isa8

Pestko skrobnij jak Ci poród minął 🙂 jak się zaczęło itp... jestem strasznie ciekawa.... 🙂 pomimo że wszystko przedemną chce wiedzieć co i jak... 😁

Mixidixi spróbuj nie myśleć że dzisiaj chciałabyś urodzić itp... idź na dłuuugi spacer może i coś ruszy! trzymam za to kciuki! 🙂 do mnie też już wydzwaniają a ja przecież jeszcze mam czas... denerwujące ;/ Pestka ale Ci zazdroszczę że już jesteś po wszystkim !! 🙂 co do krocza to chyba niezbyt przyjemne ;/ współczuję!

...bo tak jest najlepiej, jak weźmie z zaskoczenia 😉 swoją drogą to panicznie zaczynam bać się tego momentu... czasami jak się w nocy przebudzę i zacznę o tym myśleć to aż mnie na wymioty zbiera z nerwów 😁 i każdy mi mówi że chłopcy lubią sobie zrobić posiedzenie... i często się ich przenosi... zobaczymy jak to będzie u mnie 😁 ciekawe czy któraś z nas zamiast dziewczynki urodzi chłopczyka lub na odwrót... jak narazie wszystko idzie zgodnie z planem 😁 ale jeszcze trochę nas zostało 😁

ahaa... sama nie wiem do ilu u mnie czekają 😮 ale jak dziewczyna kończyła 41tc i nic z nią nie robili to pewnie też czekają do dwóch tyg po terminie ;/ ale mam taką cichą nadzieje że aż tyle czekać nie będe...... ciekawa jestem która teraz zafunduje nam nowinę o porodzie...

Karolka wtedy będziesz w 42tc... co ona oszalała ??!! 😮 dwa tyg po terminie to troszkę przesada... chociaż jak byłam w szpitalu to leżała ze mną na sali dziewczyna która kończyła 41tc i nic się nie działo... ;/

Doti to wcale się nie dziwie że masz tyle czasu... w sumie mieszkamy z moimi rodzicami i babcią... ale i tak częściej od nich bywam w kuchni bo rodzice cały czas w biegu bo pracują na zmiany, tylko babcia mi troszkę pomaga 😁 no i dochodzi sprzątanie całego domu... babcia ma swoje piętro, rodzice swoje i niedługo dojdzie kolejne (nasze)... więc jest gdzie się schować 😁 najgorsze jest to sprzątanie, dwie kuchnie, trzy łazienki i w ciul pokoi... ;/ w jeden dzień niestety ale nie da się tego ogarnąć, chyba że braci zmolestuje to zawsze się wyrabiamy 😁 także ręce pełne roboty... i stwierdziłam że jak się już wprowadzimy na swoje poddasze to troszkę się odizoluje 😉 Natalia super wieści!! 🙂 teraz to już będziesz mogła się niunią nacieszyć do woli!! 🙂 Mixidixi Tatuś może i by chciał, ale uparciuch coś nie chce 😁 swoją drogą fajne daty i trzymam kciuki żeby jednak dzisiaj się u Ciebie coś rozkręciło na dobre 😉 ja jakoś nie mogę sobie drażnić sutków bo mam tak mega wrażliwe że jak je leciutko dotknę to aż mnie ciary przechodzą 😮 i tak się zastanawiam czy jak będe karmić piersią też tak będzie?! 😮

mój teściu wyjeżdża z PL 18.09 ale cały czas ma nadzieje że jeszcze zobaczy wnuka 😁 bo jak nie teraz to aż na święta bożego narodzenia ...ale mi się wydaje że Szymkowi tam dobrze więc się nie będzie zabardzo spieszyć 😁 w sumie to każdy mi mówi że przenoszę... 😮 Doti Ty poprostu już się odnalazłaś w tym zakręconym świecie 😁 i masz czas na wszystko :P 🙂

inirtam może Ty będziesz następna??! 😜 nudno się robi bo dużo dziewczyn już urodziło i nie mają czasu na brzuszka... więc będzie tutaj coraz to ciszej... ja też mam wizytę 17.09 😁 lekarz powiedział że jak dotrwam 😁 😁 a ja czuje że mój chłopczyk wykluje się w pierwszy dzień jesieni 😁

Śliczny Marcinek... kochany!! 🤪 🙂 no to się troszkę wymęczyłaś z tym porodem 😮 ale nie ma to jak już być z maleństwem w domu!! Trzymam kciuki żeby Marcinek szybko doszedł do formy... a z tymi lekarzami to jakiś istny koszmar! ;/

Dzień dobry ! 🙂 Dopiero co się zwlekłam z łóżka... Emi Bianeczka śliczna! cała mamuśka 😉 Dziewczyny trzymam kciuki żebyście mogły zabrać ze sobą swoje pociechy do domku!! 🙂 kurcze kolejny dzień zapowiada się leniwy... no ale trzeba korzystać póki jeszcze można bo później napewno będzie ciężko 😁

macie może jakieś wieści od Pati i Inirtam ?? bo coś cichoo... 🤔 ...ale jakby urodziły to dałyby znać... 🙂 ja wypiłam kawkę, miałam się zabrać za sprzątanie łazienki alee odechciało mi się 😁

Karolka u nas to samo 😁 ale mój M wczoraj stwierdził że chciałby żeby młody urodził się po, albo 23 września bo wtedy to będzie spod znaku Wagi a nie Panny 😁 i mówi no jak to chłop i spod znaku Panny? 😁 Sandra powodzenia na wizycie... 😉 życze samych dobry wieści od gina!

