Pestka24

Moją położną jest moja kuzynka i wybrałam ją już dawno temu, kilka lat temu jak była u nas i zbierała podpisy 🙂 przyjeżdża co tydzień, Kurde laski, od początku lipca w BRW jest promocja, wszystkie łóżka o 30% taniej i jest to nasze kuźwa tańsze o 220zł. Cholera no!!! Tak samo mieliśmy z płytkami, promocja po kupieniu była, parę dni i wyszło też ponad 200zł taniej,jak zwykle po fakcie 😞 Macie też tak w ciąży że jak jesteście głodne to Wam niedobrze? ja kiedyś mogłam z burczącym brzuchem chodzić cały dzień a teraz nie daję rady bo mi niedobrze.

Deira napisał(a): Położna kazała mi liczyć dziennie dziesięć ruchów i ten dziesiąty zapisywać o której godzinie nastąpił.To znaczy zaznaczać w tabelce. To się nazywa "licz do dziesięciu". Trzeba liczyć od 9.00 rano. Jeśli do 21.00 nie będzie dziesięciu ruchów, tylko mniej, wtedy zaznacza się ilość tych ruchów, od zara do dziewięciu.Ja zazwyczaj o 10.30 - 11.00 mam już policzone 10 ruchów i zaznaczam 🙂 choć to zależy o której się obudzę, czy leże jeszcze w łóżku, czy jestem zabiegana,bo jak sprzątam itp to nie czuć tak tych ruchów. Nie martw się, moja ostatnio też się rozleniwiła,W piątek o 16.00 dopiero zaznaczyłam dziesiąty ruch.Ale to też przez to może, że od rana byłam na mieście zalatana itd.

Witam. Dziś w końcu noc tylko z dwoma pobudkami, więc wyspałam się 🙂 Wczoraj byliśmy na koncercie Ewy Farnej, nic ciekawego szczerze mówiąc...Po paru utworach poszliśmy do domu. Co do siary to ja nie miałam jeszcze ani razu wycieku i tych skurczy, więc cieszę się 🙂 Nic mi na razie też nie puchnie, najwyżej czasami czuję gorące stopy, wtedy wkładam je w wiaderko z zimną wodą i na kilka godzin jest super 🙂 Chyba zaczynam się przyzwyczajać do tych upałów, co można innego zrobić....Ale od czwartku ochłodzenie u nas.Uffff, jest nadzieja 🙂 Ja tak szczerze mówiąc psychicznie się nastawiłam w ten sposób,że przecież może zdarzyć się, że urodzę chłopca, bo z tym usg nigdy nic nie wiadomo i tylko to co dostaliśmy mam w różowych kolorach a reszta neutralna.Wolę dopuścić taką wiadomość do siebie,żeby w razie W potem było łatwiej mi się przestawić z dziewczynki na chłopca. Ważne,że będę kochać równo, czy to dziewczynka czy chłopczyk.

Witam. Emi współczuję, po tym co piszesz, normalnie ta Twoja teściowa to jakiś potwór Isa,nie każda,nie każda 🙂 moja wręcz przeciwnie, non stop się pyta jak się czuję, jak mam wstać po coś to woli ona lecieć, jeśli chodzi o spacery to jak ostatnio szliśmy na miasto to cały czas się pytała czy daję radę itp.Mam na prawdę spoko teściówkę,teścia też. Udało mi się 🙂 No i nie traktuje swojego syna jak swoją własność. Co do materacyka to nie porównałabym go do wkładki do butów,ale cóż, coś Ci wszyscy mądrzy gadać muszą żeby interes się kręcił.Kiedyś nie było mowy o tym by zmieniać materac do każdego dziecka i jakoś nic się nie stało. Nie jestem tak przewrażliwiona na tym punkcie. Kupiłam gryczano kokosowy i musi małej pasować.Nie ma innej opcji 🙂

Witam. Dzisiejsza noc na nowym łóżku, to było coś pięknego 🙂 mięciutko, wysoko i duuużo przestrzeni 🙂Jesteśmy zadowoleni 🙂 Wybraliśmy się przed południem do miasta i pożałowaliśmy tego bo gorąco na maxa. W domu też szału nie ma, ale wzięłam chłodny prysznic i nie narzekam 🙂 Wiatrak włączony i daję radę. Moja mała jakoś mało aktywna dziś, może też jej ciepło, choć wątpię że ona czuje to,że jest ukrop. Mamy stałą temperaturę ciała, więc chyba tam się nie paruje w środku 🙂Najwyżej ma jacuzzi 🙂 Niestety my sami nie mieszkamy, choć mamy całą swoją górę, to na dole są rodzice i raczej w gaciach nie mogę chodzić 🙂hihi. Kupiłam dziś pamiątkę i szatkę dla mojego chrześniaka...Matko, oby za dwa tygodnie na tym chrzcie nie było tak gorąco jak dziś,bo ocipieję. Mam też nadzieję że nie będę musiała go trzymać bo on ma już pół roczku i może mi być ciężko...Niby ksiądz mówił,że matka będzie trzymać cały czas, a ja nie muszę, tylko szatkę założę.

