isa8

Emilia1991r napisał(a): mój M powiedział mi że chce i będzie przy porodzie... mówi że go tam wpuścił i chce być przy tym jak wychodzi... 😁

ale lecicie z tymi stronami 😉 i jakie interesujące tematy... huhu... co do seksu to u nas bywa różnie... jak wiatr zawieje 😁 a co do pozycji to zrezygnowaliśmy z jakichkolwiek eksperymentów i gimnastyki... i przeważnie na boczku bo tak nam najwygodniej 😉 mój M też często się obawiał o małego... że coś mu zrobi... no ale dałam mu wujka google, żeby sobie poczytał trochę na temat seksu w ciąży, bo miałam dość wciąż go pouczać... i teraz przestał mi marudzić 😁 swoją drogą to nerwy mojego męża przeszły... zobaczył piwko które mu zakupiłam i ciekawa jestem czy to właśnie dzięki temu 😁 i teraz sobie spokojnie meczyk pooglądamy... a później nyny... więc dobranoc brzuchatki ! 🙂

u mnie dzisiaj też troszkę popadało i teraz jest mega świeże powietrze, aż miło wyjść na zewnątrz... 😉 idę wyciągnąć M na spacer nad staw... niech się chłop trochę odstresuje 😁

zawsze to z nim jeżdżę na zakupy i też nigdy nic nie noszę 😉 ... ale dzisiaj chciałam sama bo miałam jeszcze swoje pierdoły podkupować... no i nie wiedziałam że wyjdę ze sklepu tak obładowana bo nie nastawiałam się na takie zakupy 😁 no ale... było minęło... teraz chodzi zdenerwowany na mnie i coś mruczy po nosem...

nooo skończył mi sie proszek więc musiałam kupić 😜 ja jak coś kupuje to odrazu na zapas 😁 a to że był w atrakcyjnej cenie bo po 20 zł więc czemu nie ?! 😉

mojemu mężowi coś odbiło!!!!! 😠 ma do mnie problem że byłam na zakupach 😮 może nie o same zakupy mu chodzi, ale o to że sama je wtargałam do domu... i jak wszedł do łazienki i obczaił duużyy 7kg proszek do prania to zrobił mi jazdę że aż się popłakałam ... człowiek chce dobrze, nie męczyć go po pracy a on ma jeszcze jakieś pretensje ;/ ;/ normalnie wkurw niesamowity... aż uczyć mi się odechciało. od dzisiaj będę mu robiła tylko listy, a on niech sobie sam radzi!

Mixi nie denerwuj sie 😉 napewno wszystko ok... zapewne bawią się w najlepsze i nie mają nawet czasu zagladać na telefony... 😉 Tusia teraz pasuje skrócić łańcuch o 2 ogniwa 😁 i niech tak już zostanie 🙂

a ja ledwo dycham... wróciłam z zakupów i teraz pasuje dalej brać się za naukę ;/ te studia mnie dobijają 🤨 na szczęście jeszcze jeden egzamin, oddanie wszystkich projektów i wkońcu obrona !! 😉 więc już się nie mogę doczekać wolności... wtedy zabiorę się za wyprawkę dla synusia 🙂

Witam się i ja 😉 ja ostatnio nawet się wysypiam i nie mam na co narzekać 😉 ... przestałam nawet się budzić w nocy na siusiu 😁 ale za to rano mam mega ból w pęcherzu i ledwo zdążam do wc 😁 jestem dumna z naszych orzełków i szkoda że nie zagrali tak z Grekami ;/ no ale trzymam kciuki za mecz z Czechami 😉 zjadłam mega śniadanko zrobione przez mamuśkę i uciekam dalej do nauki 🤨 miłego dnia...

Pestka też tego nie lubię... ale od jakiegoś czasu mały tylko mnie głaska jakby rączkami po pęcherzu a kopie po żebrach... i ta pozycja już jest od tygodnia... czyżby się już główka odwrócił w dół?! 😉 koniec meczu... teraz nasi 🙂

hm.... to mój synuś to chyba jakiś złośnik 😉 bo wszystko mu przeszkadza... jak krzywo siedzę to kopie, głaskam też kopie... i tylko czasami ucieka w inne miejsce sobie pokopać 😁

Trzymajmy kciuki za naszych Orzełków biało czerwonych !! 😉 wpadłam na chwilkę i już uciekam... zajadam lays paprykowe na przemian z wasabi 🤪 a Szymek w brzuchu kopiee... aż mnie skręca 😁 tam gdzie coś wystaje to mój M lekko przyciska a młody jeszcze mocniej odkopuje 😁 nasz mały piłkarzyk 😉

ja mam tyle nauki na ten egzamin w sobotę że głowa mała!! 😞 i w dodatku nic mi nie wchodzi... zaczynam się stresować... dzisiaj już raczej nie będę zakuwać bo mój M właśnie wraca z pracy i mamy jechać na zakupy po prowiant na mecz... a później znajomi mają dołączyć się do naszego kibicowania... wydaje mi się że Polska będzie dzisiaj bardzo katowana przez Rusków ;/ ale zobaczymy... mam taką cichą nadzieje że wygrana będzie nasza! 😉

Doti współczuje Ci tych bóli... ;/ codziennie coś Cie boli, ja bym nie wytrzymała... pochłonęłam obiad mojej mamuśki i teraz leniuchuje 😉 a mój tatko dzisiaj mi powiedział że strasznie mnie wybrzuszyło 😮 tak więc ogłaszam... że robię się wielorybem !

Aisza to nie zazdroszczę załatwiania tych urzędowych spraw... osobiście nienawidzę użerać się z 'babami zza biurka' 😉 no i nie przemęczaj się za bardzo... miłego dnia

Doti napisał(a): Dziękuję 😉 mam nadzieję że zmieszczę się w kadrze w 9mc 😁

Dzień dobry 😉 Ja dzisiaj nawet wyspana i ani razu nie wstawałam do wc... ale za to jak sie obudziłam rano tak mnie pęcherz bolał że ledwo zdążyłam 😁 no i teraz zabieram sie za ciąg dalszy nauki do egzaminu, bo później mecz i nie będzie kiedy... co do piłki nożnej to ja też od dzieciństwa oglądałam mecze i kibicowałam z rodzicami 😉 a teraz jeszcze mój mąż wielki kibic i fascynata piłki... więc w domu kibicujemy ile sie da 😁

No to byl najlepszy mecz jak do tej pory 🙂 Dobranoc kochane

ja też oglądam meczyk 😉 i po meczyku idziemy lulać... gooool 😁

właśnie słyszałam i czytałam różne opinie o manualnych i elektrycznych... i większość kobiet jednak jest za manualnymi... i chyba taki właśnie zakupie.

a ja mam dylemat co do laktatora... lepiej zakupić manualny czy elektryczny ?? 🤔

Tusia jaka ładna niunia 😉

Doti bardzo fajnie podchodzisz do sprawy 🙂 u nas plany cały czas się zmieniają... mieliśmy się budować po ślubie ale mój mąż niestety nie widzi się w Polsce (ponieważ prawie całe dzieciństwo i młodzieńczość spędził we Francji) i cały czas mówi o wyjeździe... i pewnie do tego dojdzie że wyjedziemy jak mały troszkę 'podrośnie' ...

Doti napisał(a): już planujesz kolejnego dzidziusia ? 😉

Doti może Twój M coś zrozumiał... jeśli tak to dobrze... i oby tak zostało! współczuje Ci takich bóli brzucha... ale jeszcze troszkę i wszystkie będziemy tęsknić za naszymi bobasami w brzuszkach 😉 za tymi kopniaczkami... 🙂