Skocz do zawartości

koyotka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    728
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez koyotka

  1. co do pasów ciążowych to spokojnie dają radę. Nic nie spada spod spodu. Jak nie zapomnę zrobię zdjęcie w takim pasie i umieszczę tutaj 🙂
  2. Carpioo najważniejsze, abyś się nie męczyła w tych butach i uważała, aby nie potknąć się. Mamy teraz ciut słabsze stawy czy jakoś tak 😉 Ja odstawiłam moje najwyższe buty ale nie zrezygnowałam z obcasika. Moja koleżanka całą ciążę chodziła na wysokim i nic jej nie było. Zależy chyba od organizmu, predyspozycji 🙂 Zuziaczek super tabelkę załączyłaś. dodałam sobie do ulubionych 😆 A co do WR to ja miałam robione. Lekarz od razu zalecił na początku. Dziś chyba przesadziłam ze spacerowaniem. Jak się położyłam po to się ruszyć nie mogłam 😞 Tak plecy mnie bolały, że aż się popłakałam ciut. do tego coś brzuch pobolewał po bokach i już strach w oczach...ehh....ale nospa pomogła a plecy jako tako 🙂 na szczęście maluszek się ruszał więc jestem spokojna 🙂 Co do ćwiczeń to mój lekarz mówił, żebym poczekała z nimi do 26tc. Wtedy jest już bezpiecznie. Wytłumaczył też, dlaczego dopiero po tym tyg. szkoły rodzenia przyjmują na zajęcia. Boją się odpowiedzialności, aby kobieta po ćwiczeniach nie zaczęła rodzic szybciej. Ja czekam na 26tc. jak mówił lekarz. Na basen będę chciała się wybrać...ale chcieć a pójść to wiecie 😉 hehe
  3. witam 🙂 Aga33 tak jak pisała Carpioo to właśnie miejsce na żale, nie ma za co przepraszać. Choć wiadomo najlepiej czyta się coś miłego i wesołego...ale życie to nie je bajka 😉 Iris 3mam kciuki, aby było lepiej. wiem, że gadaniem takim nic nie pomogę. Najważniejsze to nie dać się tym naszym dołom. Pocieszę ciebie tym, że u nas też wydatki ciągle jakieś i to przeważnie związane z moją osobą. Aż mam wyrzuty... ale jak trzeba to trzeba 🙂 Miałam odłożone pieniążki na dzidzie i musieliśmy ta pule ruszyć... Edytko witamy na pokładzie 🙂 Z depilacją ja też mam problemy haha....ostatnio się uśmiałam, że lusterko będę sobie brała, żeby nie zarosnąć 😉 Miłego dnia!bez smutków i dołów
  4. Marzenko ja również będę myślami z Tobą na waszym ślubie, normalnie bym wpadła ale mam trochę kilometrów do Was 😉 Aga33 zobaczysz, że dwa bobaski dadzą wam jeszcze więcej szczęścia. do tego synek będzie miał nie złe towarzystwo. Nie jedna kobietka chciałaby mieć dwojaczki 🙂 a ty będziesz miała 🙃 Wyobraźcie sobie, że siedziałam dziś na fotelu u dentysty a nasz szkrab zaczął mnie muskać w brzuszku jakby miało czkawkę. Myślałam, że się nie nie powstrzymam ze śmiechu 🤪 taaakie to mile było, że zapomniałam o tym, że nad głową mam lekarza 😉 Nie pamiętam, która ale jedna z was pytała o kopniaki- wydaje mi się, że to co czuję to właśnie ruchy dziecka jak się rozpycha, robi takie " bum bum "w brzuch 😉 jakby w środku wielka bańka mydlana pękała: 🙃 🙃 🙃
  5. Hej dziewczyny 🙂 dzisiaj zaczynam jako pierwsza 😆 zaraz do stomatologa idę na naprawę kolejnych ząbków 🙂 Ale nie o tym miało być. Z rana jak się przebudziłam to z przyzwyczajenia złapałam za brzuch 🙂 a tam taaaaaka duża piłka i twarda. maluszek się jakoś dziwnie ułożył, jak nigdy dotąd hehe 🙂fajnie to wyglądało, aż mąż nie mógł się napatrzeć hehe.....ale akrobacje nasz maluszek zaczyna wyczyniać 🤪
