Skocz do zawartości

Bagira

Mamusia
  • Liczba zawartości

    3373
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Bagira

  1. siehankowa napisał(a):
    powiem tak - z tego co mi wiadomo i co mówił mi mój lekarz, to większe zagrożenie wystepuje w niemytych owocach i warzywach niz przy kontakcie z kotem i psem...
    Ja odkąd pamiętam zawsze miałam w domu i psy i koty, i jadłam nie myte owoce i warzywa wyrwane prosto z działki 😁 teraz jestem w 12tyg ciąży - robiłam badania na toxo i okazało się, że posiadam antyciała, czyli, że już kiedys przechodziłam toxo o czym nawet nie wiedziałam 😆
    Jaki z tego wniosek? nie zabraniajcie swoim dzieciom kontaktu z wszelkimi zwierzakami, brudnymi owocami warzywami 😉 im szybciej sie zahartują tym lepiej 😉 pozdrawiam

    Nie jest to reguła. Kiedyś jako mała dziewczynka usłyszałam ze dla zdrowia trzeba zjeść kilo ziemi w ciągu roku więc jadłam warzywka z ziemi, wiadomo , nie umyte. W domu miałam 8 psów, koty, 4 chomiki, 2 swonki morskie, jeża, kury, węża, szczury i co tam jeszcze, za długo by pisać i co... Nigdy na toxo nie chorowalam !!!! Byłam w szoku jak dostałam wyniki. To tylko dodatkowo utwierdzilo mnie w przekonaniu jak trudno jest się zarazić. Dodam ze mam kota, psa, świnki morskie i akwaria, całym zoo zajmuje sie tylko ja. Dzieci sa zdrowe, ja też. Radze uważać na mięso które przyrzadzamy i owocki.
    Od wiejskich zwierzaczków zato mozna podapac pchły... Lepiej zrobic pranie po powrocie wszystkich ciuchów.
  2. Kasia, Gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udało się męża namowic na bobo ?! Ale się cieszę 🤪 Az zaczynam zazdrościć :0 To forum jest zarażliwe 🙂 Uff, trochę mnie nie było a tu takie zmiany.
    Rozina 7 osobowa za tydzien przylatuje to mam urwanie głowy. Zrobiłam tez restart elliotarium, teraz kolej na krewetkarium.
    Zapomniałam zapytac. Jaką bedziec mieli filtracje ?
  3. Mini23 napisał(a):
    Cześć jednopaki z gratisami 😁
    U mnie noc spokojna,mimo że mój mąż wojował wpierw by uspić Oliwke,a gdy Oliwka zasnęła to się obudziła Maja 😁 no ale zrobił trzecie podejście i mimo ze się bałam że będzie mnie bolało czy coś to jednak było super 😜 😁 a on cieszył się jak dziecko z cukierka 🤪
    Kacha ty i tak masz pewnie jeszcze większe dojary,ale się ciesze że moje przestały być jak gąbczaste ściery 😜 🤪
    Beata ciesze się że z małą już lepiej,chociaż piszesz że nie dokońca,i ja osobiście pewnie wolała bym dłużej być w szpitalu do póki całkiem malec nie wyzdrowieje ale widać że lekarze tam są nic niewarci...
    Nina ciebie ząb boli a ja musze iść założyć plombe i nie mam kiedy,bo u nas dentystka jest akurat w takich godzinach że mój najczęściej w pracy siedzi 🥴

