Skocz do zawartości

elka190

Mamusia
  • Liczba zawartości

    218
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez elka190

  1. Hejka dziewczyny 😉 Fajnie że szczęśliwie powracałyście z tych urlopów 😉 Mi to w te upały nawet na kompie nie chce się siedzieć. Już nie wiem gdzie się schować, pot leje się ze mnie tak że mogłabym wiadro podstawić. Wczoraj byliśmy z mężem nad wodą się trochę ochłodzić i dziś też bym chętnie pojechała ale mój w pracy;/ Moja mała przez ostatnie dni była mało aktywna, tzn przeciągała się sporo ale nie kopała tak mocno. Wydaje mi się że to przez ten upał bo wczoraj wieczór zrobiło się u nas fajnie chłodno i dopóki nie zasnęłam to szalała jak nie wiem. Mąż miał uciechę bo jak się ten szkrab wypnie tyłkiem to z jednej strony na brzuchu mam taką górkę a z drugiej nic. Komicznie to wygląda. Dzisiaj od rana też jest trochę żywsza, staram się z domu nie wychodzić, rolety pozasuwane jak w jakimś schronie 😉 Jutro znowu jadę na badania, kwasy, próby, toxoplazmoze, mocz. Ale dobrze się czuję więc może będzie ok. Tylko chyba znowu złapałam jakąś infekcję bo mi taka biała wydzielina trochę leci. Już nie wiem co mam z tym robić. Chyba 3 razy od początku już miałam grzybice. Płyn do higieny zmieniałam ze 3 razy, często zmieniam bieliznę, na tych upałach biorę prysznic ze 3 razy dziennie. Nie wiem skąd mi się to bierze. Ja bym wolała rodzić u siebie, znam tu lekarzy, położne itp. A tam w krk nikogo. Pewnie że jak wyniki mi się pogorszą to pojadę tam na UJ, nie będę ryzykować, ale tak jak lekarz mi tam powiedział ostatnio - jeśli kwasy będą takie jak teraz to nie ma niebezpieczeństwa dla dziecka i mogę rodzić u siebie. Więc modlę się żeby te kwasy były ok. O i jestem mega happy bo dostałam w końcu chorobowe;p niby jeszcze za ostatnie zalegają ale mogę spokojnie pokupić resztę rzeczy 😉 ważne że w końcu coś ruszyło 😉 Niestety znowu zaczynają się problemy z teściową i jak tak dalej pójdzie to faktycznie urodzę wcześniej ale przez nerwy. Albo skończy się tym że ją strzelę w gębę bo nie wytrzymam tego. Mąż niby po mojej stronie ale mamusi nic nie powie bo ta zaraz takiego ryku narobi że szok. Normalnie jakbyście zobaczyły jaką potrafi szopkę urządzić to byście padły. To się normalnie do śmiechu warte nadaje. Beczy, krzyczy, za serce się łapie, karetkę chce wzywać no cyrk po prostu. Manipulantka cholerna.