Podoba mi się ta komoda, ale boję się, bo niech urodzi się jednak chłopak i co... różowa szafka? Chyba jednak się wstrzymam. Nie mam gdzie włożyć ciuszki do małej, ale najwyżej zamówię jak się urodzi. Niebieskie też są, w razie W... http://allegro.pl/051-sliczna-komoda-bielizniara-wrozkowa-kraina-i2439287703.html

Witam, byliśmy w tym pieprzonym sklepie, Sandra, nie chodziło mi o łóżko, tylko stelaż, to na czym leży materac,te deski, to było za szerokie o 4cm, w stosunku do łóżka, ale na szczescie mam tescia stolarza i dociął na wymiar, nie bede przeciez czekac dwa tygodnie i reklamować to gówno. Co do tej ozdobnej listewki, kur.....mać ta pipa jedna w sklepie powiedziala ze ona jest osobno!!!! dodatkowo płatna, a ja mówie no co jest kurde, oglądamy łóżko z tą listwą, zamawiamy a Pani nie raczyła nas poinformowac czy chcemy z tą listwa, czy nie, bo ona jest płatna osobno??A ona ze zapomniala. M ją tak zjebał że nie wiedziała co ma powiedziec. Nie wzielismy tej listwy, nie bedziemy czekac za gównem znowu tyle czasu. Bez też jest ok. Już łóżko stoi zmontowane,ale super wysoko się leży i jaki miękki materacyk 🙂 mam nadzieję że dziś się wyśpię. Boże, jaka parnota......

Witam. Nocka do dupy, chłodno było ,ale co z tego jak musieliśmy spać na wyjebce w salonie,bo okazało się,że debile ze sklepu dali do nowego łóżka stelaż o 4cm za szeroki i dupa totalna. Na dodatek jeszcze jednej listwy takiej ozdobnej nie dali,która miała być. Boże czy my mamy pecha czy co....O drugiej musiałam wynieść się z salonu i iść do innego pokoju w którym łóżko jest ok,ale znowu nie było tu tak chłodno i przyjemnie. Dzisiaj jak wkroczę do tego sklepu to ich pozabijam frajerów.

W końcu na brzuszku podskoczyłyśmy w górę 🙂 Admin chyba jakby widział to co wczoraj pisałyśmy 🙂 hihi

Pyskata28 napisał(a): haha, ja jeszcze w swoim życiu kredy nie jadłam 🙂

Pyskata28 napisał(a): Witam w klubie, ja mam to samo, ale czytałam książkę o ciąży i podobno wiele kobiet tak ma, że mają ochotę na kredę, lub tynk. haha. Wiem że to śmieszne, ale pewnego dnia po prostu przyszła mi myśl sama z siebie, że ugryzłabym sobie kawałek kredy.haha. Śmieję się sama z siebie. Mało wapnia w organiźmie. Też piję mleko...hmmm

karolka84 napisał(a): Mi ginka mówiła że przy następnej wizycie bedzie musiała mi pobrać z pochwy i odbytu 🤔 i to zaniose do laboratorium i mówiła własnie o bakteriach,że jesli wyjdzie ze je mam, to mam się nie denerwowac bo to nic takiego, wtedy podają po urodzeniu od razu jakis antybiotyk chyba mi i dziecku, nie wiem dokładnie. Więc może o tym właśnie mowa. Co do pogody to u nas ciągle pada, jest pochmurno i mi to pasi 🙂 🙂 Co do wyjazdów to ja sobie nie wyobrazam ciągnąc rocznego dziecka nad morze lub w góry. To męczarnia nie tylko dla rodziców ale też dla dziecka. Takie moje zdanie, więc my pojedziemy dopiero za dwa lata.

Witam. Juz nie moge spac. Mała w nocy tak się wiercila,czy nie wiem co robila, czasami cos ona takiego robi ze czuje się to inaczej jakos,nie wiem jak to nazwac ale to jest bardzo intensywne i nie mozna zasnac.Chyba wiercenie się z potrójną siłą,inaczej niz w dzien.M poszedl do drugiego pokoju bo tutaj mucha go budzila...Juz chwiilami nie daje z nim rady, nie dosc moich nastrojów to on mi swoimi dowala.To mucha mu lata, to psy szczekają, samochody jeżdżą, za jasno w pokoju, za duszno.....brak słów. i do mnie z tekstem ze zero wyrozumialosci z mojej strony, a ja mowie, a jaka ja mam z twojej strony ? nie wiem o jaka wyrozumialosc mu chodzi,moze tez jest w ciazy....niech juz jedzie do pracy 🙂

