Skocz do zawartości

koyotka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    728
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez koyotka

  1. Megootko ale masz pecha z tym zębem 😞 Oby dentystka coś zaradziła, może się uda jeszcze nie rwać go. Ja mam 8 do wyrwania ale ostatnio daje mi spokój i wytrzymam do porodu z nią 😆 U mnie odpukać od tygodnia ze spaniem mam spokój. Nie narzekam. Wstaję wziąć tabletki i siusiu i jakoś zasypiam jak dziecko. Może to przez to, że trochę spraw ruszyłam do przodu( w tym mgr) i mnie nic nie męczy. A co do wrześnióweczek to zaglądnęłam tylko na tabelkę. Boje się wogóle tego czytać, bo ja taka panikara jestem, I tak od kilku dni myślę jak tam mała, czy zdrowa jest i czy wszystko będzie ok. Więc wole nie wnikać bo sfiksuje tym bardziej że tam końcówka ciąży była 😞 Achhh jak ja tej kobiecie współczuje...
  2. kokosanko ja od miesiąca męczę się z hemoroidami. Stosuję posterisan krem i czopki. i tak dobrze, że całą ciążę był z tym spokój. ale też na dupcie nie mogłam normalnie uściąść. znam ten ból i ten koszmar w sumie....bo jak to "coś" inaczej nazwać... Ja to normalnie nazywam "heńkiem i jego rodzinką" 😉 bo nic innego mi nie zostało jak się z tego trochę śmiać. No i do tego dieta. zero czekolady, białego pieczywa ( choć białego pieczywa to ja już wieki nie jadłam). Aknerii fotka super. Córcia to się za braciszkiem schowała 😉 że jej prawie nie widać. Bajko zazdroszczę sesji. Myślałam, ze będę też mieć...ale nas wydatki przerosły i że tak powiem d...pa 😞 A fotki macie super! Ja już dziś znikam, byłam na zakupach w markecie i źle się czuje. Nie dla mnie takie wojaże. Za to kupiliśmy paczuszkę pieluszek dla bobaska 🙂 Dobranoc, miłych spokojnych snów!!
  3. kurcze szkoda, że to łóżeczko śmierdzi. Może wylezie ten zapach jak postoi 😞?
  4. Carpioo ja mam obronę w poniedziałek 12. o godzinie 12.30. Właśnie powoli szykuje się do niej i robię poster z projektem i prezentację zacznę jutro. Zuziaczku jak ci facet powie, że ty zrobisz lepiej to mu powiedz, że w cale nie i że ty tak samo potrafisz jak on. I że miło tobie będzie popatrzeć jak opiekuje się swoim potomkiem 🙂 Gosiu i Kasiu super, że wasze maluszki się trzymają zdrowo. Gosiu twój Igorek to już kawał chłopa. A u Kasi mam nadzieję, że synuś się odwróci w porę. W sumie ma jeszcze czas. Sama się ciekawię czy Zuzia została już główka w dół, bo raczej na odwrócenie się nie ma już szans 😉 Ale tego dowiem się dokładnie w przyszłym tyg. A ja dziś normalnie pękam w szwach, aż mnie tak nie przyjemnie boli 😞 Miałam iść na spotkanie z ginekologiem ze szkoły rodzenia ale zostałam w domu. Mąż sam z ciekawości poszedł. trochę się dziś opchałam jedzeniem to fakt. ale jakoś czuję, że to nie wina tego 😉 Mała chyba rośnie w oczach 😉
  5. o to super że Basia dala znać 🙂 Gosiu spokojnie doturlasz się 😉 i oczywiście daj znać co i jak z synkiem 🙂 idę podszykować obiadek. dziś skromnie ale za to apetycznie tak jak lubię-fasolka, ziemniaczki i jajeczko..mniam.jeszcze tak letnio
  6. wczoraj na wrześnióweczki zaglądałam i też nie źle się zdziwiłam 😉 Kokosanko szkoda, że twój facet tego nie czuje. I dziwię się, ze wymagał od ciebie trzymania odkurzacza nad głową 😮 chyba chce żebyś szybciej urodziła 😉 No ale cóż nie wszyscy faceci od razu czują się ojcami. Zobaczysz jak zobaczy bobaska od razu inaczej będzie patrzył na świat!tego tobie życzę. Choć lepiej byłoby jakby doszło do niego, że już praktycznie jest ojcem. Tylko jak na razie musi o ciebie dbać bardziej, bo ty nosisz bobaska 😆
  7. no i super iris, że o tym myślicie! 😆 U nas też już wiadomo, że kapać będzie tatuś. I nawet już zapowiedział, że jak wróci z pracy i coś zje to małą na spacer będzie brał abym odpoczęła chwilkę. No i obowiązkowo planujemy, że po porodzie będzie z nami 2 tygodnie jak nie dłużej. Będziemy się w 3 oswajać ze sobą 🙂 Megootko dzięki 🙂 ale serio....nie da się tego inaczej opisać 😉