    Aga, wypuscili nas szybciej zeby nie narazac małej na nowe zarazki. Wiesz jak jest, przychodza nowi chorzy z nowymi zarazkami i dziecko znowu zarażone bo jest osłabione, tak ze wolą tego uniknąć. Ja mowiłam ze mogę zostac tak długo jak trzeba no ale widać juz jest mała na tyle bezpieczna ze woleli nas wypisać. Katarek nadal ma ale juz lżejszy, za to ja juz 7 noc w plecy...
    Miłego dnia dziewczyny 😘
  4. U mnie zaczęła się skracać w 28 tygodniu. Nie brałam tabletek, nie lezałam, przeciwnie byłam bardzo aktywna, moze za bardzo. Ponieważ mieszkam w Uk to tutaj nie robią badań ginekologicznych więc tak sobie chodziłam przez nastepne tygodnie nie wiedząc jak sprawa wygląda. Brzuch się stawiał bardzo często. Urodziłam w 38 tygodniu. Poród trwał 12h.
  5. Kurcze, ja mam pecha cią dalszy. Zaraz po naszym wyjściu ze szpitala padły mi dwie paletki 😠 😞 Jednyny objaw to zrobiły się blade to wszystko. Znalazłam najpierw jedna martwą jakby stala w miejscu zero uszkodzeń a druga dałam do szpitala ale to nic nie pomogło. Parametry świetne... ręce opadają.
  6. Cześc dziewczyny 🙂
    Jestesmy w domciu od wtorku i dochodzimy do siebie. Wczoraj było bardzo dobrze ale juz dzisiaj w nocy mala znowu miała duszności i katar 😞 Padam ze zmeczenia. W szpitalu nie zmruzyłam oka bo caly czas było głośno i gorąco a teraz jak jestesmy w domu to malutka tylko zakwili to się zrywam. Co gorsze, przez to ze zabaniali mi ją karmić tak często jak chce zaczyna mi mleko zanikać i mała szaleje, wiedziałam ze tak będzie. Na szczęście waga cały czas 5 kilo więc się nie martwię tak bardzo. Zobaczymy co będzie dalej. Póki co marze zeby się wyspać i pójśc na basen rozładowac napiecia.
    Widziałam ze Renatka urodziła, Gratulacje. Klocuszek ze hohoho !!!
  7. Hej dziewczynki 🙂
    Monisia, małą odłączyli dzisiaj d kroplówki 😆 Jest lepiej więc chyba Wasza pozytywna energia malusiej się udzieliła 🙂 Teraz ja chora a oni nas tu wędzą ze szok. Oby jak najszybciej do domciu.
    Idę się dziewczynki kompac i spać. Gonie teraz każdy dzień, za synkiem tęsknie i reszta ferajny.
    Kolorowych brzuszki 😘
  8. Cześć dziewczynki.
    Wpadłam sie na chwile przywitać. Małej dzisiaj odłączyli kroplówkę więc jest coraz lepiej 😆 Zabraniają mi ja karmić za często, musze co 3h 😞
    Co do fotelików. Duzo bezpieczniejsze sa te pleckami do kierunku jazdy, tutaj przykład dlaczego :
    http://www.youtube.com/watch?v=qqdtdHmW338&feature=related
    My mamy właśnie taki Britaxa. Bardzo solidny. Przy takim kierowcy jakim jest mój mąż solidny fotelik to podstawa. Maksiu czuje sie w nim dobrze a ja spokojnie.
    Nic, idę kompu i spać bo padam na twarz.
  9. Dziekuję jeszcze raz dziewczynki :kiss Musze pogadać z naszymi znajoymi oni tez sa cieci na tego lekarza więc jakąś petycję się złoży bo lekarz ma leczyć a nie kaleczyć.
    O wage Waszych kruszynek się nie martwcie, nawet jak się urodzą takie tyci jak moje to szybciutko nadrobią 😉
  10. Dziekuje Dziewczyny za słowa otuchy 😘 Oby nigdy żadna z Nas nie musiała byc w tym miejscu gdzie jestem teraz. Same maluszki ze mną sa na oddziale ale tylko moja pod kablami. A tak pieknie przybierała 😞 a teraz zjedzie bo lekarz zabronił mi ją karmic na zawołanie tylko jak będzie bardzo głodna. Mąz chciał dzisiaj zrobić malej fotkę a ja powiedziałam ze takich pamiątek nie chcę. Na tego debila trzeba napisac skargę bo naprawdę kiedyś czujeś dziecko może mieć mniej szczęścia.
    Monisia a Ty a właściwie Wy jak się czujecie ?
  11. Monisia, konował cholerny postawił źle diagnozę i teraz jestem z mala w szpitalu. Wczoraj zaczęła mi sinieć i się dusić i pojechaliśmy na pogotowie. Okazało się ze ma bronchiolitis a tego sie nie leczy lekami a juz na pewno nie antybiotykiem ! Po zbadaniu jej musieli podłaczyć kroplówkę i podać tlen, tak ze maluśka leży pod aparaturą a ja się nie modlę o nic więcej jak o zdrowie dla niej. Teraz chyba nikt nie powinien się dziwić mojej niechęci do tutejszych lekarzy.
  12. Niestety Anius nie wszyscy 😠 Przez takiego debila i konowała mogłam stracić dziecko. Przepisał na odwal się antybiotyk a okazało się ze mała ma zapalenie oskrzelików (bronchiolitis) a na to nie podaje się antybiotyku. Teraz jesteśmy w szpitalu, mala pod kroplówką dostaje dodatkowo tlen i Bóg wie kiedy wyjdziemy. Rozważa wniesienie zażalenia na gościa bo to nie pierwszy raz naraża zycie pacjentów.
  13. Cześć dziewczyny. Piotrek mi przeniósł laptopa do szpitala to korzystam.
    Wczoraj mala czuła się coraz gorzej, zaczynała juz sinieć bo nie mogła oddychać i nie chcialam czekać dłużej i pojechaliśmy do szpitala. Na miejscu podali jej od razu tlen bo była mocno podduszona i pobrali wydzieliny. Okazało się że ma Zapalenie oskrzelików (bronchiolitis) i antybiotyk na to nie pomoże. Co gorsze na to nie ma lekarstwa więc czekamy jak organizm zareaguje 😞 Była odwodniona więc usieli podłączyć ja do kroplówki, nie wiem jak to wytrzymalam. Jak Maksiowi krew pobierali to ledwie to zniosłam a teraz... W nerwach zaraz po wizycie lekarza napisała Kasi ze jest pod respiratorem bo była o ty mowa ale na szczęście dostaje tlen przez rurki. Troszkę je a ja sie modlę żeby sie poprawiło bo inaczej jedziemy do Glasgow na intensywna terapię 😞
    W szpitalu mam na czy siedzieć i spać ale i tak nie zmrużyłam oka a nie wiadomo ile to jeszcze potrwa. Najgorsze ze Maksia nie mozna zabierać ze sobą więc nie wiem kiedy go zobaczę 😞
    Powiem Wa ze jestem wk......a na tego konowała, o malo mi dziecka nie wykończył, gdyby nie moja nadgorliwość to nie chce wiedzieć co mogło by być... Nigdy dziewczyny nie dajcie sie zbyć lekarzom konowałom bo maja w dupie zycie dziecka. Jakbym dorwala gnoja to zabila gołymi rekami !!!
    Trzymajcie kciuki za nas dziewczynki.
  14. MonisiaD napisał(a):
    Bagira dziekuje 🙂A co sie dzieje z twoja malutka?Przeciez tak ladnie przybierala na wadze.Co sie dzieje??