Wczoraj w poczekalni u ginki aż dostałam kompleksów.Była jedna dziewczyna w ciąży,mogła być też na września i była taka szczupła że szok.Miała obcisłe mega krótkie spodenki, nogi szczupłe na maxa,o cellulicie czy rozstępach nie było mowy. Tylko brzuszek taka piłeczka, a reszta ciała bardzo szczupła.Super wyglądała i zastanawiałam się czy taką ma naturę,że je na co ma ochotę i nie przybiera,czy mega się ogranicza. Ale potem poprawił mi się chumor jak przyszła inna pani w ciąży i była baaaaardzo gruba, wręcz otyła. i mówie sobie, na co ja narzekam,trzeba się cieszyć z tego co się ma 🙂

Doti napisał(a): Do małej nie był taki drogi, bo 50zł to jeszcze nie koszmar.Jja też na piankowym a moi bracia mieli wypchane słomą hahahahahaa bo to było dawno temu i wtedy tak się robiło 🙂 i jakoś nikt nie narzekał 🙂

Nasza Smerfetka 🙂

Witam Was. Łóżeczko odebrane ze sklepu, przewijak, pościel, prześcieradła,baldachim i komplet do wózka 🙂 Jest super 🙂 A właśnie kurier przywiózł materacyk,paklanki i podkład pod materac 🙂 Kupiłam gryczano kokosowy. O materacach nie chce juz nic słyszeć,bo tydzien temu zamówilismy nowe łóżko dla nas do sypialni i materac kosztował ponad 1200zł. Porażka 😞 ale co zrobić, materace droższe od wyra. Jutro przyjadą z nowym małżenskim dla nas 🙂 wybyczymy się na szerokim łożu 🙂 Zauważyłyście, że już lipiec a my nie podskoczyłyśmy do góry na brzuszku ?

Tussiiaa napisał(a): No właśnie, tymbardziej,że mi z 2 września zrobił się 22 sierpień! Ja powiedziałam mojemu że na początku sierpnia może już skręcić,bo jak dziewczyny mówiły, że śmierdzi łóżeczko nowością i lepiej żeby wywietrzało, tak też zrobię 🙂

Aha a co do wagi Nikoli to chyba jest w porządku i może rzeczywiście mieć już dwa kilo bo wczoraj oglądałam na Polsat Cafe program o kobietach w ciąży i jedna musiała urodzić w siódmym miesiącu,znaczy się zrobili jej cesarkę, bo miała raka i musiała dostać chemię i dzidzia nie mogła już być w brzuszku i mówiła że urodziła w 7 miesiącu i mała miała dwa kilo. Czyli moja chyba klocuszkiem nie będzie.hihi zobaczymy 🙂

Witam. Pogoda masakra, całą noc się błyskało, grzmiało i lało. Potem przerwa i druga burza przyszła. A teraz na dworze tak wilgotne powietrze i parno,że masakra. Aha,miałam Wam mówić, że na USG wczoraj wyszła mi data porodu na 22 sierpnia !!! Może wykluję w sierpniu.hi dobrze byłoby 🙂 Dziękuję dziewczyny za wsparcie i pamięć 🙂 Ja idę się szykować bo jedziemy po łóżeczko i całą resztę 🙂 Mój M cały czas myślał, że jak dziś je odbierzemy to już je dziś będzie mógł skręcić.haha. Ja mówię, po co ma stać dwa miesiące i kurzyć się 🙂 a on myślał,że z całą pościelą,wszystko bedzie juz stać gotowe i czekać na małą 🙂 🙂

karolka84 napisał(a): Nie wiadomo ile w tym prawdy,że ma dwa kilo. Ostatnio miała 1200g a to było dwa i pół tygodnia temu więc wydaje mi się że coś za szybko przybrała w tak krótkim czasie. Nie ma co do końca ufać tym USG 🙂 No to muszę do Tesco się wybrać 🙂 Dzięki 🙂 Kurde dziś miałam taki dobry dzień że szok. Chyba przez to że w koncu sie wyspałam. Poszłam do pokoju innego spać i tam było chłodno 🙂 🙂 🙂 Do tego, dziś miły wietrzyk powiewał,nie było parno więc się nie dusiłam w chacie 🙂 Mała dziś grzeczna,nie wpycha się nigdzie, pod cyckami mnie nie boli,krzyż też nie,normalnie tak mogłoby być wciąż 🙂 Co do seksu, u mnie od początku ciąży, bez zmian 🙂 Po prostu mi się nie chce.hihi.Dziękuję Bogu, że mój M jest wyrozumiały jeśli chodzi o to 🙂

