Pestka24

mamusiak napisał(a): Dzięki 🙂 😘

32 Tydzień 5 Dzień

karolka84 napisał(a): Mi sie tez Roan Marita podoba, ale jest strasznie duzy. W sklepie sie na niego napalalam. Podobno ma duzo minusow, troche sie o nim na necie naczytalam, ze skrzypi, nie ma skretnych kólek, ze te kolka sie ciezko sciaga, i cos tam jeszze ludzie pisali... Ja czytałam,że budka podobno trzeszczy jak się ją opuszcza lub podnosi, a ciężki na pewno jest , skoro jest taki duży.Ja właśnie nie chcę skrętnych kółek bo mi się wózki z nimi nie podobają.

Emi i nic Ci lekarz nie powiedział że masz 15kg w przód? Moja by mnie chyba zabiła. Byłam na mieście, widziałam piękny wózek, z daleka od razu wiedziałam ,że to Roan Marita. Ale jest duży, ma naprawdę dużą i szeroką gondolę,był cały w kolorze jakby takim miętowym.Nie mogę nigdzie na necie tego koloru znaleźć 😞 Mi się właśnie takie typy wózków podobają.Jednak zostanę przy Maricie lub Ballerinie,ale będę zmuszona jechać pewnie do Poznania lub Swarzędza,by na \"żywo\" oglądnąć,choć pewnie nie mają wszystkich odcieni na stanie, a nieraz kolor widziany w necie jest inny niż na żywo i boję się tego. Tak sobie myślałam, wiem że niektóre z Was mają do siebie numery telefonów,ale fajnie byłoby gdybyśmy wszystkie miały choć jeden lub dwa numery do którejś z wrześniówek, w razie gdy pójdziemy rodzić to można posłać eskę i wtedy któraś z Was przekazałaby na forum tą wiadomość o narodzinach, płci, wadze itp.

tosiaa napisał(a): Dziękuję i Tobie również wszystkiego dobrego,widzę że już po terminie jesteś, wrześniówki trzymają kciuki 🙂

tosiaa napisał(a): Agatka nie chciała znać płci, dlatego jest niespodzianka 🙂 ahaaaaa,to przepraszam, nie wiedziałam 🙂

Madzia1988 napisał(a): Nie wiem co mam myśleć na ten temat,bo nie znam się na tym, ale może poprostu to USG kłamie.Nie martw się,jak będzie drobny to będzie,szybko to nadrobi po porodzie.

Witam, własnie czytam na lipcówkach,ze dziś forumowiczka Agatka urodziła córeczkę, a miał być chłopiec 🙂 w tą stronę pomyłki rzadko się zdarzają, więc to upewnia mnie w tym,że dobrze zrobiłam kupując wszystko w neutralnych kolorkach.hihi.

