isa8

a ja dalej się męczę z tym zębem 😞 jutro rano mam być ponownie u dentysty i jak się wkurzę to rozkaże mu żeby mi go wyrwał bo nie mam zamiaru się dalej męczyć 😞 mam nadzieję że będę mogła zasnąć...

wróciłam od dentysty... po raz kolejny zatruł mi zęba i kazał przyjść jutro. teraz czuje takie pulsowanie 🤨 jutro rano jeszcze muszę iść oddać siuśki i krew... bo w poniedziałek wizyta 🙂 aż muszę się położyć, tak mnie głowa rozbolała od tego zęba 😞

ponoć w drugim trymestrze kobiety tryskają energią itp... a w pierwszym i trzecim organizm kobiety jest słaby i zmęczony 🤔 my właśnie wkroczyłyśmy w ten trzeci trymestr i już do końca będzie nam coraz ciężej cokolwiek zrobić 😉

co do schodów to i ja mam problemy... strasznie szybko się męczę... zaraz się zbieram i uciekam do tego dentysty bo szlak jasny mnie zaraz trafi z tym zębem 🤨 marylu co do nieprawidłowego przepływu, to najczęściej prowadzi do opóźnionego rozwoju płodu, nieraz wiąże się z wadami wrodzonymi płodu. kiedyś mi się to nawinęło i czytałam o tym artykuł.

Dzień dobry 😉 Emi to dobrze ze dzisiaj już jest lepiej, no i posłuchaj M! on chce dla was jak najlepiej i napewno tez się o was martwi 🙂 ja też jak długo jestem na nogach to później mam bóle brzucha i jest bardzo twardy 🤨 więc stwierdziłam że jakieś dłuższe spacerki itp to już nie dla mnie... już nie dużo zostało to jakoś damy rade. u mnie dzisiaj pochmurno i chłodny wiaterek wieje... żyć nie umierać, taka pogoda mi odpowiada po takiej suszy 🙂

każda ma inny brzuszek, ale wszystkie są urocze ! 😉 Emi mój brzuszek to słońca w tym roku jeszcze nie widział... bieluch 😁 Twój jest cudowny, muśnięty słonkiem 😉 Bianka ma raj na ziemi !

Emi połóż się i jak do jutra nie przejdzie to raczej dzwoń do gin ! mnie ostatnio też tak dziwnie brzuch rwał i był strasznie twardy, wzięłam nospę i poszłam spać, a rano już wszystko było ok.... dentysta chyba źle mi zatruł tego zęba bo czasami tak mnie zaboli że zwijam się z bólu... jutro czeka mnie więc wizyta u niego i zobaczymy co mi poradzi. uciekam robić z mamuśka placki ziemniaczane 🙂

odżyłam ! troszkę sobie pospałam... musiałam odreagować te znerwicowane ostatnie kilka dni 😉 w dodatku ten ząb daje sie we znaki 🤨 jutro jadę do dentysty żeby coś mi z nim zrobił bo coś czuje że jakiś stan zapalny się zrobił 😞 mój M dzwonił i stwierdził że nasz Szymuś już zdążył się obronić 😁 hehehe.... nie ma co, mały dopingował mamuśkę (tzn. chyba odczuł że jestem zdenerwowana bo wogóle mi nie przeszkadzał 😉) teraz wkońcu mogę na spokojnie zabrać się za wyprawkę...

Marylu brzuszek to Ty masz prześliczny!! 🤪 nie mogę się napatrzeć!

melduje się ... obroniona !! 🙂 poszło bardzo szybko i sprawnie... teraz wkońcu mam wakacje! 🙂 Buffy jaki słodziutki ten Twój Skarbuś! 🙂

nie miałam robionego znieczulenia... troszkę mi powiercił i zatruł... jeśli do jutra mnie tak będzie bolał to nawet sie nie będę zastanawiać i idę gdzieś go wyrwać, bo ból nie do wytrzymania 😞

kurde... no ból minął ale chyba tylko na chwile... zaraz będę po ścianach chodziła tak mnie ząb napie*** ;/ 😞 gorzej niż wcześniej, nie wiem czy to przez tą trutkę czy co 😮