Witam. I po wizycie. Wiedziałam,że jak jestem bojowo nastawiona to nie będę miała okazji wyładować się 🙂 Gince papa się śmiała, bo nie dość że nie przytyłam od 14 czerwca, to schudłam kilogram i cieszyla się,mówiąc że ona lubi jak kobiety w ciąży mają ładną figurę. Psycholka heh. Z małą wszystko ok, ma już dwa kilogramy 🙂 ślicznie bylo dzis widac, wyraźnie. Ziewała długo i kręciła się strasznie 🙂 Dostałam skierowanie na mocz i morfologię. Szyjka długa i zamknięta,czyli wszystko w porząsiu 🙂 Następna wizyta 30 lipca,dobrze, bo już myślałam ze bedzie mi kazala co dwa tyg przychodzić. Skoro wszystko jest ok, to po co. Byłam w biedronie, dokupilam DADA 2-5kg 28sztuk i DADA 3-6kg 78sztuk. Dokupiłam też chusteczki pampers sensitive i do tamtych 3 kg proszku, dzis dokupilam balsam do prania, też z Dzidziusia. Miałam jeszcze dokupic wkladki laktacyjne, ale byly same drogie w drogerii. 30sztuk za 25zł. Jedną paczkę na razie mam, juz jakis czas temu kupione.

Doti napisał(a): Za to ja mam przeczucie że przenoszę na maxa czyli dwa tygodnie. Tak czuję.hehe. Co do wyprawki, ja też jestem za tym by kupować wcześniej i ze spokojem. Nie mówię,żeby kupować od trzeciego miesiąca ciąży, bez przesady 🙂 ale ja przynajmniej , teraz czuję się spokojniejsza,wiem że wszystko mam, oprócz wózka i mam w sobie spokój 🙂 Ja mam już siatki dawno, bo te gnoje pchają się do domu strasznie, że wytrzymac nie szlo 🙂 No nic, zbieram dupę i jadę do ginki i Biedronki Napiszę po wizycie. Buziaki

karolka84 napisał(a): Niby te DADA są za 28,99 za 78sztuk, więc wychodzi 37groszy za sztukę i mam nadzieję ze są na prawdę tak dobre jak Pamperki 🙂 Na razie kupie jedną paczkę bo jak się okaże ze nie zdadzą egzaminu to bede zmuszona kupować Pampry 🙂 Lubię Rossmana, zawsze atrakcyjne ceny tam są, dużo towaru i świetne promocje. Gince się nie dam 🙂 🙂 🙂 🙂 hihi. Znając życie, jak jestem bojowo nastawiona, to dzis mi nic nie powie.

Witam. Dzisiaj wizyta u ginki. Jestem sama ciekawa swojej wagi bo pilnowałam się te dwa tygodnie.Jak znowu przesadzi i zacznie mi wytykać to jej tak nawciskam że odechce się jej.Jestem już bojowo nastawiona,nie dam się. Przyszły mi dziś nowe laczuszki domowe 🙂 Tamte już miałam zryte a teraz przynajmniej jest okazja,żeby kupić nowe,bo do szpitala się przydadzą 🙂 Jutro jedziemy odebrac zamówione łożeczko i całą resztę do niego. Jutro pewnie przyjdzie też materac z allegro, do łóżeczka 🙂 Mój M mnie dziś zaskoczył, przywiózł mi piękny bukiet kwiatów,śliczny !!! bez okazji...Aż zaczęłam się zastanawiać czy czegoś nie zmajstrował...hehe.Nam kobietom dogodzić.... Coś się stało z naszym laptopem,po właczeniu go i zalogowaniu, jest ciagle czarny ekran i nic nie idzie zrobic 😞 wykładam wtedy baterie, wkładam i uruchamiam ponownie i zaznaczam uruchom komputer w trybie awaryjnym. i tylko w taki sposob moge wejsc na neta 😞 Coś tu nie gra. Siedze sobie na balkoniku, czuje sie dzis super,pod biustem mnie juz tak nie boli, robie pudrem.Mała nie ciśnie nigdzie,dobrze się oddycha,krzyż nie boli, chłodny wietrzyk raz poraz powiewa, obiadu robić dziś nie muszę bo m już pojechal do pracy i wróci wieczorem 🙂 Żyć nie umierac 🙂 Wczoraj kupilam sobie szyneczkę lubawą z indyka i ogórki małosolne, do tego pomidorek z naszej szklarni i kanapka gotowa.mniammmmm.Na obiad dziś też sobie kanapke przygotuje i problem z głowy.Jak dla mnie ,typowe obiady nie muszą istniec 🙂 Po, albo przed ginką, jadę do Biedronki kupic pieluchy DADA 3-6kg, dokupie tez wkladki laktacyjne jak będą jakieś dobre, dokupię też chusteczki nawilżane,bo tego pójdzie dużo.