Skocz do zawartości

koyotka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    728
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez koyotka

  1. Hej dziewczyny 🙂 Ja od soboty w domu. Choć dopiero dziś nabrałam sił na poczytanie forum. 🙂 Muszę wam powiedzieć, że jazda samochodem 550km to trochę męczące w naszym stanie. Tym bardziej, że w samochodzie nie było za dużo miejsca i nie mogłam się wygodnie rozsiąść. ale i tak było warto trochę pomęczyć się. 🙃 jeśli chodzi o bobaska to kopie mnie coraz mocniej i częściej no i do tego wyczuwam już jej ruchy bardzo silnie-czuję jak się wierci 😉 zwłaszcza jak leżę na plechach 😁 Marzenko jak tylko znajdziesz chwilę napisz jak po ślubie i oczywiście choć jedna fotkę wklej. A przy okazji:Dużo miłości i pięknych chwil na nowej drodze życia!! Witam wśród mężatek 🤪 🤪 Gosiu- zgadzam się z Anetą. Komuś należny się zasadzić kopa w d*** A lekarz to jakiś kretyn, żeby tak mówić do kobiety w ciąży. Ale mam nadzieję, że już wszystko jest ok 🙂 Bojalubie dziewczyny ładnie napisały tobie- ja się przychylam do tego wszystkiego. Zobaczysz ułożysz sobie życie. Najważniejsze to nie być "miętkim" 😉 A ten facet to żaden dobry kandydat na ojca i męża jak już takie sceny odwala. Zachowania patologiczne- z czasem mogłyby się pogłębiać i dopiero byłaby masakra. 3maj się i nie daj się 🙃 A co do paragonów to najlepiej proś wszędzie o faktury imienne. To najlepszy dowód później w sądzie. fredeczko 3mam kciuki za egzaminy. Aneto obyś już takich przygód nie miała 🙂 Kasiuszka figurka, że hoho. Mam nadzieję, że rocznica udała się 😉 🙃 Zuziaczku u ciebie 6 z przodu...a co ja mam powiedzieć jak już jest 8 :P:P Ale spoko to nasze kruszynki rosną. Po porodzie kilka brzuszków 😉 i będzie ok. 😉 Aga nie mogę napatrzeć się na twoje nowe foto. Śliczneeeee 🙃 🙃 🙃 Aż nie chce się wierzyć że tam są dwa maluszki w środku i nie takie malutkie. Super, że ładnie rosną i jest z nimi ok. Dobrze, że weekend bo szybko nadrobiłam straty 😉 haha. Dzię idziemy na obiad do mojej mamy więc pewnie zaglądnę tu dopiero wieczorem. A teraz pora na śniadanko 😜
  2. Aga33 normalnie super notatki sobie porobiłaś, bo chyba o nikim i niczym nie zapomniałaś 🙂 Miło mi, że zdjęcia umieszczone przeze mnie powodują uśmiech na twarzy 🙂 🙂staram się 😉 Twoje porady są bardzo trafne. jedna mnie bardzo zainteresowała. Mianowicie ta o kremie z łożyska. czy możesz coś więcej o tym napisać? Ja pierwszy raz słyszę o tym. Zresztą na razie mało się orientuję co trzeba i w ogóle 😉 Zuziaczku twój facet to musiał być w siódmym niebie jak ciebie zobaczył w takim wdzianku 😉 🙃 😜 Madziek fajne zakupy 🙂 Normalnie przez was to i ja szybciej coś kupię 😉 😜 Malena jakoś nie myślałam w ogóle o praniu wózka lub jego wietrzeniu. Carpioo udanego wyjazdu 🙂!! A co do mieszkania razem to macie bardzo krótki staż a do tego w ciężkich warunkach, że tak powiem (chodzi mi o przyszłego teścia)Pewnie weekend dużo zrobi dobrego dla waszego związku 🙂
