koyotka

No to ja dziś po obżarstwie wlazłam na wagę i....... 😮 😮 😮 90wskazuje...jak powiem doktorkowi to powie że się obżeram...ale cóż tak to jest jak tydzień colę się pije 😉no i coś czuję, że mala to tak koło 3kg już waży na bank 🙂 zresztą okaże się to już za kilka godzin Spoko Carpioo na bank będzie gitara z pracą i się wyrobisz.Zobaczysz też miałam ciśnienie, może wszystkiego nie dograłam ale jest po wszystkim i to jest najważniejsze!!i jest święty spokój 🙃 🙃

jejku ale te nasze dzieciaczki duże!!Aż się wierzyć nie chce..a takie małe bąbelki nie dawno na USg było widać 😉 temat szczepień to jak dla mnie trudny temat. Sama nie wiem co myśleć i na co się zdecydujemy. Pytam znajomych jak robili, ale co rodzice to inaczej. I bądź tu mądry 😉 na spotkaniu z pediatrą była mowa o tym i radziła, aby zrobić 5lub 6 w jednym (tak jak pisała Zuziaczek) no i pneumokoki ( to już jest droższa zabawa). Położna podobnie wypowiadała się. Te 5lub 6 w jednym to jeszcze nie jest majątek, ale za to te drugie to już duża inwestycja.... Wczoraj jeszcze byliśmy na zajęciach o CC i o krwi pępowinowej. Kiedyś o tym tu wspominałyście. szczerze powiem że nadal nie mam zdania. Może jakbym na kasie spała to pewnie bez wahania wydałabym pieniążki na to i byłoby zabezpieczenie dla dziecka jak by co 😉Ale początkowe opłaty dla nas są za wysokie (ok. 600zł za pobranie, 1600zł za badanie tej krwi, zamrożenie, i ok. 500zł za rok aby ją trzymali-ta ostatnie kwota to jeszcze nie jest źle, ale w sumie nigdy nie musi się to przydać). Do tego jakoś mnie to dziwi że tak długo mozna coś mrozić i ma zadziałać 😉 dziś spytamy naszego lekarza z ciekawości co o tym sądzi. Bo tak jak pisała Akneri często teraz wpływają na młodych rodziców media i inne instytucje byleby kasę wyciągnąć, bo wiedzą że na dziecko kasy się nie liczy

A....Iris nowe foto?czy byłam ślepa i wcześniej zamieściłaś??

kasiuszka ładny brzuszek ale ja ciebie "przebiję"-114cm 🙃 🙃 ale ja jestem troszkę 🙂 większej postury Zuziaczku dziękuję..nawet nie wiesz jak mi teraz lekko na sercu 😉

Carpioo wiem co to znaczy skończyć pracę w ciąży!dlatego jestem dumna z Ciebie!bo to naprawdę wysiłek 🙂 A promotor spokojnie przyjmie pracę. Cos tam pewnie poprawi minimalnie i luzik. a później to już z górki. Zuziaczku a wiesz, że nie zaglądałam na wcześniejsze dni i nie wiem, że posty megootki 'giną" U nas dziś wizyta u lekarza ale dopiero o 18. Modlę się tylko o to aby znów jakiegoś zapalenia nie było. Będę miała pobierany materiał do badań na paciorkowca. No i mam nadzieję, że będzie git. Słoneczko dalej u nas świeci aż chce się żyć!

Anetko ale mnie ten link rozbawił...odważne babki z jajami 😁 🙃

carpioo no to z górki i to na maxa!!superaście!! 🤪 🤪 🤪 Będziesz z córcią magisterką 😁 super uczucie 🙂 No to ja nie kupuje tych pieluszek ..... mam jedna małą paczkę ich i może macie rację na co tyle tego jak wiecznie jakieś promocje są. A ja właśnie na DADA się nastawiam, bo i blisko nam do Biedry no i tanie. Ale zobaczymy jaką pupcię będzie miała księżniczka mała. A księżniczka dziś znów szaleje ...ja się nie stresuje to ona wypoczęła. I dobrze! jeszcze raz dzięki za gratulacje! mdoundi no balerinki słodziaki...ach...to będą nasze małe laleczki hehe

kokosanko ludzie to głupoty gadają 😁 U mnie na początku koleżanka mówiła, ze mam dziwny brzuch bo taki rozlany.....jakby to była różnica. Mam taka a nie inną budowę i już. jedna ma tylko piłeczkę z przodu a druga nie 😉jedna ma duży brzuch a druga skromniejszy....ale najważniejsze, żeby bobas był zdrowy!

