Skocz do zawartości

Karolla

Mamusia
  • Liczba zawartości

    387
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Karolla

  1. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    Dagii i Matylda to macie wyjątkowo sprzeczne wrażenia 😲 hmmmm Martyna: ja staram się ćw. mięśnie Kegla, jak mi się przypomni!!!! bo zapominam o nich 🙃 ale z tego co czytałam to trzeba wiele, wiele razy dziennie powtarzać nawet po 30 razy na dzień, więc te moje kilka razy raz na kilka dni, to chyba nie mogę zaliczyć do regularnych i prawidłowych ćw.
  2. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    dzień dobry w ten pochmurny dzionek!!! no widzę, że emocji dziś na forum nie brakuje dzięki Ksawkowi, Kacprowi i tematowi nacinania 😁 my załatwiliśmy rejestrację auta, czekamy na ubezpieczyciela, także może jak będzie już AC tę noc spokojniej prześpimy, tzn. mąż, bo ja to i tak średnio śpię... A co do tematu nacinania, no wlaśnie o to chodzi, że wszystko zależy jakie elastyczne są tkanki, jak głęboko i kiedy nacina położna (skurcz, czy poza nim), no i jak potem zszyje.... ja to różne opinie koleżanek i znajomych słyszałam, nawet takie, że jedna sąsiadka miała zszytą odbytnicę i niestety chodzi teraz ze sztuczną na zewn. (worek stomia czy jakoś tak) 😞, generalnie co kobita, to inaczej twierdzi; jeśli chodzi o tę "naszą" położną ze szkoły rodzenia, opowiadała na przestrzeni lat o zmianach, ma 20 letnie doświadczenie, sama rodziła za czasów, żeby personelowi było wygodnie, nie rodzącej. Teraz zmienia się podejście i w tym szpitalu (bo w dwóch pozostałych z miasta nie) nastawieni są na aktywne rodzenie: pozycje wertykalne, ruch, decyzyjność rodzącej i ochronę krocza; położna mówiła, że te szarpane pęknięcia dużo szybciej się goją i nie uszkadzają tak kobiety w sensie komplikacji z nietrzymaniem moczu itp. Ale jest warunek, że pęknięcie nie będzie bardzo rozległe, bo jak dochodzi aż do odbytu i głębokie jest, to babra się tak jak głębokie nacięcie. No generalnie sugerowały ten masaż, bo i nacięcia i pęknięcia lepiej się goją. Ale tego nikt nie przewidzi....jedyny wyjątek stanowią infekcje grzybicze w trakcie ciąży, bo powodują kruchość tkanej krocza, które wtedy na pewno pęka, więc stosują nacięcie. No chyba, że kobieta się nie zgodzi, bo to uwzględniają - mają obowiązek zapytać. Zresztą teraz mogę się mądrować, a co będzie to będzie i pogadamy sobie "po" 😜
  3. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    Jagoda: no w końcu prowadziłaś autko, piszę w końcu, bo my dopiero co kupiliśmy (w sob.), a ja już zakochana w jeździe octavką, uwielbiam i każdą okazję wykorzystuję 🙂 i podobnie mam jak Ty, chciałabym przycisnąć trochę pedał, ale na razie nie byliśmy poza miastem, więc do 80km/h tylko rozpędzałam machinę. Jutro rano jedziemy rejestrować auto i ubezpieczyć, bo brakujący dokument dosłali nam z Włocławka, więc na pewno czeka nas dłuuuuższa wyprawa za miasto po formalnościach 🙃