  3. noo...z tym praniem to racja. choć nie mogłam za dużo ubrań wziąć bo jechaliśmy z para, która ma 7miesieczne bobo i mało miejsca było na torby 😉 Niestety dziury w brodach mamy Iris Carpioo słonka ciut liznęłam. ale bardzo uważam na jego ilość. Brzuch cały czas mam zasłonięty. Opalać się nie opalam. Tylko tyle co samo słońce mnie coś złapie. Teraz mam najbardziej opalone dłonie i stopy haha 😁 W tym roku idę w kierunku mody: córka młynarza 😉
  4. fredeczkaa to fakt miałaś szybka akcję. też tak chce. Jak myślę o porodzie to chciałabym tak jak kilka razy czytałam na necie opowieści kobietek. Spokojnie siedziały w domciu jak zaczęły się skurcze. Robiły to co zawsze, a dopiero później jak już czuły że czas np. budziły męża i zbierały się do szpitala. Bez szaleństwa, paniki...ale wiadomo tego nie przewidzę... Może ktoś pomyśli że naiwna jestem ale na razie wole tak myśleć 😉 Carpioo ale mnie rozczuliłaś tymi opowieściami o rodzicach. Miałam podobnie w niedziele, Choć nie zawsze, bo rodzice często dużo pracowali i dla nich to był jedyny dzień odpoczynku. Ale bywało właśnie włażenie w 4 do łóżka i oglądanie filmów. Chciałabym tak mieć i u siebie w domciu. A czuje, że może się to udać. Mam męża bardzo uczuciowego i opiekuńczego to pewnie tak będzie 🙂 Z zabawnych rzeczy.....brzuszek mi się brudzi 😜 😜 😜 jak jem....spada mi jedzonko na niego...haha i zaczynam mieć plamki na każdym ubranku... zabawne to
  5. witam 🙂 Carpioo już smaka na lody nie będę robiła:P. Zmieniłam dwa dni temu foto 😉 Miło słyszeć że spędzisz ze swoim facecikiem czas. Takie buziaki są super. My też mamy taka tradycję 🙃 U nas to chyba rodzice nam sami nic nie kupią. wiedzą, że mamy swój gust i pewnie jak cos to kasiorke dadzą. Moja mama już zapowiedziała że parę złoty dorzuci(choć wiem że ją na to słabo stać)bo w końcu zostanie babcią (jestem pierwsza z rodziny w ciąży). Chryzantema spokojnie wyleczysz się szybko. A lekarz w końcu wie co robi 🙂
  6. też mam tak jak Iris.Nie wierzę w zabobony, ale nie czuję tego, aby łóżeczko lub wózek tyle stało puste. Dlatego planujemy zakupy na sierpień, wrzesień... a nigdy do końca nie da się wszystkiego przewidzieć Minona super wieści 🙂 🙃 Malena super buciki...słodziaki Matko dziewczyny normalnie czytam i się prawie załamałam....ja nic nie mam jeszcze i jakoś chyba na razie nic nie kupię, bo cały czas myślę, że mamy jeszcze czas, że ze wszystkim zdążymy i w ogóle... 🙂 w końcu do października tyyyyle czasu. wy macie już listy, zakupy i nie wiem czy coś ze mną jest nie tak, że nie myślę o tym??? 😮 Ubranka macie śliczne dla kruszynek 🙂Zresztą wszystkie małe ubranka są urocze 😜 Co do wózków nadal nie mam faworyta...ale może w końcu po powrocie pójdziemy coś pooglądać.
  7. Ale przybyło tematów..muszę to znów nadrobić 😉 haha... 😆 Tak to jest jak się cały dzień byczy na powietrzu 😉
  8. dziękuję Iris. Bardzo je lubię. w ogóle lubię okulary słoneczne i torebki, jak tylko mogę kupić sobie nowe to ciesze się jak dziecko.
