Skocz do zawartości

dorcia6579

Mamusie
  • Liczba zawartości

    955
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi dodane przez dorcia6579

  1. Dzień dobry z rana 🙂 a w zasadzie to jeszcze noc 😂 , ja prawie nic nie spałam...co chwilę się budziłam patrząc na zegarek, żeby nie zaspać 🙈

     

    5 godzin temu, Mainusia napisał:

    Jej faktycznie co tutaj wchodzę to więcej się dzieję 😊 życzę wszystkim szczęśliwego rozwiązania a tym już po szczere gratulacje ❤️ aż ciężko uwierzyć że moja Blanka za tydzień będzie miała już miesiąc. Dzień porodu 2570 g a dziś po wizycie położnej 3200 położna zadowolona że mała ładnie przybiera. Kazała mi ćwiczyć picie z piersi ale ja już jakoś tego nie widzę co jak co ale ona już chyba przyzwyczajona do butli ale co się dziwić jak 13 dni w szpitalu tylko tak piła. Próbować próbuje ale mało pije i tak to wygląda 😶 4 maja wizyta u lekarza nas czeka badanie bioderek i szczepienie ja już pełna nerwów bo jak się dogadamy nie wiem ... 

    No z piersią możesz próbować, ale faktycznie jak tyle dni była na butli, to z piersi jej ciężko.A jak noce?

     

    @Olga Minota jak tam z Tobą?

     

     

     

  2. 27 minut temu, mami napisał:

    Co wejdę na forum to więcej się dzieje.. ekscytacja rośnie 🙂 nie mogę się doczekać wszystkich maluszków i ciekawe ile rozpakuje się w dzisiejsza pełnie. 
    Opowiadacie ile sprzątacie w domu, a ja nie mogę na nogi stanac tak mnie krocze okrutnie boli. Dojść do toalety jest mega ciężko a o żadnych porządkach nie ma mowy nawet 🙃

    walizka spakowana ale ciagle mówię do brzuszka ze widzimy się w maju 🥰

    Pełnia była dziś w nocy 🤩

  3. 45 minut temu, Tytka 23 napisał:

    Pełnia ... mi dziś odszedł czop przynajmniej tak myślę że to czop ale narazie bez skurczy ,tylko wczoraj po lekarzu bol podbrzusza byl i to długo co 5 minut po 1 minucie trzymalo ... którejś juz chyba też tu czop odchodził?

    Mi czop odszedł pierw częściowo u jakos po dwóch tygodniach znowu.

    Ale odejście czopa nie musi zwiastować rychłego porodu 🙂

  4. 3 minuty temu, Olga Minota napisał:

    @brzuchatka90 Gratuluje! 🥰

    A ja dzisiaj stresować się zaczęłam pierwszy raz złapałam drzemkę godzinna w południe i obudziłam się z całymi mokrymi majtkami, mocz na pewno to nie był. Teraz chodze z wkładka cały czas, bo co chwila cos wyleci. No i brzuch zaczął bolec co jakiś czas jak na miesiączkę po tej drzemce mojej. Jak wcześniej chciałam już w każdej chwili rodzic, tak teraz jednak mógłby trochę jeszcze posiedzieć. Miałam sen w nocy, że szpital zapadł się pod ziemie udało się uciec mi i jakiejś dziewczynie, tak siedziałyśmy i patrzyłyśmy na ta ruinę 🙃🤦🏻‍♀️

    Olga Ty lepiej leć na IP,bo jeżeli to wody to nie ma na co czekać 🤯🤯🤯

    GBS miałaś ujemny?

  5. Godzinę temu, AnnaT napisał:

    Mam wynik testu-negatywny. Uff. Jedno zmartwienie mniej. 

     

    @Mama88 ja go nie czuje w ogóle. On jak ma humor to mi się porusza dziś. Ale to głównie muśnięcia, nie zdecydowane kopniaki. Ale położna mówiła że na końcówce to właśnie mogą być muśnięcia bo mało miejsca jest i nie ma jak się już wyprostować.

