aaagaaa

ja też uciekam już z komputera 🙂 dobrej nocy 🙂

Marzenka pięknie wyglądasz 🙂 po prostu cud miód malina 🙂 🙂 🙂 a Ola też śliczna jest, już niedługo nie będziesz się mogła opędzić od adoratorów córci 😁

zobaczcie jakie my to jesteśmy, jedna przytyje za dużo i narzeka na to, druga że za mało. nam kobietom nie można dogodzić 😁 ważne jest to, że nasze dzieciaczki dobrze się chowają w naszych brzuszkach 🙂 czy to dużych czy małych 🙂

dorianna napisał(a): nie narzekaj kochana 🙂 mały rośnie, więc wszystko jest w porządku 🙂 a Ty ciesz się tym, że nie będziesz musiała dużo zrzucać 🙂

nadia85 napisał(a): ja 11 kg + ☺️ Hej kobietki.... dla pocieszenia Was ja mam 12 na +!!!!!!!!!!!!!!! hahahahaha mam to szczerze mówiąc w nosie.. po porodzie mam zamiar ważyć mniej niż przed ciążą 😁 i prawidłowe podejście 🙂

coquelicot napisał(a): No to ja Aga podobnie, wchodzę w spodnie, ale już z zapięciem gorzej. Na szczęście kupiłam sobie jedną parę ciążowych 🙂 ja sobie kupiłam dwie pary ciążowych dżinsów 😁 byłam tylko jeden raz w jednej parze 🙂 bo kupiłam też sobie 2 pary takich lekkich spodni na lato i one w pasie mają gumkę taką szeroką ze sznurkiem 😁 więc są dla mnie wygodne 😁

zrobię Wam jutro zdjęcie mojego brzuszka i wkleję 🙂 jak tylko nie zapomnę 🙂

coquelicot Ty to masz duży brzuszek 🙂 pięknie 🙂 kasiunia Twój brzuszek też jest piękny 🙂 Guga kochana, a Ty się niczym nie przejmuj 🙂 maleństwu musi być tak dobrze i dba o figurę mamusi 🙂 żeby po ciąży nie było za dużo do zrzucania 🙂

i ogólnie to wydaje mi się, że przybyło mi trochę brzuszka 🙂 i tyle. no nie wiem, w spodnie wchodzę wszystkie te co przed ciążą tyle że się nie zapnę. chociaż w takie które miałam luźniejsze to bez problemu się nawet zapnę

a mi przybyło tak ok 4-5kg

któraś, chyba chloe, kiedyś pytała się o kołysanki do ściągnięcia. tutaj jest fajna stronka 🙂 http://www.gralandia.pl/piosenki/83-Kolysanki.html

Rita gratuluję dziewczynki 🙂 🙂 🙂 i fajnie, że wszystko ok 🙂 to wrzuć ten filmik tutaj, poterroryzuj i nas 😁 ja z chęcią obejrzę 🙂

sloneczko123 napisał(a): na pewno wszystko jest w porządku 🙂 mała chce się tylko troszkę polenić 😁 potem odezwie się ze zdwojoną siłą 😜

dzień dobry bardzo 🙂 w ten słoneczny dzień 🙂

asiadudzika napisał(a): to u mnie Asiu był brak humoru do południa, może nawet trochę dłużej, tak do 16. a potem pogadałam sobie z mężem i on mnie zaczął rozśmieszać i w ogóle i naprawdę mi poprawił humor 🙂 i teraz już jest dobrze 🙂

ja nie biorę żadnych witamin, mam tylko żelazo - Feroplex

a tak w ogóle to dzień dobry 🙂

dorianna napisał(a): Witam wszystkich 🙂 Marzenka nie doluj sie tak, bo dzidzia w depresje wpadnie 😉 Nie mozesz tak myslec, ze bedzie wiecznie sama, jestes jeszcze mloda, a przedewszystkm inteligentna i piekna, a to na pewno nie pozwoli ci byc samej do konca zycia. Ktedy najmniej bedziesz sie tego spodziewala spotkasz kogos kto nie pozwoli ci sie tak zalamywac i smucic, wiec glowa do gory i przede wszystkim pozytywne myslenie. A teraz musisz byc dzielna, bo corcia tez widzi co sie dzieje i moze przez to cierpiec, zrob wszystko aby dzieciaki byly szczesliwe, a ty tez na pewno bedziesz 😆 Ale sie rozpisalam hehe 😉 Marzenka dobrze Dorianna napisała. Wszystko na pewno będzie dobrze. Jesteś tak piękną kobietą i mądrą, że na pewno nie będziesz sama 🙂 zobaczysz i wspomnisz nasze słowa 🙂

a ja też uciekam, dokumenty już posegregowane 🙂 teraz umyć się i poczytać trochę albo spać 🙂 dobrej nocy brzuszki i maluszki 🙂

guga napisał(a): życzę, żeby ból głowy szybko minął 😘 😘

guga napisał(a): mnie też pocieszyłaś Guga 🙂 nie jest ze mną tak źle 😜

no i ogólnie to cały dzień nie miałam czasu, żeby do Was zajrzeć. może jutro będzie luźniejszy dzień 🙂 a teraz bawię się w porządkowanie dokumentów 🙂 bo straszny bałagan się w nich zrobił. wkładam do koszulek, teczek, segragatorów etc 🙂 chociaż jak na razie całą sypialnię mam w papierach 😁

Bliźniaki super, że z Maluszkami wszystko ok 🙂 TY będziesz miała w grudniu podwójne szczęście 🙂 🙂 🙂

cześć dziewczyny 🙂 a ja dzisiaj znów dzień na zakupach spędziłam 🙂 dzisiaj byłam z tatą i kupiliśmy panele na moją górę 🙂 wstępnie miały być na dolno-górny korytarz (bo ja na tym poddaszu mam 2 poziomy) i sypialnię, która jest na tym niższym. a zanim wyjechaliśmy to doszliśmy do wniosku, że górny korytarz też, a jak już znaleźliśmy się w sklepie to tata stwierdził, że nie ma co zostawiać pokoju na górze bez paneli i panele zostały zakupione na całą górę 😁 oczywiście oprócz łazienki i kuchni no i idziemy do kasy, ja chcę płacić, bo to ja sobie umyślałam panele teraz, a tata mówi, że my (ja i mąż) nie będziemy tu ładować kasy skoro będziemy budować nowy dom i on zapłaci za panele. i tak też się stało 🙂

katja26 napisał(a): nie możesz się teraz denerwować kochana, a faceci to jest w ogóle jakiś inny naród i oni tacy nie bardzo kapujący są. więc uśmiechnij się do dzidziusia, którego nosisz pod serduszkiem i nie smuć się już 😘