    Syn był chory i niestety po mimo moich usilnych starań mała się zraziła. To jakis strasznie zjadliwy wirus bo od razu pojawia się mokry szczekajacy kaszel i dopiero po nim katar. HV mowiła ze nie ma co isc do lekarza ale byłam na tyle zaniepokojona ze dzisiaj poszlismy i wyobraź sobie ze w ciągu dwóch dni tak zaatakowało ze mała ma zapalenie oskrzeli 😞 Dostała Amoksycylinę a to dość silny antybiotyk. Przez katarek stale wstrzymuje oddech a ja wraz z nią, normalnie płakac mi się chce jak widę jej cierpienie. Jadła moze ze 4 razy więc na pewno zjedzie po chorobie a ja się obawiam ze mi mleko zacznie zanikac więc ogulnie jest nie za wesoło 😞 Tak ze trzymajmy za nas wzajemnie kciuki oby było dobrze.
  15. Tak Martuś, Anabelle urodziła sie najmniejsza z Drudniuweczek52cm tylko i drobna 3180g a teraz klopsik.
    Powiem Wam ze juz nie wiem co mam robic zeby z nią bylo lepiej. Najgorsze ze przez ten katarek ona coraz czesciej wstrzymuje oddech... Psikam solą, sciagam i nic. Dzisiaj chyba nie pojdę spac bo naprawde nie wygląda to za dobrze. Jadła tylko ze 4 razy i to tyle co nic, pieluszki prawie suche. Co gorsze mnie tez zaczyna brac i sie obawiam ze jak juz wyzdrowieje to znowu zachoruje. Biedulka, katar oczkami jej wychodzi. Płakac mi się chce z tej bezsilnosci 😞
  16. Loli napisał(a):
    Bagira ja nie wiem czemu ty czasem masz takie zle doswiadczenie o tej opiece tutaj???

    Ja moge sie wypowiedziec w jak najlepszych relacjach! Mi sie wydaje ze to wszystko zalezy w jakim szpitalu rodzisz i jaka masz opieke....
    Bo u mnie bylo wszystko na TAK w 100% extra!

    Loli, a jakie mam miec zdanie, jak trzymaja 6 godzin na triage bo twierdza ze mam zapalenie pecherza a nie poród a po chwili urodziłam małą, gdzie zostawiaja na 9 tygodni bez opieki, w czasie silnych i bolesnych skurczy polozna dzwoni na pogotowie bo nie wie co mi jest, gubią wyniki, po silnej anemii i krwotoku który spowodowała, zaniedbują i doprowadzają do kolejnej twierdząc ze mam dobre wyniki, wybacz ale chyba mam powody do narzekania. Nie wspomnę o tym ze 3 lekarzy odmówiło nam wydanie recepty na rotawirusy a do Pl po to nie pojade bo szczepionkę sie podaje w 6 tygodniu. Skandal.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...