    Na ktg dopiero po wodzie jak wypiłam to zaczął coś pokazywać. A tak to siedział cicho. 

    Zazdroszczę wyniku covidowego.

    Ale tak pozytywnie 🙂

    MNie dusi kaszel..super kurde...ciekawe czy jakieś takie zwykłe infekcje nie dają fałszywego wyniku.

  6. 39 minut temu, Do_Mi napisał:

    Eh te nasze maluchy nie mają dla nas litości... Mój dziś od rana to może z pół godziny dał mi odpocząć a tak to trzęsie całym brzuchem

     

    Dziewczyny Was też tak męczy zgaga? Ja już nawet od wody dostaję zgagi i to takiej że ledwie mogę oddychać. Biorę Rennie i Gaviscon w tabletkach i syropie ale ulga jest może na parę minut a potem znowu wraca 😞

    Jak brzuszek opadnie to zgaga też minie, więc obserwuj się 🙂 Ja dzięki diecie cukrzycowej o dziwo w tej ciąży zgagi nie mam na szczęście, ale w poprzednich ciążach miałam OKROPNĄ..

     

    15 minut temu, AnnaT napisał:

    Ja już po wizycie na ktg. Najpiere młody był za spokojny, więc położna kazała mi zmieniać pozycje i pić wodę. I wtedy się ożywił i ostatecznie zapis wyszedł dobry.  

    Ilość wód płodowych też się ustabilizowała i jest teraz w normie. 

    No i na usg wyszło że znów się obrócił 😂 więc leży główka w dół. 

     

    Mam się zgłosić 29tego koło 18tej do szpitala 🤭 i 30tego cc. No chyba że zacznie się coś wcześniej, ale już trzymam nogi zaciśnięte i odpoczywam aby dotrwał do planowanego terminu. 

    No i git 🙂 Wiercipięta mały i zwinny z niego 🙂

    Do mnie chyba nie dociera, że rano jadę ... 

  7. Teraz, Mama88 napisał:

    Nie stresuj się bo to i tak nic nie da wiadomo że co będzie to będzie ale napewno będzie ok. Ja staram się i tym nie myśleć moją cała glowe wypełnia myśl że już za chwilkę będę po wszystkim i poznam oko w oko moja malutka 😃

    Wiem, że i tak nic nie zmienię, ale wiesz jak to jest- głowa pełna myśli.

    Mną już zaczynają szargać emocje, właśnie się popłakałam- sama nie wiem czemu.. 🙈

     

    7 minut temu, Eda85 napisał:

    U mnie ostatnio noce w miarę przesypiam, wstaję tak dwa razy na siku i tyle. Ale to pewnie dlatego, że dni mam bardziej intensywne i ciagle coś robię. Za to mój kręgosłup jest na wykończeniu, w nocy nie mogłam wstać z łóżka i zrobić paru kroków. 

    Dzisiaj u nas słońce to jakoś znowu wczesniej wstałam i mam więcej energii i już coś krzątam się po domu a jak widzę moje okna to mnie krew zalewa i biję się z myślami myć czy nie myć. 

     

    To na weekend już sporo maluszków będziemy witać, super🤗

    Nie myć...okna nie uciekną, aczkolwiek w niedzielę (!) rano sama myłam okno w kuchni, ale małe, bo u mnie pies z kotem siedzą na parapecie jak wychodzę i nosami mi brudzą szybę 

  8. 7 minut temu, Mama88 napisał:

    Mnie też czeka po przyjęciu na oddział test na covid i mam nadzieję że mi czegoś nie wkręca 🙄Ty jutro już jedziesz ja pojutrze 😁

    Ooo kurde co za sen 1500jajek 😂😂😂

    No ja się stresuje tym testem, bo moje dziewczyny tak okropnie kaszlą, ja już trochę też 😠

  9. 1 minutę temu, mami napisał:

