isa8

miałam jechać z M się trochę rozerwać... a tu lipa ;/ ciotka z kuzynką zadzwoniły że mają do nas sprawę i za chwile będą... ta ich chwila trwa już ponad godzinę 😠 ostatnio wszystko mam pod górkę... 😞 i pewnie nigdzie nie pojedziemy... dziewczyny ratujcie! biodra nie dają mi spokoju... 😞 wykituje zaraz! Deira nie panikuj... w poniedziałek albo jutro sobie na spokojnie pojedziesz... 🙂

Madzia trzymajcie się tam cieplutko! jesteście cały czas pod dobrą opieką więc się nie martw... dziewczyny powodzenia na dzisiejszych wizytach... 🙂 ja dzisiaj wzięłam się za małe porządki żeby jutro zrobić sobie troszkę luzu... no i co z tego że się tak narobiłam, jak mąż z bratem robią na poddaszu i właśnie przeszli sie po całym domu i narobili wszędzie białe ślady 😠 za kare sami będą latać z odkurzaczem i mopem! 😁 uciekam do wanny i troszkę się odpindzlować bo mamy dzisiaj w planach poodwiedzać kilka miejsc... i na koniec seans w kinie... póki jeszcze jestem na chodzie jak to mój mąż powiedział 😁

Dzień dobry kuleczki! dzisiejsza noc była wyśmienita ;/ nie dość, że co chwile pobudka do wc, to jak się przekręcałam z boku na bok to tak mnie podbrzusze i krocze bolało że szok... w dodatku od wczoraj strasznie bolą mnie biodra, też tak macie??? nawet jak leże, chodzę, siedzę... czuje pulsowanie w biodrach 😮

co do kompletowania wyprawki, składania łóżeczka itp... to mnie chyba nikt nie pobije 😁 36tc a ja nie mam przygotowanego gniazdka dla małego 😮 wszystko leży poskładane, pościeli jeszcze nie mam kupionej... bosko! ;/ muszę w koncu się zmobilizować i coś kupić... a dzisiaj straciłam nadzieje że się wprowadzimy na to poddasze, nie dość że wyszła awaria tego ogrzewania to jeszcze przed chwilą gość co miał nam zrobić schody i drzwi powiedział że za około 3tyg dopiero będą gotowe, bo miał duże zamówienie i jeszcze się za nasze nie wziął ... wymiękam! 😞 także rozkładanie kołyski i wszystkich innych pierdół to chyba będzie mąż jak ja będę na porodówce 😁

ale produkujecie tych stron 😉 ciężko mi nadrobić... ja od przyjazdu męża niezabardzo mam czas na posiedzenia przed kompem... to tu trzeba jechać, to tam... i tak dzień w dzień... a jak już nadejdzie wieczór to jesteśmy tak padnięci że ledwo dychamy. Więc wybaczcie że nie jestem w temacie... myślałam że powoli zbliżamy się ku końcowi z tym poddaszem, a tu wyszły takie jaja że szok... zrobiliśmy sobie ogrzewanie pogłogowe w łazience i w korytarzu i niestety, ale któraś z rur jest uszkodzona i teraz musimy szukać tej usterki ;/;/ na szczęście jeszcze nie układaliśmy płytek w wc i paneli w korytarzu, więc nie jest tak źle... ale czas roboty się wydłuża 😠 teraz znowu szukanie tej nieszczęsnej rury w podłodze... szlag mnie trafi. ale z drugiej strony dobrze że sprawdziliśmy cały obieg przed okresem grzewczym... bo później byłyby jaja... uciekam bo mąż czeka, i jedziemy wybrać meble do kuchni... no i mam nadzieje że zdążymy się z tym wszystkim ogarnąć przed narodzinami małego... także mi się nie śpieszy na porodówkę 😁 daje wam pierwszeństwo 😁

Dzień dobry kuleczki! 😉 ja ostatnio w nocy chodzę po 10 razy do kibelka... normalnie wykańcza mnie to 😮 a wczoraj jak była u mnie położna to powiedziała że brzuszek mi się obniżył... to pewnie dlatego mnie tak co chwile ciśnie do wc ;/ w dodatku coraz częściej czuje to bardzo nieprzyjemne kucie w kroczu... ehh... koniec, już nie narzekam! 😉 uciekam prasować! :P miłego dnia!

kurde cały dzień na nogach i to jeszcze nie koniec... właśnie się zbieram do teściów z mężem... tak mi się nie chce że szok, ale co zrobić... dzisiaj była u mnie położna... zostawiła 3 worki z gazetkami, ulotkami, poradami, próbkami, kilka kart rabatowych i różnych innych dupereli że chyba z samych próbek będzie co nakładać na małego 😁 więc pierwsze co to zużyje próbki... 🙂 miłego wieczoru kuleczki! 🙂

Alexia291989 napisał(a): śliczny maluszek !! 🤪 🙂

Dzień dobry Kuleczki ;* ja też nie mam żadnych problemów z forum :P dobrze że po wizytach wszystko ok... oby tak dalej 😉 dzisiaj od rana na nogach... mąż hałasuje na poddaszu i nie dał pospać, ale powoli...powoli zbliżamy się ku końcowi z wiciem naszego gniazdka 😁 teraz wywiesiłam ostatnie maluszkowe pranie... zostało tylko prasowanie ;/ a wczoraj dostałam leżaczek-bujaczek, mate edukacyjną, nianie elektryczną, worek ciuszków (to nic że po dziewczynce 😁) no i zabawki, grzechotki... więc jestem zadowolona... a na weekendzie jedziemy w końcu porozglądać się za wózkiem... zaczynam dopiero czuć że zbliżam się ku końcowi 😁 zbieram się powoli do dentysty... mam nadzieje że to już ostatnia wizyta 😉 miłego dnia :*

Tusia łady wózeczek 😉 Inirtam daj znać co i jak żebyśmy się nie denerwowały... 🙂 nastawiłam drugie pranie ciuszków małego... i teraz troszkę odpoczywam, bo ta pogoda mnie dobija ;/ ... w dodatku jakiegoś lenia złapałam.