  8. hej brzuchatki 🙂 filmik z maluchami świetny aż gębusia mi się uśmiechnęła. Co do snów to chyba mocno przeżywamy już to wszystko. Sny związane z dziećmi to podobno normalne. A ja zaczęłam ........chrapać i to na maxa!!!!! 😮 🤪 😮 normalnie szok, nigdy nie miałam tego. Mąż się śmiał, że jak parowóz jechałam i nie wiedział co ma zrobić bo jak ostatnio starał się mnie obudzić to przestraszył mnie. Biedny się na słucha 😉 a ja modlę się aby po porodzie mi to zniknęło...bo wiem co to znaczy chrapiąca osoba w łóżku (przez moment spałam z moja mamą w jednym łóżku a ona normalnie to jak pospieszny sapie 😉 ) Jak w nocy wstaję na siusiu to też trzymam się czego się da. Mamy już kolo naszego łóżka łóżeczko małej i przewijak i tego się łapię, później jakoś idzie. Na szczęście biegam tak ze dwa razy w nocy. uf,.,... U mnie pogoda się popsuła. Pachnie już jesienią prawie, eh.... dobrze, że ten okres przeżyjemy na poznawanie naszej malej istotki, bo normalnie u mnie to deprecha byłaby na mur beton 😉
  9. akneri pięknie to napisałaś!! Mi często ręce opadają jak słyszę, że tatuś pieluszki nie potrafi zmienić 😞 przykre!
  10. Gosiu jak miło czytać ile przyjemności tobie sprawia szykowanie gniazdka dla maluszka 🙂 mi jakoś to przeszło. na początku jakoś było milej teraz to prawie rutyna, że coś trzeba i mniej się cieszę. Może to też kwestia tego, że miałam inne rzeczy an głowie. Marzenko!!!nawet tak nie myśl, nie pisz!!Proszę cię. Wiem, że ci ciężko, ale nie można tak mówić. Chyba nie chcesz na poważnie męża zostawić, przecież to dla niego byłby koszmar!! Zobaczysz z czasem zmieni się tobie nastawienie. Tulę mocno jak tylko się da 🙂 🙂 Aga trosze sobie narobiłaś obowiązków ucząc męża, że ty większość sama robisz przy synku. wiem że to łatwo mi powiedzieć-tej co jeszcze dzieci nie ma. Ale może uda się Wam teraz jakoś to przeorganizować jak maluszków jeszcze na świecie nie ma, żebyś się nie zajechała 🙃 🙃 A z tego co piszesz masz dobrego męża, więc powinien ciebie zrozumieć. 🙂 Ale się objadłam. Zjadłam dwa talerze pomidorówki i winogrono i nektarynkę...jak się położyłam to myślałam, że uleje się mi 😉 haha chyba żołądek się skurczył lub mała na nim leży 😉
  11. no ja torbę pakowana mam w sumie dla siebie. Dla maluszka musze miec tylko kilka pieluch bo podobno wszystko dają w szpitalu i nawet nie pozwalają swojego założyć. jeszcze dokładnie się dowiem. No na pewno na wyjście muszę ubranka przyszykować ( mam z tym straszny dylemat) i dla siebie coś. A sny bywają okrutne 😉 dziś mi śniło się, że biłam się z kimś z brzuszkiem hehe taka lara kroft (czy jakoś tak ) tylko że w ciąży haha
  12. megootko żadna z nas nie jest gotowa! i chyba nie będzie....a myślisz że ja nie sram po gaciach jak myślę, że to niedługo!! Nawet nie ma takiej skali! żeby to określić. Ale staram się zając dniem powszednim i nie myśleć aż tak bo zwariujemy do porodu 😉
  13. Carpioo super wieści!! oby ci entuzjazm nie przeszedł!Zobaczysz skończysz bo tak nie wiele zostało. A do tego promotor pochwalił, a wiem co to znaczy! To teraz żadnych wymówek! I nasze maluszki będą małymi mgr!! 🤪 🤪
  14. dzięki za rady. Od rana trę złotą obrączką, zrobię jeszcze później okład z herbatki, bo zaraz ide do urzędu cosik załatwić. właśnie boję się tego uczucia bo tak jakby właśnie suchość i dyskomfort. Chyba bez okulisty się nie obejdzie jednak..oby teraz szybko termin zlapać 🤢
  15. Akneri super, że się odezwałaś, bo już dawno ciebie tu nie było 🙃 Carpioo kofana pisz! bo serio później to nie będzie łatwiejsze, uwierz ja rok się męczyłam z pisaniem i odwlekałam to. Już prawie zrezygnowałam, ale da się zmobilizować. Tym bardziej, że dali ci szansę i przesunęli termin!! 🙃 🙃 Tym bardziej, że masz już coś!!i tylko trzeba dokończyć!ja 3mam kciuki za ciebie, bo wierzę, że dasz radę 😆 Meegotko ty to tą torbę szykuj!! bo to lada moment i nam możesz się rozpakować! Iris i Aga świetne wiadomości, że z bobaskami wszystko dobrze i że ładnie rosną. Aga i ty się dziwisz, ze sił ci brak!Jak ty tam nosisz takie duże dzieci 🙂to tak jakbyś jedno 4kg miała....a tu dwójka i jeszcze jak zaczną się ruszać to nic dziwnego. Normalnie bohaterką jesteś jak dla mnie! bo i synciem się opiekujesz dzielnie! A ja wstałam w nocy an siusiu i jakoś oko mnie boli..patrzę do lusterka a ono na dole spuchnięte...kurde chyba muszę do okulisty 😞 😞 jak nie urok to .......