No Aga dla nas to jesteś bohaterką 🙂 W końcu masz dwa maleństwa i naprawdę dajesz radę 🙂Ja to pewnie bym tyłka z łóżka nie podniosła! madziek moralnie figurka osy!! Ja to już słonica z popuchniętymi dłońmi i nogami....aż nie dobrze mi jak patrzę w lusterko 😞 wiem, że już temat tysiąc razy był poruszany. ale czy warto kupić pieluszki Huggis Newborn? dobre są czy tylko lecą na marce i reklamach?Bo u nas w super-pharm jest promo- 90szt za 40zł i nie wiem czy warto kupić je. Bo z biedronki Dady 1 nie moge nigdzie dostać. Mamy 2.

a...to już wszytko wiem 😉 sofa świetna 🙂 a do takiego stolika też się przymierzaliśmy ale stanęło na drewnianym 🙂

Gosiu jak ty w końcu masz? który to tydzień? bo w profilu to 36 i 5 a na suwaczku 39 i 1 🙃

ano ten czas ta szybko leci. Ja siedzę w domu całą ciążę i nie nadążam za dniami tygodnia 😉 a teraz tu nam zostały ostatnie tygodnie do końca ciąży...a dopiero wisiałam nad wc 😉 🙃 Muszę się wam przyznać, że mimo jakiś małych niedogodności związanych z ciążą i nie fajnymi przygodami (wizyta na pogotowiu, leżenie plackiem) to i tak ten stan jest fantastyczny i nie powtarzalny. jakbym wiedziała to chyba bym się szybciej na bobaska zdecydowała (nie biorę już pod uwagę, że nie było to dla nas łatwe - bo jak się zdecydowaliśmy to nie było to takie chop siup 😉 )

madziek jak miło ciebie tu znów widzieć!! Przykre jest że w tym stanie musisz jeszcze po sądach chodzić..... 🤢

hej 🙂dziękuję za gratulacje!!Jak miło poczytać, że jesteście ze mnie dumne ( bo ja to taka jestem że mi wiary we własną osobę brak 😉 ) megootko chyba bym tą panią dr rozszarpała...zapalenie...hmm...no też że tego nie widziała kilka dni wcześniej 😠 Ale dobrze, że już się wyspałaś i jest ok. Mi znów bezsenność się dziś odezwała, ale jakoś przysnęłam jeszcze Gosiu!!tobie to już tydzień został do terminu wow!! 🤪 do tego normalnie optymistka z ciebie jest. A że masz gorsze dni -każdy ma Carpioo jak ci idzie zakończenie pracy?? co do picia coli....matko litrami bym to chlipała 😉 aż mam wyrzuty, bo to tyle cukru i nie zdrowe..ale jak się nie napiję to mam ślinotok 😉 a nie mogę czekolady wcinać, więc choć na to sobie pozwalam. Wczoraj mąż po obronie zrobił mi fotki...matko jaki mam podbródek..jakiś potrójny i ogólnie taka spuchnięta jestem...wiem....jestem prawie na mecie i nie powinnam na to patrzeć, ale tak jak i wy boje się, że łatwo nie będzie dojść do siebie 😉 A co do samopoczucia ogólnego to po tej obronie mam takiego wewnętrznego kopa....jakbym chętnie teraz wszystko wysprzątała i ogólnie mam tyle planów w głowie i wiem, że guzik z tego będzie bo nie dam rady (jednak brzuś już duży jakby nie było) Jutro mam wizytę u lek. zrobi mi wymaz żeby sprawdzić czy mam paciorkowca (mam nadzieję że nie) i oglądniemy porodówkę 🙂 Ale się rozpisałam 😉