Witam dziewczyny... zżerała mnie ciekawość czy któraś już się rozpakowała i musiałam usiąść przed kompem... ale widzę że nie ma zmian i nic mnie nie ominęło 😉 Wysłałam męża do sklepu po jakieś owoce i soczki bo jakaś ochota mnie nabrała 😉 no a poza tym to kończymy w końcu remontować nasze gniazdko... Normalnie nacieszyć się nim nie mogę i chodzę za moim M krok w krok 😁 jak rzep 😁 kołyska przywieziona... resztę wyprawki skompletowane, jeszcze tylko małe drobiazgi zostały ale to zakupie w aptece... więc powoli zbliżam się ku końcowi... a dzisiaj piorę i prasuje ciuszki małego 😉 miłego dnia kuleczki 😉

Skończyłam! dwa placki upieczone, sałatki zamieszane... dom wysprzątany... normalnie padam !! 😮 teraz uciekam doprowadzić się do ładu... bo lada chwila i mąż się pojawi 🤪 co do wagi dzidziusiów... to wydaje mi się że mój mały też będzie sobie \'troche\' ważył 😁 uciekam... udanego weekendu kuleczki 🙂 ... i nie wiem kiedy tutaj zaglądnę.

GRATULACJE !!!!! Szybkiego powrotu do domku i dużo, dużo sił dla Ciebie i Maksa 😉 Pozdrawiam!!

ALEXIA czekamy na zdjęcia małego Maksa! 🙂 no i ciekawi mnie jak przebiegł poród 😉 ale Ci zazdroszczę! 😉 już masz swojego maluszka!! 😉

W nocy ani godziny nie spałam ;/ ja nie wiem co się ze mną dzieje... jakąś nerwice złapałam i dopiero koło 5 zasnęłam jak już się wyryczałam... jakieś hormony buzują 😁 spalam tylko 3h, oczy mam napuchnięte jakbym tydzień ryczała i do tego straszne podkowy pod oczami ;/ jak mnie dzisiaj mąż zobaczy to się przestraszy 😁 Karolka udanego wypoczynku 😉 Pauleczka współczuje przeżyć... ;/ ...jakoś nie dociera do mnie że już jedna z nas jest rozpakowana 🤪 chyba zaczynam się denerwować, od poniedziałku zabieram się za pakowanie torby i kompletowanie wyprawki... bo to już nie są jaja 😁 😁

Alexia GRATULACJE!!!!!!! 🤪 🤪 no i mamy pierwszą rozpakowaną wrześnóweczkę 😉 Dużo zdrówka dla Ciebie i małego!! no i szybkiego powrotu do domu... Pozdrawiam!

no to będziemy się sesjonować 😁 😁 szczerze to strasznie mi się nie chce (iść na tą sesje) jakaś taka leniwa się stałam... no i samo to że nie wiem czego, ale czuje się trochę nieatrakcyjna z tym brzuchem i wydaje mi się że zdjęcia będą o takie o sobie... wcześniej już kilka sesji z nią mieliśmy... więc wiem że nie będzie tak źle 😉 ale o tą sesje ciążową trochę mnie wyprosiła... no ale nie będę już jej odmawiać 🤔

Sandra ciekawy pomysł z tą sesją w jeziorze 😉 na pewno zdjęcia będą ciekawe i ładne ! też dostałam dzisiaj zaproszenie od koleżanki na sesje ;D ...ale jak się uda to realizacja będzie dopiero w przyszłym tyg... bo chce żeby mój M też w niej uczestniczył 😉 Deira śliczny ten kocyk-przytulanka... ale faktycznie drogi ;/

😁 😁 coś sugerujecie ? poczekam na M... i zobaczę jak będzie bo teraz trudno mi cokolwiek powiedzieć 😁 😁

hehehe 😁 😁 😁 tak was czytam i śmieje się do monitora jak głupia 😁 😁 na szczęście jutro już mój M będzie spał ze mną to może zdeczka mnie zaspokoi 😁 😁

ja też jakoś się nie nakręcam, nie myślę jak to będzie itp... bo fioła można dostać! co ma być to będzie. nie my pierwsze i nie ostatnie będziemy rodzić 😁

Karolka też się zdziwiłam 😮 i kilka razy mierzyłam.... no ale widocznie zdjęcie powiększa 😁 wychodzi na to że masz o 6cm większy brzuszek od mojego... 😉

Ładne brzuszki dziewczyny... Pestka widać jak malutka rośnie 🙂 Karolka zmobilizowałaś mnie i sama musiałam sobie zmierzyć obwód... i mam 104 (na wysokości pępka) 😉

Doti przez te 3 dni mogła przecież urodzić 😉 więc wydaje mi się że nie pisała AŻ 3 dni... a nie dopiero :P

Sandra czekamy na foty 😉 własnie... co z Mamusiakiem? 🤔