isa8

mixidixi będzie modeleczka 🙂 Madzia no własnie lekarz powiedział mi wagę ale nie powiedział czy to mało czy dużo a ja nawet nie pytałam bo byłam zapatrzona w ekran na małego 😁 a mój M to kompletnie miał odlot i nie wiem czy cokolwiek zapamiętał co mówił gin 😁 ...ale teraz sobie czytam i faktycznie mieści się w normie 🙂 ale wiadomo że każde dziecko nabiera masę inaczej... więc też nie ma się co sugerować tymi tabelkami i normami... 😉

Madzia1988 napisał(a): 940 gram 🙂 nie wiem czy to dużo czy mało...

szczesliwamama napisał(a): ja w poniedziałek miałam wizytę 27tc no i waga 940gram 😉

Doti jak narazie się uspokoił i przestał rozrabiać więc lepiej nie będę go zaczepiać... upodobał sobie prawe żebro i nic tego chyba już nie zmieni 😁 aaa i trzymam kciuki żeby Twój M już taki pozostał 😉 nie ma to jak kochający mąż i tata 😉

inirtam kaczorek 😁 🤪 mój mąż już tak na niego mówi... bo na 1 zdjęciu zrobił minkę 'kaczorka' a ponoć ja taką robię jak jestem zła na mojego M... więc miny odziedziczył już po mamusi 😁 no ale tak jak mówisz... dla takiego słodziaka wszystko zostaje wybaczone 😉

mój mały zaczął mnie kopać po żebrach 🤢 próbuje go stamtąd przegonić, ale on jak zwykle robi na złość i tam gdzie nacisnę jeszcze mocniej kopie... co za złośnik. chyba mu ta pogoda tak jak i mi nie odpowiada i sobie miejsca biedny nie może znaleźć...

Dzień dobry 😉 u mnie od rana na termometrze 31 stopni i zero zachmurzenia... już 3 dzień z rzędu jest parno i duszno... i nie zapowiada się na deszcz (no i nie zapowiadają) 🤨 w nocy tylko sie wymęczyłam... wszystko było pootwierane ale i tak było gorąco... no ale już nie narzekam, mogło być gorzej 😉

Dziewczyny jak wy wytrzymujecie te upaly? Ja juz nie moge sobie miejsca znalezc. Moj M zasnął jak dziecko 🙂 a ja leze obok i ciezko mi oddychac ... Co do łóżka to my też mamy to 180/200 i chyba nie wyobrażam sobie spac na mniejszym 😉 a później jak synus podrosnie to bedzie wskakiwal do środka 🙂

Doti współczuję... ja razem z moim M umieramy z tej parnoty... 😮

a u mnie dzisiaj termometr wskazuje 35 stopni 😮 tak jak i wczoraj... i zero wiaterku... już 3 raz brałam chłodny prysznic... można zdechnąć! mój M właśnie wrócił i mamy zamiar przynieść wiatrak do pokoju bo inaczej to się wysiedzieć nie da 🤢

Emi nie smutaj się... nie jedna ma anemie w ciąży i wszystko jest ok, tak jak Karolina mówi... ciesz sie że nie masz od początku ciąży... bo tobie Karolka współczuje i z tą anemią od początku ciąży i z zębami 🤨 mi wyniki wychodzą dobre... no i z zębami jak narazie nie mam największych problemów tylko zauważyłam że stały się bardziej wrażliwe... no i postanowiłam pójść w następnym tyg na kontrolę... kolejną wizytę u gin mam 16 lipca no i dał skierowanie na mocz i morfologię...

