Skocz do zawartości

czerwcowka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    417
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez czerwcowka

  1. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Witam i melduję się w dwupaku 😞
  2. czerwcowka

    czerwiec 2011

    tu chodzi chyba nie o samą ochronę co o możliwość że jednak coś będzie w spermie, jakaś bakteria czy coś i wtedy już pęcherz nie ochroni maluszka
  3. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Ja też nic dzisiaj nie wywalczę 😞
  4. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Mamuska27 napisał(a): ojej a mi chodziło o to że możemy dostawać różne dziwne rady hehehe i najlepiej zapytać pediatrę a nie położną o pewne rzeczy
  5. czerwcowka

    czerwiec 2011

    ja i na szkole rodzenia i w literaturze na ten temat mam, że nie każde dziecko jak jest głodne to płacze czy samo się obudzi w nocy dlatego uczyli nas że dzidziusia na początku trzeba budzić i karmić w nocy co ok 3h ale myslę że musimy zapytać lekarza pediatrę a nie słuchać położnych bo one mają się znać na porodach a nie na pielęgnacji niemowląt a one przekazują nam informacje zgodne ze swoimi przekonaniami to tak jak pisałyście z krowim mlekiem, sa różne przekonania 😉 oj chyba się za coś wezmę bo się nudzę
  6. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Nika ale słodziaczek 🙂 tylko czy dzidziuś nie powinien na początku jeść częściej niż co 6 godzin w nocy?! nawet jak śpi? bo z tego co ja czytałam to wszędzie trąbią inaczej może u was jest inaczej? napisz jak to jest u Was bo swoją drogą szczęściara przy takim śpioszku 😉 tylko pozazdrościć u mnie pozostało tylko bolesne twardnienie brzuszka więc raczej nici z jakiejś akcji dzisiaj a szkoda szkoda włączyłam wiatrak i się chłodzę bo duszno że hoho
  7. czerwcowka

    czerwiec 2011

    4 kilo nie oznacza automatycznie cesarki, niestety np koleżanka co rodziła 14 h na początku czerwca 1,5m w kapeluszu, prawie 10 dni po terminie i kazali jej się męczyć prawie 14 siłami natury i dopiero jak padała zrobili cesarkę, dziecko 4 kg i prawie 60cm Na szczęście nie Puzyna, a tak a propo to facet 😉 a Ja jestem u szefowej ale nie będę się chwaliła bo nie ma po co, a to też zaleciałości rodzinno-koleżeńskie więc nie ładnie nazwiskami rzucać 😁 ja po obiedzie usnęłam na siedząco hehe i właśnie się podniosłam szaszłyczki pierwsza klasa, jutro poproszę o powtórkę i obawiam sie że mała o tym wie i specjalnie żeby zjeść taki obiadek zaczeka 😉 no i czas na podwieczorek! i przysługuje mi pół kawałka serniczka z truskawkami i mała kawusia oj coś na koniec sobie zaczęłam folgować i fantazjować z tym jedzeniem ale wszystko pod kontrolą cukrów i kalorii Zuzia zuch dziewczynka 🙂
  8. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Ja dostałam właśnie mmsa od M. z szaszłykami, za chwilę nakłada obiadek.. mhmhmh właśnie zakończyłam prasowanie i juz do porodu nie tykam żelazka!!!! nie ma mowy!!! u mnie się już im znudziło, dzwonili od 2 tyg pytać czy urodziłam bo tak mnie lekarze nakręcili że już już zaraz a tu lipa dlatego już nie słucham tych ich gadek o szyjkach, rozwarciach itp tylko maluchy wiedzą kiedy wyjdą więc na razie tel cichooo a jutro ktg i usg ciekawe czy doczekamy 😉 fajnie byłoby tak hurtowo się rozpakować 😜 łapię się za obiadek
  9. czerwcowka

