Skocz do zawartości

arnulka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    443
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez arnulka

  1. Fajnie masz że to już pojutrze 🙂 Ja to bym chciała Cię wyprzedzić ale chyba nic z tego :/
  2. Co tam z wami laseczki?? rodzicie czy jak??
  3. Dziś mój termin porodu wg OM... a dalej cisza 😞 Jutro do doktorka
  4. Margaritae nic się nie przejmuj... Mam podobnie :/ Nieustanna walka o to żeby się ogarnęli... ja też powoli tracę siły 😞 Wczoraj sobie postanowiłam że bez względu na wszystko będę szczęśliwa i nie będę się denerwować a dziś musiałam wyjść na pół dnia żeby nie zwariować :/ Będzie dobrze :*
  5. No i mamy 2013... teraz nic tylko rodzić :P Wszystkiego najlepszego kobietki w tym nowym, miejmy nadzieję jeszcze lepszym roku!!
  6. U nas też była dość ciekawa historia i wydawało mi się że wszystko układa się idealnie, a jednak było inaczej 😞 teraz trzeba walczyć żeby tego wszystkiego nie stracić i nie zaprzepaścić :/ nie tak to sobie wyobrażałam, ale czasem chyba trzeba przyjąć lekcje pokory od życia... zbyt łatwo mi wszystko przychodziło do tej pory... Mam nadzieje że jak maleństwo się urodzi to pozwoli nam zapomnieć o tym kryzysie i będzie już tylko lepiej... Ale się rozkleiłam :P Koniec marudzenia 🙂 Zmykam spać... Dobranocka
  7. No to nam we wrześniu 6 lat stuknęło... A co do dzidziusia to ja nie wiem czy donoszę do stycznia... od 3 dni mnie delikatne skurcze męczą, czop też mi odszedł, do tego plecy bolą, biegunka i mdłości... Ciekawa jestem czy mnie jeszcze długo będzie tak męczyć czy się w końcu ten mój syn zdecyduje na wyjście :p
  8. Liczę na to że dostanę takiego kopa do życia 🙂 bo ostatnio dostawałam jedynie od... :/ Dobranoc dziewczynki :*
  9. Ja się dziś nawet wyspałam... skurcze bez zmian, więc czuje że mogą mnie męczyć jeszcze trochę... a ja bym już chyba chciała mieć to z głowy :P Najlepiej dziś bo potem weekend, sylwester i nowy rok, a wiadomo jak w szpitalach wtedy pracują :/
  10. U mnie od rana zaczęło się dziwnym pobolewaniem brzucha... delikatnie jak na okres i tak cały dzien... Wieczorkiem na KTG okazało się że to skurcze i na dodatek dość regularne.... sam pan doktor się zdziwił :P Rozwarcie na 2 palce więc też nieźle, szyjka tylko wciąż niedojrzała... dlatego czekam aż mężuś się wykąpie i bierzemy się za nią tak jak polecił lekarz.... USG pokazało że młody ok 3850 więc może lepiej niech się już rodzi :P zobaczymy co noc pokaże 🙂 Buziaki
  11. Witam... Ja też gdzie się położę tam zasypiam :P Mój za to po nocach spać nie może... może to jakiś znak 😉 Jutro do lekarza, może dowiem się coś więcej... Tymczasem pozdrawiam
  12. Wesołych Świąt kobietki 🙂
  13. A my dopiero wstaliśmy... wczoraj ostro pobalowaliśmy i dziś trzeba było odespać. Dawno tak długo nie spałam :P A za chwilę znowu imprezka... urodziny kuzynki 🙂 Miłego wieczorku :*
  14. Piernik upieczony czeka, choinka ubrana... ja zmykam się kąpać i ubierać... Papapki :*