  16. natalio super wiadomości. NO z tą wagą to poleciałaś...aż 1kg 😉 ale tobie fajnie Carpioo szkoda, że nie będziesz miała USG. Ja jak mojego poproszę to zawsze zrobi, nawet jak nie miał zamiaru, bo wie że to kobitki uspakaja
  17. Iris i Aga czekamy na relację z podglądu maluchów 😉 Marzenko wierzę, że ci jeszcze nie przeszło i nie przejdzie szybko, ale się tak nie katuj. Może znajdź jakieś zajęcie, które pozwoli się tobie choć an chwilę zrelaksować Mdoundi u nas na szkole rodzenia też był film - słabo widziałam go bo telewizor był pod słońce i się okno odbijało, ale cieszę się że go dokładnie nie oglądałam. BO na bank byłabym tak załamana jak ty. Ja wole nie wiedzieć jak kobieta wygląda poniżej pasa rodząc. Może to naiwne i dziwne ale wole nie wiedzieć. Bólu pewnie też nie da się wyobrazić ale chyba nie ma po co. jak przyjdzie czas to będziemy jęczały. teraz nie ma co się stresować -choć powiem że się boje ale jak chyba każda. Damy laski radę.. w końcu jak nie my to kto...przecież nie faceci 😉
  18. hej 🙂 nadrobiłam te 25 str. uffff...pewnie nie napiszę połowy tego co chcialam...ale zacznę od Marzenki Kochana!!nie potrafię nawet pomyśleć co czujesz, bo nie byłam w takiej sytuacji, ale tak jak napisała Iris...weś oddech spróbuj się jakoś "wyluzować". domyślam się, że to nie latwe, ale szkoda zdrowia twojego i maleństwa! nie nie mów tak, że nie chcesz żyć!! ☺️ bo masz dla kogo. Masz męża i bobaska, który lada moment przyjdzie na świat! Zobaczysz z mamą się ułoży...z czasem, ale cza leczy rany! ściskam ciebie mocno u mnie ślub brata był udany. Przyjęcie też bardzo miłe, najadłam się chyba za nas wszystkie 😉 a jedzonko było pysznnneee!! Ale co tam ..młodzi wyglądali super! i widziałam szczęście w ich oczach to najważniejsze!! mi oczywiście popuchły nogi...ale nawet raz pobujałam się z mężem, bo leciała muzyka w tle i kilka razy ktoś coś zatańczył 😉 co do samopoczucia to mam tak jak wy. jestem powolna, opuchnięta i mała wczoraj wieczorem dała popis. podobnie jak u was zaczęła mnie tak na dole (przy łonie) uderzać jakby ktoś mi igły wbijał. Ale przeszło....pochodziłam po pokoju i chyba zasnęła...nie wiem czy to możliwe 😉 ale poskutkowało 😁 Jeszcze z zakupów nam trochę zostało...niby mało, ale jak pomyślę to jeszcze z konta sporo ubędzie 😉 A bo to pościel, laktator, wkładki żelowe i takie tam inne jak jakiś emolient do kompieli , octenisept i pewnie coś o czym kompletnie zapomniałam 😉 a skleroza w ciąży u mnie to norma (Zuza będzie mądra 😉 bo chyba szare komórki moje pochłania) A co do wieku bycia mamą to też ciut żałuję, że szybciej się nie zdecydowaliśmy. No ale lepiej późno niż w cale 😉 Bo teraz to pewnie drugie już byłoby a tu.... za 4 miesiące równo będzie 30-stka na karku 😉 no ale plan sie powiódł do 30 bobas będzie, szkoła ukończona więc nie jest tak źle. Tym bardziej że to utęskniony bobasek w końcu dwa lata na nią czekaliśmy 🤪 🤪 ale też nie raz mam w głowie te durne myśli : po co i na co...ale to chwilowe bo wiem po co i na co!!! ale jak to baba siedzę w domu i rozmyślam, a to nie zdrowe 😉