karolka tak jak mixidixi napisała.... za nogi i chlup do wody 🤪 😁 😁 zdecydowanie wybieram zwykłą wanienkę 😉

też widziałam to wiadro i tak jak mixidixi pisze... za nogi i chlup do wody 😁 na długo to wiadro to nie posłuży... maleństwo szybko urośnie i znowu trzeba kupować wanienkę... zbędny koszt, a teraz wszystko niby jest anty-kolkowe... ciekawe ile w tym prawdy 🤨

buffy85 napisał(a): i jakie wnioski?? powiem tak, opinie są mega zróżnicowane... laktator elektryczny u jednej kobiety się sprawdzał u drugiej nie... ale zauważyłam że ręczny jest bardziej polecany więc co do laktatoru to już wiem że zakupie napewno ręczny... i co do wanienek też są różne opinie... jedna chwali sobie autonomiczną a druga zwykłą... więc chyba kupię zwykłą ale już większą żeby dwa razy nie pchać się w koszta...

ja czytam różne opinie... laktator elektryczny czy ręczny... wanienka zwykła czy autonomiczna itp... żeby tylko jechać i kupić a nie zastanawiać się w sklepie 😉

Madzia mój mały ostatnio był strasznie rozbrykany... czasami aż narzekałam 😁 a teraz odkąd doskwierają upały zrobił się strasznie leniwy... wczoraj byłam u lekarza i mu o tym powiedziałam... i dowiedziałam się że dziecko w brzuchu reaguje na pogodę tak jak i my... czyli ma prawo przestać intensywnie się ruszać... i sobie leniuchuje 🙂

Doti dasz radę! 🙂 wierzę w Ciebie! Marylu ja ostatnio też tak czułam jakby mały za mocno mnie kopał... ale teraz nastały nagle upały i pewnie i on zmęczony bo tylko mnie smyra leciutko, jak nie po żebrach to po pęcherzu 😁

Doti jestem z Tobą... !! Trzymaj się i nie wybuchaj !! 😉 najlepiej to usiądź i nie myśl o tych denerwujących sprawach.

idę pod zimny prysznic bo cała się kleje 😮

moje kochane maleństwo 🙂 26tc [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/833/desktopvc.jpg/][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/1618/desktopvc.jpg[/IMG][/URL]

a wczoraj na wizycie (w poczekalni) były kobiety które mają termin na czerwiec i lipiec, i mi współczuły najgorszego momentu noszenia brzuszka... bo najgorsze upały przed nami... no i faktycznie, kiedyś lepiej znosiłam upały, wręcz uwielbiałam siedzieć na słonku... a teraz?! strasznie się męczę, czasami nawet nie mam czym oddychać... mam nadzieje że szybko zleci... 😉

dzień dobry... od rana grzeje 🤨 nawet wiaterku nie ma... i jak tu wytrzymać w dodatku nosząc małego brzdąca w brzuszku ?! 😉 w nocy mieliśmy okna i taras otwarty ale i tak się męczyliśmy... a gdzie tu do września 😮

Cześć dziewczyny 😉 my właśnie wróciliśmy do domu... no i odrazu melduje że po wizycie jestem taka podjarana że chodzę ze zdjęciami z usg i nie mogę się napatrzeć na naszego robaczka... 🤪 siedzieliśmy u gin chyba z godzine i zrobił mi za darmo usg 3d 😉 mały waży 940gram i po raz kolejny potwierdził fifolka 😁 uśmiechał się do nas, marszczył czółko no i język wystawiał, i ciągle wpychał kciuka do ust 😁 a mój M był po raz kolejny w szoku, że już taki słodziak z niego 🙂 już chciałabym go przytulić... a teraz zdycham... tak parno że nie daje rady... idę pod zimny prysznic żeby się troszkę ochłodzić.

mixidixi napisał(a): bardzo fajny wózek... też mi wpadł w oko... 🙂

co do wagi to ja mam już 8kg do przodu... i zobaczymy co mi lekarz powie dzisiaj na wizycie jak wskoczę mu na wagę 😁 już się nie mogę doczekać tej 16tej... właśnie mój M dzwonił że urywa się z pracy żeby pójść ze mną do gin 🙂 on chyba nigdy nie odpuści... musi być i koniec 😁 ale upał... 😮