    U mnie noc wyjątkowo spokojnie. Teraz trzeba się rozruszać a mnie się nogi rozjeżdżają 🤨 moja dzidzia zauwazylam ze ostatnio często w nocy Spi ładnie. Oczywiście jak się napije wody bo coś zacznę sobie wkręcać to ruszy się ale później znów ma fazę snu. Oby tak zostało po porodzie 😉

     

    mamusie czekam na te wasze terminy. To już są dni... nie mogę w to uwierzyć! I już mamy Tyle dzieciaczków 😍

    No moja też w nocy śpi raczej ostatnio , bo dopiero rano zaczynają się wariacje w brzuchu 🙂

    Ja już jutro jadę do szpitala...test na covid mnie meeeega stresuje...wogole pewnie dziś będę chodziła zestresowana , a rano muszę wstać o 4 , bo po 5 wyjeżdżamy.

     

     

    a dziś pomimo, że mało co spałam śniło mi się, że kupiłam 1500 jajek 🤣🤣🤣 

  10. Teraz, brzuchatka90 napisał:

    Ja już po cc. Mialam.rano o 9.00. 

    9.30 byłam na sali pooperacyjnej. 

    Olek ma 47 cm i 2690g.  Dostał 10 pkt.

    Miałam go tylko chwilkę przy sobie. 

    Jutro ma mieć badania genetyczne. Na wynik czeka.sie 3 tygodnie. 

    No i wiem że posiedzimy minimum 7 dni. 

     

    Gratulacje kochana!!!!! Najważniejsze , że wszystko ok !!!!! Przesyłam mnóstwo buziaków!!!

  11. 55 minut temu, Tytka 23 napisał:

    Hej wszystkim , ja dzis po ostatniej wizycie obecnie 39+2 tydz. ,rozwarcie na palec ,jeśli nie urodze do terminu 3 maja mam się zgłosić do szpitala na ktg i w tedy zobaczymy co będzie się działo.  Waga małej 3344g ,38 dl. , lekarz powiedział że w każdej chwili może zacząć się coś dziać i żeby być przygotowanym, tak więc teraz siedzenie jak na szpilce 🙄🙄chociaż chyba mnie cieszy ze jest już rozwarcie ,może faktycznie pełnia coś zadziala ze urodze szybciej 😁😄

    Jaka długość? 🙂 Fajna waga, mi się marzy 3500kg max 😌

     

     

    Godzinę temu, banasiatko napisał:

    Hej dziewczyny 😉

    Ja dziś po wizycie u gina. Pochwalił mnie za szybką reakcję z tym ciśnieniem i powiedział, że jak będę miała jeszcze jakieś skoki, to żebym już nie dzwoniła do niego tylko jechała prosto na IP. Widząc zalecenia dotyczące mojego puchnięcia pokręcił tylko głową i powiedział, że sprawdzał w mojej karcie i że w poprzednich ciążach też puchłam bardzo. On mi zalecał dużo pić, a w szpitalu mi zalecali mniej pić 😅 Żadna z tych metod jak na razie nie działa 🤷 Więc stwierdził, żebym wytrzymała jeszcze chociaż ze trzy tygodnie i mogę rodzic, a po porodzie opuchlizna zejdzie 😱 Z drugiej strony szyjka jest jeszcze długa...

    Trochę postraszył mnie cesarką - w razie gdybym dalej miała skoki ciśnienia.

    Wspomniałam mu jeszcze o bólu krocza i uczuciu napierania młodego główką. Powiedział, że im więcej porodów kobieta ma za sobą tym szybsze i przez to bardziej bolesne może być przygotowywanie się kości miednicznych do wydania kolejnego potomka na świat.

    Pobrał mi też wymaz GBS.

    Czy któraś z Was na wynik GBS musi czekać nawet do 8 dni? Przyznam szczerze, że zupełnie nie pamiętam, jak było w pierwszej ciąży, ale w drugiej na bank miałam ten wynik wcześniej...

    No tak, opuchlizna napewno od razu po porodzie zejdzie.Z tym bólem krocza to właśnie czytałam, że z każdym porodem jest coraz gorzej.