  4. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    mniej więcej coś w tym stylu nam położna pokazywała i tłumaczyła: http://www.mamazone.pl/tv/film,24679,masaz-krocza-przed-porodem.aspx
  5. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    Martyna: w kauflandzie ostatnio kupiłam chusteczki papmpers w promocji, wychodziły tanio, ale nie pamiętam ile dokładnie, na pieluszki czekam na promocję 😉 ale zdecyduję się na Happy z wycięciem na pępek, bo pampersy nie mają... Matylda: nie, nie masaż szyjki to tuz przed porodem na przyspieszenie rozwarcia, jak samo nie idzie 🤢 też słyszłam, że to barbarzyństwo, nawet pytałam o to tę położną ze szpitala, zapewniała mnie, że oni muszą mieć zgodę pacjentki na to, więc jak mi zaproponują takie efekty, to nie będę chciała, no chyba, że wyjścia nie będzie i aktywne pozycje, piłka, kąpiele itp nie zadziałają.... Dagii: tak tak ten olejkiem, ale olejek to najmniej ważny, uczyli nas jak to robić, chodzi o ucisk od wewn i zewn strony na dole, a olejek ma dopomóc tylko, ale nie musi yć specjalny, może być zwykła oliwka dla dzieci lub oliwa z oliwek; sugeruja robienie od 34 tc, co drugi-trzeci dzień ok. 10min, podobno działa i uelastycznia tkankę.... mieliśmy zajęcia o porodzie i zabiegach, no i ten szpital, gdzie chcę rodzić chroni krocze i nie nacinają z klucza, tylko w oststnim momencie(przy ost. partym), więc jest sznsa 🙃 koleżanki rodziły i faktycznie ich nie nacinano!!! lepiej podobno pęknąć, bo naturalna "szarpana" rana szybciej się goi niż taka cięta, no i tną więcej warstw, niż fizjologiczne pęknięcia. Ja się nastawiam na fizjologię, więc chcę się przygotować, stąd moje pytanie o efekty 😁
  6. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    dobry wieczór, Monika jasne, że mogę wpaść z wizytą, ale mam cichą nadzieję, że nie będę mogłą, bo Cie nie zostawią na oddziale po bad!! 😆 Ola gratulacje, możesz w końcu odsapnąć 🙂 zapomniałam napisać po usg 4d , że malutka jest już obrócona główką w dół, tak właśnie ją czułam i czuję cały czas, z prawej str leży, kręgosłupkiem do góry, a z mojej lewej są nóżki 🙂 lek. twierdzi, że już raczej się nie przekręci; Jejku Marietta, Matylda, Monika,, wasze brzdące z tego co piszecie to faktycznie Maleństwa, ja nie piszę wymiarów z USG, bo moja "kruszynka" to jest naprawdę duża!!! a wszyscy mówili i mówią, jaki to ja mam mały brzuch, a tam już 2kg sobie siedzą 🤪 a i mam pytanie, zwłaszcza do dziewczyn które już rodziły fizjologicznie: czy robiłyście masaż krocza przed, jeśli tak, to czy waszym zdaniem pomogło podczas porodu?? w szkole rodzenia sugerowali, że pomaga potem, żeby nie nacinać, a jak jest nacięcie, bo inaczej nie da rady, to jest płytsze i mniejsze...robili nam instrukraż na fantomie 🤪 jakie macie doświadczenia??
  7. Karolla

