Skocz do zawartości

Asiula88

Mamusia
  • Liczba zawartości

    294
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Asiula88

  1. Myślę, że nie wszystko stracone. Zawsze możesz tam kiedyś wrócić, przypomnieć się i zapytać czy nie mają wolnego etatu.
  2. KarinaM napisał(a): Czy to nie za mało?
  3. carpioo napisał(a): Helena! Też tak chciałam tak dać córce, ale jednak stwierdzili że zbyt poważne. Nastawiałam się na starodawne, brzmiące dostojnie imiona, takie jak kiedyś nosili ludzie z wyższej sfery :P Może nie brzmi to mądrze, ale lubię czytać historyczne książki itd, itp i stąd lubość do takich imion. Imię Witold zaakceptował mój luby od razu, a reszcie rodziny się bardzo podoba. Było trochę przebojów z imieniem dla dziewczynki bo chciałam Zofię, ale w końcu udało mi się przeforsować chociaż Melankę. 🙂 Poczytaj sobie może jakieś charatkerystyki imion, albo jak szukałam imię na bierzmowanie to czytałam przeglądałam super ksiązkę o imionach świetych. Nie pamiętam tytułu. Było tam mnóstwo imion i króciutkie żywoty ich właścicieli. Wtedy spodobała mi się Lea i Salome, ale to typowo hebrajskie imiona.
  4. koyotka napisał(a): Przede wszystkim trzeba być dobrej myśli i nie panikować. Jesteśmy z Tobą!
  5. To się ciesz dziewczyno, i ja i mój przyszły mąż jesteśmy biednymi, dziennymi studentami 😞 I jasne, że zdam relacje ze ślubu. 🙂
  6. Zuziaczek napisał(a): szczyt chamstwa, możesz mu sprawę w sądzie zrobić, bo nie wolno tak traktować kobiet w ciaży ! Ma psi obowiązek dalej Cię u siebie trzymać. Rozumiem, że teraz będąc na L4 kasę normalnie dostajesz ? A nie tak, że dostałaś wypowiedzenie i papa ? Ja mam o tyle dobrze, ze pracuje u taty (to znaczy juz nie pracuje, bo mi sie nie chce), ale jestem zatrudniona, wiec jutro idę po L4 i do końca ciąży ZUS mi będzie płacił a nie tata 🙂 A potem księgowa ma się zająć jakimś wychowawczym czy czymś na nawet 3 lata 😁 Jak super! Mój tata ma za małą firmę, gdyby ciąża była planowana pewnie byśmy coś kombinowali, ale trzeba być wcześniej przez rok zatrudnionym więc u nas i tak już po ptokach 😞
  7. koyotka napisał(a): Je będę miała ślub z brzusiem i się będę chwalić. Ja się np strasznie cieszę, że mam ślub teraz a nie później. Bo ślub to najważniejsze wydarzenie w życiu, jedyna taka godzina na całe życie. A wesele jest dla gości i dzięki temu, że jestem w ciąży, będziemy mieć tylko malutkie przyjęcie, tak jak zawsze marzyłam. A nikt się nie obrazi 🙂 Nie mogę się doczekać tego dnia! W końcu to TEN dzień. Już powoli ustalamy jakie chcemy mieć czytania i kto ma je czytać itd, itd. Jak patrzę na moje kumpele zmartwione lokalem i sporządzające pieczołowicie listę gości i dań to mi przykro. Przecież najważniejszy jest ślub, a tyle osób o tym zapomina...
  8. Kokosanka napisał(a): Miałam to badanie w 13 tygodniu, to służy zbadaniu ewentualnych wad genetycznych, a nie określeniu płci.
  9. Zuziaczek napisał(a): Świetne! Ale drogie 😞
  10. U mnie niestety średnio z tym seksem cały czas. Kiedyś mogłam non stop, oboje z narzeczonym mieliśmy (on nadal ma) ogromny temperament. Ale jakoś od 10, 11 tygodnia po prostu nie bardzo mam ochotę. Jakoś dziwnie się czuję psychicznie. nie czuję bólu, ale wydaje mi się, ze tak w brzusiu jest nasz dzidziuś i tak jakby robimy to przy nim i nie wypada :P Chciałabym się pozbyć tego uczucia, tym bardziej, że fizycznie żadnej ciąży po mnie nie widać, więc mogłabym się wyciszyć i skupić na seksie, ale po porstu nie mogę 😞
  11. P.S Zuziaczku, zazdroszczę pięknego brzuszka!!!!
  12. Ostatnio dowiedziałam się o Ziaji / Ziai (nie wiem jak napisać gramatycznie nazwę tej marki:P) dla kobiet w ciąży na rozstępy od 4 miesiąca, myślę że niedługo sobie sprawię, bo nie uczula i jest delikatny i POLSKI 🙂 Póki co brzuszka u mnie i tak nie widać, ale 4 miesiąc już jest więc mogę teoretycznie zacząć stosować 🙂. Póki co dużo się ruszam (to ważne zeby cała skóra była dotleniona i rozruszana) i masuję brzuszek gąbką pod prysznicem, a potem balsam Eveline do suchej skóry.
  13. No to trzeba się zmotywować, ja stwierdziłam, że teraz mam ostanie dzwonki i na CAE się zapisała, i magisterkę powoli zaczynam na przyszły rok pisać i o drugim kierunku myślę. Wprawdzie mnie to trochę przemęcza, ale jak urodzi się dzidzia, to już na nic czasu nie będzie.