     

     

    jA dziś większość dni przespałam..nic mi się dziś nie chce.

  12. @mami pierwszy raz widzę taki wynik zapisu ktg 🤔 ale wygląda , że coś nie tak, skoro pisze, że nieprawidłowe. Co na to lekarz?

     

     

    Zaczynają mnie mocno irytować telefony z zapytaniem URODZIŁAŚ JUŻ.... 🤮🤮 Od dłuższego czasu moim znajomym przypominałam, że nienawidzę tych pytań , tym bardziej, że większość wie, że dopiero w środę jadę do szpitala, a jednak kurde muszą pytać....jakaś dziś wściekła od rana chodzę 😠

  13. 15 minut temu, Wercia93 napisał:

    W szpitalu dały jakas fatalna... ale kupiłam do domu inna polecana i tak leciało za szybko czkawka i ulewanie. Odeszłam od butelki i po problemie. 

    Gratuluję, że pomimo przeszkód udało się być na piersi.A jak wogole się " docieracie"? 🙂

     

    9 minut temu, AgaIGaja napisał:

    @dorcia6579 napewno wrócę w te okolice już po porodzie i jak dojdę do siebie, piękne tereny do spacerowania 🤗🤗 ale teraz już leżę 😂 nie mam siły na nic 😂😂😂

    Tak, zgadza się, akurat mamy fajne miasto na spacerki, dwa jeziora w mieście, ja sama prawie spod bloku mam ścieżkę właśnie aż do mostu 🙂 a nawet właśnie wkoło jeziora, nad którym wisi most 🙂

  14. 7 minut temu, AgaIGaja napisał:

    @Agnieszka Jelonekgratulacje!!!!

     

    Ja dzisiaj padam, tak aktywny dzień miałam że nogi wchodzą mi w przysłowiowy tyłek... Swoją drogą @dorcia6579ładnie tam u Ciebie w tym Wałczu, zaliczyłam most Kłosowski i dłuuuuugi spacer w tym lesie... A teraz padam 😂😂😂

    Ooo 🙂 u mnie w mieścinie byłaś 😍

     

    27 minut temu, Agnieszka Jelonek napisał:

    Dziękuję Wam dziewczyny. Największy minus tego jest taki, że już jestem trzeci tydzień w szpitalu, najpierw te dwa na patologii ciąży, teraz na położniczym. Moja 4 latka w domu coraz bardziej tęskni i przeżywa ale dzielnie czeka.

    Oj biedactwo, pół miesiąca bez mamy jakby nie patrzeć ... Faktycznie długo.A jakie perspektywy na wyjście?

  15. Godzinę temu, Agnieszka Jelonek napisał:

    Cześć dziewczyny faktycznie dawno nic nie pisałam. Od 7 kwietnia byłam już

    w szpitalu na patologii ciąży w celu uregulowania pracy wątroby i ogólnej obserwacji. W czwartek 22 kwietnia o godz. 14.45 przyszła na świat Hania przez CC. Waga 3345, 56 cm, 10pkt. Wszystko z nami w porządku. Dziś miałyśmy wychodzić do domu, ale mała trochę za mocno spadła z wagi i musialysmy jeszcze zostać. Miałam trochę za mało pokarmu a jest na samej piersi. 

    GRATULACJE 👏👏👏Jak się czułaś po CC?Czekam najwięcej info w miarę możliwości i życzę wszystkiego dobrego!!!

  16. 4 minuty temu, mami napisał:

    właściwie to podobnie jak u mnie, jak dzidzia zaczeła dużo przybierać sama przestałam brać te witaminy tak regularnie. I też mi się wydaje, że od nich więcej przybierają bobaski nasze.

    Coś w tej suplementacji musi być,,, w poprzedniej ciaży na jakimś etapie kazali mi przestać brać. (ewentualnie sama wit D)

    Ja pamiętam jak przy pierwszym porodzie położne pytały jakie biorę witaminy ciążowe, bo twierdziły, że po witaminach Centrum rodzą się takie utyte dzieci 🤔 W drugiej ciąży lekarz wogole nie zalecał mi witamin, bo miałam książkowe wyniki, a teraz brałam w sumie do 36tc..