  9. hej 🙂 Oj...to nie tylko ja miałam słaba noc i ogólnie przytłumiona jakaś jestem. jeszcze wczoraj chwaliłam sie, że na wyjeździe śpię jak dziecko...a tu dziś o 3 pobudka i godzina kręcenia się na łóżku. Spanie do 7...i ból głowy...ale po śniadanku już jest lepiej 🙃 Dobre, że słonko świeci to pewnie za godzinkę wyjdziemy na plażę. Brzuszki do góry 😉 i spokojnego dnia
  10. Carpioo biedulko 🤔 "trochę" ten twój facet przesadza...ale nie dołuj się. Wiem że to pewnie nie łatwe, ale choć spróbuj. Może naprawdę coś go męczy i nie chce się przyznać.....cholera wie 😉 Jedno wiem na pewno-taki stres nie fajna sprawa 😞 szkoda, że nie mogę inaczej pomóc prócz dobrego słowa 🙂
  11. Marzenko no dziewczyny się tu szybko rozpisują 😉 wystarczy jeden dzień i jest co czytać 😉 Oczywiście czekam na fotki twoje ze ślubu. 🙃Uwielbiam śluby, wesela już mniej 😉 Habibati pewnie będzie teraz wszystko ok. Też na początku miałam przygody(plamienia, pobyt na pogotowiu, 2 tygodnie leżenia plackiem) teraz jak czuje dzidzie to wiem, że wszystko jest ok. i że tak będzie i mówię do niej aby wytrzymała do 9miesiąca. Mam nadzieję, że posłucha mamusi 😉
  12. zgadzam się z Habibati jeśli chodzi o XLandera. Teraz mam na urlopie możliwość sprawdzenia go, znajomi z którymi jesteśmy mają właśnie tej marki i jak dla mnie jest ok. Choć sama nie wiem co kupimy dla Zuzi.....kiedyś ktoś wspominał o polskiej firmie wózków i one mi się nawet podobają, ale maja dla mnie jeden minus. Przednie koła są małe...a przed nami najpierw zima. Nie wiem naprawdę co kupimy. Na razie nie myślę. Pewnie bardziej będziemy patrzeć na funkcjonalność niż na urodę 😉 Wiem, że chce 4 duże koła, przednie najlepiej skrętne, ze sporym koszem i regulowaną rączką, a i gondola żeby nie była ciasna, bo coś czuje że nasz bobas będzie długi ( ja i mąż jesteśmy wysocy, no i 3/4 mojej rodziny)
  13. Habibati witam 🙂 długo wytrzymałaś bez przyznania się do swojej obecności 😉 Carpioo 3maj się i nie stresuj no i nie wmawiaj sobie broń Boże czegoś. Najgorsze jak się człowiek w coś wkręci 🤢 Asiula 3mam kciuki za egzaminy!dasz pewnie rade, jak ładnie udało się po ślubie to teraz pikuś 😉 Madziek ciuszki urocze..ach ... mój pierwszy zakup dla maluszka to będzie coś z wakacji na Helu, już upatrzyliśmy ładną podusię z foczką 🙂 Co do glukozy to zobaczymy jak będzie ze mną hehe....muszę iść w poniedziałek na nie, bo w środę przyszłą kolejna wizyta u ginekologa i przydałyby się już wyniki Zazdrość....hmmm....to chyba coś naturalnego i trochę jej zawsze jest dobra. Mój mąż zawsze mówi, że nawet mu nie w głowie jak wychodzi z kolegą(który jest samotny i nie raz idą po to aby on kogoś poznał) te spotkania wiążą się z tym że mój W. pogada sobie z jakąś laską i już kilka razy były sceny zazdrości z mojej strony, bo w końcu wiem ile laski potrafią zrobić by kogoś zdobyć, a on zanim się by obejrzał a miałby ją na kolanach 😁 No ale potrafi mi wytłumaczyć, że i bez wyjść może mnie zdradzić i takie tam...ja mu wierzę 🙃 🙃 a.....wiem, że znów wam smaka pewnie narobię ale pochwalę się dzisiejszym smakołykiem 😉 normalnie nie potrafiłam sobie odmówić 😉 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/705/obraz509x.jpg/][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/6510/obraz509x.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] sorki ze bokiem, ale tu taki wolny net ze już nie chce mi się tego poprawiać