    FOTKI BRZUSZKÓW

    Justyna!!! miło poznać Twoją buzię 🙂 wyglądacie z Wojtusiem super, energicznie, radośnie i zdrowo 🙂
  8. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    hej dziewczynki!!! ja po zajęciach i sprzątaniu chatki, jak ja lubię ten efekt po sprzątaniu, szkoda, że tak szybko przemija 😜 chwila na odpoczynek, a potem czeka mnie dłuuuższ praca papierkowa...dobrze, że dzis upału i duchoty nie ma, to mózg będzie lepiej pracował 🙃 Monika: ja jestem z Bydgoszczy i się rozpytywałam o porodówki, są trzy, w tym ta w Szpitalu Uniwersyteckim Biziela, gdzie jest właśnie oddział patologii ciąży; osobiście nie chcę tam rodzić, wybrałam inny szpital, ale fakt faktem, na tą wybraną przeze mnie porodówkę przyjmują tylko z ciążami bez komplikacji i podejrzeń, bo nie mają patologii ciąży; ale jest z nami w szkole rodzenia dziewczyna z cukrzycą, na razie pomaga jej dieta od diabetyka i nie zażywa insuliny i dopóki jest bez insuliny może tam rodzić, ale jeśli przejdzie na insulinę, to tylko szpital Biziela, oni mają odpowiedni personel, masę profesorów i są przygotowani na różne przypadki. Więc z jednej str rozumiem, że wolisz rodzić we Włocławku, no i oby tam Ci pozwolili, bo odległość do Bydg spora..., ale z drugiej str. nikt tego nie robi po złości kierując Cię do wojewódzkiej jednostki, gdzie opieka będzie zapewniona tak jak powinna, takie jest moje zdanie . Justyna: ja chyba nie odważyłabym się kąpać w wiaderku, właśnie ze względu na pozycję siedzącą, która nie jest dla noworodka naturalna; może później po 2-3 miesiącach; no i nie zawsze będę miała pomoc, a widać na filmiku, że przydałaby się właśnie 2 os. do trzymania główki, żeby ta 1 mogła w tym czasie obmyć maluszka, mój mąż ma służby 24 h, więc co trzeci dzień będę sama z maleństwem. A co do wyprawki i cen, no ja laktatot kupiłąm Lovi 2 fazowy, ale ręczny, bo ceny elektr. mnie poraziły, a nianie elektr. mam z aveta cyfrwą, najnowszą i kosztowała ok. 300zł. A te rzeczy co kupiliśmy to głównie kocyki, przewijak, kosmetyki, rzeczy z apteki, pieluchy tetr]rowe i flanelowe itp. bo takie sprzęty jak fotelik, łóżeczko, wózek, pościele, bujaczek, krzesełko do karmienia, to mam od siostry po chrześniaku, więc o wiele taniej mnie to wszystko wyszło. A karuzele i matę edukacyjna zażyczymy sobie od rodziny, coby dodatkowej kasy nie wydawać, na pewno coś będą chcieli podarować dzidzi 🙂 Marietta, Matylda: też mam ciuszki popakowane w kartony, bo dostałam od siostry a część odkupiłam od znajomej, jeszcze tego nie przejżałam, aż się boję, zamierzam niebawem poprzeglądać, posegregować i poprać, mam nadzieję, że nie będę musiała wyrzucać z powodu plam.... 😞
  9. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    Dagii: spoko, rozumiem Wasze zdziwienie, bo sama byłam dziś zaskoczona i tez tak do męża mówiłam, że co innego dotychczas słyszałam... dobranoc 🙂
  10. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    Matylda no to kruszynkę masz w porównaniu do moich 1900 g !!!!! dziewczyny, ja też już się wcześniej zaopatrzyłam w zestaw do manicure dla dzidź i niedrapki, bo tak słyszałam, że się maluszki drapią, więc sama po obserwacji zdecyduję, czy te ranki i zadrapania są warte stymulacji, czy nie 🙃
  11. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    Jagoda: ja nie mam (jeszcze) wyrobionego zdania na temat paznokci i ich obcinania lub nie, sama z własnego doświadczenia zdecyduję, co dla mojej małej bedzie odpowiednie; ale położna spoko, opowiadała rozumnie z doświadczeń mam, które licznie odwiedza w domach, no i co na plus jest krajowym konsultantem laktacji, więc cieszę się, że będę mogła skorzystać z jej wiedzy i porad - w czwartek przerabiamy właśnie karmienie, kąpiel, przewijanie no i problemy z laktacją i ich łagodzenie, więc czekam na te info; dzielę się tu na forum tym, co mówią, bo pamiętam, że takie też było oczekiwanie ze str. niektórych mam z forum, a wiadomo, że każda z nas ma swój rozum, krytycznie przerabia te info i przede wszystkim doświadcza razem ze swoim dzidziulkiem i na tej podstawie wybiera co robić z paznokciami, czy jaki materac używać 🙃, jakie kosmetyki stosować itd.