  2. Skwara mi też trochę przypuchły bo buty mnie uciskają. Powiem Ci że z jednej strony faktycznie lepiej tam ale z drugiej nie wiem czy ta opieka o wiele lepsza. Moja przyjaciółka rodziła tam dwa mies temu i jak z porodu jest bardzo zadowolona to z opieki poporodowej średnio. Mówi że lepiej się nią zajmowali na patologii jak leżała niż po porodzie. No ale co ludzi to tyle opinii. Tutaj w Medikorze jak leżałam to widziałam na własne oczy jak się położne, lekarze zajmują babkami po porodzie i dlatego wiem że chyba mniej bym się tu stresowała. No i tutaj jest też moja lekarka. Z tymi pieluszkami chodzi ci o te co wkłada się do tych ślicznych otulaczy?;p Też się nad tym zastanawiałam;p Fajna sprawa ale wydaje mi się że przy pierwszym dziecku będę tak zakręcona że jednak postawię na pampersy;p Mi właśnie doszła wanienka ok baby wyprofilowana 😉 super jest, mam nadzieję że się sprawdzi. Kupiłam używaną za 70 zł na olx ale w bardzo dobrym stanie. Spód od zewnętrznej strony trochę porysowany ale tego akurat nie widać bo od spodu 😉 Teraz czekam na ten zakichany przelew z ZUS i wtedy kupię łóżeczko. Już mnie przerażają te wydatki. Teraz znowu kończą mi się leki, muszę badania porobić mam wizytę niedługo u swojej lekarki, trzecie prenatalne, znowu kraków i znowu pozbędę się z 1000 zł w dwa tygodnie. Masakra jakaś. Dobrze że mieszkamy z moimi rodzicami i nie musimy płacić za wynajem bo byśmy musieli chyba kamienie jeść. A tak to chociaż trochę odłożymy na budowę. Ale powiem Wam że na szczęście mój mąż trochę zmądrzał. Od tych ostatnich afer bardzo się zmienił. I dobrze bo pewnie do porodu to byśmy się rozeszli. A tak to widzę że się stara. Pracuje po godzinach zeby dorobić, nie słucha już mamusi i braciszka. Zresztą ja z tesciową w ogóle nie gadam. Tyle co dzień dobry. Kiedyś byliśmy w niedzielę bo brat męża z żoną i dziećmi wrócił się do mamusi a mój będzie chrzestnym małego to pasowało choć raz odwiedzić. To zauważyłam że teściowa ze szwagierką to tylko krążą i podsłuchują. No cholera bierze człowieka. Ja to już serio patrzeć nie mogę na teściową. Nie wiem jak będzie po porodzie ale nie uśmiecha mi się żeby moje dziecko przebywało w tym domu.
  3. Justynka jaka opalona;p fajnie wyglądasz, brzuszek już konkretny;p tak jak u mnie;p Ja wczoraj byłam w krakowie na kontroli. Z małą wszystko super, ma już 1200 gr 😉 Przepływy w porządku, wody też.Lekarz powiedział że raczej nie przewidują rozwiązania przed terminem chyba że te kwasy podskoczą. No ale mówi ze jest dobrej myśli skoro już od 2 mies są w normie. Następna wizyta za 3 tyg. No i rodzić będę musiała tam chyba że faktycznie te kwasy utrzymają się w normie do końca. Oby bo chciałabym rodzić tutaj. Jakoś przeraża mnie wizja jazdy 100 km jak się poród zacznie. Niby lekarz mówi że spokojnie zdążę no ale strach jest. Najważniejsze że mała zdrowiutka 😉
  4. No jasne że się ich zapytałam to mi powiedziała że takie procedury. A najlepsze jest to że oni mogą przeciągać wypłatę ile się da. Np dajmy na to l4 masz od 10 lipca. Mają 30 dni na wypłatę czyli do 10 sierpnia. Ale jeśli kontrola albo pismo nawołujące do wyjaśnienia przyjdzie Ci 9 sierpnia to automatycznie czas wypłaty wydłuża się o kolejne 30 dni liczone od zakończenia postępowania. Czyli 9 sierpnia przyszło pismo, mają 30 dni na wyjasnienie i potem znowu 30 dni na wypłatę. Więc kasę za 10 lipca mozesz dostać w październiku. I z tego co czytałam na necie to właśnie tak przeciągają. Kpina po prostu. Kurcze nie macie jakiegoś sposobu na zgagę? Migdały nie pomagaja;/ Kurde w nocy to mi się tak odbiło że zwymiotowałam;/ dobrze że zdążyłam ręcznik złapać z fotela;/ kurde wykończy mnie to;/ Jutro znowu Kraków, ale w sumie cieszę się bo zobaczę małą 😉 potem za dwa tyg mam wizytę i swojej i chyba pójdę na to trzecie prenatalne usg. Kurcze powiem wam że zaczynam mieć lekkiego stracha 😉 jak sobie poradzę z małą, czy będę umiała się nią dobrze zająć 😉 mam nadzieję że to samo przyjdzie 😉 W niedzielę byliśmy u brata męża któremu urodziło się dziecko dwa tyg temu. Ten mały ciagle się drze jak go nie noszą na rękach i powiem wam że zaczynało mnie to darcie irytować;p obym z moją tak nie miała 😉
  5. Ja upałów nie znoszę bo chodzę mokra od potu, masakra jakaś 🙂 Ja powinnam dostać do 10 lipca ale miałam kontrol a to przedłuża płatność o kolejne 30 dni tak mi tłumaczyli na infolinii. A że kontrol zgłosiła że wszystko jest ok dopiero 15 lipca to na wypłatę mają 30 dni od tego 15. Normalnie przez ten czas to by można tynk że ścian jeść jak ktoś nie ma jakichś innych dochodów . Miało być 15 lipca a nie czerwca 🙂 A jeszcze l4 miałam co dwa tyg i jestem ciekawa czy dostanę za wszystkie czy tylko za to pierwsze dwa tyg a potem znowu będzie się ciągło.