  19. cześć brzuszki 🙂 Znalazłam chwilkę i wstawiłam foto na świeżo wczoraj robione 😉 Pracę nadal piszę, dzięki że 3macie kciuki. dziś byłam kolejny raz u promotor i finisz przede mną. Pani w dziekanacie obiecała przyjąć pracę w piątek. Więc w sobotę na ślub brata pójdę spokojna 🙂 później 12-13 wrzesień obrona(jeśli malutka na to pozwoli i nie wykluje się szybciej 😉 ) i po tych terminach mogę iść rodzić...ale sobie zaplanowałam hehe 😉 Mnie kochane też boli krzyż, źle sypiam (dziś w nocy miałam 1,5h przerwy), to tego ścięgna w kroczu bolą nawet bez chodzenia 😞 ale co tam....już z górki. Tylko jedno mnie martwi, że coś ostatnio mniej cieszę się z brzuszka. Lubię popatrzeć jak się on rusza...ale jakoś tak emocje opadły. Mam nadzieję, że to dlatego iż jestem zmęczona i nie mam czasu myśleć o tym co będzie 😉 i co mnie czeka (a raczej Nas) Mdoundi nie mogę się napatrzeć na twój tatuaż 😆 jest super. i muszę powiedzieć, że pięknie zdobi brzuszek.
  20. widzę, że każda się stęskniła za brzuszkiem 😆 Mdoundi ale ty chudziutka babka jesteś i super, że w końcu możesz odpocząć od pracy. a to że ciebie nosi to norma. Bo wiesz, że masz dużo czasu i można by sporo porobić, ale kondycja nie pozwala na to 😉 znam to....choć jestem w szoku bo udaje mi się pisać mgr (znaczy robić plansze projektowe do niej) ale już nie raz sił brak, bo to kręgosłup, a to żebra, a to kopniaki takie, że szok. No i do tego boję się abym nie przemęczyła organizmu, bo nie chce jeszcze rodzić 😉 ale jak już się zmotywowałam do pracy to marzy mi się to skończyć, tym bardziej że muszę oddać pracę mgr do końca tyg. miłej nocki brzuszki 🙂
  21. IRIS wszystkiego naj.....dziewczyny Tobie już chyba wszystkiego życzyły, wiec dołączam się do nich 🙂 😘 😘sto lat! no asia wymiata z tym morskim okiem a zwłaszcza z 8km 😉 Carpioo ja byłam wczoraj u promotor. Idę zaraz robić projekt do pracy. Jutro idę znów. Obiecałam sobie że przed rozwiązaniem choć napisze tę pracę.... Babka z linku wymiata nie źle. Pewnie urodziła w 15 minut, jak ma tak mięśnie wyćwiczone 😉 A porady dotyczące porodu dobre. Pokrywają się z tym co mówiła nam położna na szkole ( w piątek już mamy ostatnie zajęcia i wręczenie dyplomu-szkoda, bo miło się chodziło)
  22. basienka_O 3mam kciuki za pozytywne zakończenie wszystkich spraw 🙂 no dziewczyny pewnie zmęczone napiszą jutro cosik 🙂 ja już dziś znikam. Miłej, spokojnej nocy!
  23. Gosiu 3maj się!!miło słyszeć, że jesteśmy wsparciem. Jak maleństwo ma 36tyg. to już da sobie radę 🙂 ale to pewnie wiesz. Leż i nie martw się. Na pewno jeszcze chwilę potrwa zanim urodzisz 🙂
  24. iris dzięki za info od basi 🙂ja do niej pisałam w sobotę i było już w miarę ok. Dobrze że daje znać 🙂 No i że ma dobrą opiekę. Idę robić obiadek. a raczej go kończyć. mąż coś tam wczoraj ugotował na dziś, abym głodna nie siedziała (urocze) i trzeba tylko ziemniaczki ugotować i marchewkę na ciepło skończyć a ze mnie pot leci, że jeść się nie chce wogole
  25. u mnie słoneczko nadal świeci, ale dość mocno, cała jestem mokra jak cos robię, bo taka jakaś duchota- pewnie będzie padało po południu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...