  15. Hej kobietki, nie odezwałam się wczoraj bo nam się na rozmowy z mężem zebrało i siedzieliśmy do 3.00 więc już potem mi się nie chciało :P Myślałam, że dziś pośpię do południa, ale gdzie tam 🙂 A więc po kolei. U lekarza wszystko ok. Miałam KTG - wyszło super. Bakterii nie mam, układ krzepnięcia w porządku, morfologia książkowo... zaskoczenie na fotelu - szyjka długa, twarda, a rozwarcie na 1,5 palca ... Pan doktor mówi że podrapał Młodego po główce 😉 Na usg też ok, wód wystarczająco, łożysko jeszcze ok, waga ok 3,5 kg. Podsumowując, święta powinnam przechodzić spokojnie :P Następną wizytę też miałam mieć 28.12, ale doktorek się nade mną zlitował i kazal mi przyjść w czwartek do niego na dyżur na oddział się przebadać, żebym nie musiała w kolejce czekać 🙂 Zaraz wstaje z łożeczka... dziś w planie pieczenie piernika na wieczór i ubieranie choinki. Po południu mamy turniej koszykówki, memoriał naszego przyjaciela który zmarł na białaczkę... Będzie masa znajomych, potem posiadówka. Już się nie mogę doczekać. Szkoda tylko że grać nie mogę 😞 No ale cóż... za rok zagram 🙂 Miłego dzionka dziewczynki 🙂
  16. Już nie mogę się doczekać mojej wizyty u lekarza... ja też chciałabym wiedzieć kiedy się mogę Młodego na świecie spodziewać... szczególnie że jutro impreza i mój ma w planie sobie wypić, a pijanego go przecież na porodówkę nie wezmę :P Dziś urodziła moja kuzynka, która miała pierwszy termin na 3 dni przede mną... więc zaczyna się to robić dla mnie coraz bardziej realne :P Odezwę sie po lekarzu czyli późno :/ Miłego wieczorku
  17. Hej kobietki... Ja cały dzień usiłowałam się zmusić do sprzatania ale totalnie mi nie szło :/ Już wiem że przed świętami nie zdążę zrobić wszystkiego co zaplanowałam, ale co tam... na jutro mam fajne plany - psycholog, fryzjer, lekarz... także powinnam mieć udany dzień 😁 Też mam straszna ochotę na kąpiel w wannie, ale żeby dla mnie takowa była przyjemna potrzebuję wodę conajmniej 40st. więc jak na razie odpada 😞 Ale już niedługo 🙂 Pozdrawiam. Dobranocka
  18. Ja też zmykam spać... dobranocka :*
  19. Ais2 napisał(a): Trzymaj się tam 🙂
  20. Dziś się wyspałam to może napiszę coś więcej... Co do brzucha to mój też już jest zdecydowanie niżej, ale innych objawów zero :/ Co do świąt to w tym roku do rodziców na wigilie... szkoda... ja jestem z tych co lubią gości przyjmować 😞 W tamtym roku robiłam wigilie na 17 osób i było cudownie. W tym roku to trochę bardziej skomplikowane :/ Żeby mnie nie męczyć mama z teściową umówiły się że robią wspólnie wigilie u moich rodziców i mieliśmy być wszyscy do kupy... ale po tej akcji mojego plany się pozmieniały. Aktualnie nie rozmawia ze swoimi rodzicami więc oni nie przyjadą... No cóż - szkoda ale płakać nie będę 🙂 Więc skoro wigilia u rodziców to mi dużo odpada... ale na gości trzeba być przygotowanym więc standardowo piekę makowiec, piernik i babeczki. Do tego mam przygotowane składniki na jakąś szybką sałatkę w razie gości... dziwnie jakoś na ale cóż :P Za rok też będą święta 😉 Zabieram się właśnie za pakowanie prezentów... w ogóle dwa pracowite dni przede mną. Planuje zakończyć wielkie świąteczne porządki bo od piątku będę kiepsko z czasem stała :/ Zmykam w takim razie do roboty i życzę wszystkim miłego dnia :*
  21. Tyle nadrabiania miałam że się zmęczyłam i nie mam już siły pisać :P Dobranocka
  22. dzień dobry... ja już wróciłam do domku po badaniach krwi 🙂 W piątek do doktorka... :P
  23. Trzeba szukać plusów we wszystkim 🙂 Bedzie dobrze :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...