  14. witam nową mamusię 🙂 Nie będzie się tobie z nami nudziło 😉 I zawsze jest komu wyżalić się 🙃
  15. hej dziewczynki i bobaski 🙂 dane do tabelki: 29lat, waga sprzed ciąży 74kg, jeszcze do niedawna 80kg(nie wiem jak teraz bo nie mam tu wagi) No ja się szykuje do wyjścia na plażę 🙂 a później spacerek po lesie ze znajomymi z którymi tu jesteśmy i ich malutką (ma 7miesięcy). Przy nich trochę się zdołowałam, że nie dam sobie rady z bobaskiem. Tyle trzeba wiedzieć i umieć...mam nadzieję że włączy się mi po porodzie jakiś instynkt 😉 Tutaj normalnie odczuwam inny klimat. Nie to co wrocław-zaduch i "smog". Tutaj normalnie przesypiam cała noc, nie budzę się nawet na siusiu 😉Zasypiam po 21...normalnie aż dziwne. Tylko tyle że w dzień nie dżemie 🙃 Przepraszam, że nie odpisuję dokładnie na wasze posty, ale jak czytam na raz 10str. to ciężko mi spamiętać. Kapciuszki różowe są super, teraz to jest wybór w sklepach. Nasze pociechy mają super! Fredeczkaa współczuje z tymi alimentami....ale ja to mam na to jedno słowo: Polska 🤢 Ciężko cokolwiek się doprosić, nawet tego co nam się należy...ehh... Carpioo głowa do góry. Pewnie nie jest tak jak myślisz. 🙃 Kokosanko piłeczkę zaczyna ładnie tobie się uwidaczniać 🙂 A figurkę nadal masz jak modelka. No i udanych wakacji, odważna jesteś, że jedziesz daleko. Ja tylko się zdecydowałam na polskie morze, dalej boję się jechać 🙂 Miłego dnia. Pewnie zaglądnę tutaj wieczorem i znów będę miała ponad 10str do nadrobienia.
  16. witam 🙂 Ale miałam do nadrobienia jak nigdy...od piątku się nazbierało ok. 20str... 🙂ale już nadrobione Asiula ale pięknie wyglądałaś 🙂No i oczywiście gratulacje!!!!Dużo miłości i cierpliwości, bo wiesz z facetami to różnie bywa 😉 hhaaha Marzenka ładne prezenciki dostałaś dla maleństwa 🙂 Kotka masz super! 🙂 Zuziaczku nowa fotka bardzo mi się podoba..taka letnia Fredeczkaa witam na pokładzie 🙂 Oczywiście pewnie o czymś zapomniałam napisać, ale tyle tego było 🙃 Ja byczę się nad morzem, tak jak wspominałam. Pogoda dopisuje, trochę wieje, ale jest ok 🙂 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/189/obraz353t.jpg/][IMG]http://img189.imageshack.us/img189/6295/obraz353t.jpg[/IMG][/URL] Obiecana fotka 🙂później może coś jeszcze wrzucę 😉
  17. Carpioo przestań, zostaw to foto 🙂A..zapomniałam jeszcze jednego tobie komplementa walnąć 😉 Masz super fryzurkę, zwłaszcza kolor włosków.Straaasznie mi się podobają. 🙃 🙃 Dziewczyny życzę spokojnej nocy. Ja za godzinę startuję na Hel 😉 Miłej nocy i snów. Oby się maluszki wam przyśniły 😁
  18. Malena ale masz już ubranek... a ja ani jednego hehe 😉 ale wszystkie są takie urocze...ja jak przechodzę koło sklepu dla maluszków to muszę wejść i mąż się ze mnie śmieje, bo zawsze takie same odgłosy wydaje 🤪 Carpioo dziewczyny mają rację, super laska z ciebie. Choć ta pacha mnie przestraszyla 😉 haha 🙃 😉 😉 dziękuję za komplementy. Tak jak piszę lubię swój brzuś, który rośnie z dnia na dzień. Kreski nie mam, ale włoski się ciemniejsze robią na brzuszku. Do tego "zarost" żyje swoim życiem. Mąż to określił: szuwary 😉 haha