  6. Ojj no wiem z tą zgagą;p tylko tak sobie marzę że mała jakieś włoski będzie mieć;p Kurcze te Twoje chłopaki jak dwie krople wody;p masakra;p;p Ja sobie zapomniałam całkiem o jakiejś koszuli do szpitala, chyba zamówię na necie ze dwie i jakieś biustonosze do karmienia. Nie mam siły chodzić po sklepach a jeszcze od jutra te upały afrykańskie zapowiadają. Skwara dostałaś to chorobowe? Ja w tamtym tyg dzwoniłam i powiedzieli mi że dopiero 15 czerwca dostali zlecenie wypłaty więc pewno poczekam do 15. No ale chociaż tyle że pozytywnie mi wyszła ta kontrola i nic się nie przyczepili.
  7. Justynka miłego wypoczynku 😉 Ja też ostatnio mam zgagę właśnie w nocy, może małej rośnie czuprynka?;p fajnie by było;p Moja straszna wiercipięta ale podoba mi się to;p tylko czasem jak mi pogniecie po pęcherzu to mało przyjemne uczucie;p
  8. Mam dwa kombinezony;p Jeden na 62 drugi na 68;p i jeszcze taki fajne misiowate wdzianko na wyjście ze szpitala 😉 Czapeczki też mam 3, jedne ciepłe rękawiczki i nawet butki emu z futerkiem w środku;p W smyku są śliczne kombinezony ale cena też śliczna;p Ja kupiłam wszystkie na ciuchach jak nowe;p Ogólnie tak wczoraj policzyłam to na ubranka wydałam nie więcej niż 300 zł a jest ich naprawdę dużo;p i wszystkie mega ładne 😉 jeszcze znalazłam na necie fajny ciucholand nium nium i z ciekawości zamówiłam parę ubranek i mega fajne przyszły;p wyprane, wyprasowane i pachnące Lovelą;p Właśnie myślałam nad tą małą butelką ale jak ją zobaczyłam w sklepie to nie mogłam sobie wyobrazić jak karmić takim pyćkiem;p ale może faktycznie warto kupić tymbardziej że na necie nie takie drogie są;p Kurcze fajna ta z chicco, nie widziałam jej nigdzie 😉 No Ci powiem ze mi mój brzuch wydaje się ogromny kurde;p ale to zależy od pory dnia;p rano jak nie pojem dużo to jest fajny;p a po obiedzie to drugie tyle większy;p a dość mi na wadze nie przybywa 😉 ale jak tak patrzę z boku do lustra to dziwne uczucie;p takie duze brzuszysko mieć;p
  9. Hejka 😉 Dziewczyny już pewnie się urlopują 😉 Only bidulko dasz radę 😉 już niedługo meta 😉 Mnie od godziny coś brzuch dołem pobolewa. Jakby skurcze takie lekkie. Może to od tego że od rana dużo chodzę i robię bo jak teraz się położyłam to coś lepiej. Ja wczoraj wieczór wybrałam się do galerii no i efekt jest taki że juz prawie wszystko dla dzidzi i siebie mam 😉 Brakuje mi tylko wanienki, podkładów do szpitala, łóżeczka i laktatora;p Nawet nie chcę myslec ile kasy wczoraj