     

    20 minut temu, Emi_ja napisał:

    @MariKateciasto wygląda smakowicie🤩. Ja idę dziś do siostry, która ostatnio dowiedziała się, że ma hiperinsulinizm i też weszła na podobną dietę, miała nam zrobić ciasto migdałowe. Kupowałam dziś swoim chłopakom w cukierni zwykle chamskie ciastka maślane z cukrem, bo chcieli...Matko, jak marzy mi się coś takiego...Najchętniej rzucilabym już tę dietę, bo idzie oglupiec

    Ja właśnie dziś po obiedzie pozwoliłam sobie na kawałek ciasta, ale dosłownie dlatego, że się zapomniałam, był na obiedzie dziś nasz znajomy ,co z moim mężem pomaga na działce ogarniać i tak się zagadałam z nim, że wzięłam te ciasto i zaczęłam jeść..Ale w sumie szybko przestałam, bo wcale nie było jakieś dobre 😈

     

    1 godzinę temu, MariKate napisał:

    Ja dziś do swojego lekarza pisalam czy by mnie jutro nie przyjął, bo od piątku łapią mnie dosyć mocne skurcze niby bezbolesne, ale czuję przy nich bliznę po poprzednim cc i trochę się martwię, że jeśli coś się tam z nią dzieje to czeka mnie kolejne cc 🙁

    To blizna boli? 🤯 Który już u Ciebie tydzień?Lekarz przyjmie?

     

    1 godzinę temu, Tylko_ONA napisał:

    @dorcia6579 paradoksalnie im bliżej porodu tym mniej ta główka napiera albo może rzadziej czuję. Wcześniej to uczucie sprawiało wrażenie,że przy wstawaniu mała dosłownie wyleci mi między nogami,wiesz takie głupie uczucie ale nie ból jak przy porodzie.

    Ale przez parę tygodni czułam ja bardzo intensywnie teraz mniej.

    @Emi_ja ja teraz też kompletnie nie mam żadnych oznak żeby coś się szykowalo. Wcześniej po tym masażu szyjki tak,ale się uspokoiło ,jedynie ten brzuch tak czasem czuję jak na okres ale to najpewniej mięśnie już się upominają że muszą tyle dźwigać 😉

    No właśnie takie to uczucie, jakby głowa już wychodziła 😅 Dziś póki co nie czuje, ale to wieczorami nachodzi..

     

    1 godzinę temu, AnnaT napisał:

    U mnie w 37+0 mały ważył 3120. Potem już nie sprawdzany. Bo tak jak u Dorci mój lekarz nie mierzy dziecka tylko sprawdzał czy ładnie bije serduszko. 

     

    @dorcia6579 ja wymaz też mam między 8:30 a 10. A potem na 11:15 ktg, tyle że jak szybko się wyrobię to mogę wrócić do domu bo tramwajem mam 20min. Ale pewnie i tak się zabezpieczę i żarcie zabiorę, gdyby mi się jednak nie opłacało wracać, bo podobno kolejki są do tego wymazu i jak to lekarz ujal- nikt nie przepuści bo same ciężarne albo z dziećmi. Zaśmiałam się że wezmę składane krzesełko to stwierdził że nie głupi pomysł 😂

    No mi po wymazie od razu też ktg pewnie zrobią, bo taki ma być plan jak dr mówiła, ale to raptem 30 min..Na szczęście jest tam gdzie siedzieć, a ludzi się nie przetacza jakos dużo, więc usiedzę.A potem po wizycie ciekawe jak zejdzie na izbie przyjęć... 

  17. 51 minut temu, mami napisał:

    A jak u was z wagą dziecka? Ile mała ważyła ostatnio? ja być może dowiem się jutro jak u nas...

    i który macie tydzień?