  6. u mnie w gronie znajomych też sporo dziewuszek zaczyna się pojawiaći, bo do tej pory to sami chłopcy 🙂 Ja strasznie się cieszę, że sezon na truskawki otwarty 😆 Dziś na kolacje zaserwowałam gofry z bita śmietaną i truskawkami....kalorii cała masa...ale co tam 🙃 No a po jedzonku jak się położyłam to kopniaka dostałam, pewnie cukier dotarł do maleństwa 😜
  7. Super Aguska21. baaardzo mila informacja! 😆 Ciekawe kiedy ja się taką podzielę 😉
  8. patrzyłam na stronę http://dziendobrytvn.plejada.pl/ ale jeszcze nie ma z dzisiejszego dnia tematów 😞 Pewnie jutro się ukażą. Carpioo super, że córcia daje ładnie o sobie znać. Moje bywa leniwe 😉 ale mama moja mówiła mi, że ja też za mocno nie rozbijałam się 😉 Za to mój brat dawał podobno czadu 😁
  9. jeśli chodzi o łóżeczka to Zawitkowski zwrócił uwagę zwłaszcza na to, aby łóżeczko było stabilne. Żeby zwrócić uwagę jak je będzie się używało (czy większość czasu dziecko będzie spało w jednym domu czy np. często u dziadków)- pokazał dwa łóżeczka turystyczne (jedno bardziej masywne i łatwiejsze w składaniu a drugie takie ciut liche. W sumie to chyba był bardziej za takim tradycyjnym, bez szaleństw. Mówił też o tym, aby później dziecka nie karać i uczyć, że łóżko to więzienie i aby nie robić z niego miejsca zabaw. To chyba tyle. Więcej nie zapamiętałam 😉
  10. tak już patrzyłam. zaraz po tym jak wiedziałam, że serduszko bije u maluszka. A taki kosz to tak góra 4 miesiące posłuży. Zależy jakie duże będzie 🙂
  11. właśnie oglądałam. Mi to na początek marzy się taka wiklinowa kołyska...ale nie wiem co na to nas budżet powie 😉 pewnie skończy się na klasycznym, drewnianym 😆
  12. witam w słoneczny dzionek 🙃 Ja wczoraj miałam strasznego głoda 😉 Normalnie pełna byłam, a jeść mi się strasznie chciało. też się obawiam, że jak dalej będzie to te moje 4,5 kg się szybko zmieni. A jeszcze w zeszłym tygodniu to musiałam się prawie zmuszać do jedzenia hehe 🙃 Maluszek z rana też przywitał mnie kopniaczkiem......urocze...kochane jest, że daje o sobie znać 🤪 😆 😆
  13. a.....zapomniałabym. W czasie tego filmu jak babka rodziła, nasza dzidzia zaczęła się kręcić i kopać. Mąż po raz drugi poczuł kopniaka 🤪 nawet mówił, żebym się wam pochwaliła haha 🙃
  14. Oglądnęłam z mężem "Życie przed życiem". Popłakałam się jak bóbr kilka razy 😁 Wzruszyłam się strasznie, że w brzuszku jest u mnie taki mały ktosiek. Widzę, że rośnie brzuch i na USG też przecież widziałam, ale jakoś tak na mnie to podziałało 😁 Cieszę się strasznie, że jestem w ciąży, że będę mamą 🤪 😆 😆 😆 Z czasem coraz częściej do mnie to dochodzi i bardziej zaczynam się cieszyć brzuszkiem 🙃 Miłych snów moje miłe
  15. Malena10 chętnie sama obejrzę te filmy 😆
  16. Carpioo wesołek i z ciebie i córci 😉 Też na DD TVN oglądałam ten odcinek gdzie mówili o gazie. we Wrocławiu właśnie się pojawił, ale jeszcze nie pytałam czy tam gdzie chce rodzić stosują go. ale byłby ubaw tak na luzaka 😉 Mama76 jestem takiego samego zdania co ty. Poród boli jedna mniej druga bardziej. Kiedyś myśl o porodzie paraliżowała mnie. Zwłaszcza, że z opowiadań raczej nie słyszałam o nim nic dobrego. Nie bałam się bycia w ciąży i później opieki nad maleństwem tylko samego porodu. Teraz coraz mniej mnie to przeraża. Nawet można powiedzieć, że to minęło. Wiem, że będzie bolało. Nie wiem w jakim stopniu, ale dam radę W końcu to tylko "chwila". zresztą do porodu parę miesięcy. Może się okazać, że będzie trzeba cesarkę zrobić...kto wie. Ja czytam o porodach tyle, żeby wiedzieć jakie są kolejne etapy, czego można się spodziewać. I wzruszam się jak znajdę historię jakiejś mamy, która w cudny sposób opisuje to wydarzenie-bardzo ważne w naszym życiu 🙃