wydałam ale już będę miała spokój 😉 Skwara byłam w smyku i faktycznie jest -70% na letnią kolekcję ale wszystko tak zgrzebane że szok. Upolowałam tylko dwupak spodenek na 68 za 20 zł. Za to śliczne są ubranka z nowej kolekcji ale drogie jak nie wiem 😉 kusiło ale darowałam sobie;p Ubranek ogólnie mam już 3 szuflady w komodzie;p najwięcej mam takich na 62, 68 i na 74 parę. Na 56 kilka pajacyków, 6 szt body z długim rękawkiem, 3 z krótkim i 6 szt półśpiochów. No i jakieś czapeczki, skarpetki, niedrapki. Kiedyś upolowałam na ciuchach kilka szt ubranek na rozmiar 50. własnie pajacyki, body i półśpiochy. To tak na zaś. Gdybym urodziła te 3-4 tyg wcześniej to wątpię że mała będzie wielkoludem 😉 W tesco jest też dużo rzeczy na promocji 😉 kupiłam szczotkę do włosów z grzebyczkiem, nozyczki do pazurków, wkładki laktacyjne, ceratkę i takie różne rzeczy 😉 Myslałam że kupię w smyku butelki do karmienia. Chciałam taką 260 ml z aventu i większą z tomme tippe ale kurde ceny z kosmosu. Ta mała z aventu 37 zł. A na ich stronie internetowej kosztuje 27. Nie wiem jaka to polityka dziwna.Dlatego zamówiłam na necie za 21.99 tą z aventu i tomme za 23zł 340 ml. Z przesyłką taniej wychodzi niz w sklepie. Skwara super z tą wygraną;p ja raz w zyciu wygrałam w rmf fm ipoda ;p
  10. Skwara no mam zamiar jutro dzwonić do zusu i pytać bo nerwa mam przez to jak nie wiem. Mi faza nektarynkowo brzoskwiniowa przeszła;p teraz mam ochotę na banany i borówki amerykańskie;p chyba już ze dwa litry zjadłam z ogródka 😉 Only ja to Ci współczuję, praktycznie całą ciążę masz przechlapane. Ja w sumie poleżałam w tym szpitalu, wybeczałam się sporo, biorę leki ale jakoś fizycznie tego nie odczuwam. Dobrze że pojechałaś do tego szpitala. Daj znać co powie lekarka. Justyna wiadomo że nie wywołuje się wilka z lasu ale może ta torba nie zaszkodzi. I oszczędzaj się na tym urlopie. Ja jestem cykor i nawet na parę dni nie jedziemy nigdzie. Muszę wytrzymać chociaż do tego 34 tyg. Za rok zrobimy sobie super wakacje z córcią 😉
  11. Ja dziś byłam porobić badania, jutro jadę po część wyników. Ciekawa jestem jak mi powychodziły. Wy tez nie macie apetytu? Kurde mi się w ogóle jeść nie chce. Dzisiaj zjadłam 2 bułki z twarożkiem i dwa banany i nie mam siły na więcej. Mała chyba obróciła się główką na dół bo od rana kopie mnie po żebrach 😉 Skwara a dostałaś w ogóle jakieś chorobowe wczesniej czy nic? I od kiedy masz zwolnienie? Bo mnie już coś trafia z tym Zusem.