    Ja nie mam pojęcia nawet jak moje dziecko przybiera, bo przecież szanowna dr z poradni nie ma w pięknym gabinecie nawet sprzętu do USG, więc ostatni raz było dziecię mierzone w 31+5 na prenatalnym 🤦... Ciekawe czy przed porodem zrobią mi USG, bo przecież pomimo , że wtedy waga była ok, brzuszek nie był większy to przez ten czas mogło się wiele zmienić..

     

    I tak sobie właśnie myślę, że ja mam byc w szpitalu na 7:15, bo o tej godzinie pobierają wymaz covid...A jak dobrze pamiętam, to dr przyjmuje dopiero jakos od 9 lub 9:30 , więc się pewnie wynudze siedzeniem w poczekalni i rozładuje telefon 😠

     

    Moje dziewczyny już obie kaszlą okropnie..starszej to nawet chyba nic nie przechodzi 🤷 Oby to było przeziębienie a nic więcej, bo już im powiedziałam, że nie wrócę ze szpitala, dopóki nie będą zdrowe 😈

     

    53 minuty temu, Tylko_ONA napisał:

    Zapomniałam zapytać,czy któraś z Was też łapią takie bóle wewnętrznej strony ud?

    Mnie bardzo często, kiedy stoję i złapie mnie ten ból potrafi mi ugiąć nogę. Tak jakby mała dociskała jakiś nerw. Chwilami bardzo nie przyjemne,a chwilami bardzo bolesne.

    Z synem przy porodzie dopiero pojawił się ból tyle że jednego uda, ale wtedy to już całkiem krzyczałam z bólu bo był tak silny, miałam wrażenie rozrywania. Boje się,że tym razem będzie to samo ale obustronnie...

     

    Hmmm uda nie bolą, nie bolały.Mnie tylko pachwiny, spojenie...już chyba wszystko boli 🤣 a w nocy to muszę przekręcać się ekspresowo, co nie jest łatwe, bo jak robię to powoli, to bolą mnie biodra i uda ale po zewnętrznej stronie..

     

    33 minuty temu, Eda85 napisał:

    U mnie noc nawet spoko, dwa skurcze takie mocniejsze mnie obudziły ale się uspokoiło. Rano wstałam już na luzie, zaczęłam się krzątać i ogarniać kuchnie i od godziny znowu ból podbrzusza i mocniejsze skurcze. Wzięłam nospe i znowu leżę. I chyba juz dzisiaj cały dzień znowu nerwy, żeby przeszło . Coś czuję, że przegięłam ostatnio z aktywnością a miałam dużo leżeć i nic nie robić. U mnie dopiero 36tc. Muszę chociaż do maja wytrzymać. 

    No musisz troszeczkę przystopować..I ile nospa i leżenie pomaga to jest ok.Ja już nospy nie zażywam.

     

    Godzinę temu, Tylko_ONA napisał:

    Ja też mam uczucie napięcia główki w kroku tyle,że u mnie to już trwa dłuższy czas, grawitacja ściąga małą w dół albo poprostu się tak wtuliła tam. Tyle ,że chwilami potrafi tak docisnąć chyba na jakiś nerw,że aż mnie prostuje z bólu. 

    Ciekawe co mi powie lekarz w poniedziałek, bo po tych wszystkich objawach które miałam,teraz dla odmiany mam przeczucia,że znowu przenoszę ciążę.

    Skurcze jak na okres się pojawiają ale je ignoruje całkiem, są zdecydowanie za słabe,to nie to. No spy nie brałam i już brać nie będę, magnez też pomału odstawiam. Wiadomo zapytam lekarza ale tak intuicyjnie jakos czuje,że skoro ma się coś rozkręcić to nie ma co tego blokować. 

    Bedzie co ma być.

     

    Ale czujesz ją w kroczu cały czas?Bo u mnie wczoraj to było normalnie takie uczucie, jak przy rozpoczynaniu partych 🤯

×
×
  • Dodaj nową pozycję...