  12. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    witajcie!!! właśnie wróciliśmy z kolejnych zajęć w szkole rodzenia, dziś o opiece i pielęgnacji noworodka z ćw. w noszeniu i pozycjach do trzymania, odbijania i kolki 🙂 a my też aktywnie, bo dziś lista wyprawkowa została urzeczywistniona, więc wydaliśmy na zakupy 1060 zł !!!! ale mamy praktycznie wszystko, co zaplanowaliśmy, zostały chyba tylko patyczki, waciki i podpaski, pieluchy jednorazowe, ale to kupię w supermarkecie. Reszta zakupiona, włacznie z laktatorem i nianią elektr,, więc już jestem spokojniejsza 🙂 a co do ciuszków - przerażają mnie te Wasze ilości Dagii, Matylda 🤪 ja z ubranek kupiłam tylko jeden komplet na wyjście ze szpitala, bo mam używane od siostry i odkupione od znajomej. A z ciekawostek dziś położna środowiskowa , że nie poleca niedrapek, skarpetek i osłaniania rączek noworodka, bo tym samym odbiera się jemu możliwość stymulacji dotykiem i rozwijania tego zmysłu , bo nie dotyka paluszkami twarzy. Paznokcie są przez 1 miesiąc kruche i miękkie i zranienia nie są poważne, ani głębokie...i lepiej, jak się trochę podrapie, a będzie rozwijał dotyk. No i jeszcze, że nie obcinać u noworodka paznokci, bo można tym spowodować zniekształcenia płytki i paznokcie w przyszłości mogą rosnąć garbate albo wygięte, bo paznokieć po 1 miesiącu dopiero twardnieje, więc wszelkie obcinanie u niemowlaka, ale nie noworodka, hmmm ciekawe... Olu: co do skurczów, tez nas informowano na szkole rodzenia, tak jak pisze Matylda, że to są przepowiadające i jak nie zwiększa się ich częstotliwość i nie bolą, to luz, macica się przygotowuje do porodu; można wziąć przyjemną kąpiel, odprężyć się; Jagoda: to może pochwal się zdjęciem tej cudnej łazienki ?? A co do kontaktu, ja wyślę mój namiar na pryw., tylko niech napiszą te dziewczyny, które chcą namiar na FB, ale jednocześnie myślę, że łatwiej nam będzie porozumiewać się na tym forum, tylko na osobnym wątku 🙂
  13. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    cześć dziewczyny! u nas też leje, ale dobrze, będzie świeżo i zielono 🙂 My dziś od rana na wizycie, mieliśmy USG 4D, Lenka jest śliczna, zdrowa i według mnie oraz lekarza podobna do męża 🙂 wszystko dobrze z wodami, łożyskiem i dzidzi rozwojem, pomierzona, poobserwowana 🙂 lekarz twierdzi, że zdrowo odżywiona, waży dziś prawie 2 kg, dokładnie 1908!!! mówił, że większa niż na tym etapie, więc może teściowa i mama odpuszczą mi ciągłe pytania o jedzenie i posiłki 😉 a wasze dzidzie ile ważą/ważyły w 31 tc?? potem sprawy urzędowe związane z rejestracją auta, ale niestety nie udało się dziś, bo facet z okręgowej stacji kontroli pojazdów źle wpisał rok produkcji w dokumencie i musi dosłać poprawiony oryginał, więc jutro czatujemy na listonosza....bo za daleko, żeby specjalnie po ten papier jechać 100km a zaraz lecę do pracy, bo zostawiłam sobie moją dodatkową pracę... Jagoda: skoro Ty doświadczona mama ma stracha przed noszeniem noworodka, to co ja mam powiedzieć??? Dagii: fajnie się prezentujecie 🙂 co do pleców, to ja właśnie mam takie bóle, nie w odcinku lędźwiowo-krzyżowym, tylko właśnie wyżej, ale dziś lekarz mówił, że to normalne, pogłębia się lordoza; mnie dziś pomogły ćwiczenia w środku nocy: koci grzbiet i lekkie skłony do boku, po tym znowu zasnęłam, bo normalnie nie śpię od ok. 4 rano właśnie przez ból kręgosłupa, a najgorzej jak leżę, na wznak nie ma mowy, na boki też kiepsko, pomaga stanie....ale jak tu spać na stojąco?? Matylda: to jakieś czary?? był brzuszek, nie ma brzuszka!!! fajnie Was zobaczyć w komplecie no i z głową w końcu 🤪 Monika:[ córeczka super, wygląda na anioła, a Ty tak na nią narzekałaś 😜
  14. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    dobry wieczór!!! my dopiero niedawno wróciliśmy z parapetówki u znajomej 🙂 Dagii, Jagoda: co do auta to kupiliśmy skodę octavię kombi, wersja z półskórami w środku, rocznik 2006, pierwsza rejestracja 2007, disel 🙂 fajowski 😁 Monika: dobrze, że już w domku!!! gratulacje dla męża za organizację; no i trzymamy kciuki za restrykcyjną dietę, bo pewnie łatwo nie jest.... Dziewczyny, otrzyjcie łzy i spójrzcie jaki piękny pachnący bzem maj mamy !!!! to w śniegi i szrówę na niego czekałyśmy, więc teraz czas się cieszyć 🙂
  15. Karolla