    czerwiec 2011

    czuję że coś się dziś wydarzy może to będzie tylko czop a może coś więcej kobieca intuicja albo po prostu moja głupotka i zniecierpliwienie bo teraz to i pachwiny mnie rwą.. mąż robi szaszłyczki na obiadek mmhmhm ja wracam do prasowania, dupsko już mnie boli od tego latania na kibel brzuch jak kamień, podwozie jak na okres x 10 i nawet plecy bolą ale to jeszcze nie to 😎 a m. nic nie mówię, po co się podniecać?! wolę go zaskoczyć i powiedzieć: Jedziemy!! a nie smęcić od rana że coś się dzieje, czasami tylko krzyknę z bólu ale to już przywykł 😉 to lecę do kibelka..
  10. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Doris25 napisał(a): No właśnie się zdziwiłam, że takie przepełnienie, zwłaszcza, że o ile dobrze pamiętam to Luna jest w szpitalu gdzieś koło Lublina 😮 ... W środku W-wy to jeszcze rozumiem, że może być pełno ... A wy macie jakieś inne szpitale w razie co w zanadrzu ? Ty czerwcówka chyba na żelazną się wybierasz z tego co pamiętam ? Nie boisz się, że Cię odeślą czy masz może coś na wszelki ? odeszłąm na chwilę na prasowanie a tu juz 20 stron do nadrobienia.. więc nadrabiam Najpierw Serdeczne Urodzinowe Życzenia dla Moni !!!! STO LAT!! i owocnego zaćmienia 😉 Doris, Ja jestem prowadzona przez szefową więc jeśli mnie odeślą to naprawdę nie będzie ani wolnego cm do odebrania porodu... albo jakaś katastrofa.. zadbałam o to odpowiednio ale zdaję sobie sprawę że mogę mieć mega pecha.. oby nie 😉 Ja już 4 razy byłam w kibelku i to tak biegunkowo, również cały czas mam ochotę wymiotować, skurcze sa nieregularne na razie więc spoko no i mam jakąś dziwną wydzielinę, koloru b. jasny brąz, nie wiem co to czuję że coś się zaczęło ale nie wiem jak bardzo się mała rozpędziła 🤢 bo przecież to może i tydzień trwać.. no i wyprasowałam już 3/4 a na pozostałą część odstawiłam bo padam na nos, ale zaraz skończę..
  11. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Nequita ja nie mam nadziei że to nastąpi dzisiaj skurcze nie są super bolesne więc dam sobie spokój z kąpielą, jak będą co 15-20 minut regularnie to bedę myślała a ja mogę mieć z tym różnie, bo normalnych nie czuję podczas ktg podobno dosyć silnych bo położne się dziwiły, więc te porodowe to może też nie będą zabójcze
  12. czerwcowka

    czerwiec 2011

    na razie nie zwracam na nie uwagi bo są rzadko, nie nakręcam się tylko popijam kawkę i oglądam prosto w serce 😉 a jak będą częste to wezmę zegarek i będę liczyła ale tak jak mówiłam nie nakręcam się, pełen spokój..
  13. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Doris na pewno nie przegapisz!! mi się zdarzały dni, że brzunio od rana do samego wieczora był jak kamień, prawie w ogóle nie puszczał, jak się kładłam też był twardy. co do nocy to mam twardy sen i dopóki tylko twardnieje a nie boli to nawet o tym nie wiem tylko śpię.. dziś z kolei po porannej biegunce mam skurcze, stąd wiem że nie przegapisz 😉 bo to mój pierwszy raz (takie skurcze) a od razu wiadomo o co chodzi.. boję się tylko że mała będzie się tak rozkręcała przez tydzień.. skurcze w przeciągu godziny były trzy, bolesne ale nie za długie, siadam przy kawce i serialu, poobserwuję a po kawce prasowanko 😮
  14. czerwcowka

    czerwiec 2011

    na poprawę humoru!!! http://pomponik.pl/galerie/podpatrzono/wpadki-gwiazd/zdjecie/duze,1472998,1
  15. czerwcowka

    czerwiec 2011

    ojej ja chyba też podzielę bo właśnie posortowałam z suszarki na body, śpiochy, dresiki, rajstopki, śpioszki etc i już nie mam siły.. leżą kupki i czekają.. tak jak ja czekam na finał aż tak dziwnie że to już 40 tydzień, a pamiętam jak był 8, 12, 20 myślałam że ten 40 już nie nastąpi a teraz tak się dłuży..
  16. czerwcowka

    czerwiec 2011

    witam wszystkie brzuszki!! Właśnie od 7 nadrobiłam zaległości i wciągnęłam śniadanko. Zuzia jak zwykle słodzi 😉 Mnie obudziła o 6:22 biegunka i to niezła, myślałam że mnie rozsadza.. może to tzw. FinalCutDown? 🙃 co do balonika to jest to malutki balonik z odważnikiem wprowadza się go macicy, no na szyjke od góry, pompuje i wypełnia czymś tam, a do końcówki części zewnętrznej przyczepia odważnik, ma za zadanie otwierać szyjkę, jak najprostszy mechanizm. Proste jak cep. ale bezbolesne, tylko musi byc chwila na oswojenie się z balonikiem i odważnikiem między nogami i jest to o wiele przyjemniejsze niż oksytocyna i nie daj boże dawkowanie jej przez kilka dni, bo na niektóre tak działa - prawie wcale.. ciuszki wyschły, jak patrze na wypełnioną nimi suszarkę to mnie az mdli.. tyle tego wrr już nic więcej nie przyjmuje a i tak dwie reklamówy dałam M. do piwnicy do za duże, na później ciekawe czy któraś się nie rozpakowała w nocy no i jak tam Lunaa?!
  17. czerwcowka

    czerwiec 2011

    o jejku na dostawionej kozetce.. to Doris napisz że trzymamy kciuki i czekamy na info!!
  18. czerwcowka