Witam. Doti mi też 7 tygodni 🙂 🙂 🙂 i cieszę się z tego że w końcu zobaczę swoją kruszynkę. Wiecie co, aż zapomniałam jak to jest nie być w ciąży 🙂 Gdy można skakać, biegać po schodach i nie trzeba tak na siebie uważać 🙂 U mnie sprawdziło się to,że kobiety właśnie w II trymestrze czują się najlepiej i promienieją 🙂 W pierwszym były wymioty, drugi był cudowny, zero jakichkolwiek problemów, mój plus,że długo miałam mały brzuszek. Teraz jest już ciężej,ale to jest tak,że wystarczy chwila moment,by ból krzyża ustał, lub by zaczęło się lżej oddychać. Zależy jak mała się okręci 🙂 Dziś parę razy mi się tak słabo zrobiło,że miałam ciemno przed oczami,ale zdołałam wstać i podejść do okna powdychać chłodnego powietrza. Teraz leżę przy oknie, jest tak przyjemnie chłodno,że mam długi rękaw i pod kocem leżę 🙂 Dzisiejsza noc to był raj. od północy gdy zasnęłam to do siódmej rana ani jednej pobudki 🙂 potem siku i do dziesiątej kima 🙂 przyszła mi dziś ta sukienka za 25zł która zamówiłam i jest super,tylko ze o dziwo,za szeroka i musze wymienić na rozm 38. Pati nie wiem jak teraz jest u nas w szpitalu bo cały oddział ginekologiczno-położniczy jest nówka sztuka, ale jeszcze dwa lata temu było tak,że rodziła kobieta przy kobiecie, oddzielone parawanami, trzy czy cztery osoby na sali naraz ! Nie wiem jak jest teraz bo nikt z moich znajomych nie rodził jeszcze na tej nowej, ale nie sądzę, by było aż tak ekskluzywnie,że jedna kobieta na jednej sali rodzi. Więc widać,że u nas jeszcze ciągle za murzynami.Mi tam to nie przeszkadza, niech tylko się nie drą w niebiogłosy bo mnie to wkurza. Niektóre jeszcze dobrze skurczy nie zaczęły mieć a drą się i panikują w cholerę. Deira dziś Twój ważny dzień, jeszcze raz wszystkiego naj. Marylu masz rację, przypominajmy sobie o ćwiczeniach kegla,jak przeczytałam ,to od razu mi się przypomniało i zrobiłam kilka razy 🙂 Moim zdaniem to jest przesada,że szpital chce pieniądze za poród rodzinny.To chyba nie jest legalne. W moim jest za darmo, tylko trzeba kupic sobie fartuch i już. Za co ma się im płacić? za wejście na salę? Patrzą zarobić na wszystkim co się da.

mamusiak napisał(a): Są różności, te torty też są super,lub wózki,lub motorki z pampersów i na nim misiu, ale ja chciałam bukiecik jakiś niedrogi bo kase dajemy i to nie mało,a bukiecik chrzestna raczej musi mieć,a nie chciałam jeszcze dodatkowo bulić może stówę za wielki tort z pamprów 🙂 Też kurde akurat teraz musi być ten chrzest jak tyle wydatków mamy. Ale co zrobić. Dzięki Bogu żadna inna libacja się nie szykuje,oprócz chrzcin naszej małej.

Kupiłam sobie taką sukienkę. Co tam, 25zł jak za darmo 🙂 Ma ten gościu żółte, czerwone, zielone i niebieskie 🙂 Żółta też jest fajna. Tylko nie wiem czy ta L-ka nie będzie mi za mała, ale kierowałam się wymiarami które były wypisane i wyszło że XL będzie za duża. Nie wiem też czy nie będzie mi za długa, chciałabym aby była ciut za kolana, ale z tym nie ma problemu, mama jest krawcową 🙂 skróci i gotowe 🙂 http://allegro.pl/letnia-sukienka-ciazowa-40-i2472739475.html Właśnie zamówiłam taki bukiecik na chrzciny, bo nie wiem jaka będzie pogoda, a jak będzie gorąco za tydzień to żywe kwiaty mi się uparują, a jedziemy jakieś 80km na te chrzciny. Kwiaty wyrzucą, a pamperki zawsze się przydadzą 🙂 http://allegro.pl/bukiet-z-10-pieluszek-pampersow-prezent-chrzest-i2449274647.html

pati1984 napisał(a): Wiem ale właśnie zawsze o tym zapominam 🙂 A to przecież takie łatwe i nie męczące ćwiczenie 🙂 Muszę się poprawić

Ja jakoś mam tak,że nie boję się np bólu idąc do dentysty,nawet lubię to uczucie 🙂 Tak samo jak pobierają mi krew czy dają zastrzyk.Nie robi to na mnie wrażenia, a niektórzy dorośli mdleją na samą myśl.Tak samo podchodzę do porodu.Wiem,że nie ma żadnego porównania,że to ból potworny ale czego się bać jak i tak musi to nastąpić? Nic nam to nie da, więc trzeba zacisnąć zęby i czekać na skurcze 🙂 wtedy można zacząć się stresować 🙂 A to nie wiedziałam że może nie być znieczulenia w szpitalu. W naszym chyba jest z tego co pamiętam,bo chyba siora jak rodziła pierwszą córe to miała,ale teraz zwątpiłam.