    FOTKI BRZUSZKÓW

    Jagoda: dziękuję 😜 Martyna: bardzo leciutko w tej sukienusi, fajnie sobie brzuszek rośnie 🙂
  16. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    hej dziewczyny!!!! ach, ach, ach!!! mamy nowe auto, śliczne!! 🤪i oby nic nie okazało się awaryjnego w praniu ... przyłączam się do ciężkich nocy, ciążę raczej bardzo dobrze dotąd znoszę, sama przyjemność, ale od 5 miesiąca noce z powodu bólu pleców są straaaaszne, budzę się pomiędzy 3-5 nad ranem z bólu kręgosłupa i nic nie pomaga.....czasem uda się jeszcze zdrzemnąć, ale bywa i męczarnia do rana... Martyna: dzięki, prawdę mówiąc dziwią się co niektórzy, że chodzę na zajęcia sportowe, dla świętego spokoju nie chodziłam odkąd dowiedziałam się o ciąży do końca I trymestru (bo mąż marudził, bo teściowa, mama i siostra pukały się w czoło), ale tak kiepsko się czułam bez aktywności, że szybko zaczęłam chodzić...no ale odkąd pamiętam potrzebowałam ruchu, a na fitnessy 3 lata chodzę po 3-4 razy w tygodniu po 2 godziny,; teraz ograniczam się do mało intensywnych zajęć i raczej godzinę na raz... a co do czapeczek, raczej tylko na wyjście, w moim szpitalu preferują szpitalne ciuchy, mówili, żeby nie brać ba zmianę, tylko na samo wyjście; może dopytaj położnej ze szkoły rodzenia swojej?? masz zajęcia przy szpitalu? Jagoda: ja mam H&M Mama, czyli tę co Martyna 🙃
  17. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    dobry wieczór!!! witam Justynę i Ewę, napiszcie jak znosicie ciążę i coś o Waszych dzidziach 🙂 u nas dziś aktywnie, rano zajęcia "Zdrowy kręgosłup" i "Gimnastyka 50+", śmieję się do siebie, w szatni że babki po 50 mają takie brzuszki jak my w ciąży...potem zajęcia z kursu, a potem wyczekany spacer z mężem 🙂 a teraz już padam na twarz, ale jeszcze paznokcie mnie czekają, bo jutro cały dzień na zajęciach z kursu a po nich idziemy na parapetówę do znajomej... ale, ale !!!! najważniejsze, mąż jedzie jutro kupić auto!!!! zdecydowaliśmy się na ostatnie oglądane, więc jutro będziemy je w końcu mieć 🤪 Jagoda: ze zdjęć wnioskuję, że mamy te same bluzki!!! 🙃
  18. Karolla

    FOTKI BRZUSZKÓW

    a to my na dzisiejszym wieczornym spacerku, 31 tc 🙂 http://img545.imageshack.us/img545/1805/dsc06278f.jpg
  19. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    dzień dobry wszystkim!!! ja po fitnessie - coraz bardziej się męczę 🙃 i po udanym polowaniu na używane sukienki i tunikę na lato 😉 Matylda - współczuję, a kawa nie pomogłaby?? no chyba, że masz wysokie ciśnienie, skoro Ci niedobrze Ola - fajny ten Twój psina, mój kot Tofik, odkąd jestem w ciąży, ani razu nie połozył się na mój brzuch, a wcześniej robił to nagminnie, teraz wybiera brzuch męża, a u mnie zadowala się leżeniem na nogach 🙃 a i od początku ciąży przestał spać z nami w łóżku (a spał otaczając moja głowę), teraz śpi przy łóżku na dywaniku 🤪 pomimo, że nikt go nie wypraszał!! Justyna ja na razie kupuję proszki i płyny do prania dla dzieci, poczekam jeszcze trochę, coby jak najmniej się ciuszki zakurzyły 🙂 ale fakt pogoda teraz idealna na suszenie, słońce i ciepły wiatr ...
  20. Karolla