Doti to nie wiem o co mojemu dentyście chodzi... bo powiedział że przy leczeniu ze znieczuleniem trzeba wcześniej pokarm ściągać, że jest więcej zachodu itp... nie wiem ile w tym prawdy, ale on ma taką opinię że jest bardzo ale to bardzo opiekuńczy i woli żeby nie było później jakiś komplikacji 🙂

Karolka mnie też chyba czeka leczenie kanałowe 🤨 fakt zaniedbałam zęby, bo ostatni raz u dentysty byłam na początku ciąży... teraz muszę sprężyc dupę i skończyć leczyć wszystkie ubytki! bo później jak będzie mały to raz że nie będę miała czasu, a dwa z tego co mi dentysta mówił że raczej się nie leczy zębów przy karmieniu piersią...

wróciłam od dentysty... przyjął mnie bez kolejki bo w ciąży i w dodatku z bólem... nawet nie wiem kiedy mi się dziurka w zębie zrobiła, ale mój dentysta stwierdził że w ciąży zęby strasznie sie psują... zatruł mi go i kazał się wstawić w czwartek na leczeniu... tylko troszkę mnie zmartwił bo powiedział że strasznie mi się kruche zęby zrobiły jak zaczął wiercić... 😮 jak narazie całe dziąsło mi pulsuje, ale to lepsze niż ten ciągły ból 🤨 idę się kąpać i prasować ciuszki na jutrzejszą obronę 🤪

jejku dziewczyny umieram z bólu 😞 tak mnie ząb napieprza.... zaraz się zbieram i jadę do dentysty bo nie wytrzymam!! w dodatku włożyłam w zęba pół nospy i język z ustami mi zdrętwiał 😞

koszmar!! co za lekarz!! 😠

mój M też cały czas próbuje mnie namówić na życie za granicą... no i chyba z czasem tak trzeba będzie zrobić, bo tak jak i wy nie wyobrażam sobie życia na odległość, i żeby dziecko widziało się z tatuśkiem raz na kilka miesięcy 🤨 tak więc jeszcze nie wiem jak to będzie ale raczej nie będę w PL sama. co za kraj !! 😠 😠

bo taka jest prawda... oni nie robią tego dla siebie tylko dla nas... na pewno jest im tak samo ciężko jak i nam 🤨 Tusia, Emi miejmy nadzieję że ten czas szybko zleci...

Natalia to super że wszystko jest ok... Maja jest dzielną dziewczynką! 🙂 no i dobrze że macie taką opiekę... Karolka dzięki, ale i tak swoje muszę przejść... ja mam taka naturę że strasznie sie denerwuje przed egzaminami i potrafię w nocy wogole nie spać... 😮 mamuśka jedzie ze mną bo się o mnie boi 😁 właśnie do mnie dzwoniła że wzięła sobie wolne... 🙂

dzień dobry 🙂 ja dzisiaj miałam przerywany sen... co chwile się budziłam 😮 stresuje się jutrzejsza obroną 🤪

jakoś sobie trzeba radzić... ale nadchodzi wieczór to jakieś hormony we mnie buzują i muszę sobie popłakać 😞 mój M mówi że jestem niepoważna... no ale co zrobić, ja tu, on tam... i jak widzę sms od niego "szepnij Szymkowi że tatuś tęskni i kocha" to aż wybucham płaczem 😞

Emi ja na swojego też czekam... tylko sama nie wiem do kiedy bo wszystko zależy jak on się owinie z tą robotą... no i strasznie mi smutnoo, nie mogę sobie miejsca znaleźć 😞 najgorsze są te wieczory...

ale u mnie się fajnie zrobiło na polku... 🙂 wokoło siwo i buro a słonko przygrzewa... zaraz jak lunie, to w końcu może będzie czym oddychać 🙂

dziewczyny ale to leci 🤪 jeszcze chwilka i będziemy z naszymi bąblami 🙂