  14. Jak pójdziesz do lekarza ginekologa nieprywatnie tylko w szpitalu i powiesz, że jesteś w ciąży to nie trzeba być cwanym i kombinować żeby Ci od razu wypisał skierowanie na potrzebne badania. To jest standard po prostu. Ja się leczę prywatnie u ginekologa, który ma dyżury w szpitalu i przychodzę do niego po skierowania na same badania, ale na wizyty prywatnie i już. on to rozumie, ze jesteśmy z narzeczonym studentami i już sama wizyta 100 zł co miesiąc to jest dla niemało kasy, więc jakbym miała płacić dodatkowo za toxoplazmozę czy HIV to chyba bym się skichała.
  15. Ostatnio dowiedziałam się o Ziaji / Ziai (nie wiem jak napisać gramatycznie nazwę tej marki:P) dla kobiet w ciąży na rozstępy od 4 miesiąca, myślę że niedługo sobie sprawię, póki co brzuszka nie widać, ale 4 miesiąc już jest. Póki co ćwiczę i masuję brzuszek gąbką pod prysznicem, a potem balsam Eveline do suchej skóry.
  16. malena10 napisał(a): Tak Femibion jest super. Nawet jak się ma morfologię ok to i tak trzeba brać witaminki. Tak to już jest w ciąży. Nie dasz rady zaspokoić dziennie wszystkiego czego potrzebuje dzidziuś samym pokarmem.
  17. Zuziaczek napisał(a): badanie ręką, USG przez brzuszek (dał tylko jedno zdjęcie ostatnio) i rozmowa w czasie badań; wszystko w locie... tak mu się spieszy 😞 I do tego zakaz jedzenia jajecznicy ! Wkurzyłam się ... Do tego kazał mi zrobić badania na HIV, 2 x toksoplazmozę, różyczkę, jakieś przeciwciała, jonogram i coś tam jeszcze ... 350 zł. poszło 😞 i co miesiąc każe robić morfologię i mocz. Wy też tak macie ? Do tego za wszystko muszę płacić, bo on skierowania nie da. Oczywiście, to sa wszelkie podstawowe badania plus ja jeszcze muszę zrobić grupę krwi, bo zgubiłam zaświadczenie z dzieciństwa i mocz i morfologia co miesiąc to przecież podstawa. rozumiem, że na to idzie kupę kasy, ja też się leczę prywatnie więc trzeba płacić, ale zarejestrowałam się też w szpitalu i badania mam na skierowanie. Po prostu trzeba pokombinować i już.
  18. Ja mam własny ślub w czerwcu i też liczę na to, że brzuszek nie będzie ogromniasty. Na pewno butów mieć nie mogę bo mój mężczyzna nie wiele jest wyższy ode mnie, a ja lubię jak jest różnica między kobietą i mężczyzną we wzroście (oczywiście dla faceta na plus). Póki co chodzę w ogromnych szpilach, bo lubię. Ale brzuszka ani widać. Na obcasach myślę można chodzić, ale tak żeby się nie przemęczać. Po co Ci mają stoki odpadać z bólu, albo kręgosłup boleć?
  19. Ja też mam pracę magisterksą do napisania, ale na szczęście dopiero zaczynam i mam na to półtora roku, bo jestem na czwartym roku, ale jak to ja, lubię żyć na krawędzi :P W czerwcu zdaję CAE, zaraz potem sesja, a 4 dni przed CAE ślub :P Nie przewidziałam, że to będzie trochę za wiele. Teraz to do mnie dociera, że przesadziłam :P
  20. Agamu napisał(a): 10 kg na minusie? Taki nagły spadek wagi jest strasznie niedobry dla Twojego zdrowia, także niewątpliwie oddziałuje na dziecko. Poproś lekarza o coś na mdłości, bo to się może skończyć problemami z wagą dzidziusia, albo Tobie coś się stanie. Przecież teraz wszystko jest narażone: zęby, kości...
  21. U nas w Krakowie zimno, ale co jakiś czas przebłyska słoneczko 🙂
  22. mdoundi napisał(a): Chyba żart... Co z tymi ludźmi... Właśnie teraz jest czas na dbanie o siebie, bo jesteśmy w najpiękniejszym okresie naszego życia i trzeba o to dbać. A malowanie się? Jak najbardziej. Jestem świeżo po warsztatach Modna Mama i właśnie czekam na konsultacje z Panią z Mary Key, zagwarantowali każdej chętnej uczestniczce warsztatów dobór odpowiedniej linii kosmetyków pielęgnacyjnych i naukę makijażu. Przyda mi się teraz taka wiedza, bo zbliża się lato i chcę mieć dobre kosmetyki, żeby nic nie spływało :P
  23. To prawda, Ivostin też jest super, ale to już jest jakby specjalistyczna linia i jest dużo droższa. Musisz mieć bardzo wrażliwą skórę, jeśli masz takie problemy. Słyszałam właśnie, że na takie problemy Ivostin jest super. Ale jeśli ktoś ma tylko troszkę wrażliwą skórę, jak ja, to Ziaja jest ok, tylko trzeba być pewnym, że rzeczywiście skóra się łatwo nie uczula.
  24. koyotka napisał(a): Jak lekarz nakazał, rybkę dwa razy w tygodniu staram się jeść, ale ogólnie nic nie zmieniam za bardzo. Zawsze jadłam dużo i raczej zdrowo. Warzywa, owoce, zawsze obiadek ciepły, zupki, nie rezygnuje też z tego na co mam ochotę. Kolejny lekarz mi potwierdził, że sam organizm wie czego mu trzeba. Jeśli masz odruch wymiotny na biały ser, to go znaczy, że nie powinnaś go w siebie wmuszać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...