  12. Hejka 😉 Ja też się dzisiaj do dupy czuję, nie potrafię tego określić;p niby nic mnie nie boli ale jakas taka ociężała jestem i ciągle mi gorąco. Skwara moja rusza się raczej normalnie ale jesteśmy 3 tyg róznicy więc nie wiem co będzie potem 😉 Nawet powiem ze od paru dni się słabiej rusza, czasem to już schizuję. Ale wiercić się wierci tylko słabiej kopie, tak jakby od srodka. Dzisiaj w nocy coś mocniej pokopała że było widać na brzuchu a od rana spokój. Dopiero jak zjadłam czekoladkę to cos tam pokopała ale własnie tak jakoś w drugą stronę 😉 Ogólnie to juz którąś noc nie śpię;/ normalnie masakra jakaś. Nie mogę się za chiny ułożyć. Jak leżę na lewym boku to po godzinie nie mogę wstać siku. Normalnie czuję jakby mała przygniatała mi wnętrzności. Na plecach nie mogę oddychać;/ Dzisiaj ułożyłam sobie 3 poduchy i spałam pół siedząco i trochę lepiej było ale nieprzytomna chodzę;/ Ja juz ciuszki mam wszystkie na pierwsze dwa-trzy miesiące. Teraz jak coś kupuję to już takie sporo większe 😉 Ale nawet nie chce mi się chodzić po sklepach na tych upałach. Co chwilę te burze, wiatry, deszcz a przy tym zamiast się ochłodzić to ponad 30 stopni jest. Ja na szczęście mieszkam między górami i jakoś zawsze nas omija najgorsze ale jak się ogląda tv to masakra jak ludzie tracą dachy nad głowami. Jutro znowu jadę pobrać krew na kwasy, próby, morfologię i jeszcze powtarzam toksoplazmozę. A w nast tyg znowu kraków. Już nawet nie liczę ile kasy wydałam przez ostatnie trzy mies na leki, badania, lekarzy, dojazdy. Masakra jakaś. Jeszcze jak pracowałam to jakoś leciało a teraz tylko męża wypłata i lekko nie jest. A tu jeszcze mamy budowę. Na chorobowe czekam już drugi miesiąc i wydaje mi się że tak łatwo mi nie dadzą. Już mi przyszło miesiąc temu pismo że mam przesłać dokumenty potwierdzające prowadzenie działalności i cisza. Ani mi nie odpisali ani kasy nie ma. Jutro chyba będę tam dzwonić bo mnie szlag trafia. Jeszcze muszę do 10 sierpnia zapłacić 300 zł składki chorobowej i tak co miesiąc. I skąd mam na to brać jak nie wypłacają mi kasy? Paranoja. Osłabia mnie to wszystko już.
  13. Kurcze z moczu to mogło Ci wyjść pewnie jakieś zapalenie pęcherza. Ale mnie teraz nastraszyłaś bo ja też często chodzę siku. I mocz mi też nie wyszedł za ciekawy ale lekarka powiedziała że to bardziej od wydzieliny z pochwy wychodzą jakieś zmiany w moczu. A teraz już sama nie wiem. Ja bym chyba zaczekała do wizyty ale z drugiej strony może lekarz wie co robi? Sama nie wiem kurcze.
  14. Only a o pisze w ulotce? na co to lek? I jaka nazwa? Kurde ja bym chyba poczekała na rozmowę z lekarzem albo coś. Nie dali Ci tych wyników?
  15. Skwara ja też nie mam apetytu. Przez cały dzień to zjem rano jakieś płatki, na obiad jakieś mięsko z ziemniakiem i sałatką i na kolację banana albo brzoskwinie. Za to piję na potęgę a potem pół nocy latam siku. Only może jakaś grzybica Ci się przyplatała? Ja też nic nie czułam a z moczu mi wyszło 3 tyg temu. Mary 240 zł to jakaś masakra;/ Ja tyle płaciłam za połówkowe. Normalnie płacę 100 zł i robi mi usg, bada na fotelu, waży itp. Nawet jak między wizytami idę po receptę na moje leki albo po skierowanie do poradni to nic dodatkowo nie płacę. Więc ładnie Cię skasowali 😉
  16. Hejka 😉 Only ładny masz brzuszek 😉 taki prawdziwy ciążowy;p I super rzeczy kupiłaś, ten kosz jest boski;p Justyna duża ta Twoja córcia 😉 Łożysko może się jeszcze podnieść, dużo odpoczywaj i nie martw się na zapas 😉 Ja wczoraj byłam w Krakowie w poradni a dzisiaj u swojej lekarki. Mała waży 840 gr więc idealnie na 50 centylu 😉 łożysko wysoko, przepływy okej 😉 ogólnie wszystko dobrze. W 30 tyg mają mi podać sterydy na rozwój płucek bo raczej na bank będą chcieli rozwiązać w 38 tyg, jeśli do tego czasu nic się nie porypie oczywiście. Mam nadzieję że dam radę do tego 38. Nie zapytałam czy będę mogła rodzić naturalnie a chciałabym. No i teraz będę miała wizyty w Krk co 2 a nie co 3 tygodnie.