  19. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/96/dscf4051y.jpg/][IMG]http://img96.imageshack.us/img96/7164/dscf4051y.jpg[/IMG][/URL] tak na szybko, trochę ciemne, ale tak jak obiecałam-zrobiłam Tak jak widać mam na brzuszku pełno niebieskich żyłek. Zawsze miałam skórę "przeźroczystą" a teraz to już na maxxa 🙃
  20. kokosanko ja mam taki sam stosunek do McDonald jak i ty. Z dzieckiem pójdę tak jak najpóźniej się da. wiadomo sama nie raz zaglądam tam, ale to można w ciągu roku na jednej ręce policzyć
  21. Carpioo super te fotki. Naprawdę poprawiają humor. 🤪 Może i ja jeszcze dobędę aparat 🤪 i w majtuchach jakieś zrobie 😉 pakowanie idzie mi mozolnie, na obiad dziś też nie miałam pomysłu. Trochę z wczoraj, a do tego kalafiorek. Co do łożyska to nie wiem dokładnie. Ale pewnie jest ok. jak lekarz nic nie mówił
  22. Szuwartyna nie ma czego się wstydzić, jak widać każda ma tu jakieś kompleksy Gosiu mam nadzieje, że miną te złe dni. Może za mocno się wszystkim przejmujesz i analizujesz...to jest najgorsze. Ja mam sposób olewam dużo rzeczy, jak nie mam sił an coś to nie robię...trudno. I ciągle staram się patrzeć pozytywnie, w końcu będziemy mamami 🙃 🙃
  23. mi brzuszek nie przeszkadza. Lubię go, ale nie lubię powiększających się boków (tam najszybciej tyje zawsze) i tak jak Iris pisze-nie jesteśmy przyzwyczajone do tak szybkich zmian i dlatego nas to dołuje, mój mąż(jak narzekam) powtarza, że co chce od siebie w końcu jestem w ciąży to nie będę chudła 😉 Co do wicia gniazda-to coś w tym jest, bajzel mnie tak wkurza jak nigdy dotąd. Nie jestem osobą, która dba przesadnie o porządek, ale teraz nie mogę....wkurza mnie wszystko co nie leży an swoim miejscu. tylko nie zawsze mam siły na sprzątanie 🤢 Od początku ciąży sprzątam pomalutku i wyrzucam to co nie używamy od dwóch lat 😉 robię miejsce dla maluszka. jeszcze chcemy jedną komodę dokupić do sypialni, właśnie dla dzieciątka. żeby miało i ono miejsce na ciuszki 🙃 nie mogę się doczekać takiego 100% szykowania na jego przyjście 🙃 🙃
  24. hejka 🙂 U mnie tez żyłki są, choć zawsze były, ale teraz są bardziej widoczne i liczniejsze. Do tego brodawki robią się ciemniejsze i trochę to śmiesznie wygląda, ale podobno ma tak być, to niech będzie, bo bym chciała maluszka karmić piersią i to bardzo 🙂 Z ruchami bobaska też mam tak jak ty Zuziaczku co tylko zmienię pozycje to i malutka się przesuwa. leżenie na plecach to dla niej wyzwanie, aby mnie kopać 😉 I dobrze, bo wtedy mąż może poczuć ją. Jest juz tak, że ręką wyczuwa ruchy, nie musi już ucha przystawiać 🙃 I widzę, że bardzo to lubi 🙃 Spokojnego dnia, ja dziś tu będę mało zaglądać, bo muszę nas spakować na wyjazd.
  25. Marzenko i Iris ja mam tak samo z tym brzuszkiem, bardziej się rozlewa niż tak jak u Zuziaczka-piłeczka, ale to nie ważne. najważniejsze, że dzidzie zdrowe i maja się dobrze(moja właśnie daje znać o sobie:woohoo 🙂 Dobrej nocy!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...