Witam Was. IZA gratulacje 🙂 Buffy śliczne maleństwo Wanilka miożesz farbować włosy, ja farbowałam też już 3 razy i też bez amoniaku, ale zwykłą farbą też możesz.Jedynie rozjaśniać nie bardzo. Deira gratuluję ślubu i życzę aby ten dzień był jednym z najpiękniejszych w życiu.Ahhh chciałabym to przeżyć jeszcze raz... 🙂 Dużo szczęścia dla Was! Ja dopiero wróciłam z miasta.Kupiłam sobie niskie sandałki za 19,99zł haha Cena bombowa 🙂 Ale fajne są i wygodne, a muszę mieć jakieś niskie bo za tydzień na chrzciny idziemy.Jestem chrzestną na dodatek.Kupiłam też drugi kocyk dla małej, jeden dostałam nowy od siorki, ten kupiłam trochę grubszy.Żeby nie było-jest różowo niebieski w razie W 🙂 🙂 Kupiłam drugą paczkę wkładek laktacyjnych bo pomyślałam sobie,że co to jest 30 sztuk...Kupiłam teraz Johnsons baby, mają promocyjne opakowania 30 + 20sztuk gratis. Zapłaciłam 13,99zł za 50sztuk 🙂 U nas zmienia się pogoda widzę, jest pochmurno i wieje dość silny chłodny wiatr. I to mi pasi 🙂 🙂hihi jutro ma być ponoć 18 czy 20 stopni C. SUPER 🙂 🙂 Oddychniemy. Ja dziś też jadłam naleśniki 🙂 z jabłkami 🙂 dziś znów u mamuni obiad 🙂 Nie wiem czy coś ze mną nie tak, ale ja się nie boję porodu.Może jeszcze zacznę, na pewno gdy nadejdą skurcze,będę się stresować ,ale na pewno nie boję się bólu. Tylko tego by mała urodziła się zdrowa,by usłyszeć jej płacz i by wszystko z nią było ok. Ja przeżyję nawet krojenie na żywca 🙂 Mniej więcej wiem co to za ból, bo gdy poroniłam, miałam skurcze i to tak cholernie bolało,że ryczałam z bólu, a teraz będzie jeszcze bardziej....Zdaję sobie z tego sprawę i jedyne czego się boję to znieczulenie....Nie wiem ale od dawien dawna boję się tego,że uszkodzą rdzeń kręgowy i zostanę kaleką.... 😞 Słyszałam też że mocne parcie może spowodować nietrzymanie moczu po porodzie...Nie za ciekawa sytuacja....Nie wiadomo ile czasu, czy już do końca życia ? Masakra.

Jak mnie dziś plecy napierdzielają, mała się przekręciła chyba bo momentalnie wszystko mnie boli i uciska. Tak bardzo lubię leżeć na plecach a teraz dupa totalna. Na chwileczkę tylko się położę i już mi ciężko oddychać.Na bokach dziś też nie pasuje, jak siedzę, też nie wygodnie, to co mam kuźwa robic 🙂 Jeszcze trochę, a te dolegliwości miną....Pojawią się inne...Ale co tam, czego się nie przeżyje dla naszych okruszków. Dziś jadłam obiad u mamy. Jak to fajnie gdy ktoś dla Ciebie zrobi obiad 🙂 Zapomniałam już jak to jest.