  17. Fajnie że u Was wszystko okej 😉 Justyna jak tam po wizycie? Moja mała też się wierci jak nie wiem;p mąż się śmieje bo jak wieczorem leżymy i on coś mówi do brzucha to nic, ani nie drgnie a jak tylko przestanie gadać to takie kopniaki sadzi że cały brzuch chodzi;p Ja odebrałam badania z rana no i próby wątrobowe super mi wyszły. Morfologia nawet ok tylko WBC coś mi spadło do 8,90 i HTC poniżej normy bo 36. Za to mocz dalej masakra;/ nie wiem kurde od czego to bo nie mam żadnych dolegliwości. PH mam już 7, ślad białka, nieliczne bakterie. Kurde ciekawe co powie na to lekarka. Jutro jadę do Krk więc podejrzę moją malutką, ciekawe ile jej przybyło 😉 no i oby nic mi tam nie wybadali znowu.
  18. Jeszcze w poniedziałek mam próby wątrobowe ale jak kwasy ok to one też powinny wyjść ok. Tylko kurcze od wczoraj pobolewa mnie brzuch. Jakoś tak jak na okres czy podobnie. Np jak poleżę chwilę i wstaję to wtedy boli tak dołem. Mała kopie już któryś dzień całkiem wysoko nad pępkiem 😉 W ogóle powiedzcie mi czy jak dzidzia się wierci, przekręca to ma to być tak porządnie czuć? W sensie nie że boli tylko takie uczucie jakby się wzdęcie robiło czy coś 😉 Ania super że u Ciebie wszystko dobrze 😉 Moja waga też nie idzie w górę 😉 Od poprzedniej wizyty 3 tyg temu przytyłam ledwo pół kg z czego myślę że większość to dzidzia;p Na dobre mi wychodzi ta dieta 😉 Zresztą na tych upałach to nawet nie mam apetytu. Dziewczyny powiedzcie mi czy na początek wystarczy mi: 1 op pampersów rozmiar 0 30 szt 3 op rozmiar 1 43 szt 2 op rozmiar 2 108 szt Mam mozliwość kupić je dużo taniej ale do poniedziałku i nie wiem jak to rozplanować;p Rozmiar 1 mogę kupić 5 opakowań po 15 zł za opakowanie. Rozmiar 2 jest 10 opakowań po 30 zł. Nie wiem czy brać wszystkie czy po kilka opakowań na początek. Jakby nie patrząc to zaoszczędzone ponad 200 zł. Pampersy są oryginalne, nie uszkodzone czy coś, data produkcji 2014. W ogóle zaczynam chyba wpadać w lekką panikę że nic nie wiem i na nic nie jestem przygotowana 😉
  19. No kurde nie idzie tu napisać nic bo mi ucina cholera i muszę wklejać po kawałku. Odebrałam kwasy i mam
  20. Hejka 😉 Tu znowu cisza;( Justyna Ty na siebie uważaj! Martwi mnie to Twoje ciśnienie. My się w tym roku nigdzie nie wybieramy na dłużej, może skoczymy na weekend do Zakopanego albo Białki. Trochę szkoda ale mamy tyle cyrku z budową że nawet ochoty nie mam się gdzie plątać. No i mężowi szkoda brać wolne dni w pracy bo chce sobie wziąć własnie na budowę. A i tak co trzy tygodnie musi brać bo jeździmy do tego Krakowa do poradni.