Tussiiaa napisał(a): leniuszku... 😉 udanej nocki z M... może coś podziałacie i wrócisz na forum z nowiną o narodzinach malutkiej 😉

coś się inirtam i pati nie odzywają... 🤔 może kolejna niespodzianka 😉 Karolka moja szyjka od lipca stoi w miejscu... czyli ma 1,5 cm ... ja mówię że dali mi końskie dawki w lipcu w szpitalu na powstrzymanie skracania się i teraz będę musiała coś działać żeby wkońcu zaczęło się coś dziać 😁 😁

jestem zła 😠 od rana miałam już 3 telefony czy już urodziłam bo się każdemu nagle przyśniłam... a ja mówię, że jak urodzę to napewno się dowiedzą więc nic nie przegapią... ale ja tego nie lubie... ;/ do terminu mam jeszcze ponad tydzień!! mam nadzieje że młody nie zrobi sobie dłuższego posiedzenia... swoją drogą zastanawiam się nad zakupem herbatki z liści malin bo marylu chyba ją piła i nieoczekiwanie poszła rodzić... więc może i coś w tym jest 😉 jak wcześniej miałam często skurcze (te przepowiadające) tak od wczoraj cisza, ani jednego... z jednej strony fajnie bo się z nimi nie męczę, ale jak mnie coś czasem zabolało to wiedziałam że dobrze bo coś się tam zaczyna dziać... kurde zaczynam być nieznośna! 😁

Deira napisał(a): ja właśnie myślę zamówić tą książkę "Opowieści z kołyski" ... w wolnych chwilach po porodzie będę ją pochłaniać ...bo ponoć warto 😉

heheh..... z tymi facetami 😁 😁 Deira ta książka autorstwa Risa Green ?? 😉

ale wam zazdroszczę tych spacerów z maluszkami.... ja jak się rozpakuję to pewnie już nie będzie takiej ładnej pogody ;/ ...ale i tak mam zamiar hartować małego ...więc i tak wyjdę z nim chwilę na świeże powietrze i tak 😁 ...bez względu na pogodę 😉 Deira dzięki za info 😉 ...zapewne pierwsza wizyta na wc nie będzie należała do najmilszych ;/ no ale jakoś trzeba będzie to przeżyć. muszę zrobić listę mojemu M co może mi kupić do jedzenia jak będę na porodówce więc dopisuję to co napisałaś 😉

malibu 🤪 aż mi ślinka pociekła 😁 zastanawiam się jaki prowiant mogę mieć ze sobą w szpitalu (po porodzie)... bo jak byłam ostatnio w szpitalu to ich jedzenie jakoś mi nie podchodziło i dawali go tyle co nic więc cały czas coś musiałam jeść i prosić męża o dostawy 😁 z tego co wiem obowiązkowo trzeba mieć ze sobą wodę niegazowaną.... ale coś do schrupkania ?? bo o samej wodzie przecież nie będę...

ale za to ile później picia 😁 😁 uwielbiam swojskie wina... mój dziadek robi same swojaki... chyba po narodzinach małego go odwiedzę 😁

mixidixi 😮 chyba bym się nieźle wkurzyła na Twoim miejscu!! czasami jest tak że szpital z byle gówna zostawia pacjentki (tak jak u mnie) a jest szpital co sobie wszystko jakoś tak olewa... moim zdaniem powinien Cie przebadać... bo jak są skurcze to i może rozwarcie się robi itp...

a sierpniówki dalej na szczycie... coś się adminowi przysypia 😁

pozazdrościć takiego porodu 🙂 a rodziłaś bez znieczulenia czy dostałaś coś żeby złagodzić ból ??

Witam 🙂 a ja mam jakieś strasznie głupie sny ostatnio... to chyba dlatego bo coraz częściej i intensywniej myśle o porodzie 🤪 koszmar! najgorsze jest to że zaczynam się coraz to bardziej tego bać... i z jednej strony chciałabym mieć to za sobą a z drugiej strony to wszystko mnie przeraża 😮 jakaś depresja przedporodowa 😁 w nocy jak się obudzę i zacznę myśleć o rozwiązaniu to aż mnie na wymioty bierze tak się potrafię zdenerwować! 🤨 Mamusiak, Mixidixi powodzenia! i mam nadzieje że za niedługo dostaniemy nowinę o waszych maleństwach 🙂 oby wszystko poszło szybko i sprawnie... Natalia ja sobie nie wyobrażam tak na odległość z maleństwem, ale to dla jej dobra więc trzeba to jakoś przeboleć... i mam nadzieję że za niedługo będziecie już non stop razem 🙂

ale niespodzianka !! 🙂 Wielkie GRATULACJE !! 🙂