Ale mam smaka na jajecznicę z pomidorem 🙂 idę do szklarni urwać świeżutkiego 🙂 mniam 🙂

mi się podoba Ballerina 2012 ten ocień taki toffi z ecru http://allegro.pl/skorzana-ekskluzywna-babyactive-ballerina-2012-i2328618643.html ale ostatnio wpadł mi w oko ten wózek. Tylko że kurde taki jasny to zabójczy w utrzymaniu a inne kolory mi się nie widzą 😞 http://allegro.pl/wozek-bebetto-holland-2w1super-gratisy-nowe-kolory-i2416664713.html ten solaris też mi się podoba ale też ten jasny, beżowy z miniaturki 😞 http://allegro.pl/wozek-dzieciecy-solaris-2-w-1-bebetto-i2467611406.html i co tu zrobić.Ballerina ma ten plus,że kolor beżowy ma w eko skórce i ona się tak nie zabrudzi jak zwykły materiał. Jeszcze ten jest fajny. odcień pierwszy i drugi http://allegro.pl/polski-wozek-aquarius-3w1-bebetto-gratis-bombik-i2459487698.html Na razie jednak zostaję przy Ballerinie, Bebetto Holand i Bebetto Solaris

Pisałam już to kiedyś,że położna kazała mi wypełniać tą tabelkę, bo gdybym przestała czuć ruchy to w szpitalu będą chcieć ode mnie tą kartę ruchów.Nie wystarczy im widocznie moje słowo,muszą mieć na papierze. Bezsens.... Dziś spytałam mojej kuzynki położnej o poród rodzinny i u nas nie dość że nic się nie płaci za to, to zdecydować można się nawet na pięć minut przed porodem 🙂 więc nie wiem czy nie zmienię jeszcze zdania i nie wezmę mojego chłopa na salę 🙂 hi

marylu345 napisał(a): a ile teraz masz kg do przodu? +10kg, więc myśle że realnie powinnam się zatrzymać na +15. Ale apetyt mam ostatnio nieposkromiony Też mi się wydaje że zatrzymasz się na +15 🙂

isa8 napisał(a): Ja ogólnie w udach przytyłam trochę to i cellulit zawitał ale bardzo pomaga mi serum z eveline.i do tego nieziemsko chłodzi. Nie wiem czy wszystko można zwalać na wodę w organiźmie.Ja nie tłumaczę się w ten sposób 🙂Jak się je słodycze, słodkie napoje i ogólnie więcej zaczyna się spożywać niż wcześniej, to cellulit murowany.Jak byłam na diecie to jakoś nie miałam cellulitu a jak pozwalam sobie to od razu skurczybyk wyłazi. Nie ma też co myśleć że przytyło się np w udach i to naturalne w ciąży, bo to nie przez ciąże tylko przez jedzenie się tyje. Przez ciąże tylko brzuszek powinien teoretycznie urosnąć 🙂 pozwalamy sobie i taka jest prawda,nie ma co ściemniać 🙂 ale my to zgubimy, tylko dzieciaczki pojawią się na świecie, nie będzie zmiłuj. 🙂

marylu345 napisał(a): a ile teraz masz kg do przodu?

Zajadam sobie na obiad dwie skibki chleba z ogórkiem małosolnym 🙂 mniam 🙂 jak narazie, waga stoi w miejscu,miałam już plus 10kg, teraz mam plus 9kg.Cieszę się,że dziecko rośnie a ja mam tyle samo, a nawet i mniej. Czyli mi ubywa tłuszczyku 🙂 Oby tak dalej.Wierzę w to,że nie przekroczę +15kg, tak jak kiedyś sobie planowałam. Pilnuję się teraz i to mi pomaga.

wanilka86 napisał(a): Nie jest powiedziane,że do 3kg będzie miał. W ostatnich tygodniach dziecko bardzo szybko przybiera na wadze. A 4600 to już przesada i to niezła. Ja osobiście wolałabym urodzić mniejsze dziecko niż takiego smoka.heh

28 tydzień + 4dz. 1200g 31 tydzień 2050g

Mnie moja mała już nie kopie, chyba brakuje jej miejsca.Tylko wierci się bardzo, co chwilami też nie jest przyjemne,lecz na pewno nie bolesne, ale nie ukrywam, będę za tym tęskinić 😞