejsza!! (pewnie wam smaka narobiłam:lol 🙂
  22. bajko podobno to norma. jedne kobiety są bardziej podatne drugie mniej i widocznie na nas padło, że jesteśmy w tej 1 grupie 😁 ale najważniejsze leczymy się 🙂
  23. pewnie bajko. w końcu my też się boimy ... i dla nas to też nowość 🙂 Atagusia ja też nie mogę uwierzyć w to że będziemy mieli dzidziusia...a u nas już jutro 32tc. czas tak szybko leci. dopiero martwiłam się aby ciążę donosić do 12tygodnia a tu już torbę trzeba pakować hehe
  24. pewnie, zwłaszcza, że wykonanie posiewu nie boli i jest szybkie (w sumie to można porównać to do badania cytologii) a przynajmniej ma się pewność, że jest wszystko ok. Ja już miałam robione to badanie dwa razy, bo jestem z tych kobiet co wiecznie mają jakieś zapalenie. Co wkurza bardzo, bo dbam o siebie-znaczy się o higienę i to jeszcze bardziej niż wcześniej 🤢 no ale cóż... byle bobasek był zdrowy!
  25. akneri zgadzam się z tobą w 100%. Bo to nie tylko nasze dziecko i nasze obowiązki 😉 a jak się odpuści na początku to będzie lipa. Coś tu ostatnio jakieś pustki...chyba zaczynają się ostre przygotowywania do przywitania nowych członków rodziny 😉 😁 no i weekend już prawie 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...