  21. Only trzymaj się dziewczyno, musisz dać radę!;* Kurcze bardzo długo Cię to trzyma.. Od czego te zapalenia? Jedno za drugim. Masakra jakaś.. Mnie też dzisiaj brzuch coś pobolewa tak jak na okres. Swędzieć nie swędzi ale rozstępów nałapałam w szpitalu jak mi nie pozwolili się niczym smarować;/ Na szczęscie brzuch dalej rośnie a nowe nie wychodzą. Teraz smaruję tylko oliwką i jest okej. Pocieszam się bo na razie ich nie widzę bo są od dołu;p Dopiero po porodzie będzie histeria;p No ale coś za coś 😉 Dzisiaj byłam robić te kwasy, wynik dopiero za tydzień. W piątek idę jeszcze zrobić próby wątrobowe, mocz, morfologię żeby mieć na świeżo do Krakowa na wtorek. Ale powiem Wam że już te biedne babki w laboratorium nie mają mi gdzie igieł wbijać. Ręce mam skute jak narkomanka, żyły się pochowały... A tu jeszcze trzy miesiące kłucia praktycznie co tydzień. Dziewczyny jakby się któreś chciało to może by wypisała po kolei co trzeba kupić dla dzidzi z art higienicznych itp 😉 Bo kurde ja się gubie już w tym. Chodzi mi bardziej jakich firm kupujecie, w jakich ilościach itp 😉 Byłabym baaaardzo wdzięczna;p
  22. Dziewczyny po jakim czasie dostałyście chorobowe? Bo ja już kurde zaniosłam dwa l4 i za żadne kasy nie dostałam;/ Od pierwszego minęło już 35 dni. No kurde tylko jak ja bym się spóźniła dzień ze składką to zaraz by mnie ścigali.
  23. Mary ja właśnie z tego względu jadę jutro na resztę badań 😉 Bo dzisiaj to masakra była z tą glukozą. A na same próby wątrobowe mi pobierają 3 fiolki 😉 Teraz tak sobie myślę że ten wynik na czczo mógł mi wyjść dlatego że wczoraj zjadłam pierwszego od dwóch miesięcy mega loda śmietankowo kawowego 😉 i to pod wieczór, już nie potrafiłam sobie odmówić.. Ja też już planuję robić wyprawkę dla siebie i małej jesli chodzi o art higieniczne, kosmetyki itp. Ale nie wiem jak się za to zabrać;p Na razie mam kupione chusteczki z pampersa w 6 paku i proszek lovela;p Nie wiem jakie kosmetyki dla małej, butelki itp. No masakra 😉
  24. Justynka ślicznie wyglądasz 😉 i boska sukienka 😉 Ja już po glukozie. W przychodni wytrzymałam te dwie godziny ale już w samochodzie zwymiotowałam;/ jesli to można tak nazwać bo nie miałam czym wymiotować;p ale jakoś żyje tylko żołądek mnie teraz boli tak mnie naciągało;/ Wyniki już mam, na czczo wyszło mi 91 a po glukozie 130 (norma do 140). Niby w normie ale martwi mnie to że coraz wyższy mam ten wynik na czczo. Na początku ciąży miałam 70, dwa tyg temu 86 a teraz już 91. Wy też tak macie? Boję się żeby mi się jakaś cukrzyca nie przyplątała. A teraz to jestem strasznie wyczulona na choroby 😉
  25. Mary chyba jest coś w tych imionach bo znam dwie Natalki i faktycznie, wulkany energii 😉 takie małe słodkie łobuziary 😉 Ja też wczoraj wieczór czułam dzidzię wysoko nad pępkiem, aż w szoku byłam że tak wysoko potrafi już kopnąć 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...