    FOTKI BRZUSZKÓW

    oj jak miło od tych widoków, moje ulubione zajęcie to sobie oglądać Nasze/Wasze brzuszki 😁 Jagoda: bardzo ładnie wyglądsz i szczerze nie widać dodatkowych kg Ola: podobnie z Tobą, fakt nie widziałyśmy swoich sylwetek przezd, ale ja tam nie widzę! Dagii: ładnie, ładnie, okrąglutko i zgrabniutko 😁 Daga: pięknie i kolorowo
  21. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    hej, hej!!! dziś byłam w pracy, przełożona chciała, abym uczestniczyła w rozmowie z kandydatką na przejęcie w zastępstwie mojego etatu, zresztą osobiście ją polecałam, więc oby wszystko poszło dobrze, będę spała spokojniej, gdy przekażę obowiązki 🙂 Martyna: położna z porodówki mówiła, że nie ma mocnych, żeby główka dzidziusia się urodziła, wszystko inne musi najpierw "się urodzić", żeby udrożnić drogi rodne; pomijając już komfort psych. mamy; ja osobiście nastawiam się na oczyszczenie, planowałam zrobić sama w domu lewatywę, w przypadku braku biegunki; ale położna sugeruje, że lepiej u nich na oddziale, proponują każdej rodzącej, lecz szanują decyzję odmowną. Z drugiej str. zapewniała, że dla nich to normalne i nie robią problemu z wypróżnienia podczas skurczów partych; acha no i mówiła o przyczynianiu się lewatywy do zwiększenia rozwarcia szyjki macicy o 1-2 co, bo się tam na dole rozluźnia 😉 ja na pewno skorzystam 🙂 Jagoda: mam nadzieję, że sfinalizujemy zakup w ten weekend 🙂 oboje z mążem jesteśmy za, sprawdzaliśmy auto w okręgowej stacji kontroli, a właściciel jest współpracownikiem naszego znajomego, więc na tzw. "minę" nie powinniśmy wpaść 🙃 Olu: mnie to wygląda na wodę i predyspozycje genetyczne, spadnie waga, spokojnie, najważniejsze, że dzidzia zdrowa!!! a Twoje smutki na pewno dla dzidzi przyjemne nie są 🤢 ale na pewno hormony przyczyniają się do myśli depresyjnych, ja wczoraj miałam "dzień nerwa", wszystko mnie drażniło, a najbardziej mąż 🤪
  22. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    dzień dobry!!!! zaraz na zajęcia lecę, choć kręgosłup bardzo doskwiera.... Dagii, Jagoda, miło czytać o Waszych udanych zakupach i przedsięwzięciach, my też wczoraj satysfakcjonujący, choć męczący dzień. Rano daleka wycieczka i oglądanie auta (chyba kupujemy, decyzja na 95%), potem szkoła rodzenia 🙂 a propos Pauli: wczoraj położna mówiła o oczyszczaniu organizmu przed porodem - często jest biegunka, mogą być wymioty - nawet w czasie samego porodu, a jeśli kobietka się stresuje "nieprzyjemnymi skutkami ubocznymi parcia", podają lewatywę - ale w tym konkretnym szpitalu tylko za zgodą pacjentki.
  23. Karolla

    FOTKI BRZUSZKÓW

    Matylda: hehehe 🤪 dobiłaś do naszych gabarytów, tylko my w czasie rozłozonym, a Ty ciach, jedna-dwie noce i zmiana 😜 ale widać, ze zdjęć, że szczuplutka jesteś!!! Justyna: a co się dziwić w 34 tc, to przecież normalne rozmiary, bardzo ładnie wyglądasz 🙂 ja co rano wstaję i nie mogę się nadziwić, gdy mijam lustro w przedpokoju, brzuszek coraz bardziej wystaje, a wcześniej rano miałam mniejszy i dopiero po południu "rósł", a teraz od samego przebudzenia baombka 😜czas zrobić kolejne fotki dokumentujące 🙂
  24. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    Ola : ufff, teraz możemy być o Was spokojne 😉 co do szkoły rodzenia my jesteśmy po pierwszym tygodniu (2 spotkania) i już się przekonałam, że wiele z niej wyniosę. Ale my mamy 8 spotkań, każde po 3 h zegarowe, czyli razem 24 h przez miesiąc i płacimy 450zł, czy Ty faktycznie masz tylko 8 godzin?? za 320zl?? czy 8 spotkań kilkugodzinnych??? Jagoda: co do ruchów, ja mam podobnie, jakbym miała liczyć, to po pierwszej godzinie albo i szybciej bym skończyła, bo czuję ich duuużą ilość, co mnie oczywiście cieszy 😁
  25. Karolla

    lipiec 2013 :))))

    Olu- w szkole rodzenia położna dała nam taka tabelkę do liczenia ruchów, mówiła, że od 30 tc to mus liczyć. Ale ona twierdzi, że nie trzeba tak jak lekarze mówią, że w godzinię (gdy dziecko jest aktywne) ma być minimum 10 odczuwalnych ruchów. Dzieci mają różny temperament itd. Generalnie ma być 10 ruchów liczonych od rana przez 12 h, czyli liczysz wszystkie odkąd się obudzisz, jak dojdziesz do 10 ruchu dzidzi, można przestać liczyć, bo "wyrobiło normę" dzienną. Tak nam tłumaczyła położna z kkilkunastoletnim doświadczeniem, a było to w zeszły czw. Wiem, że lekarze mówią o 10 na godzinę. Ale 3 razy to za mało, koniecznie KTG!! acha i z tego co pamieęam nie chcieli ci zrobić ostatnio KTG pomimo skierowania, ta nasza połozna uprzedzała, że każda zaniepokojona kobieta w ciąży ma prawo do tego badania, i mamy być asertywne w szpitalu, więc nie wychodź bez tego badania Olu!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...