  17. i fajnie, że się pochwaliłaś, bo już nie raz zastanawiałam się jaki masz 🙂 I dobrze mówiłaś, że nie jest duży 🙂Ale to mało ważne duży czy mały, ważne kto siedzi w środku 🙃 🙃
  18. Asiula88 przyznam się, że dopiero zajarzyłam że to ty. Z rana widziałam zdjęcie na awatarze, ale nie skojarzyłam kto to 🤪 🤪 🤪Ale wtopa, że nie zajarzyłam, że to ty. Nawet siadając do kompa pomyślałam, że dawno ciebie nie było, tak sobie wbiłam stare zdjęcie do głowy, że z nim Ciebie kojarze 😁 Do tego wszystkiego naj..... 🙂
  19. Atagusia jak masz taka możliwość to pewnie. Ja kiedyś też myślałam, że będę pracowała ile się da 😉 ale teraz jak siedzę w domu i widzę jak to wszystko znoszę to cieszę się że nie muszę do pracy chodzić (nie pracuję od grudnia, musiałam odpocząć i z mężem zadecydowaliśmy, żebym odeszła z firmy) Ciacho z rabarbarem też chcę zrobić jeszcze w tym tygodniu. dziś na obiad serwuję chłodnik 😁 mniam...korzystam z darów wiosny 😉 w ogóle wydaje mi się, że w ciąży mam lepszy smak i bardziej gotowanie mi wychodzi 😁
  20. Carpioo nie mam jakiegoś specjalnego sposobu na pogryzienia. Ale kiedyś ktoś mi mówił że wapno pomaga na coś takiego.....ale ja nie daję reki sobie obciąć, że to pomoże 😉
  21. Iris dzięki za wiarę w moją wenę do pisania 😉 Ja na rozstępy też używam balsamu z Rossmanna w takim różowym opakowaniu:d oraz oliwki i mam jeszcze końcówkę kremu Fissan ale już go nie kupię bo słabo się wchłania 😞 Carpioo też się ubawiłam czytając posta 🤪 🤪 🤪 nawet mój mąż przeczytał go 😁 hehe
  22. witam w ten piękny, słoneczny dzień. 😎 Dziś nowy dzień i lepszy humor. zaraz się szykuje i idę na ogród pisać mgr-kę. Nie dam się!O! a co 😉 Malena w ubraniach używanych nie ma nic złego. Ja sama takie noszę, bo właśnie można coś superowego złowić. Koleżanki chwalą nawet nie widzą że to używka. Często są tam markowe rzeczy, nawet z metkami. Ale wiadomo nic nie robi się wbrew sobie. Kiedyś tam bym nie weszła, ale mi przeszło 😉 Sama też nie wiem czy będę tam zaglądać w celu zakupów dla bobaska. też chciałabym aby dzidzia miała coś nowego, w końcu to nasze pierwsze 🤪 Gadanie ludzi nie raz dobija. Mnie na początku jedna koleżanka zdołowała, bo stwierdziła, że mój brzuch się rozlewa i albo przytyłam dużo albo będą bliźniaki. Ale przetrawiłam to i wiem, że to kwestia mojej budowy. Nigdy nie miałam wcięcia w pasie i kilka kg za dużo miałam, więc i nie będę miała wystającej piłki 🙂 Olać to co mówią inni 😉 🙃
  23. dzięki dziewczyny za wsparcie. Właśnie o tym myślałam, że wy to zrozumiecie....bo kto inny jak nie wy 😆 Mam nadzieje że jutro będzie lepiej 😉
  24. Coś mam dziś kiepski dzień...jakiś smutas mi się włączył. Dobrze że jest to forum. Mój to się śmieje że już dla mnie stało się nałogiem zaglądanie tutaj. A z kim nie "pogadać" jak z wami. Wy najlepiej wiecie co się czuje w tym momencie i w ogóle ☺️ Męczy mnie najbardziej to, że jak sobie myślałam o ciąży i siedzeniu w domciu to że wszystkie zaległości nadrobię-sprzątanie, pisanie mgr, doszkolę się w programie projektowym i może znajdę czas jeszcze na naukę francuskiego bo bym chciała się go nauczyć (miałam w LO ale wiecie jak to wtedy człowiek się przykłada 😉) A tu d*** leń jak diabli i tyle z planów:/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...