    czerwiec 2011

    bo to prawda, gdyby się nie niepokoiła to by nie szła na badanie 😉 a my z mężem zrobiliśmy właśnie sernik.. pierwsze ciasto a jesteśmy razem już prawie 4 lata 😜 mała się wystraszyła miksera hehe musiałam uciekać do pokoju i zamykać drzwi i dostałam od m. winko, takie ledwo co z alko bo 7% ale może mi poleje ze dwa łyki do kolacji 😮 nie wiem ja u was ale u nas położna zezwoliła na końcówce na rozluźnienie tak 1/4 lampki wina raz na dwa tyg się napić, ja jeszcze się nie odważyłam ale dziś sama nie wiem.. troszkę się boję swoją drogą Nikolka chyba boksuje mamę w podwozie aż zdarza mi się krzyknąć..
  19. czerwcowka

    czerwiec 2011

    mikaanka napisał(a): a chcesz ktg? to chyba musisz coś powiedzieć, bo skoro mają zrobić badanie to muszą mieć powód - powiedz że słabo czujesz ruchy dziecka i tyle nie mogą Cię zostawić
  20. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Ja mam ktg teraz dwa razy w tyg, wczesniej 1 na tydz. a mi lekarka obiecała że urodzę przed czasem i już powinnam być po, więc lekarz może tylko gdybać a pewny termin to tylko jak ustalasz cesarkę, reszta to dzidziolki ustalają kiedy wyjść. Ja miałam już nie dotrzymać do czwartku do ktg a dziś jest wtorek, wróciłam z supermarketu, zdycham i nic.. no i od rana na nogach, sprzatanie, pranie etc dlatego już nie słucham lekarzy jak po grzebnięciu w pipce przekonują że ja to już tuż tuż i nawet się nie obejrzę hehehe pierd**enie co do Nequity to ja jestem w szoku, mam nadzieję że masz tam jeszcze inny szpital i zgłosisz się na IP z nawet zmyślonego powodu i niech się Tobą zajmą i tak do skutku, no ale tak nie powinno być, nie tak to działa, ale tyle Ty możesz zrobić dla kontroli dobrostanu dzieciaczka a ja przystanęłam w inglocie i kupiłam sobie 2 piękne pastelowe lakiery 😉 nie malowałam paznokci już od 2tyg bo mnie tak lekarze zapewniali że zaraz rodzę i mam nie malować, nawet kosmetyczce zabroniłam a byłam!! miałam tylko polerkę a w dup**e mam!! zaraz odpocznę po kolacji i maluję!! a co?! a słyszałyście o olejku rycynowym?
  21. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Nequitia napisał(a): a co ile masz się pojawiać na ktg? codziennie czy co 2 dzień? i po przenoszeniu tygodnia mają obowiązek przyjąć cię na patologię ciąży i tam kilka razy dziennie kontrolować dobrostan matki i dziecka ale masakra a termin z usg to w ogóle bajka każde dziecko rozwija się po swojemu podobno to połówkowe jest najbardziej wiarygodne a mi za każdym razem wychodzi inny termin
  22. czerwcowka

    czerwiec 2011

    nie ma się co cudów spodziewać po kobietach w 9 m-cu ciąży raczej dziwne było by gdyby im wszystko pasowało 😁
  23. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Zaćmienie rozpocznie się przed 19.30. Wtedy Księżyc zacznie wchodzić w cień Ziemi. Dwie godziny później zostanie całkowicie oddzielony od promieni słonecznych. Zaćmienie Księżyca potrwa sto minut. Będzie to najdłuższe tego typu zjawisko od 11 lat. Księżyc normalnie oświetlony będzie znów o godzinie pierwszej 16 czerwca. http://www.mmlodz.pl/374507/2011/6/8/calkowite-zacmienie-ksiezyca--czerwca?category=news czyli niestety zaczyna się jutro o 19:30 a kończy w nocy o 1 bo to już jest 16-06
  24. czerwcowka

    czerwiec 2011

    Nika oklaskana! Ale słodkie maleństwo!! takie malutkie kizi mizi mój m właśnie oglądał ciuszki co się suszą i tak się też rozczulał jakie to maleństwo będzie.. ale w nocy ile razy je?
  25. czerwcowka

    czerwiec 2011

    cytat: Kiedy do szpitala Lekarz wypisze skierowanie do szpitala, gdy mija 14 dni od prawidłowo wyliczonego terminu porodu lub gdy pojawiają się jakiekolwiek objawy zagrożenia dziecka - nieprawidłowości w zapisach KTG, obrazie USG lub ilości ruchów dziecka. Nie warto godzić się na wywoływanie porodu jedynie z powodów kalendarzowych, gdy mija termin, a nic złego się nie dzieje. Nawet jeśli jest to wygodne, może być niezbyt korzystne dla dziecka. Być może w obliczenia wkradł się błąd, może dziecko potrzebuje więcej czasu. Porody wywoływane bywają dłuższe i trudniejsze, zaś wywoływanie porodu bez potrzeby może przynieść niepotrzebne komplikacje. kurczę tak dwa tyg przenosić..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...