ja tylko na minutkę 😉 jutro nadrobię sobie posty z dnia 😁 No to już o godzinie 13.30 byłam mgr 😉 poszło dobrze i jestem zadowolona. W końcu edukacja zakończona!Dzięki za trzymanie kciuków 😆 😆 Carpioo teraz pora na ciebie!! Miłych snów nam wszystkim

ja tylko na minutkę 😉 jutro nadrobię sobie posty z dnia 😁 No to już o godzinie 13.30 byłam mgr 😉 poszło dobrze i jestem zadowolona. W końcu edukacja zakończona!Dzięki za trzymanie kciuków 😆 😆 Carpioo teraz pora na ciebie!! Miłych snów nam wszystkim

hej Brzuszki 🙂 No każdej z nas jest ciężko..ale to już końcówka. U mnie już 36 tydz. WOW 🤪 U mnie zęby na razie się trzymają...ale ja je wszystkie ( te co były chore) robiłam w ciąży, bo po ściągnięciu aparatu były ubytki. No i mam nadzieję, że plomby zostaną na swoim miejscu po porodzie. jedynie pewnie włosy zaczną się osłabiać, bo w ciąży mam mocne i mało ich wylatuje. A co do wagi maluszków to już kiedyś pisałam- ja ważyłam 4,5kg ( i byłam kleszczowo rodzona) a mój brat 5,1 kg- normalnie kolosy!Że moja mama dała radę naturalnie to szok! Teraz spadam, muszę się zebrać i na uczelnię. Jadę wcześniej, bo tam mniej się stresuję niż w domu. No i kwiaty muszę kupić dla promo i recenzenta Miłego dnia. Opowiem co i jak 😉 wieczorem

Mdoundi moje kondolencje!! szczere!! Miło, że się odezwałaś! Ja dziś sama w domciu. Mąż dorabia a teście wyjechali na weekend 🙂 i normalnie jeszcze się nie ubrałam 😉 haha a....taki dzień luzu. Cjhoć muszę jeszcze prezentacje kończyć. Ale to już pikuś. Ruszam dupcie i idę ogarnąć kuchnię, bo się jeszcze coś tam zalęgnie 😉 😁

hej Laseczki 🙂 ja już na nogach. Jakoś nie mam weny co by tu wam napisać 😉 coś chyba jakieś przesilenie idzie 😉

A.....dobranoc idę się opluskać 😉 i lulu...pora na mnie 😉

tak Zuziaczku miło poczytać, ze teściową coś ruszyło 😉Oby tak jej zostało.... strasznie wam zazdroszczę tych sesji, nie będę kłamać że nie 😉 Aneto, super, że łóżeczko nie śmierdzi już No i że twój zabrał ciebie na zakupy i macie już całą wyprawkę!! Wszystkie się nie długo doczekamy w 100% że do facetów dojdzie fakt, że są tatusiami....achhhh...ja to się rozczulam jak mój bawi się z jakimś dzieckiem, a co dopiero jak będzie tulił nasze 😁

Bajko dzięki za odpowiedź. W poniedziałek będę dzwoniła do lekarza umówić się na wizytę to od razu go zapytam czy on mi zrobi wymaz. Carpioo eee..tam zaraz kaszalot 😜 zobaczysz będziesz mega zadowolona!!Fotograf wie co robi. Jakby miał kaszalota przed obiektywem to na bank by nie ściemniał, bo jemu (jej właściwie) też zależy na zadowoleniu klienta, bo to najlepsza reklama później. A....3mam cały czas kciuki za twoją pracę, aż mnie paluchy u lewej ręki bolą- a jest ból bo to takie małe serdelki spuchnięte 😉 Wiedziałam że zapomniałam o jakimś wątku. Stanie w kolejkach! Ja się domagam swego. Jak jest kasa dla nas ciężarówek to idę i mam wszystko w d... w końcu po coś one są. Nie powiem trafiło mi sie parę razy na ludzkich ludzi 😉 i mnie sami przepuścili, albo miejsca ustąpili (jak jeszcze korzystałam z MPK)Ale fakt ogólnie to jakaś znieczulica jest 😞

hejka 🙂 Tyle miałam do nadrobienia, że nie pamiętam co miałam napisać 😉 Mam pytanie, a później dojdę do innych tematów. Pisałyście o badaniu an paciorkowca. też je muszę zrobić, ale przez to cale zamieszanie z oddaniem mgr-ki zapomniałam zadzwonić do lekarza. I tu mam pytanie: gdzie ja mam to wykonać? Tą próbkę to am mi ginekolog pobrać czy jak? Proszę o podpowiedź dla zagubionej blondynki 😁 😜 😉 Co do gadania ludzi to wiadomo są nie taktowni. w ogóle co to za pytanie ile się przytyło? za czy to ważne? Chyba po nas widać, czy tylko brzuch rośnie czy się puchnie w całości 😉Mnie już nudzi odpowiadanie na to 😞 no ale dużo nie zostało. U mnie już do przodu 14kg i boje się że na 16 się nie skończy. Ale tak jak piszecie. Nie chcę teraz sobie odmawiać wszystkiego, bo chcę karmić piersią. No a wtedy to jest rygor....(może ostro to nazwałam, ale dla mnie to tak będzie). Podjadać w nocy nie podjadam, ale mam ostatnio takie dni, ze bym gębą jak krowa wiecznie mieliła 😉 Dobrze, że mamy sezon "letni" to są owoce i warzywa, bo zimą to serio bym przybrała na pewno ponad 20kg 😮 hmmm.....co wy jeszcze pisałyście......hmmmm A wiem.....No ja też się tu czuje swobodnie, mam nadzieję, że po tych naszych porodach nadal znajdziemy choć chwilkę w ciągu dnia aby coś napisać 😆 😆 A z innej beczki. dziś pojechałam wydrukować poster na obronę. A że byłam w okolicy uczelni to wdepnęłam do dziekanatu zaglądnąć jakie mam oceny od promotor i recenzenta...I wiecie co....fakt wzięłam opis recenzji i jednego i drugiego....a po paru godzinach jak chciałam się pochwalić mężowi zauważyłam, że zabrałam nie swoją ocenę od recenzenta....łaaaaaaaaa. zadzwoniłam do dziekanaty,ale już pani nie było...Łaaaaaa i znów nerw na siebie i na tą głupotę co mnie ogarnia. Normalnie jak można wsiąść kartkę nie ze swoim nazwiskiem....ja nie wiem mam jakieś ubytki w mózgu 😉I co. teraz dowiem sie w dzień obrony jaką mam ocenę. Trudno ale i tak jestem na siebie zła, za to roztargnienie. A zapomniałabym.... 😉 Megootko mam nadzieję, że ząb nie boli. Przesyłałam dobrą energię. mam nadzieję że pomogło. bo też w to wierzę

koniecznie Carpioo musisz się pochwalić fotkami 🙂 I nie denerwuj się tak ta sesją bo wyjdziesz spięta an zdjęciach...a to ma być luz i przyjemność dla was!

pewnie nie ma co się stresować! Wiadomo tragedia. Ale lepiej nie wnikać, bo po co... A Iris ma rację nie denerwuj się, bo to jest bardziej szkodliwe dla maleństwa niż samo znieczulenie. Ja na razie znikam 🙂 dalej działać z przygotowaniem do obrony. A Carpioo to się jednak obroni!dzielna babka jesteś!wierzyłam w ciebie! 😆 Bo chyba jak się mniej odzywa to znaczy, że pracuje 😉 😜 A....do mnie przyjaciółka przyjeżdża, więc jakby mnie nie było przez najbliższe dni to bez paniki 😉 jakby coś się działo mam parę nr tel. do was i na bank dam znać(ale mam nadzieję, że nie będę musiała)